maleństwo1

no może, może słoneczko tak pięknie świeci, że aż żyć się chce

nie rozumiem o co tyle hałasu ?????????? dziewczyny więcej luzu :)

no tutaj to tolerancji zeroooooo, strach się coś odezwać

jaka tolerancja?! tutaj to strach coś napisać bo każdy na każdego skacze masakra jakaś, każdy robi jak uważa i nie widzę sensu zagłębiania się w to

ja też myślę, że są kobiety bardziej i mniej płodne. Sama mam dwójkę dzieci i o jedno staraliśmy się ponad pół roku, a w drugą ciążę zaszłam przy pierwszym podejściu. I jest jeden niepodważalny fakt nic nie daje nam 100% pewności jak tylko całkowita abstynencja i tego się trzymajmy.

padlinka trzymam kciuki będzie dobrze teraz pewnie fatalnie to wygląda, ale sama z doświadczenia wiem, że jakoś się ułoży, a tam wcześniej czytałam takie mądre słowa o pozytywnym nastawieniu i może tego warto się trzymać. Czytałam gdzieś kiedyś, że przyciągamy do siebie to o czym myślimy może czas zacząć myśleć bardziej pozytywnie. Fajnie, że masz wsparcie w mężu i rodzicach to bardzo wiele

dokładnie tak jak dziewczyny pisały, czekasz na 1 fizjologiczna miesiączkę, a dlaczego miałabyś mieć same czerwone?

u mnie czerwień czerwień czerwień :(

tam widać same wahania tych temperatur to i żółte lampki świecą za kilka dni pewnie się wszystko wyjaśni

a ja dostałam @ bleeeee, ale co tam ciąży kolejnej mieć nie zamierzam więc jest ok

no 3 dni picia to ładnie szalejesz:) u mnie nadal zielone i czekam na @

dokładnie nowy sensor i wykasowane dane i można śmigać jak z nowym urządzeniem więc faktycznie z tymi majtkami to lekka przesada.

pewnie, że nie łatwe przez kilka miesięcy były u mnie podejrzenia tej choroby na szczęście okazało się, że to nie to

Nie rozumiem całej tej przepychanki chce dziewczyna sprzedać i już, nie wiem po co to czy jest i na co jest chora roztrząsać. U mnie nadal zielone więc fajnie jest:)

ja tam na NPR się nie znam i właśnie dlatego kupiłam LC , żeby myślał za mnie. Jeśli chodzi o choroby to w te dni nie mierzę mam na myśli te dni, w których jak się budzę to czuję, że mam gorączkę i jak jestem na jakiejś imprezce i alkohol piję w ilościach nie jednej czy dwóch lampkach (bo taka ilość u mnie nie zmienia temperatury) tylko o bardziej zakrapianej zabawie. Tak więc jak dla mnie wszystko gra i jkoś się w to nie zagłębiam :). ale każdy robi to co lubi

pewnie nie ma co jeszcze się załamywać jak będą wyższe tempki to i zielone będzie:)

ja mam kompika od kilku miesięcy i jak na tą chwilę nie zdarzył mi się cykl bezowulacyjny. Poczekaj może cyklu jakiś długi Ci się trafił i owulka się przesunie

strach cokolwiek powiedzieć jakaś taka nerwowa atmosfera się tu porobiła... a u mnie czerwono już od kilku dni, skoku nie widać zobaczymy co będzie

oj dziewczyny, ale się tu narobiło:) jakieś takie potyczki słowne. Ja tam jakoś tego nie analizuję i wierzę mojemu Ladykowi jak czerwone to czerwone, a zielone to zielone i już. Mam nadzieję, że się nie zawiodę bo dwójka dzieci mi wystarczy:).

no faktycznie poszalało w tym twoim cyklu, może stresy masz i śpisz w nocy, że tak powiem "byle jak":) i przez to takie wahania?

może i fakt po co się stresować, że coś pójdzie źle odpuść lepiej te kilka pomiarów, aż wszystko wróci do normy

też uważam, że tabletka PO to tylko jakieś spustoszenie może w organizmie posiać, ale co ja tam wiem:)

ja tez czekała do fizjologicznej miesiączki jakieś 2 miesiące po odstawieniu tabletek, ale to prawda jak się na coś czeka to się dłuży okropnie. Zobaczysz zaraz zleci i będziesz śmigała z kompikiem:)

ja miałam te same rozkminki teraz już mierze na śpiocha:)) ale początki ze stresikiem były to spać nie mogłam to coś tam sobie wymyślałam, kompik daje rade:)))

ja miałam te same rozkminki teraz już mierze na śpiocha:)) ale początki ze stresikiem były to spać nie mogłam to coś tam sobie wymyślałam, kompik daje rade:)))