Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnik717

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej, Wracam... :D Od paru dni znow jestem w Szkocji. A poprzednie 4 tygodnie spedzilam w szpitalu. Na szczescie pokrzywka jak narazie wyleczona. Choc wciaz nie wiadomo od czego sie pojawila. W ciagu najblizszych dni sprobuje nadrobic straty :). Dzis szybko tylko napisze jakie u nas postepy w rozwoju OLiverka. Ma 4 zeby, dwa kolejne na dniach powinny sie pojawic. Zalatwia sie na nocnik. Raczkuje. Sztywno trzyma sie na nozkach. Wstanie i siadzie sam jak ma sie o co zlapac. Pije z kubka niekapka. Je wszystko, lacznie z wszyskimy warzywami i owocami (uwilbia pomidory i kiszonego ogorka). Potrafi wysysac musy z woreczkow. Na minus, przez ciagle zmienianie miejsca oduczyl sie zasypiania sam w lozeczku. Znow musze go trzymac na rekach. Jestesmy na etapie oduczania.. jest ciezko. Pozdrawiam wszystkie serdecznie i musze przyznac ze sie stesknilam. Mam nadzije ze u was all ok. Wy wypoczete a pociechy zdrowe.
  2. Hej Kobietki :) My z Oliverkiem juz przeszło 4 tygodnie jestemy w Polsce. Obecnie na slasku u moich rodzicow. W zeszlym tygodniu mielismy okazje podrozowac nasza polska koleja z Bydgoszczy do Katowic 7.5h, oczywiscie nie obylo sie bez 2godz opoznienia.Czyli w sumie 9.5godz Na szczescie moj brat zabral sie z nami zeby pomoc.Maly dzielnie znosl trudy podrozy, wszystkich zagadywal, z zainteresowaniem ogladal krajobrazy za oknem, dwa razy spal. Ale nigdy wiecej nie podeme sie takiej podrozy. sama z dzieckiem. Pogoda mnie dobija, chyba ciagne za soba te szkockie chmury. Inka, my pokoj mamy juz przyszkowany od narodzin Malego. Podczas mojej nieobecnosci nasza znajoma ma dokonczyc rysunek na scianie. Po moim powtocie na domu mamy zamiar go przeniesc juz do jego pokoju. Po naszym ostatnich podrozach tez juz nie mam ochoty na wyazdy a czeka mnie jeszcze kilka. W ten weekend wyazd pod Lodz na wesele przyaciolki. Po weselu mamy zamiar odwiedzic rodzine pod Czestochowa. Moj maz dolatuje do nas w ta srode. Wpad na pomysl aby wyskoczyc w gory na pare dni ale jeszcze nic nierezerwuje. Najpierw Maly musi wyzdrowiec. Jola, jeszcze nie wprowadzilam zoltka, sporbuje w tym tygodzniu.Poza zoltkiem Oliver juz e wszystko, miesa, owoce, wazywa. Nie mamy z tym najmniejszego problemu. Daje sloiczki jak i domowej roboty jedzenie. Miszka, ja takze podalam juz truskawki. Daje Malemy do raczki a on zajada ze mu sie uszy trzesa. Ja jestem bez meza juz 4 tydzien, pierwszy raz taka dluga rozlaka od 8 lat. Naszczescie jutro juz polaczy do nas na 2 tyg. Majka, moj Oliverek tez pokaszluje. Dzis jest znacznie gorzej. Bylam u lekarza juz kilka dni temu dal syropek i antybiotyk. Narazie brak efektow, jest z dnia na dzien gorzej. Tekze gorzej spi, dzisiaj buzi sie co 0.5godz/1godz i marudzi. Lolipop, spoznione zyczenia z okazji rocznicy, aby kazdy etap waszego zycia byl roznie fascynacy co poczatki :) Tyle na dzisiaj, postaram sie pisac czesciej ale roznie to bywa. Odwiedzam znaomych, znajomi i rodzina odwiedza nas. Do tego robie wszystkie badania na pokrzywke bo caly czas z nia walcze i wciaz na sterydach. Pozdr
  3. Hej Inka, Oliver jeszcze oczywiscie nie chodzi ale robi kupke na nocnik. Naprawde zadko kiedy zdarza mu sie w pampersa. Nasadzam go na nocnik 3 razy dziennie. Wczoraj widzialam ze chce sie zalatwic ale nie mielismy nocnika to posadzialam go na sedes. Bede mogla uczestniczyc w rozmowach on line dobiero od przyszlej soboty bo wtedy bede miec staly dostep do internetu. Oliver je wszystko wlacznie z owocami dzis pierwszy raz dalam mu truskawki. Odnosnie forum prywatnego to ja sie dostosuje do wiekszasci. Stara oslona forum mi bardziej pasowala.Najwazniejsze jednak ze jestesmy w kontakcie.
  4. Od 12 maja jestem w Polsce i korzystam z pogody.Narazie szybko napisze co u mnie a wieczorkiem nadrobie zaloglosci z ostatnich dni. Oliverek jest wrecz wniebowziety. Obecnie spedzam czas u rodziny na pomorzu. Pelno tu wojkow, cioc i kuzynow, Maly jest rozchwytywany co wrecz uwilbia. Mial pierwszy kontakt z psami i kotami, nic sie nie bal od samego poczatku. Lot super przespal caly. Gorzej tu z zasypaniem, w dzien musze usypiac na rekach, wieczorem zasypia w luzeczku lub lozku w zaleznosci u kogo jestesmy. Siedzi juz ladnie sztywno, zalatwia sie na nocnik, tylko raz w nocy przebudza sie na jedzenie. A nick pochodzi od mojego imienia Kinga. Pozdrawiam
  5. Hej Dziewczyny, juz jakies dwa tyg minelo od mojego ostatniego postu.
  6. Nie moge dodawac dlugich wypowiedzi, tylko na jedno zdanie. Czy ktoras z Was tak kiedys miala?
  7. od kilku dni probuje dodac posta i nie moge caly czas wyskakuje ze dodano jako spam.
  8. Miszka, wogole Ci wlosy nie wypadaly czy masz ten etap juz za soba? Tak to jest z tym pakowaniem. My na majowkie moze na jeden dzien gdzies na polnoc Szkocji sie wybierzemy, po gorkach pochodzic. Pakuje sie juz do Polski, lot mam 12 maja. Lece na 2 miesiace wiec wlasciwie musze zabrac ze soba wszystko. Wiekszosc zeby bede wysylac kurierem. Ale mam juz tego dobre 30kg. Udanego weekendu zycze.
  9. Hej Kobietki, juz od paru dni probuje zasiasc do pisania i jakos czasu brak. Miszka mi tez stasznie wlosy wypadaja. Obiecywalam sobie ze nie bede obcinac na krotko ale chyba jednak sie zdecyduje zeby troche mi sie zregenerowaly.Za pare dni ide do swojego fryzjera, skonsultuje sie i podejme decyzje. Majka moj maz tez poznio wraca, prawie codziennie ok 22. Przyjezdza do domu na obiad ok 17, na jakies 45 min i znow leci do pracy. Do tego czesto w weekendy pracuje. Momentami mam juz tego dosc ale faktycznie na brak finansow nie narzekamy wiec staram sie nie marudzic za bardzo. Widze po moim mezu jak mu jest ciezko ze tyle go omija z rozwoju Oliverka. Staram sie wszystko uwiecznic na zdjecach lub kamerce ale to jednak nie to samo co obecnosc na zywo. Takze cos za cos. Dlateog tez nie mam problemu sie gdzies wyrwac bo jak Krzysiek juz ma wolny wieczor to jest w niebo wziety jak zostaje z Malym. A ja ostatnio tez czesciej w domu bo jak widze moich chlopcow razem sie bawiacych to ciezko mi to opuszczac. Takze ostatnio ograniczylam wieczorne aktywnosci. Lolipop, tak takze szybko wpasowalam sie w role Mamy, na poczatku mialam straszny galimatias w glowie i jakies napady paniki ze nie podolam ale teraz czuje ze moglabym gory przenosic. Migowy zapowiada sie ciekawie, na zajeciach ucze sie nowych znakow i w domu je pokazuje wymawiajac dane slowa. Najczesciej uzywam: mleko, mama,jesc, bol, koniec, samochod, tata. Oczywiscie narazie Oli jeszcze nic nie pokazuje, moze wogole nie zalapie ale nie zaszkodzi sprobowac. Najwazniejsze za Maly uwielbia te zajecia, jest tam duzo dzieci w tym samym wieku, nowy zabawki (jego juz mu powoli sie nudza :P) a ja mam kontakt z mamami i angielski. Polecam polecam, na you tubie mozna znalesc fajne lekcje nie trzeba chodzic na zajecia. Trzeba byc jednak systematycznym i konsekwentym bo znaki trzeba pokazywac najlepiej za kazdym razem jak wypowiada sie slowo. Jola, to musze przyznac ze masz faktycznie dzielnego meza, znajac zycie moj zadzwonilby po mnie. Oliverek na spacerku podobnie jak Majka, powazna mina i nie wolno przeszkadzac :D jest taki zaciekawiony wszystkim dookola ze nagle pojawia mu sie szyja tak wyciaga glowe do gory by wszystko zobaczyc. Noce u nas podobne a wlascie pobudki miedzy 4:30 - 5:30 prawie codziennie przez ostatnie pare dni. Dlatego staram sie klasc stosunkowo wczesnie czasami nawet o 21:30. --- kurcze musze jednak na bierzaco pisac bo poznie wychodza takie eseje --- Lolipop, na samym poczatku zaraz po porodzie mialam taki wewnetrzny nerw na meza, wszystko mnie w nim jakos denerwowalo. Obecnie wszystko wrocilo do normy z malym wyjatkiem mam znacznie mniej czasu dla siebie.
  10. Hej Dziewczeta :) Inka, grill powiadasz....U mnie w weekend pogoda byla taka sobie, ale w piatek bylo przepieknie. Zabralam Oliverka do parku na hustawki, alez byl zadowolony. U nas tez lepiej z nocami ostatnio tylko jedna pobudka w nocy. Zageszczam mleczko kaszka i faktycznie lepiej spi. Mama, u nas tez Maly wklada stopy do ust. Poza tym zaczelam malego sadzac na nocnik juz od jakiegos tygodnia tak sie zalatwia. Dzis bylismy na piewszym spodkaniu nauki jezyka migowego dla niemowlat. Fajnie jest poznac inne mamy. Bylam w szoku, osmio miesieczna dziewczynka potrafi migac ok 30 slów. Mowi kiedy juz nie chce jesc, lub jak chce mleczko, gdy ja cos boli. Zobacze czy Oliver cos z tego zalapie. Inka na co idziesz do teatru?
  11. Hej Dziewczyny, a nie mowilam ze u Was bedzie ladnie a u mnie deszczowo i szaro. Jeszcze tylk o4 tyg i ja tez skorzystam z polskiej pogody :) Majka, to nawet ja tak aktywnie nie zyje jak Ty. Ja zdecydowanie nie dalabym rady na te wszstkie sportowe zajecia. My staramy sie odwiedzic Zakopane za kazdym razem jak jestesmy w ojczyznie, na Waszym miejscu nie rezygnowalabym z planowanego wyjazdu. Na relaks w ogrodzie bedziesz miala jeszcze cala wiosne i lato. Mi takze scimnial wlosy, a wypadaja tak ze boje sie ze rano obudze sie lysa. Dziewczyny poleccie mi prosze jakas dobra sprawdzana odzywke. Jak sobie radzcie/poradzilyscie z tym problemem? Jola, jutro Majeczka konczy 6 miesiecy :) my wciaz zmagamy sie z wprowadzaniem wody zamiast mleczka w nocy i jest coraz ciezej, Maly budzi sie coraz czesciej. Poczytalam troche i doszlam do wnisku ze on chba jeszcze tego mleczka potrzebuje w nocy. Ponoc duze dzieci tak wlasnie maja. .. dzis podam w nocy mleko i zobcze jak bedzie spal. Inka, moj maz jest terapeutasportowym pracuje do 16:30 a pozniej ma jeszcze swoja prywatna klinike wiec czesto jest tak ze nie mam mozliwosci nigdzie sie ruszyc. Ale jak tylko maz ma wolne to z checia zostaje z Oliverkem zeby nadrobic stracony czas. W tym tyg. nie mam szans ma wypady. Na basem i gymboree chodze z Malym. Miszka, zazdroszcze powrotu do wagi z przed ciazy mi jeszcze sporo brakuje. Mama niestety nie poradze odnosnie kataru bo nie mam pojecia. Avicii przylaczam sie do opini miszki.
  12. Inka, dział z ubraniami dla dzieci odwiedzam zawsze jako pierwsze. Takie teraz mozna dostać cudenika. Mój Oliverek bardzo szybko przybieral przez pierwsze 4 miesiące, niektórych ubranek nawet nie włożył. Niektóre butli które dostał od samego początku były zamale, mam nowki conversy i adidasy Dlatego uważam ze w tych pierwszych miesiącach lepiej nie kupować za dużo bo szybko sie wyrasta. Ostatnio dostałam dla niego marynarkę i berecik :) będzie sie prezentował na weselu. W poniedziałki mam zumbe, co drugi wtorek spodkania klub książkowego, piątek gymboree, niedziela basen. W między czasie spotykam sie ze znajomymi i razem robimy zdjęcia. Czwartki zawsze zakupy a środa na generalne sprzątanie i tak mi jakos czas mi ucieka. W pt czasami wychodzę ze znajomymi to kino, ostatnio balet nowoczesny. Staramy sie z mężem aby każdy z nas miał możliwość gdzieś wyskoxzyc. Dzis kolej mojego męża. Jola, ja miałam takie myśli na samym poczatku teraz raczej zadko ale taki strach i wątpliwości to norma i raczej rzecz oczywista, każdy rodzic tak ma. I tak bedzie przez całe życie, czy zdołamy im zapewnić wszystko co byśmy chcieli.
  13. Avici, ja takze poszlabym skonsutlowac sie z lekarzem. Miszka, zerknij na ta strone odnoscie 100% bawenianych rzeczy. Moja znajoma ma podobny problem podala mi ta stronke. http://www.eczemaclothing.com/ http://www.eczemaclothing.com/index.php?route=product/search&filter_name=tight Inka, faktycznie nie warto wydawac za duzo na ubranka szczegonie w pierwszych miesiacach. Sama wiem po sobie, moj szkrab nosi teraz ubranka na 12 miesiecy juz mam kilka kartonow ubran zamalych. Naszczescie tylko maluski procent z tego kupilam sama.
  14. Jola, jakos mnie wczoraj natchnelas i tez z mezem postanowilsmy odzwyczajac Malego od picia mleka w nocy. O 1am podalismy mu wode, byl niezadowolony, plakal i sie rozbudzil ale w koncu zaczal pic. A jak zasnal to bez pobodki do 5 rano. O tej 5-tej wypil 30ml mleka i spal do 7.30 - albo przypadek albo bardziej jest w nocy spragniony niz glodny.. dzis kolejne podejscie. Inka, Co do stanu ducha to lepiej niz ciala. Wciaz mam sporo do zrzucenia ok 8kg. Ze stanem ducha to ze wzgledu ze wygladam jak wygladam to roznie bywa. Odnosnie maciezynstwa to sie spelniam i ta strona jak najbardziej pozytywnie. Aktywnie sie udzielam kilka razy w tyg wiec nie lapie dolow ze tylko dom, dziecko i obiady. Przeraza mnie powrot do pracy i czy zdolam wszystko poukladac tak jak bym chciala. Dzis ide do przedszkola a w poniedzialek pedze do pracy, mam nadzieje ze do konca przyszlego tyg bedzie juz wszystko wiadome. Mialam ten sam problem co Ty przy wspolzyciu i faktycznie przeszlo jak przestalam karmic piersia. Majka, u nas zadnych planow na majowke, jak pogoda dopisze to moze wyskoczymy na jakas wycieczke. Chodzik mamy od znajomych ale tez nie chcemy z niego korzystac. Mam taki bouncer z leapfrog w ktorym moze sie bawic na stojaco, od czasu do czasu wkadam go tam ale uwazam ze jeszcze jest za maly zeby tam dlugo siedzial. Lolipop, Oliver tylko sztywno siedzi jak sama go posadze, sam jeszcze sie nie podnosi do pozycji siedzacej. Jak zacznie sie przemieszczac to zamontuje troche zabezpieczen w najbardziej niebezpiecznych miejscach. Tu dostaje sie takie od poloznej, oczywiscie tylko kilka z kazdego rodzaju (na roki mebli, rolety itd) jak zabraknie to dokupie.
  15. Hej, U mnie znow slonecznie, wybieram sie na miasto jak tylko Maluszek wstanie z drzemki. Dzis busy dzien, wieczorem mam babski wieczor, u mnie tym razem, i mam zamiar jeszcze cos upichcic... zobacze czy Maly mi na to pozwoli bo ostatnio strasznie marudny. Moze kolejne zabki ida. Miszka, ja juz wszystkiego probowalam z ta pokrzywka. Przez 1.5 tyg jadlam tylko ziemniaki i ryz, wiec na produkty spozywcze napewno nie jestem uczulona. W chemia tez probowalam wszystkiego. Nawet do Polski polecialam zeby zmienic otoczenie ale tez bez rezultatu. Nowa diagnoza.. rzekomo to na tle nerwowym... troche to dla mnie dziwne bo jakos nie czuje sie zestresowana. Ja kolyske musialam odstawic po miesiacu bo Oliverek nie miescil sie... teraz stoi i czeka na kolejne dziecko w rodzinie bo szkoda mi wyrzucic czy sprzedac. Lolipop, ja tez ostatnio podalam kubek niekapek. Niby dziala na zasadzie butelki ale jakos moj synus nie potrafi tego zalapac i strasznie sie denerwuje ze mu nic nie leci. Ja juz podaje mojemu wszystko do jedzenia nawet wieksze kawalki i zajada az gwizdze. Majka, korzystasz z opiekunki przez program Au pair?
×