Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnik717

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnik717

  1. Hej, Wracam... :D Od paru dni znow jestem w Szkocji. A poprzednie 4 tygodnie spedzilam w szpitalu. Na szczescie pokrzywka jak narazie wyleczona. Choc wciaz nie wiadomo od czego sie pojawila. W ciagu najblizszych dni sprobuje nadrobic straty :). Dzis szybko tylko napisze jakie u nas postepy w rozwoju OLiverka. Ma 4 zeby, dwa kolejne na dniach powinny sie pojawic. Zalatwia sie na nocnik. Raczkuje. Sztywno trzyma sie na nozkach. Wstanie i siadzie sam jak ma sie o co zlapac. Pije z kubka niekapka. Je wszystko, lacznie z wszyskimy warzywami i owocami (uwilbia pomidory i kiszonego ogorka). Potrafi wysysac musy z woreczkow. Na minus, przez ciagle zmienianie miejsca oduczyl sie zasypiania sam w lozeczku. Znow musze go trzymac na rekach. Jestesmy na etapie oduczania.. jest ciezko. Pozdrawiam wszystkie serdecznie i musze przyznac ze sie stesknilam. Mam nadzije ze u was all ok. Wy wypoczete a pociechy zdrowe.
  2. Hej Kobietki :) My z Oliverkiem juz przeszło 4 tygodnie jestemy w Polsce. Obecnie na slasku u moich rodzicow. W zeszlym tygodniu mielismy okazje podrozowac nasza polska koleja z Bydgoszczy do Katowic 7.5h, oczywiscie nie obylo sie bez 2godz opoznienia.Czyli w sumie 9.5godz Na szczescie moj brat zabral sie z nami zeby pomoc.Maly dzielnie znosl trudy podrozy, wszystkich zagadywal, z zainteresowaniem ogladal krajobrazy za oknem, dwa razy spal. Ale nigdy wiecej nie podeme sie takiej podrozy. sama z dzieckiem. Pogoda mnie dobija, chyba ciagne za soba te szkockie chmury. Inka, my pokoj mamy juz przyszkowany od narodzin Malego. Podczas mojej nieobecnosci nasza znajoma ma dokonczyc rysunek na scianie. Po moim powtocie na domu mamy zamiar go przeniesc juz do jego pokoju. Po naszym ostatnich podrozach tez juz nie mam ochoty na wyazdy a czeka mnie jeszcze kilka. W ten weekend wyazd pod Lodz na wesele przyaciolki. Po weselu mamy zamiar odwiedzic rodzine pod Czestochowa. Moj maz dolatuje do nas w ta srode. Wpad na pomysl aby wyskoczyc w gory na pare dni ale jeszcze nic nierezerwuje. Najpierw Maly musi wyzdrowiec. Jola, jeszcze nie wprowadzilam zoltka, sporbuje w tym tygodzniu.Poza zoltkiem Oliver juz e wszystko, miesa, owoce, wazywa. Nie mamy z tym najmniejszego problemu. Daje sloiczki jak i domowej roboty jedzenie. Miszka, ja takze podalam juz truskawki. Daje Malemy do raczki a on zajada ze mu sie uszy trzesa. Ja jestem bez meza juz 4 tydzien, pierwszy raz taka dluga rozlaka od 8 lat. Naszczescie jutro juz polaczy do nas na 2 tyg. Majka, moj Oliverek tez pokaszluje. Dzis jest znacznie gorzej. Bylam u lekarza juz kilka dni temu dal syropek i antybiotyk. Narazie brak efektow, jest z dnia na dzien gorzej. Tekze gorzej spi, dzisiaj buzi sie co 0.5godz/1godz i marudzi. Lolipop, spoznione zyczenia z okazji rocznicy, aby kazdy etap waszego zycia byl roznie fascynacy co poczatki :) Tyle na dzisiaj, postaram sie pisac czesciej ale roznie to bywa. Odwiedzam znaomych, znajomi i rodzina odwiedza nas. Do tego robie wszystkie badania na pokrzywke bo caly czas z nia walcze i wciaz na sterydach. Pozdr
  3. Hej Inka, Oliver jeszcze oczywiscie nie chodzi ale robi kupke na nocnik. Naprawde zadko kiedy zdarza mu sie w pampersa. Nasadzam go na nocnik 3 razy dziennie. Wczoraj widzialam ze chce sie zalatwic ale nie mielismy nocnika to posadzialam go na sedes. Bede mogla uczestniczyc w rozmowach on line dobiero od przyszlej soboty bo wtedy bede miec staly dostep do internetu. Oliver je wszystko wlacznie z owocami dzis pierwszy raz dalam mu truskawki. Odnosnie forum prywatnego to ja sie dostosuje do wiekszasci. Stara oslona forum mi bardziej pasowala.Najwazniejsze jednak ze jestesmy w kontakcie.
  4. Od 12 maja jestem w Polsce i korzystam z pogody.Narazie szybko napisze co u mnie a wieczorkiem nadrobie zaloglosci z ostatnich dni. Oliverek jest wrecz wniebowziety. Obecnie spedzam czas u rodziny na pomorzu. Pelno tu wojkow, cioc i kuzynow, Maly jest rozchwytywany co wrecz uwilbia. Mial pierwszy kontakt z psami i kotami, nic sie nie bal od samego poczatku. Lot super przespal caly. Gorzej tu z zasypaniem, w dzien musze usypiac na rekach, wieczorem zasypia w luzeczku lub lozku w zaleznosci u kogo jestesmy. Siedzi juz ladnie sztywno, zalatwia sie na nocnik, tylko raz w nocy przebudza sie na jedzenie. A nick pochodzi od mojego imienia Kinga. Pozdrawiam
  5. Hej Dziewczyny, juz jakies dwa tyg minelo od mojego ostatniego postu.
  6. Nie moge dodawac dlugich wypowiedzi, tylko na jedno zdanie. Czy ktoras z Was tak kiedys miala?
  7. od kilku dni probuje dodac posta i nie moge caly czas wyskakuje ze dodano jako spam.
  8. Miszka, wogole Ci wlosy nie wypadaly czy masz ten etap juz za soba? Tak to jest z tym pakowaniem. My na majowkie moze na jeden dzien gdzies na polnoc Szkocji sie wybierzemy, po gorkach pochodzic. Pakuje sie juz do Polski, lot mam 12 maja. Lece na 2 miesiace wiec wlasciwie musze zabrac ze soba wszystko. Wiekszosc zeby bede wysylac kurierem. Ale mam juz tego dobre 30kg. Udanego weekendu zycze.
  9. Hej Kobietki, juz od paru dni probuje zasiasc do pisania i jakos czasu brak. Miszka mi tez stasznie wlosy wypadaja. Obiecywalam sobie ze nie bede obcinac na krotko ale chyba jednak sie zdecyduje zeby troche mi sie zregenerowaly.Za pare dni ide do swojego fryzjera, skonsultuje sie i podejme decyzje. Majka moj maz tez poznio wraca, prawie codziennie ok 22. Przyjezdza do domu na obiad ok 17, na jakies 45 min i znow leci do pracy. Do tego czesto w weekendy pracuje. Momentami mam juz tego dosc ale faktycznie na brak finansow nie narzekamy wiec staram sie nie marudzic za bardzo. Widze po moim mezu jak mu jest ciezko ze tyle go omija z rozwoju Oliverka. Staram sie wszystko uwiecznic na zdjecach lub kamerce ale to jednak nie to samo co obecnosc na zywo. Takze cos za cos. Dlateog tez nie mam problemu sie gdzies wyrwac bo jak Krzysiek juz ma wolny wieczor to jest w niebo wziety jak zostaje z Malym. A ja ostatnio tez czesciej w domu bo jak widze moich chlopcow razem sie bawiacych to ciezko mi to opuszczac. Takze ostatnio ograniczylam wieczorne aktywnosci. Lolipop, tak takze szybko wpasowalam sie w role Mamy, na poczatku mialam straszny galimatias w glowie i jakies napady paniki ze nie podolam ale teraz czuje ze moglabym gory przenosic. Migowy zapowiada sie ciekawie, na zajeciach ucze sie nowych znakow i w domu je pokazuje wymawiajac dane slowa. Najczesciej uzywam: mleko, mama,jesc, bol, koniec, samochod, tata. Oczywiscie narazie Oli jeszcze nic nie pokazuje, moze wogole nie zalapie ale nie zaszkodzi sprobowac. Najwazniejsze za Maly uwielbia te zajecia, jest tam duzo dzieci w tym samym wieku, nowy zabawki (jego juz mu powoli sie nudza :P) a ja mam kontakt z mamami i angielski. Polecam polecam, na you tubie mozna znalesc fajne lekcje nie trzeba chodzic na zajecia. Trzeba byc jednak systematycznym i konsekwentym bo znaki trzeba pokazywac najlepiej za kazdym razem jak wypowiada sie slowo. Jola, to musze przyznac ze masz faktycznie dzielnego meza, znajac zycie moj zadzwonilby po mnie. Oliverek na spacerku podobnie jak Majka, powazna mina i nie wolno przeszkadzac :D jest taki zaciekawiony wszystkim dookola ze nagle pojawia mu sie szyja tak wyciaga glowe do gory by wszystko zobaczyc. Noce u nas podobne a wlascie pobudki miedzy 4:30 - 5:30 prawie codziennie przez ostatnie pare dni. Dlatego staram sie klasc stosunkowo wczesnie czasami nawet o 21:30. --- kurcze musze jednak na bierzaco pisac bo poznie wychodza takie eseje --- Lolipop, na samym poczatku zaraz po porodzie mialam taki wewnetrzny nerw na meza, wszystko mnie w nim jakos denerwowalo. Obecnie wszystko wrocilo do normy z malym wyjatkiem mam znacznie mniej czasu dla siebie.
  10. Hej Dziewczeta :) Inka, grill powiadasz....U mnie w weekend pogoda byla taka sobie, ale w piatek bylo przepieknie. Zabralam Oliverka do parku na hustawki, alez byl zadowolony. U nas tez lepiej z nocami ostatnio tylko jedna pobudka w nocy. Zageszczam mleczko kaszka i faktycznie lepiej spi. Mama, u nas tez Maly wklada stopy do ust. Poza tym zaczelam malego sadzac na nocnik juz od jakiegos tygodnia tak sie zalatwia. Dzis bylismy na piewszym spodkaniu nauki jezyka migowego dla niemowlat. Fajnie jest poznac inne mamy. Bylam w szoku, osmio miesieczna dziewczynka potrafi migac ok 30 slów. Mowi kiedy juz nie chce jesc, lub jak chce mleczko, gdy ja cos boli. Zobacze czy Oliver cos z tego zalapie. Inka na co idziesz do teatru?
  11. Hej Dziewczyny, a nie mowilam ze u Was bedzie ladnie a u mnie deszczowo i szaro. Jeszcze tylk o4 tyg i ja tez skorzystam z polskiej pogody :) Majka, to nawet ja tak aktywnie nie zyje jak Ty. Ja zdecydowanie nie dalabym rady na te wszstkie sportowe zajecia. My staramy sie odwiedzic Zakopane za kazdym razem jak jestesmy w ojczyznie, na Waszym miejscu nie rezygnowalabym z planowanego wyjazdu. Na relaks w ogrodzie bedziesz miala jeszcze cala wiosne i lato. Mi takze scimnial wlosy, a wypadaja tak ze boje sie ze rano obudze sie lysa. Dziewczyny poleccie mi prosze jakas dobra sprawdzana odzywke. Jak sobie radzcie/poradzilyscie z tym problemem? Jola, jutro Majeczka konczy 6 miesiecy :) my wciaz zmagamy sie z wprowadzaniem wody zamiast mleczka w nocy i jest coraz ciezej, Maly budzi sie coraz czesciej. Poczytalam troche i doszlam do wnisku ze on chba jeszcze tego mleczka potrzebuje w nocy. Ponoc duze dzieci tak wlasnie maja. .. dzis podam w nocy mleko i zobcze jak bedzie spal. Inka, moj maz jest terapeutasportowym pracuje do 16:30 a pozniej ma jeszcze swoja prywatna klinike wiec czesto jest tak ze nie mam mozliwosci nigdzie sie ruszyc. Ale jak tylko maz ma wolne to z checia zostaje z Oliverkem zeby nadrobic stracony czas. W tym tyg. nie mam szans ma wypady. Na basem i gymboree chodze z Malym. Miszka, zazdroszcze powrotu do wagi z przed ciazy mi jeszcze sporo brakuje. Mama niestety nie poradze odnosnie kataru bo nie mam pojecia. Avicii przylaczam sie do opini miszki.
  12. Inka, dział z ubraniami dla dzieci odwiedzam zawsze jako pierwsze. Takie teraz mozna dostać cudenika. Mój Oliverek bardzo szybko przybieral przez pierwsze 4 miesiące, niektórych ubranek nawet nie włożył. Niektóre butli które dostał od samego początku były zamale, mam nowki conversy i adidasy Dlatego uważam ze w tych pierwszych miesiącach lepiej nie kupować za dużo bo szybko sie wyrasta. Ostatnio dostałam dla niego marynarkę i berecik :) będzie sie prezentował na weselu. W poniedziałki mam zumbe, co drugi wtorek spodkania klub książkowego, piątek gymboree, niedziela basen. W między czasie spotykam sie ze znajomymi i razem robimy zdjęcia. Czwartki zawsze zakupy a środa na generalne sprzątanie i tak mi jakos czas mi ucieka. W pt czasami wychodzę ze znajomymi to kino, ostatnio balet nowoczesny. Staramy sie z mężem aby każdy z nas miał możliwość gdzieś wyskoxzyc. Dzis kolej mojego męża. Jola, ja miałam takie myśli na samym poczatku teraz raczej zadko ale taki strach i wątpliwości to norma i raczej rzecz oczywista, każdy rodzic tak ma. I tak bedzie przez całe życie, czy zdołamy im zapewnić wszystko co byśmy chcieli.
  13. Avici, ja takze poszlabym skonsutlowac sie z lekarzem. Miszka, zerknij na ta strone odnoscie 100% bawenianych rzeczy. Moja znajoma ma podobny problem podala mi ta stronke. http://www.eczemaclothing.com/ http://www.eczemaclothing.com/index.php?route=product/search&filter_name=tight Inka, faktycznie nie warto wydawac za duzo na ubranka szczegonie w pierwszych miesiacach. Sama wiem po sobie, moj szkrab nosi teraz ubranka na 12 miesiecy juz mam kilka kartonow ubran zamalych. Naszczescie tylko maluski procent z tego kupilam sama.
  14. Jola, jakos mnie wczoraj natchnelas i tez z mezem postanowilsmy odzwyczajac Malego od picia mleka w nocy. O 1am podalismy mu wode, byl niezadowolony, plakal i sie rozbudzil ale w koncu zaczal pic. A jak zasnal to bez pobodki do 5 rano. O tej 5-tej wypil 30ml mleka i spal do 7.30 - albo przypadek albo bardziej jest w nocy spragniony niz glodny.. dzis kolejne podejscie. Inka, Co do stanu ducha to lepiej niz ciala. Wciaz mam sporo do zrzucenia ok 8kg. Ze stanem ducha to ze wzgledu ze wygladam jak wygladam to roznie bywa. Odnosnie maciezynstwa to sie spelniam i ta strona jak najbardziej pozytywnie. Aktywnie sie udzielam kilka razy w tyg wiec nie lapie dolow ze tylko dom, dziecko i obiady. Przeraza mnie powrot do pracy i czy zdolam wszystko poukladac tak jak bym chciala. Dzis ide do przedszkola a w poniedzialek pedze do pracy, mam nadzieje ze do konca przyszlego tyg bedzie juz wszystko wiadome. Mialam ten sam problem co Ty przy wspolzyciu i faktycznie przeszlo jak przestalam karmic piersia. Majka, u nas zadnych planow na majowke, jak pogoda dopisze to moze wyskoczymy na jakas wycieczke. Chodzik mamy od znajomych ale tez nie chcemy z niego korzystac. Mam taki bouncer z leapfrog w ktorym moze sie bawic na stojaco, od czasu do czasu wkadam go tam ale uwazam ze jeszcze jest za maly zeby tam dlugo siedzial. Lolipop, Oliver tylko sztywno siedzi jak sama go posadze, sam jeszcze sie nie podnosi do pozycji siedzacej. Jak zacznie sie przemieszczac to zamontuje troche zabezpieczen w najbardziej niebezpiecznych miejscach. Tu dostaje sie takie od poloznej, oczywiscie tylko kilka z kazdego rodzaju (na roki mebli, rolety itd) jak zabraknie to dokupie.
  15. Hej, U mnie znow slonecznie, wybieram sie na miasto jak tylko Maluszek wstanie z drzemki. Dzis busy dzien, wieczorem mam babski wieczor, u mnie tym razem, i mam zamiar jeszcze cos upichcic... zobacze czy Maly mi na to pozwoli bo ostatnio strasznie marudny. Moze kolejne zabki ida. Miszka, ja juz wszystkiego probowalam z ta pokrzywka. Przez 1.5 tyg jadlam tylko ziemniaki i ryz, wiec na produkty spozywcze napewno nie jestem uczulona. W chemia tez probowalam wszystkiego. Nawet do Polski polecialam zeby zmienic otoczenie ale tez bez rezultatu. Nowa diagnoza.. rzekomo to na tle nerwowym... troche to dla mnie dziwne bo jakos nie czuje sie zestresowana. Ja kolyske musialam odstawic po miesiacu bo Oliverek nie miescil sie... teraz stoi i czeka na kolejne dziecko w rodzinie bo szkoda mi wyrzucic czy sprzedac. Lolipop, ja tez ostatnio podalam kubek niekapek. Niby dziala na zasadzie butelki ale jakos moj synus nie potrafi tego zalapac i strasznie sie denerwuje ze mu nic nie leci. Ja juz podaje mojemu wszystko do jedzenia nawet wieksze kawalki i zajada az gwizdze. Majka, korzystasz z opiekunki przez program Au pair?
  16. Dziewczyny u mnie wciaz slonecznie i cieplo ale ... pocieszam ... tylko do jutra. U Was od jutra ma sie poprawiac wiec jeszcze pare dni i to Wy bedziecie biegac na spacerki a ja bede tkwic w domu... ale juz mam plan bede malowac sciany w pokoju Oliverka. Taki maly projekt sobie wymyslilam. Za 3 tygodnie chcemy przeniesc Malego do osobnego pokoju, narazie spi w naszej wypialni w lózeczku. Lolipop jak juz wczesniej Majka wspomniala takie kupki to norma na poczatku przy wprowadzaniu stalego pokarmu. Nasz na szczescie nie ma z tym wiekszych problemow. Co do sterydow to nie problem ze stawami. Trzy miesiace po porodzie zachorowalam na pokrzywke, strasznie swedzaca wysypka pokrywajaca cale cialo. Niestety, po licznych badaniach ktore wykluczyly alergie na zywnosc i produkty chemiczne, nie idzie stwierdzic od czego to mam. Teraz tylko zostaje brac leki az minie, czyli moze jeszcze miesace, lata lub nidgy. Inka, tak mam w planach na dwa miesiace przyleciec do Polski a moze nawet dluzej. Narazie kupuje bilet w jedna strone. Oliverek faktycznie jest duzy na swoj wiek. Wazy juz przeszlo 9kg, ubranka ma na 9-12 miesiecy. Ma to po tatusiu, ktory tez nie byl drobnym bobaskiem. W spacerowce juz jezdzi bo w gondoli i foteliku samochodowym sie juz nie miescil. Musi byc jednak skierowany do mnie przodem. Moj wozek jest bardzo wygodny bo jak maly nie chce juz siedziec to wystarczy ze odepne dwa paski pod spodem i juz mam wielka gondolke. Majka podziwiam ja na sama mysl o powrocie do pracy to mam ciarki. A nie zebym nie lubila swojej pracy, wrecz przeciwnie. Jednak na sama mysl ze tyle mi ominie w daleszym rozwoju Malego jakos mi ciezko. Miszka, ja daje aptamil czyli w Polsce bebilon.
  17. Witam wiosennie, u mnie przepieknie slonecznie i cieplo. Ale wlasciwie nie ma czego zalowac bo jak u Was w lato bedzie ladnie to u mnie pewnie bedzie deszczowo i pochmurnie. Mama, moj tez jeszcze sie nie przwraca samodzielnie na brzuszek. Siedzi tylko jak go sie podpiera. Nie masz co sie martwic kazde dziecko inaczej sie rozwija. Inka, Oliver piszczy tylko jak chce zrowcic na siebie uwage. Sporo gaworzy, a jak zacznie to gada i gada :). Mnie tez czeka w tym roku wesele, kumpeli we Wroclawiu. Napewno pojedziemy juz sie nie moge doczekac. Juz szukam biletow bo mam zamiar juz na poczatku maja leciec do Polski, a wesele w czerwcu. Buty Malemu ubieram ale tak dekoracyjnie raczej,wszyscy znajomi kupuja Malemu butki jakas plaga :P. Takze ubieram mu jak gdzies idziemy, bo szkoda zeby wyrosl i wogole nie mial zalozonych. Ostatnio dostal LeeCooper'y takie gorskie, mam nadzije ze beda dobre jeszcze na zime. Majka, ja mimo cwiczen i diety tyje a raczej puchne. Efekt uboczny sterydow. Po ciazy szybko wrocilam do swojej wagi. Niestety ostatnio przybralam 4 kg. Odkad biore leki, staram sie nie patrzec w lutro, bo juz strasznie wyglam. Twarz jak poczek :/ wiec dziewczyno nie narzekaj 67kg przy Twoim wzroscie to super efekt. Bardzo malo Ola spi w ciagu dnia, nie jest marudna? bo Oliver po 3 h aktywnosci juz jest zmeczony i marudny. Jola, Oliver je 120ml co 3h, czasami wypije mniej.A przed snem staram sie dac mu wiecej ale zadko kiedy wypije 150ml. Tez staram sie zmniejszyc porcje nocne. Lolipop, ciesze sie ze USG w porzadku. Oliver podobnie jak Tymek tez nie ma problemu z jedzeniem, wszystko by zjadl. Dzis mam zamiar dac troche zupki. Wczoraj podalam brokulke z kalafiorem. Moj jeszcze sie nie przewraca na brzuszek i nie pelza, a sa z tego samego dnia. Stop do buzi tez jeszcze nie bierze. Maz twiedzi ze za grubasne na uda i nie da rady ;)
  18. U mnie swieta tak sobie, w rozjazdach. Troche u rodziny meza troche u znajomych. Pogoda nawet dopisala. Przez ostatnie 2 tyg moj maz mial wolne... mialam czas odpoczac. Oliverek ma juz 2 zabki, na dole. Nawet nie zauwazylam ze mu wychodza, byl troszke marudny przez jakies 2 dni ale nie pomyslalam nawet ze to moga byc zeby. Jola ja tez probowalam klasc malego pozniej spac ale Cwaniak i tak o 6 jak w zegarku sie budzi. Bede klasc o 18 tak jak dotychczas. Caly czas jednak budzi sie na mleczko w nocy. Maz chce go przeniesc do osobnego pokoju ale mi sie to narazie nie usmiecha biegac co 3h do niego z butla.
  19. Dziewczyny, Radosnych Świat Wam życzę. U mnie ostatnio jak w mlynku. Mąż ma wolne i tak wszystko chemy pozalatwiac a do tego sprzatanie i gotowanie ..... Sgh masakra. Juz wszystko zrobione, naszczescie. Lolipop u mnie ten sam problem. Budzi sie o 6 dzis o 5. Ale nie wyciagam go z lozeczka do 7, daje jakes zabawki i leży. Chodzi nam spać o 18 więc właściwie spi 11/12godz. Chyba postaram sie przesunąć mu porę kladzenia spać na 19 może wtedy będzie budził sie pozneij.A Wy oktorej kladziecie na noc? Na szczęście nie musimy jeździć po lekarzach, ale co do slozby zdrowia to mam take same odczucia. Niezależnie od kraju, wiecznie problemy.
  20. Hej, ależ ten czas ucieka juz środa. Inka mam zamiar pracować 3 dni w tyg ok 24h. Do końca kwietnia muszę powiadomić pracodawcę o dacie powrotu. Mam jeszcze ok 7tyg urlopu do wybrania i mogę wziasc 3 miesiące bezpłatnego ale jeszcze sie nie zdecydowaliśmy. Ksiazeczki są dostepne na ebay'u, juz xanowilam pierwsza część. U nas tez nie ma badań biderek, w pt idę do poliznej na konrolne to sie spytam. Tu w szkocji nie ma limitów ale trzeba sie nieźle wyklucic żeby dali skierowanie do specjalismy. Ja o testy na alergie walczylam z 2tyg, jadę jutro. Od dwóch dni nie biorę lekarstw i znow jestem cała w wysypce... Swedzi niemozliwie. Wczoraj zakupilam organic jedzenie i mam zamiar przygotować na początku sama.jak będę wiedzieć ze dobrze reaguje na te produkty to zakupie sloiczki.
  21. hEJ Kobitki, Sobota wieczor, mam nadzieje ze u Was rownie spokojnie jak u mnie. Maly juz spi a maz popedzil po jakis film na dvd...wiec bede sie relaksowac. Nie pamietam kiedy ostatnio sidzialam przed TV. Mama, mam nadzieje ze Mala po intensywnym dniu juz tez Wam spokojnie spi i bedzie spac cala noc. Wiem jak te ciagle nocne pobodki sa meczce, u nas tez Oli nawet sie budzi co 1h. Domaga sie mleczka mimo tego ze jadl godzine wczesniej. Probujemy go przepijac woda ale Cwaniak wrzeszczy w nieboglosy.Wczoraj obodzil sie o 4am, mimo tego ze dostal jesc o 3am. Rozbudzil sie na maksa, konsekwentnie nie wzielam na rece. Pojeczal, pojeczal z 1h w lozeczku i zasnal. Wczoraj w nocy postanowilismy z mezem ze musimy naprawic te nasze bledy wychowawcze i zaczynamy go uczyc zasypiac samodzielnie. Dzis wieczorem nakarmilam i wsadzilam do luzeczka. ... szok... Pogawozyl z 15 min, zasnal bez zadnego placzu i jeczenia :D. Miszka, udanej niedzieli. Majka, ty nie szalej z tym sprzataniem...My tez myslimy o drugim dziecku. Chcielismy zaczac sie starac o drugie juz w pazdzierniku. Oboje z mezem mamy rodzenstwo, roznica 1.5 roku i tez tak chcielismy zeby ta roznica miedzy Oliverkiem i drugim byla ok1.5 roku/2lata. Niestety ja caly czas na silnych lekach i sterydach i narazie sie nie zapowiada ze bede mogla odstawic leki. Nie ma obcji zeby byc w ciazy bo te leki wplywaja na zanik porostu kory mozgowej u plodu. Ale napewno drugie bedzie :) Inka, niestety nie poradze nic w sprawie smoczkow. U nas nie ma problemow z jedzeniem. Maly to zarlok, dzis dalam marchewke i zajadal jak szalony. Dziewczyny co podajecie, jakie wazywa?ja dalam juz jabklo i marchew. Co teraz moge podac? Lolipop, wiem co czujesz z ta codzinna rutyna. Ja niestety jestem z tych co nie siadze poki wszystko nie jest zrobione. .. straszne... staram sie byc zapobiegawcza i sprzatac na bierzaco. Ostatnio mnie roznosi, zastanawiam sie nad rozkreceniem jakiegos biznesu .... no zobaczymy narazie badam grunt. ok... koniec tego pisania... maz wrocil mozna zasiasc przed TV...
  22. Az milo patrzec ze tutaj zwawiej :) Majka wspolczuje tego wyrostka, dobrze ze wzielo Cie nagle a nie ze meczylas sie wczesnie przez kilka dni. Cwiczenia nie uciekna, zdrowie jest najwazniejsze. Ola ma juz 4 zoabki, jestem w szoku :) ale te dzieciaczki szybko rosna. Ja zmienilam na spacerowke i jestem zadowolona. W koncu moge wybrac sie na miasto pobiegac po sklepach. Ze spocerowki szybko moge zrobic gondolke wiec jak tylko Oli zasnie to prostuje mu podnuzek, spi sobie wtedy wygodnie w pozycji lezacej. Jola, gdzie mieszkasz tez za granica?ja od przyszlego tygodnia zabieram Oliverka na zajecia gymboree, ja poznam troche mamusiek a on bedzie mial kontakt z rowiesnikami. Herbatka koperkowa tez u nas nie dziala, mam nawet wrazenie ze poteguje gazy. Zazdroszcze przyjazdu tesciow, ja tu nie mam nikogo kto moglby zajac sie Maly tak zebysmy moglibysmi z mezem wyjsc razem... w wakacje tescowa przyleci. Inka, ja tez juz zakupilam pare ksiazek, basnie Andersena i ksiazke z wierszami. Staramy sie z mezem kazdego wieczoru porecytowac Malemu. Maz jest nizly w gestukulacji i zmiane tonu, Maly to uwielbia, zasmiewa sie w glos :) Bajki sa zadlugie jeszcze, ale wierszyki zdaja juz egzamin. Oliver tez sciaga skarpety, jeszcze ze odkryl siusiaka :P no i stopek tez jeszcze nie wklada do ust. To musi bys swietny widok, juz sie nie moge doczekac tego etapu. Do zlobka chyba damy od lipca, na 2 tyg bedziemy jezdzic po okolicznych przedszkolach skladac aplikacje.
  23. Dziwczyny a u mnie to w ciegu jednego dnia mam 4 pory roku... snieg, desz i slonce ale mrozno. Tak czytam te wasze posty i mi jakos lepiej :) Gazy u nas dalej sa i tez smierdziuchy takie ze az szok, sprobuje dostac espumisan a jak nie to poprosze mame by wyslala. Jola, zazdroszcze tych Waszych nocek, ja to jak Inka pobodka co 2h a czasem nawet czesciej. Myslelismy ze to przez te baczki, bo nozkami wierci ale ostatnio domaga sie wiecej jedzenia. Dzis podalismy wieksze porcje i bylo nawet wzgednie. Wczoraj zakupilismy kaszke i dzis mam zamiar dodac jej do mleczka. Az sie boje co to bedzie ... Lolipop, u nas tez problem z oproznianiem, zalatwia sie co 2/3/4 dni. Dostalam od lekarza Lactulose w syropku i podaje mu jak nie zrobi kupki przez dwa dni. Ostatnio zauwazylam ze Oliver coraz lakomiej patrzy jak jemy, dalam mu pare razy jablko i zajadal jak szalony. Chyba czas najwyzszy zaczac tez wprowadzac staly pokarm. Probuje oduczyc Malego od zasypiania przy butelce, tak go niefortunnie przyzwyczailismy i teraz jak tylko sie obudzi to domaga sie choc troszke cieplego mleczka... a kurcze juz musze przyznac ze potrafi postawic na swoim. Tak wrzeszczy jakbym go ze skory obdzierala, kilka razy to myslalam ze go brzuszek boli, ale jak tylko mu podalam butle to spokoj byl.zero objawow jakiego kolwiek bolu Cwaniak :p Inka, ja w Szkocji od prawie 8 lat, zlecialo nawet nie wiem kiedy. Wiecie co, ja musze Malemu ubierac ciuszki 6-9, 9-12. W weekend kupilismy wiekszy wozek bo w tym co mialem do tej pory to nie mial za bardoz swobody ruchu i spacerki musialam ograniczac do 40min/1godz. Za tydzien idziemy na kontrole, bo niby Oli za duzo przybiera. Az sie boje co waga pokaze. Teraz to chyba juz kolo 9kg bedzie mial.... No ale w sumie jak rozmwaial z tesciowa to Oli wykapany tata. Maz tez byl takim pultaskiem. ... rozpisalam sie... Dzis wieczorem, mam wychodne na babski wieczor,pewnie znow bede z komorka w rece tym bardziej ze podajemy kaszke pierwszy raz.
  24. Kobietki Wszystkiego Naj. U mnie dzis nocka względna. Mały spał od 18 do 7 rano z tym ze ostatnio strasznie znów go gazy męczą i co chwilę sie przebudza, prerzy sie i popiskuje. Także cała nic na czujce. Dziewczyny co mam zastosować żeby złagodzić te gazy?? Ostatnie 3 noce były okropne budziły go co 30min/1godz. Inka, mieszkam w Glasgow, i tu juz od 2 dni typowa szkocka pogoda. Za przedszkole płaci sie ok 120f tyg ale państwo zwraca jak sie pracuje. Lollipop czy możesz napisać co dolega Tymkowi ze chodzicie na rehab.?
  25. I kolejny dzień za nami i kolejna noc przed nami. U mnie dzis obeszlo sie bez większych krzyków, nawet z kurteczka było jakos łagodniej.To chyba przez ta słoneczną pogodę. Mamy mi dzis padł o 18:30 no i pewnie będzie juz nachodzie od 5....zobaczymy. Korzystając z długiego wolego wieczoru zafundowala sobie kąpiel z książka, oczywiście po serii ćwiczeń. Juz czuje miesinie brzucha.
×