kattarzynka225
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kattarzynka225
-
Monopol trzymam kciuki :) Monia ja też mam mały zapie.ale dam radę W domu wiadomo jak to w domu. Trochę dzisiaj jestem podminowana, bo mój mały (9lat) sam został na cały dzień w domu, bo jest chory i nie miałam z kim go zostawić nie mogę wziąć wolnego :( więc wiszę na telefonie, pracuję i zaglądam tutaj nie mam czasu myśleć o jedzeniu :) Pogoda taka piękna, że aż żal siedzieć za biurkiem. Fionka, widzisz 3 kg już z głowy, ani się obejrzysz będzie 30 :) do egzaminu 5 dni to jeszcze jakieś 2 zgubisz :) To do przeczytania, zabieram się za poważną robotę :)
-
Dzień dobry Dziewczyny:) Cześć Monia :) masz rację, zaczynamy robotę :) Podsumowanie weekendu: waga stanęła, poza brzoskwiniami i bitą śmietaną nie zgrzeszyłam, wczoraj zaliczyłam spacerek na świeżym powietrzu i 3 mile:) dzisiaj śniło mi się, że jem różne ciasta z kremem i prażonymi orzechami, przy czym miałam straszne wyrzuty sumienia i byłam na siebie wściekła, jak się obudziłam, to poczułam taką ulgę :) tak więc, sen nie był proroczy, bo dzisiaj trzymam się diety - na początek 3 jajka :), potem karkóweczka z surówką i oczywiście 3 mile wieczorkiem :) Insomnia , ja mam rower , ale taki całkiem prymitywny , który pokazuje ilość przepedałowanych km, ale bez kalorii. Proponuję skorzystać z kalkulatora spalonych kalorii: http://vitalia.pl/index.php/mid/6/fid/22/diety/odchudzanie/act/wysilek. Fionka, nie przejmuj się tak bardzo tą pizzą. Pomaszeruj dzisiaj i wszystko będzie ok. Wydaje mi się , że jak wprowadzimy nasz organizm w „spalanie to jednorazowy wybryk nie ma wielkiego znaczenia dla dalszego procesu chudnięcia :) To dziewczyny, życzę Wam owocnego tygodnia w gubieniu kilogramów i czekam z niecierpliwością na wieści od pozostałych. Może nasza matka założycielka Trzydziestka da znać jak ząb i decyzje w zakresie zapobiegania dalszej prokreacji :) sama stoję przed podobnym dylematem, więc chętnie posłucham podpowiedzi. Monia, to pracujemy ;-) co do herbat Ci nie podpowiem, ponieważ sama pochłaniam tylko owocowe i zieloną, innych nie znoszę.
-
Monopol, to może pójdź do przychodni poproś, żeby Ci skserowały kartę małej, przecież lekarz wpisuje do książeczki to samo co do karty ... albo poproś Św. Antoniego (piszę serio) i może znajdziesz :) Monia, dzięki za słowa uznania, je też jestem dumna z siebie, szczególnie za lodówkę ... no za to że się zdobyłam na ustępstwo też :) Monia, a jakbyś odrzuciła całkowicie pieczywo, to chyba efekty byłyby jeszcze lepsze, tylko nie wiem czy obejdziesz się bez chleba, ja nie mam z tym problemu... u mnie tradycyjnie trzy jajka, na obiad makrela smażona, przegryzę ew. jakimś serkiem dzisiaj i tyle... Monia, to chyba normalne, że tyle pijesz, bo ja przy tym Atkinsie też ciągle coś siorbię, nie mam wielkiego kubasa i robię sobie co róż dwie szklanki na raz :0 to do miłego dziewczyny :)
-
dziewczyny, zdaje się , że z wczorajszej moim zdaniem skromnej kłótni, dzisiaj się zrobiła mega awantura... mam odruch lodówkowy w nerwach, trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie zżarła co popadnie, jestem wściekła i rozżalona....
-
dziewczyny, jak myślicie, czy to co oferuje ta natrętna kobieta jest legalne? bo mnie to wkurza... czy może jakaś nadpobudliwa jestem?
-
Monia, wydaje mi się, że tylko my dwie siedzimy przy biurkach i tak ciężko pracujemy :), że od czasu do czasu możemy to luknąć :) niestety nie mogę obejrzeć tego skalpela, na moim stanowisku zatrudnienia, bo nam youtob'a zablokowali, a w domu ciągle brak czasu, ale dzisiaj mam szczery zamiar:) pewnie dziewczyny popołudniu się odezwą:) do przeczytania :)
-
Monia, skoro jesteś taka owoco lubna, to faktycznie Atkins nie dla Ciebie :) moja propozycja, to taka, żebyśmy wszystkie spożywały jakiekolwiek węglowodany z rana, bo wtedy mamy szansę przez cały dzień je spalić Monia zaczęłam, we wtorek 19 lutego, tzn. przestałam przyjmować węglowodany i jak widzisz do dzisiaj zgubiłam 2,3 kg :) ponieważ te ćwiczenia Trzydziestki mi odpowiadają, mam zamiar trzymać dietę i ćwiczyć, a nawet jak wspomniałam przymierzam się do skalpela :) powiedz mi proszę, wytrzymałaś te 40 minut ? pozdrawiam K.
-
Monia, dzięki spróbuję z Chodakowską, skoro zachęciłaś, mnie do marszu toi tu Ci zaufam, dzięki za podpowiedź :)
-
Monia, jasne , że choćby była to woda, to cieszy :) ja czuję się bardzo zmotywowana i dosłownie nie mogę się doczekać popołudniowego marszu :) jak pisałam chciałabym jeszcze coś na brzuch, o moja oponka, a raczej opona jest wielka :( ale stwierdzam, po spódnicy, którą dzisiaj nałożyłam, że jest wielka różnica. spódnica, jest luźna :) wracając do diet, to myślę, że nie musisz jeść tylko biustów drobiowych, taki schabik, też jest ok, możesz go sobie upiec w rękawie z dodatkiem ziół i czosnku, może być całkiem ok. Ja jestem na Atkinsie i nie narzekam, nie chodzę głodna, czasami mi brakuje owoców, ale to chyba bardziej dlatego , że nie mogę, niż rzeczywiście mi się chce, bo normalnie tygodniami nie jem nawet jednego jabłka. Jestem z zasady mięsożerna. Może poczytaj sobie o Atkinsie i nawet go nie stosując, warto wiedzieć jak negatywny wpływ mają na nas węglowodany. To teraz zmykam do pracy. i do przeczytania :)
-
Dzień dobry, Dziewczyny moja waga drgnęła! ważę 76, 5 kg :) jest szansa, że w tym tygodniu będzie 75, x :) jestem tak naładowana energią, że już nie pamiętam kiedy tak było. Czuję wczorajsze ćwiczenia i kocham to uczucie. Trzydziestka, jak dobrze, że założyłaś ten topik:) Dzięki!
-
Dzięki Dziewczyny za odpowiedź, mam nadzieję, że to ta zatrzymana woda odpowiada za mój zastój na wadze. Jednak nie poddaję się, trzymam atkinoswą dietę i dzisiaj już pedałowałam 20 min. Jednak po wczorajszym 30 minutowym szaleństwie, idzie mi to z trudem :( generalnie, żadna ze mnie sportsmenka...mogłabym tańczyć codziennie, ale nie mam okazji raczej... no cóż będę pedałować i tyle... może uda mi się w tym tygodniu dojść do 75 kg? uznałabym to za sukces:) Monia, a Ty co teraz spożywasz? bo się pogubiłam, co miało być po tych biustach drobiowych ... ja trzymam się Atkinsa, co prawda dzisiaj zjadłam ze świadomym zamiarem kapustę kiszoną, ale raczej nie przekroczyłam zalecanej ilości węgli, natomiast skutek był jak najbardziej pożądany :) idę wstawić pranie i zasiadam na rowerek ... do przeczytania Kobietki
-
Cześć Dziewczyny, cisza dzisiaj taka... proszę Was bardzo, powiedzcie mi, czy okres zatrzymuje spadek wagi? bo mi się zatrzymała :( i szukam przyczyny ... po wczorajszym rowerze boli mnie pupa, zakwasy minimalne, ale dzisiaj mam zamiar powtórzyć moje 30 min :) pozdrawiam