Wtajcie dziewczyny. Też chciałam się podzielić swoimi doświadczeniami odnośnie botoxu, a mam czym , bo stosuję go już od 12 lat średnio dwa razy do roku czyli co 6 miesięcy.Mam teraz 55 lat i zapewniam was ,że nie dałybyście mi tyle. To prawda,że zawsze wyglądałam młodo i jestem dość szczupła.Ja jestem naprawdę zadowolona z botoxu, efekt zawsze jest świetny. Mam tendencję do kurzych łapek, które są pięknie wyprasowane po podaniu botoxu. Mam też tendencję do poprzecznej zmarszczki nad nosem i po podaniu botoxu na czoło ładnie się wygładza. Gorzej jest przy ustach które lubią opadać w dół i robi się bruzda. Miałam tam wypełnienie, ale tak do końca nie jest wygładzone. Radzę trzymać się dobrego lekarza, który zna nas i wie ile podać preparatu. Złakomiłam się dwa razy na okazję z gruponu i raz po 3 miesiącach efekt był już nijaki, a ostatnio zrobiłam u innej lekarki i brwi mi się obniżyły co mnie denerwuje i postarza. Ale to moja wina, bo chciałam zaoszczędzić. A już zeszłym razem sobie obiecywałam żeby nie dać się nabrać na okazje, które nie okazują się okazjami. Jeszcze jedno. Wyglądam naprawdę świetnie, ale to nie tylko efekt botoxu ale także zrobiłam górne i dolne powieki. Oczy są najważniejsze i jak się ma opadające powieki i worki pod oczami to bez liftingu oczu się nie obędzie.
