Nelka909090

witajcie , u mnie też przyszła zima . :( Dietkowo się trzymam oczywiście, ale waga też mi nic nie schodzi już . 64 kg jak było tak jest :( Mam dziś zjazd na studiach aż do niedzieli , także mnie tu nie będzie, ale sercem jestem z wami ;) Niecierpię zjazdów , każdy kupuje batoniki , chipsy , colę i się zajada . Ja będę musiała tym razem się wstrzymać ! Musi mi się to udać :) Miłego weekendu i oby do wiosny !

Ps . Ładnie nam się wątek rozwija ;)) Oby tak dalej ! mi jakoś lepiej kiedy tworzymy taką małą " grupę wsparcia" . Nie przestawajmy pisać, bo każda siebie nieco motywuje do działania!

Teraz o tą wagę , dostałam mega kopa :( Nagotowałam sobie cały gar zupy kapuścianej z przepisu i będę ją jadła zamiast tradycyjnego obiau Koralikowa , marzę o Twojej wadze i jest dla mnie myślę że nie do osiągnięcia ! Moja idealna waga wynosi 61,9 kg . Nie wiem jak mogłam się tak zapuścić przez zimę i jesień , w lato ważyłam 59-60 :(

Eh właśnie weszłam na wagę i nie mogę uwierzyć :( ważę 2 kg więcej niż w zeszłym tygodniu :( Nie wiem co się ze mną dzieje, czy to przez ten alkohol? Jestem załamana :(

a co do alkoholu w diecie,Angel ma zupełną rację, ja polecam dodatkowo wino czerwone wytrawne, słyszałam że jest czasem wskazane nawet w diecie;) dla lepszej przemiany ! Oby ta wiosna na mnie poczekała jeszcze , bo jak ja się pokaże w dotychczasowej formie na ulicy :( Trzeba działać , ja będe ćwiczyć na twisterze , bardzo pomaga na talię i boczki a z tym mam największy problem.

Ja sobie dziewczyny obiecałam ,że zaprzestaję z alkoholem. Może kiedy będę się sobie podobać pozwolę sobie na małe co nie co;) warto się pomęczyć chociaż ten miesiąc czy dwa. Zbliżająca wiosna dodatkowo mnie motywuje;) Jakoś się trzymam , właśnie zjadam garnuszek płatków owsianych z mlekiem ,podobno nie są aż tak tuczące. No i bede się trzymać magicznych 8 godzin w diecie;)