Hej,
Rzodkiewko, nabiału nie spożywam i jestem odkwaszona. Ostatnio jak byłam na jodze przyszły panie, które miały jakąś dietę cud na odkwaszenie i były w strasznym szoku, że ja, jako jedyna z badanych, nie byłam zakwaszona, więc to odpada. Też się zastanawiałam nad glutenem, ale dlaczego akurat teraz po tylu latach miałby wyjść ten katar? Od dziś wywalam go z diety i zobaczymy. Szykuję się do głodówki 10 dniowej. Zamierzam wystartować w połowie miesiąca. Mam nadzieję, że ona mi pomoże. Dziś w nocy katar tak zablokowal mi nos, ze nie moglam zasnąć do jakiejś pierwszej. Leczę się też z candidy, bo z testu ślinowego wyszło mi, że mam.
A ogólnie to jestem przerażona tym wszystkim co czytam i delikatnie mówiąc nie jestem rozumiana przez rodzinę :-o
Zaraz sobie poczytam o ziółkach.