Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marta 04

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nie byłam nigdy u neurochirurga bo Pani neurolog powiedziała, że przy tylu zmianach operacja nie wchodzi w grę. Przyznaję, że nawet się ucieszyłam jak to usłyszałam bo nie wiem czy odważyłabym się na operację mózgu. Ale tak naprawdę, to wszystko rozstrzygnie się za kilka dni jak odbiorę wyniki "świeżego" rezonansu. Jeśli naczyniak i torbiele będą większe niż ostatnio to pójdę do neurologa i spytam się co z tym zrobić. Być może poszukam też opinii innych lekarzy bo po ostatnim wyniku Pani neurolog stwierdziła, że są one bardzo małe i po prostu nie zaleciła żadnego leczenia. Co do tego porodu, to Pani endokrynolog powiedziała to chyba pół żartem, tak mi się bynajmniej wydawało. No i mówiła to pod kontem gruczolaka, że jest mały i to by go mogło "załatwić". O tym czy by to groziło pęknięciem naczyniaka czy torbieli nic nie wspomniała. Ale jak teraz sobie myślę, że jakaś inna dziewczyna wzięła by to na serio to niezbyt fajnie....bo być może faktycznie mogła sobie bardzo zaszkodzić. Ja w każdym razie dzieci i tak nie planuję więc potraktowałam tą radę też bardziej jak żart. Jestem z Gdańska.
×