Witam. Od zeszłej niedzieli dopadło mnie jakieś paskudne grypsko . Dopiero w piatek poszłam do lekarki ,która przepisała mi azibiot ,który bardzo źle znoszę (skurcze brzucha,biegunki itp.) ,tak więc skończyło się na dwóch dozach tego specyfiku. Chorobie towarzyszył ostry ból pleców w okolicy lędźwiowej, co uznałam za normalne, bo zwyczajnie zawsze mi towarzyszyły przy przeziębieniach. Jednak od soboty czuję silny ból tylko po prawej stronie w tym odcinku ,promieniujący czasem na nogę i brzuch w okolicy jajników. Czy ktoś się spotkał z czymś podobnym? Zastanawiam się ,czy to aby nie coś poważniejszego .