Goosiaa2

Dzien dobry :) wyspane?? :) my z mezem dzis zaspalismy :) ubieral sie do pracy jak... :) co do wozkow to ja jednak stawiam na gondolke :) chce zeby lezal sobie wygodnie :) a przede wszystkim patrze na to ze wozek ma byc tez dla drugiego dziecka, a teraz nie przewidze w jaka pore roku sie wtedy wstrzelimy :) abcd-masz racje, ciaza przeleciala jak z platka narazie :) mimo tego, ze nie pracuje i siedze sama w domu jakos przezylam :) a teraz tak licze, ze oby do swiat, pozniej oby do majowki i juz z gorki :) mam podobnie jak kolezanka co do imienia-upieralam sie nad Mikolajem :) a teraz jak juz praktycznie jestem pewna, ze to chlopak to bede sie pewnie wahac do samego konca :)

pojecia nie mam... wiesz-wtedy wage podala mi ta druga gin "zdradziecka" :) ale ta powiedziala, ze za trzy tygodnie na wizycie zrobi mi znow pomiarowe wiec pewnie mi powie :)

po wizycie :) na 90% tym razem potwierdzony chlopak :) ostatnio byl na 80% :) reszta ok :) serce bije, zastawki poogladane, komory poogladane ;) zajmuja 1/3 klatki piersiowej wiec tak jak byc powinno :) nogi i glowa rozmiar na 20 tydzien, brzuch na 19 :) termin wedlug usg 26 lipca :)

powodzenia na wizycie :)

lalka_tereska co do pobierania krwii to nie wiem za barzdo co to ma wspolnego z badaniem genetycznym... przeciez teraz z badania moze Ci wyjsc ze dziecko jest zdrowe i super sie rozwija a odstukac w wieku lat pieciu owa krew Ci sie przyda... :) nie mowie, ze jest niezbedna bo owszem nasluchalam sie takich opinii jak Twoja i nawet ja popieram (choc nadal sie waham) ale co do badania genetycznego to nie ma to dla mnie nic wspolnego :)

dziewczyny juz kiedys pytalam ale obeszlo sie praktycznie bez odzewu :) chyba tylko abcd odpisala :) czy zastanawaialyscie sie juz nad pobraniem krwii pepowinowej?? co slyszalyscie na ten temat?? :)

dziewczyny a ja Was nie rozumiem... przeciez wybralyscie lekarza-on ma z tego kase, zarabia na Was, czy to prywatnie czy przez NFZ... nie mowie zeby dzwonic co 5 minut no ale przezciez od tego jest zeby isc czy zadzwonic i sie poradzic!!! skorcze to nie przelewki-przynajmniej jak dla mnie... internet i nasze porady pomoga ale kazda z Nas jest inna i przeciez nie ma zartow z ciaza!!!

po przeczytaniu wszelakich imion w internecie decyzja zostala podjeta :) MIKOŁAJ :) moj maz na poczatku nie chcial ale dzis juz dal sie przekonac i oby zdania nie zmienil :)

tak jak ja zrobilam fioletowa lazienke... ile gadania bylo-dramat :) a jest pieknie i przytulnie :)

wiadomo, ze szkoda kasy... jutro do lekarza pojde w dresie bo juz ompletnie nie mam w czym :) z bluzeczkami sie jeszcze wstrzymam... ale spodnie musze juz jakies kupic-jeansy na pewno-tylko, ze to nie przez neta-spodnie wole przymierzyc :) fotel super, ale mi sie taki nie zmieci :( musze poszperac w innych :) jutro wizyta.... :D :D :D

co do remontu to masakra-ja juz baterie, panele, plytki mam za soba :) i najwazniejsze, ze w glowie plan pokoju dla malego :) wymyslilam, ze wstawie sobie tam fotel... moje postanowienie, przynajmniej na teraz jest takie, ze dziecko bedzie spalo u siebie w lozeczku a ja bede notorycznie wstawac w nocy je karmic i nie przynosic do lozka... stad pomysl wygodnego fotela, tak zebym miala w nocy na czym glowe przytrzymac :) lalka_tereska-->ja wlasnie tez na L4 ale ostatnio sie smialam, ze juz nawet nie mam w czym do lekarza isc :) tez staram sie teraz nie kupowac zeby miec wiekszy wybor w lecie ale bede musiala cos na swieta pomyslec :)

kochana nie zawracasz glowy-wydaje mi sie ze po to jest to forum zebysmy mogly dzielic sie pytaniami, troskami i radosciami :) a ja wlasnie dowiedzialam sie ze wszystkie badania ktore kiedys wypisywalam mam w pakiecie medycznym w pracy (na ktory zawsze wyklinalam) i zrobie je gratisowo :) wszystkie wymazy, nie wymazy itd :) wiec zaoszczedze troszke pieniazkow-bedzie na wyprawke :) co dzis taka cisza na forum?? dziewczyny, wiosna za oknem-wstajemy z lozek :) aaaaaa i jeszcze jedno pytanie-czy ktoras z Was kupowala juz jakies ciuszki ciazowe przez internet (procz wspominianej kiedys spodniczki na allegro) i moglaby cos polecic?? :) na zdjecich zawsze wszystko wyglada pieknie... :)

czesc dziewczyny :) co do tabletek to mi zawsze mowiono, ze przd badaniem sie nie zaklada :) nie spalam pol nocy... jak sie juz obudzilam, to wlaczylo mi sie rozmyslanie na kazdy temat, a to porod, a to wyprawka, a to imie, a to jutrzejsza wizyta... masakra jakas :) jak juz zasnelam, zadzwonil budzik meza do pracy... :)

cos czuje... ale czy to dziecko... mam nadzieje :)

o kurde... faktycznie, widzisz nie wpadlam na to :) zawsze robie zakupy wizualnie... przy dziecku pewnie musze sie oduczyc :)

ajjj... ona o tych bluzeczkach to juz przed moja ciaza gadala... :) ale, ze nie mieszkamy razem to bedzie jedna bluzka dyzurna-luzna w ktorej bede do niej paradowac :)

co do gustu tesciowej to moja ostatnio zaczela wymieniac mi w czym powinnam chodzic w ciazy, a w czym ciezarne sie jej nie podobaja i ze sobie nie zyczy mnie takiej zobaczyc :) sie zdziwi :) nie chodzi o to ze jest zla bo tez ja bardzo lubie ale no bez przesady... nie mam zamiaru chodzic w workach po ziemniakach :)

rolada-mi tez polecano tych lekarzy co wypisalas wczesniej :) cos w tym musi byc :) lalka_tereska-co do zakupow przez internet-nigdy opini nie sprawdzam, przewaznie wszystko kupuje na allegro, nawet maz buty slubne kupil :) przelecialam po zdjecich i cench i zapisalam w zakladkach (mozliwe, ze tez mi sie wszystko jeszcze odmieni:) )

a ja wybralam dzis chyba juz wszystko co potrzebne-tylko czekam narazie z zakupami bo nawet nie bardzo mam to wszystko gdzie przetrzymywac :) moj maz o polowie tych rzeczy w zyciu nie slyszal :) a jego mina jak mu pokazywalam-niezapomniana :) nadal trwaja spekulacje imienne :)