ja i moja dziewczyna uprawialiśmy petting w jej ostatni dzień dni płodnych. Doszło do tego ze doprowadzila mnie 3 razy w odstepach czasowych: miedzy pierwszym a drugim ponad 10 minut, i potem godzina moze 2. Lewą reką ja robiłem jej (lezala przy mnie) a ona mi (czasami ją zmienialem). Po wytrysku wytarlem sie dokladnie ( w chusteczki i po kryjomu o jej łózko;D nic z poscieli). Nie pamietam dobrze czy za drugim razem wlozylem jej tą reke ktorą wytralem to wszystko i czy mylem ręce. W kazdym bądź razie dłoń była już sucha. Myślicie ze to wystarczyło? Każdy ginekolog mowi ze szanse są małe ale dzisiaj powinna dostac okres i jutro bedzie dzien spoznienia. Nie piszcie odpowiedzi "tak! moja sąsiadka tak miała"