_obserwator

jak tak czytam te Wasze posty to smiać mi się chce, czy Wy wszyscy nie widzicie ze ta ździra robi z siebie ofiare, ona nie zdaje sobie sprawy z tego co zrobila, z kim zrobila i kogo swoim debilnym zachowaniem skrzywdzila, mąż rogacz, a zwalanie winy na alkohol to kpina, bo kazdy ma na tyle swiadomosc ze wie co robi i z kim, wg mnie jak suka nie da to pies nie weźmie, poza tym tłumaczenie w stylu " sumienie mnie gryzie" jest po prostu smieszne, trzeba było mysleć głową a nie dziurą, i watpie zeby ta "lekkich obyczajów panna" przyznala sie mężowi, żal mi go,

do ninKA ^-^ ale Ty jestes pusta, żal mi Cie, jesteś typową szmatą, bo jak inaczej mozna CIe nazwac ? dosyc ze jestes po slubie krotko, masz dziecko i puscilas sie z dwoma kolesiami naraz... tak to jest jak sie mysli dziurą a nie mózgiem, kto Ci w ogole kazał przebywać w takim otoczeniu ? Czy chociaz przez troche nie pomyslałas pustaku o tym ze takie wyjazdy koncza sie w taki sposob alkohol i wiadomo rozkladanie nóg, jestes po prostu zwykłym smieciem, nic niewartą osoba ktora nie zasługuje nawet na pocieszenie, szkoda tylko dziecka i męża, maja potwora pod dachem, zwykłą dziFke nic wiecej, i jeszcze wypytujesz ludzi w necie co masz zrobić, jestes płytka, lepiej sie przyznaj, zanim zmarnujesz mężowi życie do reszty, facet powinien ułozyc sobie zycie z kims wartosciowszym, nie z taką latawicą