aandzikk

Katti jakie to slodkie;-) A ja Was zaskoczę. Martwi mnie NADPOBUDLIWOŚĆ mojej córci. Mam wrażenie ze od wczorajszego południa ona wcale nie śpi. Cieszę się że idę jutro do lekarza. Ide do tego nowego. Obejrzę klinikę w której będę rodzic. Wszystkiego sie dowiem i zapytam o poród w wodzie. Trochę o tym czytałam ale wolę usłyszeć to od położnej. Bo jeszcze Wam nie mówiłam ale sie nad tym zastanawiam. Już chcę jitra:-) Ps. Czy slyszalyscie coś o porodach w wannie?

Hejo. Mam nadzieje że wszystkie macie już hasło. Teraz trochę odpisalam ale nie wiem czy do wszystkich. Brzuszki piękne wszystkie. U mnie dziś palmowa niedziela niestety deszczowa. A wczoraj skusilam sie na kawę. Słaba z mlekiem i chyba więcej tego nie zrobię bo mała nie śpi chyba wcale od tamtej pory. Czuje ja caly czas. No ale jak któraś narzeka na slabe ruchy to polecam ten sposób hihi

Alanja wyślij ze swojego prywatnego mejla wiadomość na adres mamy2013@wp.pl i ja Ci wyślę hasło. I to będzie nasz wspólny mejl. Każda zna hasło każda może wejść a my na ten adres będziemy wysyłać nasze zdjęcia co by były uporządkowane w jednym miejscu:-)

Mamusie drogie sukcesywnie odpisuje mam nadzieję że mejle dochodzą:-) Alanja zazdroszczę zakupów obkup się i za nas tego nexta Ci zazdroszczę, ,zajrzyjtam koniecznie. Nie masz stresa? Ja sie boje latać więc pewnie już bym panikowała:-)

UWAGA UWAGA UWAGA!!!!!!! W taki razie ogłaszam że zmieniłam hasło więc piszcie mejla z zapytaniem o hasło. ADRES: mamy2013@wp.pl

UWAGA UWAGA UWAGA UWAGA!!!!!!!!!!!! Dziewczynyy już niebawem będziemy się z dumą chwaliły swoimi brzuszkami coraz częściej, również cudnymi pokoikami i kącikami dla maluszków a już na prawdę szybciutko będziemy wrzucały masę fotek naszych maluszków. Pomyślałam że będzie nam dużo wygodniej jak będziemy to wszystko wrzucały na mejla. Tam wszystko będzie podpisane i posegregowane. Ale i wrzucać chyba będzie nam prościej. Tak więc: ADRES:: mamy2013@wp.pl LOGIN: mamy2013 HASŁO: kafeteria2013 Na próbę wysłałam swoje zdjęcie:-) Czy taka forma Wam odpowiada?

Hmm ja się nie znam na tych ubezpieczeniach. Od czego to zależy? Kogo sie o to zapytać? I ten Tysiąc to od firmy? To nie to becikowe? Dziewczyny tak sie zastanawiam. Na razie wszystkie ubranka mam na 62. I jak patrzę jakie dzieci rodzą koleżanki to 52 byłyby na każdego malucha za małe. Zastanawiałam się czy kupić parę 56 ale też nie wiem czy warto. Przecież to raptem 6 cm różnicy, czy maluszek ktory ma np 55 cm utopi się w tych 62? Myślałam o kupnie dosłownie paru bodziakow i pajacy na 56 ale nie mniejszych...

Dziewczyny i mi coraz ciężej. Caly czas mi sie wydawało że jestem jeszcze taka energiczna i niezależna pomimo piłeczki z przodu ale jednak nie... Dziś to już mi xo kwadratu pokazało że nasz najcięższy okres przypadnie na najgorszy okres. Skoro pod koniec kwietnia temperatura mnie dobija i zalewają 7 poty to ja się pytam co bedzie w czerwcu na dodatek pod koniec mam egzaminy... na szczęście lipiec cały już spędzę na wsi u rodziców bo nie wyobrażam sobie latania po upalnej Warszawie z wielkim bebolkiem.

Anulka ja też rodzę w obcym szpitaly. Ale dla mnie każdy jest obcy bo w żadnym twu twu nie przebywałam. A najlepszy to jest taki który będzie najbliżej bliskich mi osób i z dobrą opieką. Dziewczyny upal w stolicy. Było mi tak słabo że musiałam kupić czekoladę bo czułam że zaraz zemdleje. Teraz siedzę w pociągu i ukrop niesamowity. Dalej mi słabo...

Gosia w położnych pokazany jest najlepszy szpital położnictwa ponoć w Wlk Brytanii, odrestaurowany jakiś rok temu. Kobiety z całego kraju tam przyjeżdżają. No faktycznie wydaje się być idealny:-)

A na forum kwiecień 2013 jest diewczyna ktora urodziła w 28 tygodniu i też póki co maluszek coraz lepiej funkcjonuje. Mnie też to jakoś uspokaja. Chociaż to trochę głupie, bo to co przeżywają takie mamy to jest jakaś tragedia. Ten maluszek ważył 800 g, ale już przybiera na wadze. Masakra jak medycyna idzie na przód;-)

Ech ja też placzka sie w ciąży zrobiłam. Wczoraj do snu sobie poplakalam. Ale akurat miałam powód. M. Zawiesza działalność bo nie idzie i zostajemu na lodzie.... ech cóż zrobić. Ja kupię białą komode zwykłą w ikei, stawiam koło łóżeczka a na komode przewijak położe taki zwykły bo też czuję że te przewijaki tylko dla maluszków sie nadają bo potem już chyba za duże szkraby są na to... Ja spadam na podlasie do rodziców. No i święta za tydzień;-) A już w maju ruszam z kupnem Wszystkiego. Dobrze że mamy odlozonych trochę oszczędności. Niestety już sie szybciej męczę. I wpływa to na brzuchol. Więc w czerwcu chcę żeby wszystko było już gotowe. Dziewczyny nie wiem jak Wy ale właśnie zaczynamy z malutka 3 trymestr. Jupi:-)

Abcd ma rację. Ponoć przebarwienia w ciąży są bardzo prawdopodobne a słońce temu sprzyja. Na pewno wysoki filtr i chować brzuszek od słońca. Moja mam pierwszą ciążę poronila w Bułgarii w podróży poślubnej. Wtedy jeszcze nikt głośno nie mówił że słońce może zaszkodzić dziecku...

No my też już planujemy przyszłe wakacje gdzieś nad ciepłą wodą razem z córcia. Pierwsze wakacje w 3. Czad:-) Zawsze na wakacjach rozczulaly mnie małe szkrabki w rekawkach:-) ale już zimą planujemy wyjazd w góry na deske. Z moimi rodzicami i siostrą, mama nie jeździ więc będzie siedziała z małą podczas gdy my będziemy szusować:-)

Już mnie nic nie boli a mała szaleje:-) Co do rodzenoa to my mamy rocznicę ślubu 10.08, dodam że pierwsza, takie mieliśmy plany na jej spędzenie (Wenecja, gondole, winko i friko romantiko) no a jak dobrze pójdzie to albo będziemy już w 3jkę albo akurat będę się męczyć na porodówce:-)

Dziękuję dziewczyny. Z reguły nie panikuje ale to pierwszy raz tak mnie coś mocno bolało że nawet trochę się wystraszylam. Arbuz opędzlowany. Dziewczyny która z Warszawy jeszcze jest? Będzie można się umówić na wózkowe podboje co by samej nie łazić. Zawsze będzie raźniej i weselej:-)

Och kurde. Już teraz sobie obiecuje że w następnej ciąży będzie surowa dieta i koniec kropka. A Tak naprawdę to zima długa mnie dobiła, brak ruchu zrobił swoje... Tak sobie myślę że już w lipcu się pierwsze będą rozpakowywać i to będzie czad tutaj na kafe. A ja będę się cieszyła z każdego dzidziusia jak szalona:-)

Alanja bardzo się cieszę. Jesteś oazą spokoju:-) U mnie też 110 a zważę się w piątek. Mam nadzieję że nadal 10 kilo i nje więcej, teraz dużo sie ruszałam i ograniczałam słodycze więc mam nadzieję że i waga stanęła chociaż na chwilę w miejscu:-) I mam dylematy. Adrianna vs. Hania Mutsy Evo vs. Mamas&Papas Sola

Leżę sobie właśnie. Kluje nadal, ale mała troszkę baraszkuje to jestem spokojniejsza, pewnie soe rozciąga w środku coraz wyżej wszystko i to od tego. Noelia mój faworyt to Leon tak nazwiemy synka kiedyś jak będzie, po dzoadku M. Ale mi się baaaardzo podoba Oluś:-) Natomiast nas od jakiegoś czasu ta Hania męczy:-) Dziewczyny już jesteśmy na takim etapie że sama nie mogę uwierzyć. Jutro mi 26 tydzień stuknie a ja sie pytam kiedy? Nie obejrzymy się a będzie po wszystkim:-) Dziś widziałam ciężarną z papierosem. Myślałam że jej zwrocę uwagę i ledwo się powstrzymalam. Ja Wam kiedyś wspominałam że chcę rodzić w Białymstoku bliżej mamy, chociaż my mieszkamy w Wwa ale tam na wsi posiedzomy w ogródku przez lipiec i sierpień. No i żeby urodzić tam gdzie chce muszę odbyć tam parę wizyt więc już w poniedziałek tam pojadę na Usg. Natomiast do mojego lekarza 13tego. Zbankrutuje. Na następna ciążę znajdę tańszego lekarza.

Dziewczyny pomocy. Nie chcę panikować ale odkąd wróciłam ze spaceru to strasznie mnie kłuje w okolicach pępka. Przy każdym ruchu najmniejszym tak mnie strasznie jakby ciągnie od środka. Ból bólem ale trochę mnie to martwi a nie chcę panikować...

A już myślałam że mi tel szwankuje...

Nitka szacunek. 5 dzieciaczków to nie lada wyzwanie. Podziwiam:-) to chyba nie dla mnie, 2 to max:-) Chociaż nie powiem bloźniaki mi się marzyły. A obie babcie mialy bliźniaki, ja zaszłam w ciążę zaraz po odstawieniu anty no i wysokie htg miałam no ale nie wyszło. Tobie natomiast Gratuluję:-)

Jacie Nitka 5 dzieciaków. Szok. Podziwiam. Dla mnie to nie do wyobrażenia. Natomiast ja bardzo chciałam bliźniaki i miałam cichą nadzieję że ta ciąża będzie bliźniacza. Dodam że babcie z mojej i M. Strony miały bliźniaki:-)

Jacie Nitka 5 dzieciaków. Szok. Podziwiam. Dla mnie to nie do wyobrażenia. Natomiast ja bardzo chciałam bliźniaki i miałam cichą nadzieję że ta ciąża będzie bliźniacza. Dodam że babcie z mojej i M. Strony miały bliźniaki:-)

Jacie Nitka 5 dzieciaków. Szok. Podziwiam. Dla mnie to nie do wyobrażenia. Natomiast ja bardzo chciałam bliźniaki i miałam cichą nadzieję że ta ciąża będzie bliźniacza. Dodam że babcie z mojej i M. Strony miały bliźniaki:-)