andzik179
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez andzik179
-
Arlecin Ja byłam na zwolnieniu 2 tygodnie, ale nie wykonuje pracy fizycznej. W tej chwili minęło 6 tygodni od zabiegu i dalej staram sie nie dzwigać. Myślę, że przy pracy fizycznej dwa tygodnie to mało... Pozdrawiam
-
agus cycus Mnie również operowała w Gdańsku dr Grobelny. Operacje miałam równe 6 tyg. temu. Piersi wyglądają super są okrąglutkie i już fajnie miekkie:) Ja miałam odwrotny problem z sutkami... Były po operacji mega wrażliwe, aż bolały gdy zmarzłam lub je dotykałam ale teraz już wróciły do normy. Byłam już na zakupowym szaleństwie i takiej frajdy z zakupów nie miałam nigdy:) Kupiłam prawie same bluzki i sukienki bez ramiączek!!! Dziewczyny warto czekać i spełniać swoje marzenia:)
-
hexu Na obecną chwilę mam 92cm w biuście. Pozdrawiam
-
Miało być : Wczoraj kupiłam 75C:)
-
Anulek Po operacji miałam 75D (mierzyłam się pod okiem brafiterki) ale tak jak pisałam piersi były opuchnięte, twarde. Wczoraj kupiłam 75D i czuję oraz widzę, że cycuszki są mniejsze i bardziej miękkie. Ale kochana rozmiar D też nie jest duży!!! Wszystko jest w naszych głowach...
-
Anulek102 Mi też wydawało się parę dni po operacji, że są za duże ale one były poprostu spuchnięte. Jestem miesiąc po zabiegu i dopiero teraz zaczynają przybierać naturalny kształt, miękkną i zrobiły się mniejsze. Są najpiękniejsze na świecie:) Także cierpliwości życzę i jak zejdzie opuchlizna to dopiero wtedy zaczną przybierać śliczny, naturalny kształt:)
-
Witajcie W poniedziałek minie 4 tygodnie od zabiegu. Jest super, blizny jak niteczki, strupki już odpadły, goi się wszystko rewelacyjnie. To była najlepsza decyzja w moim życiu;) Piersi piękne choć trochę stożkowate i twarde ale to pewnie kwestia czasu i zrobią sie naturalne. Dziewczyny czy takie kłucie w piersiach od czasu do czasu to normalne?? Po jakim czasie zaczęłyście stosować różne maście na blizny??? Mi lekarka kazała cały czas smarować oliwką i trochę mnie martwi, że nie każe mi smarować niczym specjalistycznym na blizny...
-
Massuka ten na który pisałaś to jakiś przyznany mi tu na kafeterii z urzędu;) Nie używam go. Po pracy napiszę do Ciebie:) Maj85ka My z Massuką tu jesteśmy jak blizniaczki, miałyśmy operację w ten sam dzień o tej samej godzinie:) I tak samo Ci napiszę, że strach jest i to zupełnie naturalne ale obiecuję Ci, że po wybudzeniu i zobaczeniu swoich nowych skarbów powiesz"Czemu ja tak długo zwlekałam?" Ja miałam pewne komplikacje związane z grypą, która mnie dopadła w dzień zabiegu ale gdy juz wszystko minęło to jestem przekonana, że gdyby trzeba było to jeszcze raz bym wszystko przeszła. W pracy ludzie mówią, że dużo schudłam, przyglądają się ale nie wiedzą, z czym związana jest moja zmiana. Mój mąż cieszy się bo po 11 latach małżeństwa nareszcie zobaczył mnie nago i to z pięknym uśmiechem na ustach. Zobaczysz wszystko będzie dobrze, a lato już będzie należało na Nas dziewczynki:)!!!
-
Massuka Prosiłam już wcześniej ale może Ci umknęło, czy możesz podać mi swojego maila???
-
kola52 Super, że tak szybko się udało. Dziewczyny czekają po kilkanascie miesięcy, ciesz sie i odliczaj:) Ja już jestem 10 dni po operacji. Czuje się świetnie, piersi jeszcze spuchnięte i twarde ale zero bólu. Strach jest zupełnie niepotrzebny ale o tym można dopiero powiedzieć po zabiegu. Dziewczyny "PO" czy jak zejdzie opuchlizna i piersi zrobia się miekkie to piersi będą jeszcze mniejsze???
-
dociekliwa Ja dzięki kafeterii podjęłam decyzje o operacji. Dziewczyny, które już były p o zabiegu cierpiliwie tłumaczyły i podtrzymywały na duchu. Zdjęcia dostawałam na maila i nawet przez myśl mi nie przyszło. ze to forum jest mało wiarygodne. Jesli coś Ci nie pasuje na NASZYM forum to zmykaj do siebie na beauty i tam opisuj swoje wątpliwości!!! Massuka Podaj mi swojego maila:)
-
Już nie mam szwów!!! UFFFF jaka ulga:) Doktorka mi wytłumaczyła, że blizny które się zaczęły tworzyć w środku u niektórych pacjentek wywołują duże stwardnienie piersi i lekkie ich zapalenie. Nie jest to nic groznego i niepokojącego. Czyli teraz to juz tylko z górki:) Dziś mój mąż widział moje nowe "przyjaciólki" i był zachwycony, mówił że tak sobie własnie je wyobrażał i są piękne. Pozdrawiam i dziewczynom, które się jeszcze zastanawiają życzę szybkiego podjęcia decyzji bo życiem trzeba się cieszyć na 100% a nie myśleć o kompleksach i bólu który nam przyspazają te wielkie piersiaki!!!
-
Massuka Faktycznie dawno mnie nie było bo niestety u mnie nie idzie gojenie tak łatwo i szybko jak u Was:( Uporałam się z grypą to od wczoraj piersi zaczęły puchnąć i są twarde jak kamienie. Do tego bolą i nie mogę ich dotknąć. Mam wspaniałą Panią doktor, która specjalnie w święta przyjedzie do kliniki aby mnie zobaczyć bo również się zaniepokoiła! Wiem, że to tylko przejsciowe kłopoty ale jestem zmęczona tym wszystkim. Mój organizm chyba nie lubi ingerencji i poprawek:) Pozdrawiam Swiątecznie i napiszę wieczorem co doktorka powiedziała.
-
Massuka Masz racje z tym brzuchem, jakis taki wielki i wydęty się wydaję!!! Mam nadzieje, ze to efekt uboczny operacji hi hi hi:) Wydaje mi się, że takiego nie miałam przed operacją . Wynik operacji taki, że cycki mniejsze, a brzuch większy:) 40stka Z grypą kładli mnie już na stół operacyjny ale nikt o tym nie wiedział . Fakt było mi zimno cały poniedziałek ale zwalałam to na stres. Doktorka powiedziała, że całe szczęście, że jestem młoda i silna bo różnie mogło sie to skończyć. Faktycznie gdyby operacja była wyznaczona na wtorek to by sie nie odbyła bo juz we wtorek po zabiegu wiedziałam ze jestem chora:(
-
Cześć dziewczyny, trochę jestem podłamana swoim stanem. Mam nawet takie myśli czy warto było ale to tylko wyłącznie przez tą cholerną grype!!! Ciało boli niemiłosiernie a antybiotyki działają bardzo leniwie. Właściwie to tylko spie i wstaje aby wziąść leki. Trzeba mieć mega pecha aby się tak załatwić. Pocieszam się tym, że to sprawa przejsciowa i z dnia na dzień będzie lepiej... Massuka cieszę sie, że tak szybko się goisz i wszystkim dziękuję za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia:)
-
Byłam u swojego lekarza, piersi nadal piękne ale moje samopoczucie wynika z tego ze załapałam mega grype. Takiego scenariusza sie nie spodziewałam. Czuje sie koszmarnie i boli kazdy centymetr ciała:( Dostałam antybiotyk i pewnie jutro już będzie lepiej... Pozdrawiam
-
Massuka Tak już wczoraj wróciłam do domu, ale zaraz jadę do kliniki bo doktorka chce mnie widzieć przez tą gorączkę, która ją zaniepokoiła. Opiszę jak wrócę, pewnie jakiś antybiotyk mi przepisze...
-
Massuka zazdroszczę, mnie boli i to chwilami bardzo. Mam wrażenie ze za mocno mnie pościskali tymi bandażami. W nocy miałam gorączkę 39 stopni i zastanawiam sie czy nie jechać do kliniki bo trochę się niepokoję. Momentami sie jednak zastanawiam co boli bardziej plecy czy piersi bo plecy tez dają mi czadu:( Jednak każdy reaguje inaczej ale po tych wszystkich wpisach na forum ze nic nie boli to jednak jestem w małym strachu ze moze mi coś spartolili??!! Dzwoneczku Dzięki za miłe słowa no i trochę się uspokoiłam czytając, że Ty również miałaś podobne bóle jak ja...Jutro kolejne zmiany opatrunków to może mi trochę poluznią te wszystkie bandażyska!!!
-
Massuka jak bardzo sie cieszę, ze też już jesteś piękna:) Moje cycuszki widziałam przy zmianie opatrunków są cudne, stojące i okrąglutkie jak po implantach, mam małe D. Narkoza super, żadnych wymiotów itd. Ja niestety pomimo leków nasennych pół nocy nie spałam tylko patrzyłam w sufit:) Zazdroszczę tym, które piszą ze nic nie boli, mnie niestety boli i mam małą gorączkę ale wiem, że jutro juz będzie lepiej. Moja operacja trwała 4,5godziny ponieważ mam bardzo ukrwione piersi i połowę czasu borykali się z nadmiernym krwawieniem. Pozdrawiam Was wszystkie:) aaaaa moje odbicie w lustrze mnie zachwyca, wygląda jakbym sporo schudła. Mąż lekko zdziwiony ale myśle, że sie przyzwyczai.
-
Dziewczynki już po wszystkim, rozmiar wyszedł maleD :-) trochę boli ale to nic bo jestem mega szczęśliwa. Narkoze znioslam super i już sobie biegam po klinice. Opisze więcej jak już będę w domu. Dziękuje wszystkim które trzymały kciuki i wspierały:-)
-
Dziewczyny dziś już nie mogę się na niczym skupić, trzęsę się jak osika. Pewnie za dwa dni napiszę, że wszystko ok, a strach był zupełnie niepotrzebny ale dziś jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić... Jutro o 15 kładę się na stół jako wielkobiuściasta a pewnie po 19 obudzę się już szczęsliwa i małobiuściasta:) Trzynajcie kciuki też za Masuuke ona również jutro ma swój wielki dzień. Odezwę się jak już będę w domu!!! Pozdrawiam
-
Oj działo się na forum przez te parę dni mojej nieobecności:) Massuka Żyję, żyję choć powiem Ci, że zaczyna być ciężko. Wszystkie negatywne mysli natychmiast odpycham i zaczynam marzyć o nowych ubrankach i komforcie życia. Tak jak piszecie schudłam 8kg przed operacją ale teraz stres powoduje napady jedzenia, których nie mogę opanować:( dziewczyny idę dziś na urodziny, czy mogę jeszcze sobie wypić lampkę wina przed poniedziałkowym zabiegiem??? Mi lekarz właściwie nie dał żadnych wytycznych co do operacji tylko tyle,że mam po 10 juz nie jeść i założyć uciskowę rajstopy ponieważ mam żylaka w jednej nodze.
-
Mimimimi Teoretycznie mogłam ale zależało mi na czasie i chciałam aby zabieg był blisko domu ponieważ mam małe dzieci i nie chciałam ich zostawiać na dłużej. Koniecznie tez chciałam aby operacje robiła mi dr G. i tak wyszło jak wyszło:) Do Warszawy przyjadę na tego grilla, dobrze sobie wydedukowałam, że to spotkanie ma być w Wawie?):
-
ebiuscik z tego co się orientuje to w Trójmieście juz nie robią operacji na NFZ. Dowiadywałam się pół roku temu i już od jakiegoś czasu było wszystko zawieszone bo nie było pieniędzy. Dlatego też robię prywatnie bo nie widziałam już innego wyjścia.
-
Massuka To faktycznie niesamowity zbieg okoliczności z tą naszą datą i godziną:) Gdy będziemy zasypiać to połączmy sie telepatycznie, będzie nam razniej hi hi. Ja jestem spokojna, mam tyle zajęć jeszcze zaplanowanych do poniedziałku, że właściwie mało czasu mi zostaje na myślenie. Gdy dopada mnie stresik czytam sobie mega pozytywne maile od dziewczyn, które są już piękne:) Wczoraj przymierzyłam stanik, który kazali mi kupić po operacji i prawie padłam bo zmiesciła mi się tylko jedna pierś!!! Stanik jest cudnie mały i nawet całkiem ładny. Wymarzyłam sobie rozmiar 75C ale mam mały problem bo mój mąż mówi, że według niego to taki rozmiar jest za mały:( Może małe D ?? Duża jest róznica między C a D??? daisy1234 Z tą kawą to jakieś dziwne rzeczy bo moja lekarka powiedziała mi, że mogę rano sobie zjeść lekkie śniadanko i wypić małą kawę... Ja mam zabieg o 15. Co lekarz to inne teorie.