Kochani, dołączam do Was!!!! dietę a tak właściwie zdrowe odżywianie rozpoczęłam już jakiś miesiąc temu - dużo warzyw, nabiału, ciemne pieczywo, dużo wody i zielonej herbaty, zero ziemniaków i alkoholu i efektów brak, nic - zero absolutne :( od jutra rozpoczynam łączenie tego sposobu odżywiania z godziną na orbitreku. Liczę, że w końcu się coś ruszy. Czytanie niektórych wpisów z osiągnięciami dało mi sporę dawkę motywacji!!wzrost 170cm, waga 65kg. Chciałabym zejść do 55-57kg.