Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monika999

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monika999

  1. STARACZKI: NICK................WIEK..........SKĄD..... .CYKL STARAŃ.....TERMIN @ Roma01.................25.......małopolskie.........8... ...........25.01 Sophia123..............25........śląsk................1 4.............13.02 Malinowa 1986.........25.....mazowieckie.........9..............22.02 aguuula25,25.........26........ślaskie...........ok.3,5r oku.......7.04 Zaczynam od nowa...31........zach-pom............19.............31.03 Riolek...................25.......pomorskie............20 ............08.03 CIĘŻARÓWKI: NICK................WIEK.......SKĄD..............PŁEĆ. .. ....TER.PORODU Maluda1982............30......wielkopolskie......(?)..... ..17-22.02.1013 Mala_Gosienka.....27........zach-pom........?............ .....29.09.2013 Monika999........32..........dolnośl/szkocja.....?.............21.10.2013 MAMUSIE: NICK...........WIEK........SKĄD..........DATA PORODU....IMIĘ DZIECKA Vilia..............27.........łódzkie........... 17.08.2011.......Bartuś Asia1893.........28......zach-pom...........3.12.2011.... .......Julia Mooniaaa123.....35..........maz.............01.01.2012... .....Kaja Monia_aa...........25.........wlkp............12.01.2012. .......Tymon Lovekrove .........30 .......w-maz ...........03.02.2012.........Mikołaj Wanda.............24........wlkp...............07.02.2012 .. .....Adrian **Aguśka**.........27.......podlaskie.........10.03.2012 ..........Milena KALA85............26.......pomorskie........26.03.2012.. ......Marysia:* Mala_Gosienka.....25......zach-pom........07.04.2012..... ......Jaś Zora85............26.........kuj-pom.........20.04.2012.. .......Alan Beti2905............31......mazowieckie.....28.04.2012... .....Bartuś Katiaa85............27..........WLKP...........07.06.2012 ........Anna Agusiiiii28...........29.....mazowieckie......03.07.2012. .......Oskar justysia88...........24........lubelskie.........23.07.20 12........Zosia Nika0503............22........małopolskie.....31.08.2012 ........Adam Netta2...............28.........mazowieckie...03.02.2013. ...1Paweł Zaginione mamusie: Krakowianka.....29......małopolskie.........18.06.2011.. . ....(córka) Justynp..........32.....świętokrzyskie.......21.08.2011 ........(syn) **Karolina23**...23....wielkopolskie........18.11.2011. .....Marysieńka Araguaia............33......dolnośląskie............... .......22.06.2012 Polny Kwiat..........20.......podkarpackie.....DZ (?)....... 20.07.2012 Rysiada..............37.......mazowieckie.......CH...... ... .31.07.2012 Matik2012...........30.........wielkopolskie............ .....10.09.2012 Anirak................33.........pomorskie.........CH. .......02.10.2012
  2. Mala gosienka Dziwne, ze sliwki nie pomagają. Chyba organizm sam wkrótce popuści. Zaraz sie dopiszę do tabelki. Wanda powinnaś być w dwóch miejscach. I jak tam w ogóle? Jak samopoczucie?
  3. agula Przecież to nie jedyna szansa! Chociaż trzymam kciuki za teraz! Dziewczyny mam cały pakiecik: wzdęcia, zgaga i niestrawność. brzuch mam jak w szóstym miesiącu, teściowa na mój widok: "O!" Mile zaskoczona, że to brzuszek rośnie, a ja razem z produkcją nowego życia, zaczęłam produkcję gazów bojowych! Obwiniam w pierwszej kolejności ciążę, potem owoce, potem M. Jak nie mam humoru to obwiniam tylko M. biore Rennie i jak na razie pomaga najlepiej, bo mleko tylko troszkę, robi mi się kapeć w przełyku... Co można na wzdęcia? Bo nad podłogą zaczynam się unosić. I kupiłam arbuza! Drogi pierun, ale warto było. Jak to człowiekowi wszystko lepiej smakuje teraz!
  4. Wanda, dobre rady moga wykończyć. Zawsze ktoś wie lepiej! Nie dziwię się, że jesteś wkurzona! Drugi poród ponoć lżejszy! Z opowiadań doswiadczonych kobiet zawsze to słyszę i mam nadzieje, że to potwierdzisz:-) Oglądacie może ten program Bosackiej na tvn style bodajże: "O matko!"? Nie szukałam linku, żeby obejrzeć online jeszcze. Kobieta w czwartej ciąży teraz! Spokojnych Świąt Dziewczynki! Ja do drugiej pracy dzisiaj idę. Nic dziwnego, że tutaj lubia Polki, jesteśmy bardzo zaradne dziewczyny! Nie żadne Matki-Polki! Pracowite,piękne i nowoczesne kobiety! Ale mam dzisiaj dobry humor! Ślę fluidy! Wanda Myslę o Tobie cały czas!
  5. Rany, Wanda. Jak się czujesz? Czy gin powiedział, że poród blisko? Masz być w pogotowiu? Nie wiem jak pomóc...
  6. No właśnie, pamietacie jak wam pisałam jaką mam teraz awersję do malych dzieci, to takich w wózeczkach. Matka karmiąca piersią wydała mi się obleśna...Mam wyłączony instynkt macierzyński, albo jakiś za słaby. Więc cierpliwie czekam aż wybuchnie. Przecież marzyłam o dziecku! Ogólnie nie jestem taka wylewna w uczuciach, raczej często żartuję w sposób cięty i raczej sarkastyczna jestem. Ja sie wam nie dziwię kochane, przecież poród to ogromny wysiłek. Ja nie liczę na to, że będę dzielna, najważniejsze to słuchać położnej chyba, także Wanda nawet Cie pochwalili. Na początku to chyba każda przeżywa przede wszystkim szok. Niektóre dziewczyny są w szoku, że tak szybko poszło i nienajgorzej. Mojego ex nazwała położną głupią suką. Wyobrażacie sobie? Nie chciała znieczulenia a i tak urodziła bardzo szybko i wszystko było w porządku. Ja bym się wstydziła za Mojego jakby mi kogoś powyzywał w szpitalu. Wychodzę z założenia, że personel chce dobrze dla rodzącej.
  7. Nika Ja już się prawie popłakałam jak to napisałaś. Normalnie zawsze mam łzy w oczach jak widzę slub w telewizji, a teraz porody to już w ogóle. Na stronie dzień dobry tvn ogladałam jakiś materiał, wszystko wyglądało okropnie, chociaż kamera była od "tatusia" strony, wyszło dziecię, pomarszczone jak stare jabłko, a ja już łzy jak grochy. Tatuś podniecony, języka w gębie zapomniał, bo tu kamera, tam syn świeżutki. Pan kamerzysta był na tyle taktowny, że nie pokazywał mamusi twarzy, która oczywiście była szczęsliwa, ale na pewno nie chciałaby siebie oglądać potem w tv wymęczoną porodem i spoconą. Także tak naprawdę nie mogę się doczekać tego momentu...no i ryczę, o ja głupia baba...
  8. Trzeba sobie chyba wmówić, ze ten ból jest po coś :-) Aha, ostatnio mnie łamie w nogach nad ranem jak śpię. Nie wiem co może byc przyczyną. Zapytam położnej następnym razem. Zora Właśnie przez ciążę trzeba badać oczy częściej. Teraz jest ok, ale noszę soczewki i babka mi powiedziała, ze mogę odczuwać dyskomfort w ich noszeniu. Po porodzie jeśli zauważę zmiany w widzeniu to trzeba trochę odczekać, nawet z 3 miesiące,jak się nic nie zmieni to trzeba zbadać oczy jeszcze raz. Może wada się nawet zredukować troszkę. Jak na razie mimo krótkowzroczności oczy moje mają się dobrze, ciśnienie ok, widzenie pod kątami super. Czyli jednym słowem: będę przeć.
  9. No właśnie jak tak czytam to są plusy i minusy w rodzeniu naturalnie i przez cesarkę. Wanda, musisz napisac nam później koniecznie jak poszło tym razem? wiem, że mam jeszcze czas myśleć, nawet wzięłam sobie drugą pracę, bo leżę głównie bykiem, a czuję się dobrze, ale myslałam, że mam za dużą wadę wzroku by rodzić naturalnie, a tu okazuje się, ze nie, więc jakoś byłam nastawiona na cesarkę. Teraz wszystko się okaże. Oj ja jestem odporna na leki oraz na alkohol (zawsze mogłam dużo wypić). Miałam kiedys operację nosa, ale nie pamiętam co dali mi w tyłek, oraz dostałam głupiego Jasia, po którym kazali mi spac, a ja byłam przytomna cały zabieg. No ale jeszcze nie rodziłam, a zresztą porody też się różnią. No zobaczymy. Nie ja jedna mam obawy i czuję strach. Pewnie się poryczę jak znam siebie.
  10. Nika Nic tylko współczuć takich gości. Naczynia chociaż zmyją? Pewnie żadnego ciasta ani nic nie przywiozą? Zora To było w zakładce ciekawostki, czyli co naukowcy potwierdzają. Mogłoby się zgadzać to, że masz trudności z karmieniem synka. ja teraz czytam wszystko o dzieciach co mi się nawinie :-) Kupiłam pamiętnik ciążowy. Zawsze to pamiątka, a może będę w drugiej ciąży i będę mogła porównać. Chce mi się arbuza, ale oczywiście gdzie w marcu arbuzy...:-( I najważniejsza wiadomość: Okulistka nie ma zastrzeżeń do mojego naturalnego porodu! No to klops. Jestem na forum na 125 stronie, muszę nadrobić i poczytać co tam napisałyście o porodach. Pewnie pokrzepiające rzeczy dla "osłody". Jestem przerażona już, a co dopiero potem...brrr ja nie chcę!
  11. A ja olewam okna, nie dość, że pada to zimno, a tutaj żeby umyć okna od zewnątrz to trzeba wyjść na zewnątrz cholera, a zresztą jeszcze nie widziałam, żeby ktoś z sąsiadów mył. Może firmę wynajmują? Jutro mam wizytę u okulisty, niestety płatną. Mam wadę wzroku -4, może ciut więcej no i muszę zbadać czy mogę rodzić naturalnie. Czy któraś z was nosi okulary i miała podobny dylemat? Jutro też wybieram się na kosmetyczne zakupy, wszystko mi się pokończyło. Szwagierka chętnie mi potowarzyszy, mam nadzieję, że nie będzie marudzić za bardzo, ma teraz jakiś lepszy humor. Netta Pewnie jeszcze odpadnie pępuszek, spirytus wysuszy. Zora Na stronie tygodnika Angora przeczytałam dziś ciekawostkę, że "niejadki" mają tak dziedzicznie, więc może Ty lub Twój M mieliście tak samo? Ale piszesz, że jest poprawa, to super.
  12. A ja swieta olewam. Myslalm, ze sie przeprowadzimy a tu lipa. Mieszkanie ktore chcialam poszlo w ten sam dzien w ktorym je ogladalismy. Szukam czegos na szybko, ale niektore dostepne sa od polowy kwietnia :-( Szwagierka chce sie wyniesc w zwiazku z przeprowadzka i oburzona pyta do kiedy tu zostajemy. Jak my sami nie wiemy...tak sie zachowuje jakby to nasza wina byla. Chyba ma depresje, pracy nie znalazla i siedzi zamknieta calymi dniami w pokoju, jest przeziebiona, mowi, ze nie chce mnie zarazic. Zora i co tam ugotowalas dobrego? Moze mnie zainspirujesz? Ja chyba zjem piers kurczaka z fasolka szparagowa, niestety z puszki, ale w naszym sklepie nie ma zabardzo wyboru warzyw: ziemnioki i cebula. Jak to na wiosce :-)
  13. Ejj...spadac z tym spamem! Z seksem to wiadomo jak sa obiekcje typu poronienie, tez chyba bym sie bala, jakbym poronila wczesniej, albo lekarz zabroni...chociaz nie wiem jak to sie robi z brzuchem, tzn, wyobrazam sobie, ze sa ograniczone pozycje, ale ja lubie kontakt wzrokowy. Po prostu tego nie wyobrazam sobie, ze siedze sobie na gorze i brzuch mi zaslania M, okno i wszystko. no przeciez umrzec ze smiechu mozna. Oj, szkoda ze Moj wraca dzisiaj pozno, pewnie bedzie padniety, a ja chetnie potrenowalabym z wepchana poduszka...eh, ja nigdy nie spowaznieje dziewczyny.
  14. Nika No niestey, widze, ze my obie z tych "nabitych"... Nie wygladam, ze bardzo przytylam, ale waga u poloznej pokazala numerek z moich najlepszych tlustych lat. Niby duzo nie jem, ale tak jak dzisiaj caly dzien siedzialam...Nie wiem, kurde ile wazylam w styczniu, ale schudlam w wakacje i znowu mi wrocilo. Pieprzone weglowodany. No nic, nie zadreczam sie. M na rekach mnie nosic nie bedzie. Wezme sie po porodzie. Dukan skuteczny i to bardzo! Na szczescie nie wygladam jak Kardashianka. patrzcie, tyle ma kasy, ale natury nie oszuka! Nabrala niexle wagi, niedlugo bedzie sie toczyc, biedna. Mam kolezanki,ktore po ciazy wygladaja lepiej niz przed, wiec ja tak sie pocieszam. Za chudym tez nie fajnie byc, bo ani cycka, ani tylka. zora, moze odzywki takie dla sportowcow na mase? Nie znam sie na tym dokladnie, albo moze do dietetyka musisz pojsc? No nie wiem. Ja zjem frytki i juz na drugi dzien je czuje w boczkach...
  15. Zora Moj znowu ostatnio sie poci, chyba go jakies przeziebienie bierze, chociaz twierdzi, ze ja sie poce! Mi zawsze zimno, musze miec koc na koldrze. Na pewno spanie z dzieckiem jest fajne i slodkie i chyba lepiej dziecku sie spi. Chociaz powiem wam, ze ex mojego M tak przyzwyczaila syna, ze czesto w nocy sie przebudza i nam wlazi do lozka. Zreszta M opowiadal, ze bardzo czesto go brala do lozka, albo kladla sie z nim. (Stad tez mieli wielkie problemy lozkowe, a raczej brak problemow, bo przestali uprawiac sex). Nie mam nic przeciwko jak ma koszmar, ale chlopak ma 7 i pol! Troche dla mnie to jest rozpieszczanie. Pewnie zmienie zdanie jak bede miala swoje. A juz jak plotkuje tak brzydko (bo szczerze to nie mam z kim o takich intymnych sprawach) to jak jego ex byla w ciazy to w ogole nie uprawiali sexu, bo ona twierdzila, ze M uszkodzi dziecko...nie wiem jak wy, ale ja glupszej wymowki nie slyszalam... Mnie w tym kraju to juz nic nie zdziwi i a propos ciekawostek ze szkocji, wczoraj dowiedzialam sie, ze w sklepie fish&chips mozna sobie usmazyc w panierce i glebokim tluszczu nie tylko pizze ale i...batonika Mars! Ha ha ha. Zora, no musisz sprobowac na przytycie, chociaz po tym czyms takim to chyba zawalu serca sie od razu dostaje....
  16. Cholera, 7 miesiecy mam skonczone, ale maki ziemniaczanej nie mam :-(
  17. Hej hej! A w Szkcji tez sypie sniezek, tyle ze w wesji mokrej :-( Zora No widzisz, maly rosnie i je wiecej czyli jest lepiej :-) A do mnie dzisiaj zadzwonila przychodnia, pokrecili cos z terminami i wizyte mam jutro rano skoro swit. Pobiora mi krew, ale diabli wiedza, czy beda wyniki od razu... Moze sie dowiem kiedy mam usg konkretnie. Wedlug mojej listy wizyt, ktora mam w karcie ciazy, powinnam miec miedzy 12 a 14 tygodniem. Ja chce tez cos zobaczyc! Nawet ostatnio rozmawialismy z m, ze to do nas chyba jeszcze nie dociera! Testy ciazowe porobione, plany robimy (kto urzadzi pokoj dla dziecka...ja!!!)ale oprocz tego, ze mam lekkie mdlosci wieczorami i plaszcze mi sie nie dopinaja przez wieksze piersi to jakos jeszcze niedowierzamy, ze to sie dzieje. Chyba jak serduszko uslyszymy to moze uwierzymy? Aha,no i mam teraz dziwna faze. nie wiem czy jest sie czym chwalic. ale wszystkie bobasy jakie widze sa dla mnie jakies takie...nie wiem, nie brzydkie, ale jakies takie , nie wiem jak to okreslic. W pracy widzialam (restauracja) jak kobieta karmila piersia i takie to bylo dla mnie oblesne jakies. Cala jej rodzina jadla, a ona biedna musiala nakarmic i tak zerkala na mnie, ale przeciez wiadomo, ze nie patrzylam! Przeciez to troszke takie krepujace...w restauracji. no ale nie mozna skazac kobiety zeby siedziala non stop w domu. Nie wiem, wczesniej tak nie mialam, takiej awersji do obcych ludzi z bobasami. Bo takie 2-letnie sa ok. Chyba hormony mi tak robia, albo dziwaczeje, albo moze moj instykt macierzynski rozwija sie w ten sposob gdzies tam we mnie, a potem buchnie w moje dziecko? Jestem przekonana, ze to minie, ale jak na razie to na ulicy nie patrze juz na dzieci w wozkach, bo mnie jakos odrzuca. Mam nadzieje, ze ktoras miala taka faze, bo czuje sie zlym czlowiekiem. powiedzialam, to M, mowi, ze jestem wariatka, no ale to dla mnie nie nowina. Spijcie spokojnie mamunie!
  18. A ja dziecka jeszcze nie mam, a dom wyglada jakby przeszlo tornado, bo w piatek M urzedowal z synem, a ja pracowalam calutkie trzy dni. myslalam, ze dzisiaj pospie, ale nie....M niestety lub stety pracuje blisko domu i wraca na noc, wiec zyczliwie mnie obudzil skoro swit i marudzil o jakis rachunkach niezaplaconych. Tak mnie wkurzyl, ze sie rozbudzilam i musialam poplacic wszystko przez telefon i teraz tak siedzie sobie bezproduktywnie. Ale chyba sie zdrzemne, bo po poludniu ide do pracy w sklepie z frytkami, ha ha ha, mam dwa dni probne, ale dlugo tam nie porzadze, bo wyprowadzamy sie przeciez. Ale ide, pogadam sobie z ludzmi i grosza troche wpadnie, no i tylko 4 godziny sie pracuje, wiec co to jest.... Takze wieczorem zajrze do was dziewczynki :-) I cos popisze wesolego. Mam wielki bukiet zonkilow i tulipanow (juz troche przywiedlych) i tak pachna ze w nosie kreci. Dostalam je od M na dzien matki (!) (tutaj obchodza 10 marca) z takimi zyczeniami: "Masz, to dla Ciebie. Ukradlem je z pracy (pracuje najczesciej w hotelach), bo wszedzie ich bylo pelno. Przeciez nie bede teraz kasy na kwiatki marnowal. Steka moge ci kupic jak chcesz"
  19. Zora Ha ha ha! Czytalam to! Dobre! Czyli mowicie ze dopiero faza z snami sie zaczyna? Chyba gdzies o tym czytalam, ze kazda kobieta w ciazy tak ma! Mialam dopiero dwa sny. Drugi byl o tym, ze uradzilam znowu rude dziecko i mialam problemy z karmieniem piersia. Nic nie chcialo leciec! tutaj w Szkocji pelno rudzielcow, mam nadzieje, ze sie nie zaurocze! M mowi, ze to wirus! Ha ha ha! Katia Moze kroliczkuje z okazji wielkiejnocy? :-) Ogladalismy dzisiaj jedno mieszkanie, mniejsze niz nasze teraz, ale o niebo lepsze! nowiutkie! I tansze I w miasteczku! Zaraz jedziemy ogladac jeszcze dom, ale juz wiem, ze nie chce, bo zniechecilam sie wynajmowac bezposrednio od wlascicieli. agencja jest profesjonalna i nikt mi nie bedzie zagladal czy piekarnik umylam! Jak tutaj mi sie zdarzylo! Wrrr...myslalam, ze babce cos powiem! A mieszkanie na parterze wiec nie musialabym sie tarabanic po schodach z wozkiem, zlobek blisko! Ale jestem podniecona! chociaz slabo mi jak pomysle o pakowaniu....
  20. mala-gosienka Ha! Ja po owocach to spokojnie moge udawac 5 mieciac! Dlatego pytam, bo mi sie nie chce ukrywac sadelka na brzuchu. Czekam az moge ubrac sukienke i sie powypinac: Patrzcie jaka jestem fajna w ciazy! Ta, o ile sie cycki zmieszcza! Netta Czytam forum od poczatku i Twoje zmagania i walke o dzidziusia, a tu prosze: hyc w terazniejszosc i jest! Zycze cierpliwosci! Zora Nim sie obejrzysz synek bedzie ci uciekal :-) A mi sie snilo, ze urodzilam synka (cholera, moze to znak na corke?) i na drugi dzien mowil i chodzil! Ha ha ha. I w tym snie mowie do M: patrz jakie genialne dziecko splodzilismy! ha ha ha!!! No nie moge! Caly czas sie z tego nabijam!
  21. A zapomnialabym! W ktorym tygodniu zaczely wam rosnac brzuszki? Dobranoc :-) Spokojnej nocy!
  22. Czasami znikam na dwa, trzy dni jak pracuje, bo mam daleko, wiec wracam padnieta, klade sie szybko, bo wczesnie wstaje na autobus. Zora Zauwazylam, ze wlasnie czasem dziewczyny wpadaja i znikaja, ale jest stala grupa forumowiczek! Dziewczyny ja wszystko czytam! Zupki-Kupki to bedzie moj swiat! Strasznie jestem ostatnio senna, ptrafie wstac o 12ej (!) (jak mam wolne oczywiscie) i 21 godzina i juz mnie bierze! M mi wmawia, ze to nie zdrowo, ze za dlugo, ze mam cos robic...A co mam kurde robic? Czytac ksiazke podskakujac przed domem? Pojde na zakupy, cos tam sie pokrzatam po domku i leniuchuje jak mam czas! Wlascicielka domu wypowiedziala nam umowe, czyli na bank sie wyprowadzamy. Jutro jedziemy ogladac mieszkania. Szwagierka spanikowana,bo nie ma sie gdzie podziac, ale i tak wynajmiemy dwa pokoje. No i mowie wam, czasami ma jakies takie dziwne fochy (dzisiaj caly dzien z pokoju nie wyszla po rozmowie telefonicznej z M) ze ja sie zastanawiam, kto tu do cholery ma szalejace hormony? A ja tyle plackow ziemniaczanych nasmazylam...eh. Jakos czuje sie niekomfortowo z nia. Ciocia dobra rada...Za to tesciowa juz ma fotelik samochodowy dla dziecka! Troche wczesnie, ale nie pogardze!
  23. Czytam ile wlezie :-) Jak tam wieczorek leci? mamuski zabiegane chyba?
  24. katia Musze przeczytac forum, bo chce byc jako tako przygotowana. A wasze rady sa bezcenne, chociaz pewnie jeszcze bede was dopytywac. M doswiadczony, nie moze sie doczekac az bedzie sie zajmowac dzieckiem. A ja po prostu z wypiekami na twarzy czytam wasze perypetie, no i najwazniejsze: porody. Na razie przeczytalam o dwoch i oba byly spoko, wiec luzik. Ja na razie w ogole nie mam zmartwien na temat ciazy, moze za wczesnie? Ja po prostu jestem przekonana, ze wszystko bedzie ok z dzidzi. Dziwne troche, ktoras z was tak miala? Lubie o tym mowic i nie czuje,ze zapeszam, to chyba ze szczescia?
×