Monika999

Oj, teraz to już daleko jestem, bo kończę 25 tydzień. W 13 jak miałam skan to raczej nic nie widzielismy, a w 20 pepowina byla między nogami i nic nie widzieliśmy, zreszta w szkocji niektóre szpitale nie mówią płci, dlatego poszliśmy prywatnie na 4D. To tez zalezy jak się dziecko obróci i jak usg złapie, niektórzy to już wiedzą chyba na początku drugiego trymestru.

Jednak przeczucia mnie nie myliły! Widziałam pisiorka na cały ekran! Imienia nie mamy i ciężko będzie dojść do porozumienia!

Oj, boję się, że mi też sflaczeją. Niestety od chudnięcia tak się dzieje również. Teraz są pełne, ale duże. Jak mi facet mówi, że są ogromne to chyba są :-) No, ale nie do pasa, ha ha ha (jeszcze, ha ha ha). Nie mogę się doczekać kto tam tak kopie w środku. Bierze mnie też na słodkie, a owoce to codziennie muszę wciągnąć. Jest jeszcze ten mit, że w zależności kiedy doszło do zapłodnienia, u mnie troszke przed owulacją, czyli mówią, że na dziewczynkę. Już taka jestem ciekawa, ze szok! A wszyscy mi mówią: lepiej mieć niespodziankę...ehe, zależy dla kogo lepiej. Na porodówce urodziłabym w 5 minut, bo ciekawość by mnie rozsadziła!

Hej, hej! W sobotę dowiem się jakiej płci ssaka noszę :-) I tak w sumie sama nie wiem co wolę teraz. Ale ludzie jak to ludzie oceniają i mówią, ze chłopiec. pani w aptece jest święcie przekonana, twierdzi, że ona jak była w ciąży to rozłazła się wszędzie, a z chłopcem trzymała się kupy. Powiedzcie mi jak to u was było z tym ogólnym wyglądem? Na ile ta teoria się sprawdza?

Oj, ale trudny temat sie trafił.16 lat, o rany, wiele do przemyślenia. Ja tylko dorzucę od siebie, że mieszkam w Szkocji i znam osobę, która urodziła mając 17 i okazuje się, ze jej mama też, obie są szczęśliwe, ze tak wcześnie i szybko odchowały pierwsze dziecko. Bardzo duzo widze młodziutkich matek na ulicy i zręczyny i ciąża w młodym wieku nie szokuje. Ale to jest inny kraj, inne podejście inne wsparcie przede wszystkim od państwa.Wiem jak jest w Polsce i może nie być łatwo pogodzić dziecko ze szkołą, a jeszce jakos trzeba je utrzymać. Musisz porozmawiać z rodzicami, w szkole z pedagogiem no i z chłopakiem? Powodzenia! Nie pdejmuj decyzji pochopnie!

Aguska Tez własnie się dopytywałam na drugim forum, to jedna dziewczyna napisała, że 3d 200 zł, ale to chyba zależy gdzie. jestem ciekawa ile ja zabulę tutaj, ponoć 60-80 funtów, mam zamiar jechać do Polski na koniec lipca, ale nie wiem czy 3d w 28/29 tygodniu ma sens...czy dziecko jeszcze sie swobodnie obraca, czy juz nie bardzo?

mala-gosienka wow! Gratulacje! Ale będziesz miała zamieszanie! (mam dwóch młodszych braci, walki non stop) Super, bracia zawsze trzymaja się razem :-)

Wanda Kurcze, no nie pocieszyłaś mnie, dobrze, ze już masz to za sobą.... my planujemy mieć szybko drugie dziecko. Boję się, że ja bez znieczulenia nie dam rady. Jeszcze koleżanka w pracy powiedziała, że mój szpital nie ma epidrulalu, a ja chcę ten środek przeciwbólowy. Dobrze, ze mam wizyte w środę to zapytam, bo w książce wyczytałam, ze mogą zamówić jak ktoś chce, ale koleżanka mówi, że nie wie, jak jest cesarka to coś innego wstrzykują w kręgosłup. Och, powiem wam, że nie orientuję się jak tu jest. W Polsce się kupuje srodek przeciwbólowy? wiem, że koleżanki dawały koperte jak chciały cesarkę, no tutaj coś takiego nie przejdzie, wszyscy uczciwi...ale nawet nie chcę cesarki gdybym miała wybór teraz. Wszyscy mi wmawiali, ze mam duży brzuch, ale teraz już nie rośnie tak zauważalnie, zreszta jest znacząca róznica rano i wieczorem...wczoraj rano zapiełam paseczek pod biustem, a po południu chyba ze 3 cm brakowało...kwestia zatrzymania wody w organiźmie chyba...

Dzieki Zora! Czyli jak wodoodporna odchodzi to pewnie tak samo jak zwykła, tyle, że nie mozna jej przetrzeć jak sie pobrudzi, ale mam nadzieję, że nikt za przeproszeniem tyłka w nią nie będzie wycierał :-) Ja własnie chcę w kwiaty, a motywy do łazienki są własnie takie kwadraciki, morskie, znalazłam jedną ale w szare kwiaty, a chcę różowe, dodatki porobię białe, jak zasłonki, koszyczki, ręczniki i tak mam białe, może tylko dywaniki i żyrandolek różowe, zawsze potem mozna łatwo zmienić, jak zmienię tapetę. Właśnie M mówi, że możemy wykafelkować, ale się nie zgodziłam, bo nie będę kasy wkładać w cudzą chatę, a tapety są naprawdę piękne.

Aha, czy któraś z was ma tapetę w łazience? muszę wytapetować jedną ścianę, ale żadna wodoodporna mi się nie podoba, trzy sklepy obeszłam, a nie wiem czy normalna długo mi wytrzyma...nikt na te ścianę nie bedzie chlapał wodą, ale może para wodna szybko uszkodzi, nie wiem...jak by tak z rok wytrzymała to byłoby super.

Wanda, gratulacje wielkie! A ile czasu rodziłas? Ja czekam na ruchy, ale chyba jeszcze za wcześnie. Zmieniłam adres i musze zmienić położną, mam nadzieję, że jakaś normalna będzie, na razie idę na wizytę do starej. Dobrze, że juz po przeprowadzce, niestety szwagierka dalej z nami :-(,nie zauważyłam, zeby chodziła na jakieś rozmowy co mnie załamuje, siedzi całymi dniami w pokoju, strasznie mnie to irytuje, bo może mieszkać u swojej mamy. Nie chcę żeby mi siedziała na głowie do porodu, bo niby mi nie przeszkadza, ale jej uwagi niewinne typu: Nie bedziesz miała duzych rozstępów, bo nie jesteś szczupła...wiecie, trochę to nietaktowne uważam. Mamy teraz dwie sypialnie i nie mam jak pouporządkować zabawek syna M, jest tego w cholerę, a nic nie dają oddać innym dzieciom, zresztą i tak części są pogubione, plan mam taki, ze po prostu sama dyskretnie cos tam powywalam, bo mi miejsca brakuje, a jeszcze nic nie mam dla dzidziusia, no ale muszę czekać, aż ona się wyniesie...no się wyżaliłam przynajmniej wam, bo tak nie mam komu. Przynajmniej wiem, ze akurat z nią nie będziemy utrzymywać głębokich kontaktów, bo M za nia też nie przepada, ale on ma w dupce, zawinie się do pracy na cały tydzień i raczej urządzanie domu jest na mojej głowie.

agula Dobrze, że M tam zrobił jazdę. Co za buc z tego lekarza. Jeszcze się pewnie cieszył, ze dla kogoś 2500 zł to nie jest hop siup! Swoją drogą co to za chory system! Gdybym zaszła w ciążę w Polsce, zostałabym kompletnie z niczym, bo byłam bezrobotna, a urząd pracy nie chciał mnie zarejestrować, bo chciał jakieś papiery z Zusu i co szłam sie zarejestrować to był jakis problem, oczywiście, żaden zasiłek mi się nie należał. Chory kraj, płaci się składki, a chodzi sie prywatnie. Na ch...j my płacimy te podatki? Sorry, ale się zdenerwowałam. Własnie dlatego wyjechałam, bo z przerażeniem patrzyłam w przyszłość.

Dzięki za ten kalkulator. Tak myslę, ze dobiję do 80kg, tyle chyba hipopotamy ważą...he he żarcik :-) eeee..głupi. To ja nie mam równomiernie w ogóle, no ale zobaczymy potem. Zaczynam już mysleć co jem, bo jak ja potem to zrzucę?? Balast czyli dziecię ok 3kg, plus woda i z 15 zostanie... A to o moje samopoczucie pytano? Bo tak to super. Tylko chodzę jak cielę, w faceta wlazłam dzisiaj i to tak konkretnie, prawie się przytuliłam do jego pleców. Popatrzył się z wyrzutem, a ja taka raczej miękka jestem, powinno mu być miło! Od wczoraj zauważyłam, że mój brzuch to już nie tylko sadełko i boczki, bo pod cyckami tak się lekko uniósł. Gosienka Jak to baba, musi się wyżyć na kimś jak ma zły dzień. Ciekawe ile ta lekarka przytyła jak była w ciąży? Wanda 9 kg? To dobrze chyba? Dajesz nadzieję, kobieto! Trzymaj się! A kiedy masz termin konkretnie? Sorry jeśli przegapiłam jak juz pisałaś.

Ja mam duże doświadczenie z łojotokowym zapaleniem skóry, jak ktoś ma pytania, to zapraszam. Ale chyba u dzieci nie da się tego zauważyć, dopiero później. Podobne objawy jak atopowe, tylko przyczyna inna.

O rany! Ale mnie przestraszyłaś! Mała Gosienka, a ile masz wzrostu? to ja chyba za dużo ważę, ale nikt mi nie powiedział nic. Tylko, że ja przytyłam zaraz na poczatku, a ostatnio nic, to może mi się wyrówna to jakoś?

Gosienka Ale u Ciebie same przełomy! :-)

Hej Wanda Mi okulistka powiedziała, że po porodzie wada może się cofnąć troch. U mnie na razie stan stabilny, ale też się boję, że mi poleci. Mam na razie -4.75. Wczoraj widzialam swoje dziecko. Dziwne uczucie. Jakbym uwierzyła dopiero, że jestem w ciąży. Niby 7 cm, a jakieś duze mi sie wydawało. To nieprawdopodobne, ze w tym stadium można dokonać aborcji! Jak widac wszystko, kończyny, nosek, jak się rusza...Niestety nie powiedzą mi płci. Muszę iść prywatnie w czerwcu... A ja chciałam zaproponować nazwę z jajem, typu: Samice rozpłodowe.... chociaż samice to może obraźliwe. Oj, nie słuchajcie mnie, bo plotę ze szczęścia. Aha, i lekarz właściwie to sie ze mną pożegnał, bo nie jest mi potrzebny, tylko położna :-) Zalecił cieszyć się ciążą :-)

agusi No to masz teściową niezłą. Mogła się chociaż wytłumaczyć, czy skłamać, ze źle się poczuła. Tak by było lepiej, bo jak ktos tak strzela focha bez wyjaśnienia to moim zdaniem domaga się uwagi. Nie wiadomo czy się martwić czy po prostu wkoorwić, a potem i tak jest niezręcznie... Moja przyszła teściowa jak nas odwiedziła w zeszłym tygodniu to szwagierka się obraziła, bo : "do niej nie przyjeżdża" i prawie z nią nie rozmawiała. Zamknęła sie w pokoju a teściowa sama w salonie (jak mnie i M w domu nie było). Nie rozumiem tego, dwa lata mieszkała w holandii, mamy nie widziała zbyt często, 39 lat a zachowuje się jak nastolatka. Nawet ostatnio pożaliła się M, że nie chcę się z nią zaprzyjaźnić i chyba jej nie lubię. Ale się wk...am. Mam dwie prace, staram się jej nie przeszkadzać, zamknięta siedzi w pokoju całymi dniami...mówię wam. Nawet teraz nie wiem czy śpi, czy w ogóle jest w domu...niezręcznie jest. Oj chciałabym ponarzekać na ciążę, ale mi nic nie jest. Głowa mnie tylko pobolewa czasami i w nogach czasem łamie jak na zmianę pogody. A jutro o 15ej mam skan. Zobaczymy jak tam rośnie dziecię. Już mu trochę współczuję: ekscentryczny tatuś i szalona matka.

Wanda, coś tam wyczytała?

Ha ha ha!!! "Strzelił kupę po śmietanie." No nie mogę! Chyba zrobię listę najlepszych cytatów!

Wanda Z babcinych sposobów pomaga picie dużej ilości wody, ale najlepiej z cytryną, rumianek, sok żurawinowy. Miałam w zeszłym roku dwa razy zapalenie pęcherza, więc lepiej przeciwdziałać. Jak już piecze to można się taką wodą z cytryną podmyć, troszkę złagodzi. Nawet musze się przyznać, ze jak nie miałam nic do roboty w domu to sobie siedziałam na toalecie z laptopem, bo tylko na kibelku czułam ulgę (mniejsze parcie na pęcherz chyba).

Ha ha ha! Mikusia Ja juz wcześniej pisałam, ze jestem na drugim forum też :-) Oba sa świetne! tutaj jak pewnie zdązyłas się zorientować prym wiodą mamusie, więc mam przedsmak tego, jak to będzie "po". Takze, tam plamienia, zgagi, gazy, ruchy i wizyty, a tutaj ząbki, kupki, obiadki i spacerki. Rewelacja. także na razie jak dla mnie owe dwa fora są wystarczające. Kompedium wiedzy praktycznej :-) Cecha wspólna: wszędzie trzymamy kciuki za staraczki :-)

Wanda Moja mama jak była w ciąży ze mną to mówiła, ze miała wielki brzuch, a później dwa razy z moimi braćmi dużo mniejszy. Sama pamietam jak karetka przyjechała to pytali: to pani jest w ciąży? Po prostu moja mama ubrała się i wyglądała jak babka z nadwagą. Także obaj urodzili się drobni, ale w normie, coś tam trochę mniej niż 3,5. Także to chyba nie od wielkości brzucha zależy. Nie czytałam o tym jeszcze, ale tak wynika z tego przypadku, aha, no i ja też miałam chyba 3,3. ale zapytam jeszcze mamy jak będę dzwonić.

W szkocji wiosna :-) Widziałam pąki na drzewach. Zawsze pogoda była podobna do polskiej, więc myslę, że niedługo śniegowe przeboje się skończą. Tydzień temu też jeszcze tu leżał śnieg. Także wkrótce będzie cieplutko i będziecie śmigać z wózkami!

Szkoda, ze tej Hani fajnej nie ma. Ponad rok temu sie żegnała z wami, bo zrezygnowała ze starań... Czytam dalej forum "wstecz" jak tylko mam czas. No to ładnie się urządzam, kładę się późno i pewnie później dziecię będzie wierzgało do północy...padałam na twarz o 20ej, a teraz co się dzieje? Dziwię się później, ze mam problemy ze wstawaniem!