KattiYo

mnie dzisiaj boli cały bok, lewe biodro i krzyż jakby mnie ktoś pałką bił całą noc. Zastanawiam się czy to przez to, że wczoraj byłam w pracy i więcej chodziłam i się męczyłam niż zwykle. Wstałam połamana dosłownie. Po spacerze odrobine lepiej ale zaraz będe leżeć i odpoczywać.

no ja wróciłam z miasta - malutkie zakupy - poczta - znaczki kartki świateczne, apteka - lacibios femina. Zahaczyłam oczywiscie o sklep z ciuszkami dla dzieci, miło ale wciąż jakoś czuję się nieswojo w takich miejscach..W żadnym ciuszku sie nie zakochałam i nic nie kupiłam. dziewczyny, czy ktoraś z Was stosuje lacibios femina? Kupiłam pierwszy raz profilaktycznie żeby mnie infekcje nie lapały i zasatanawiam się czy faktycznie to coś pomaga.

abcd współczuję. Dopiero co sama wyszłas ze szpitala, marwtwiłas się o dzidzie a teraz to. Ja nie wiem, los jakiś niesprawiedliwy jest. Juz chyba wycierpiałas swoje! Asiaż32 chodzi Ci o poziom żelaza we krwi ?Same buraki i pietruszka nic nie dadzą jeśli nie będziesz jadła dużo mięsa. Czerwone mięsko zapijać burakami i powinno byc lepiej. Ponownie się wpisuję w tabelkę bo zgniełam gdzies po drodze nick .................wiek.......ostatnia @.....termin porodu......płeć elliska................27............14.10...........19.0 7.2013........córka abcd123.............26............23.10... .......30.07.2013.........syn Goosiaa2............25............16.10...........23.07-0 6.08 (roznie podaja).......syn ines89................24............23.10...........30.07 .2013........córka aandzikk.............24............26.10...........01.08 .2013.......córka Pauliannaaaaa....29..............25.10..........01.0 8.2013......dziewczynka stokroć................28..........27.10 ...........03.08.2013 KamaKamaKama.....28............26.10...........03.08.2013 Nela88...............22.............29.10...........04.08 .2013 milka-e..............33..............02.11...........04.0 8.2013 zielonażaba.........27.............27.10...........04.08 .2013 Ambrozka.......... 26..............29.10.......... 05.08.2013 natalka88.............24............31.10...........07.08 .2013 lalka_tereska........29.............26.10...........08.08 .2013.......córka szczesliwakobieta...27.............2.11...........09.08.2 013 sandzia161............25.............2.11...........09.08 .2013........????? rolada................28...............3.11...........10. 08.2013.......córka asiaż32.............. 32...............3.11.......... 11.08.2013.......synuś Hanuś27..............27...............4.11...........11. 08.2013 oliv91..................21..............5.11...........12 .08.2013 juliaaaa...............21...............6.11...........13 .08.2013 Alanja1974.......39.................02.11.............15. 08.2013......nie chcę wiedzieć Dominika23..........23..............09.11...........16.08 .2013 doremi25............25...............11.11 ..........18.08.2013 Słońce Moje .........33..............11.11...........18.08.2013 ManiaMania89.......24..............11.11...........18.08. 2013 Niemożliwa..........31...............01.11...........19. 08.2013 justyna1908........24...............12.11...........19.08 .2013 Aniolek2404........29................10.11...........20.0 8.2013 Julka32..............31...............26.10............23 .08.2013 KattiYo...............33...............16.11............23.08.2013 - syn :-) alema.................23..............18.11.............2 5.08.2013 Noelia...............28................18.11............. 25.08.2013 gocha30..............30..............16.11.............26 .08.2013 Olcia30...............30..............20.11.............2 7.08.2013 Sumeja...............30..............24.11..............3 0.08.2013

Wrocilam do domku.Dzisiaj bylam u mnie w pracy zawiezc zwolnienie i dokumenty. Meczacy dzien. No ale sporo mam juz z glowy. Ciekawa jestem jak u mnie bedzie z wyplata - musze popatrzec pod koniec miesiaca na konto. Przepracowalam wieksza czesc stycznia a potem juz bylo zwolnienie. Cos kolo listopada mialam jeszcze premie wiec powinnam miec w sumie wiecej niz normalnej wyplaty... Fajnie by bylo. A co do tematu ciazowego - ciemnej kreski nie mam, brodawki ciemniejsze cycki urosly w sam raz - podobaja mi sie i mezowi tez :-p Ruchow nadal nie czuje ale pewnie niedlugo. No i ktos mnie wykopal z tabelki a teraz z telefonu nie mam jak skopiowac i wkleic.

Mnie lekarka pytala czy zdarza mi sie juz czuc ruchy. Powiedzialam ze niestety jeszcze nie -powiedziala ze spokojnie,ze za kilka tygodni powinnam juz poczuc delikatne ruchy i zebym sie nie martwila jak jednego dnia bede cos czuc a potem nie - bo to normalne :-) To tak dla uspokojenia tych co czują a potem mają przerwe w kopniaczkach :-)

kurcze...ale Wam zazdroszczę :-) No ale w końcu też przyjdzie ten dzień że poczuję ruchy mojego dzieciaczka :-) Oby szybciej niż później :-) Az wstyd sie przyznać - ale myslałam, ze śpioszki i pajacyk to to samo hahahaha Kurcze ale sie muszę podszkolić w tym nazewnictwie ubrankowym :-) Ja mam wizyte o 16:45 i denerwuje się nie dlatego, ze się boję że coś jest nie tak z maluszkiem tylko tak bez powodu - taki jakis ogólny nerwek jak przed waznym spotkaniem.. Ja nie mam włosków na brzuszku

hmmm a czym się rózni pajacyk od spiochów?

tez bym chętnie sobie spisała dane z takiej tabelki dot ilości ubranek :-)

Apropo rozstępów - kolezanka mi doradza, że warto podczas kapieli szorowac skórę brzuszka szorstką gąbką a potem na to wystarczy zwykła oliwka. Mozna nawet trochę oliwki wlać bezpośrednio do wody w wannie. Ja stosuję palmersa i mi się zapach podoba :-) Ale to pewnie dlatego, że ma kokosowy zapach - taki sam jak olejki do opalania których uzywałam na urlopach - więc bardzo dobrze mi się kojarzy. A już nie mam takiego strasznego ciążowego wstrętu do zapachów. Bardzo mi odpowiada konsystencja palmersa - ja używam tego skoncentrowanego kremu - szybciutko się wchłania i skóra po nim jest bardzo długo mięciutka. Kiedys w TV były wywiady z modelkami jak one sobie radzą z rozstępami - to też mowiły że wystarczy najzwyklejsza oliwka. Z resztą z genami sie chyba nie wygra - jak się mają pojawić rozstępy to i tak się pojawią. Zaczynam mieć delikatne zdenerwowanie przed wizytą lekarską.. Też tak macie? Niby zwykła wizyta a jakoś tak serce szybciej bije, taka trema czy stres niewiadomo z jakiej przyczyny...

No własnie - patrząc na to z drugiej strony - faktycznie - kobita na macierzyńskim jest nie do ruszenia. W zeszłym roku kolezanka wróciła do pracy po pół roku (pracowała w banku) i co? Dostała wypowiedzenie bo po co im pracownik który co chwila musi biegać z zasmarkanym dzieciaczkiem po lekarzach.. A była dobrym pracownikiem, doświadczonym, wykształconym i co z tego? Szybko ją zastnapili kimś bardziej dyspozycyjnym. Na rocznym przynajmniej jestesmy nie do ruszenia. A u mnie w pracy co roku ostatnio typują po kilkanaście osób do zwolnien grupowych. Pół roku temu wyleciała dziewczyna na wychowawczym..Bez skrupułów..

Ja się w ogóle nad tym nie zastanawiam. Jestem na L4 od końca stycznia W pracy sobie świetnie beze mnie dadzą radę - muszą - najwyżej wezma kogoś na zastępstwo -a czy sie będa krzywo patrzeć? Mam takie prawo i każda inna kolezanka z pracy zrobiłaby to samo. Medalu nie dostanę za to że wrócę szybciej - nikt tego nie doceni. A dla dziecka i jego rozwoju to jest bardzo ważne. Poza tym nie mam żadnej bliskiej osoby z rodziny do pomocy więc wole zostac z dzieckiem niż od razu takie maleństwo oddawać opiekunce i wieksza czesc wypłaty oddawac jej za opiekę.

lalka ale roczny macierzyński już przeszedł i to w zeszłym roku to podpisali. Nowy macierzyński obowiązuje od 1 września 2013 i obejmuje kobiety, które urodzą po tym terminie jak i te, które w tym czasie będą na macierzyńskim wcześniejszym - czyli licząc pół roku wstecz od 1 września - wychodzi połowa marca - dlatego w tym momencie niektórym kobietom zalezy na wstrzymaniu porodu o te kilka dni, zeby się załapać. W lipcu spokojnie się wszystkie załapia. Nawet te kwietniowe :-)

Ja też dzisiaj mam wizyte :-) :-) :-) I licze na to że poznam płeć :-) Łóżeczko prześliczne. Ja nie będę miała z kim zostawić pociechy - jak pisałam wczesniej moja mama sama wymaga opieki, poza tym ma już 73 lata i ma opinie typu - po co wydawać pieniądze na pieluszki jednorazowe skoro można prać tetrowe hehehhehee Będę skazana na wynajęcie opiekunki bądź żłobek. Tak naprawdę ten roczny macierzyński to dla mnie zbawienie :-)

A mnie znowu okrutnie głowa boli :-( Dziewczyny jakie macie sposoby na ból głowy? Apap nie zawsze pomaga, zimne okłady na głowe też nie. Drzemka nie pomogla. Ostatnio co najmniej 2-3 razy w tyg mnie tak strasznie boli.

Abcd to znaczy że maluszek ma się dobrze i wszystko jest wporządku :-) Obyś mogła szybko zdrowa wrócić do domu :-)

No i ja dzisiaj tez zasmarkana na maxa i ze załzawionymi oczami. Tak mam wszystko zatkane ze az zaczynam znowu czuc zatoki. Zrobilam sobie rozpuszczalne wapno z wit C moze troche pomoze. Co do pyłu to faktycznie -wszystkim szkodzi i lepiej zaopatrzyc sie w maseczkę. Juz jutro mam wizyte i zobacze jak maluszek fika :-) Mam nadzieję że poznam płeć.. A z tym płukaniem nosa słyszałam -są nawet do tego takie specjalne naczynia- wyglądają trochę jak imbryczek do parzenia herbaty i najlepiej to robic wodą z solą morską. Ja sie nigdy nie odważyłam bo mam wrażenie że czułabym sie jakbym sie topila albo bym się zakrztusiła...

No dla mnie to też niespodziewane :-) Zadzwonił mój mąż i powiedział, że dzwonił do niego przyjaciel z taką prośbą. Nawet nie wiem kiedy dokładnie będzie uroczystość - a malutka ma już coś koło 4,5 miesiąca. Mam nadzieję, że będę miała czas kupić coś eleganckiego bo jak na razie z ciążowych to ja mam tylko dresy i jeansy :-P

Noooo to będe mogła kupić legalnie jakąś sliczną elegancką ciążową sukienkę na te okoliczność :-P A miałam pytać - jaki jest u Was zwyczaj jeśli chodzi o chrzestnych? Wiem, że chrzestna kupuje szatkę - wcześniej w necie wyczytałam, że gdzieś jest zwyczaj, że kupują jeszcze malutki bukiet kwiatów dla dziecka. Jak jest u Was?

Kurcze ale słodki i spokojny dzieciaczek!

Noelia no czegoś tu nie rozumiem - bo to raczej Ty zaatakowałaś mnie, że to napisałam - więc Ci odpowiedziałam. Jesli rażą Cie w oczy takie wpisy to je zignoruj zamiast karcić kogoś że coś napisał. Nie chcę się kłócić bo to bez sensu ale poczułam się niezbyt fajnie gdy zwróciłas mi uwagę że nie powinnam o czymś pisać. Dzielę się z Wami swoimi emocjami zarówno tymi dobrymi jak i złymi.

Noelia ale to że ktoś napisze tutaj niekolorową historię nie sprawi, że coś się komuś stanie. Myślałam, że na forum można dzielić się wszystkim - zarówno tymi cudownie pięknymi przeżyciami jak i tymi mniej. Akurat jestem po rozmowie pełna emocji i chciałam się tym podzielić. Życie składa się nie tylko z takich dupereli jak wybieranie koloru wózka.

Kurcze dziewczyny....no teraz to będę panikować... Byłam w sklepiku moim osiedlowym gdzie sprzedaje moja kolezanka i sobie zaczęłyśmy rozmawiać. I co się okazało - koleżanka własnie wyszła ze szpitala - późne poronienie - 19 tydzień. Nawet nie wiedziałam że była w ciąży a zaszła 2 tyg przede mną...Ona o mojej wiedziała a swoją się nie chwaliła, nawet jej rodzice się dowiedzieli dopiero jak w szpitalu wylądowała. Powiedziała mi żebym na siebie bardzo uwazała i że mozliwe że ona straciła dziecko przez jakiegoś wirusa... No ja myslałam że to tylko taki straszny I trymestr jest i że II to już z górki, że jest wtedy dzidzia duża i silna...A tu szok. Na szczeście ona nie rozpacza (bynajmniej tak mówi) bo to by było 3 dziecko zupełnie nieplanowane i nie za bardzo ma warunki teraz aby powiekszyć rodzine.

No to mam jeszcze troche czasu :-) :-) Bardzo nie lubię kłucia i igieł, więc im później tym dla mnie lepiej :-) A może uda mi sie namowić w laboratorium panią i mi zrobi z palca :-)

chyba każdy ma jakies zboczenia :-) Jedni większe inni mniejsze :-) Noelia - mi też za bardzo brzuch nie rośnie. Nie ma czym się przejmować, zanim sie obejrzymy nie będziemy się w nic mieścić :-) Ja to się juz zaczynam niecierpliwić i wkurzać że nie czuję jeszcze ruchów dziecka. A co do choróbsk - katar jak katar - u mnie szybko to się zmienia w zapalenie zatok i wtedy to dopiero głowa boli. Oby do wiosny - będzie lepiej :-) U mnie slonko znowu wyszło i jakoś tak człowiek bardziej radosny :-) A powiedzcie mi - kiedy zazwyczaj się robi ten test na obciążenie glukozą?

No ja się konkretnie dowiem jakie sa wymagania szpitala w szkole rodzenia a szkołę rozpoczne najwczesniej jak skoncze 26 tydzień. No ale z tego co m mi brat mówił i co wyczytałam to dla dzieciaczka malutkiego szpital wszystko ma - ciuszki, pieluszki itp. - nawet wolą jak się uzywa tylko szpitalnych bo wtedy nie ma obcych bakterii, nie ma problemu z praniem - bo szpitalna pralnia wszystko pierze i wtedy problem żeby znaleźć swoje. No a dopiero na wyjście ubiera się dzidzie w swoje. A w co ubrać - słyszałam o zasadzie że jedna warstwa więcej niż dorosły w daną pogodę, ale wolałabym aby wypowiedziały się dziewczyny doświadczone - chętnie sama przeczytam bo sama zielona jestem :-) :-)