Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KattiYo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KattiYo

  1. wyrobić to się każdy wyrobi - ale nie sądzę abym wzlekała ze wszystkimi rzeczami do 8 miesiąca bo po prostu nie wytrzymam :-) Zwłaszcza, ze jak sie zrobi ciepło zacznę sama chodzić na spacery po mieście i jakieś ciuszki pewnie kupię :-)
  2. lalka - ja po prostu siebie znam i wiem, że nie będzie jakiś duzych kaprysów. Mam swoje wymagania jakieś co do wózka i mniej więcej wyobrażenie - ale mysle że jesli chodzi o kolory to nie bedę za bardzo przebierac, jak jednego nie bedzie to wezmę inny i świat się nie zawali. Wózek to wózek - przecież to nie jest tatuaż na całe zycie czy samochód za niewiadomo jakie pieniądze żeby go wybierać przez tyle miesięcy. Chyba nie dam się zwariować. A jak się maluszek urodzi zmienią sie priorytety i będe się chyba z tego smiała jak dużą wage przywiązywałam do tego wszystkiego.
  3. lalka- jeszcze nie wiem czy kupie nowy czy uzywany. RAczej skłaniam się do nowego. Mój brat kupił prawie od ręki nowy. Znajomym dziecko sie urodziło na Boże Narodzenie - wózek zamawiali jakieś 3 tyg wczesniej - kurier dostarczył po tyg a dlatego tak długo - bo akurat kolor sie skonczył. Nie słyszałam wśród znajomych żeby ktoś musiał czekac na wózek miesiącami, chyba że może faktycznie jeśli ktoś wybrał niewiadomo jak mało dostępne cudo. Nie wiem. Ja myślę, że jak przyjdzie co do czego to się okaże że te miesiące przeglądania, szukania, wybierania i tak na nic - bo te wszystkie wózki sa prawie takie same - no kwestia faktycznie kół czy mają być w teren czy nie. KOlezanka z dwójką dzieci powiedziała, zebym głownie patrzyła czy nie jest cięzki i czy ma porzadne koła - a reszta to prawie wszystkie sa takie same. Potem i tak będziemy zwracały uwage tylko na to czy dziecko najedzone, wyspane, czy nie ma katarku a wózek to będzie mało istotna sprawa :-)
  4. To się cieszę że u mnie moment mniejszego sikania właśnie nadszedł :-) :-) W dzien potrafiłam latać co 45 min a po wyjściu z łazienki od razu miałam wrażenie że znowu mi sie chce. I wex sobie zaplanuj spacer ... Ostatnio w szkole fotograficznej mieliśmy plener, jechalismy do lasu robić fotki ruin i bałam się że będę musiała robić siku pod drzewem ;-) Na szczęście jakoś dałam radę :-) Nie wiem czy w Polsce w ogóle sa dostepne jeszcze serki brie i camemberty z niepasteryzowanego mleka. Ale ciesze się, że można je jeśc bo bardzo je lubię - zwłaszcza smażone w panierce z dodatkiem zurawiny mmmmm pycha :-)
  5. Aaaaa poza tym to się pochwalę - dzisiaj pierwszy raz od daaaaaaaaaawna nie musiałam w nocy wstawać na siusiu :-) :-) (pomijam fakt, ze i tak nie spałam bo mnie dręczył bół głowy a potem złe myśli) No ale obiecywali mi, że to za jakis czas minie bo macica sie troche przesunie i przestanie uciskac pęcherz - i faktycznie chyba nie muszę już tak czesto biegać jak wcześniej :-)
  6. Ech w każdym artykule od wielu lat powielają ciągle to samo. Nie wazne, ze przeleciałam się w sklepie po półce z serami typu camembert i brie - wszystkie miały adnotację że sa wykonane z pasteryzowanego mleka - więc całkowicie bezpieczne. Tak samo z farbowaniem włosów. Farby sa nieszkodliwe - może te robione 20-30 lat temu szkodziły bo zawierały dużo chemii, tak samo lakiery do paznokci.. Mogliby zrobić stronę pt " co kobieta w ciązy może" :-) Takie sie przyjemniej czyta. Jak będzie cieplej to mam plan zacząć chodzić z mężem na basen :-)
  7. Wiem tylko, że lekarze zalecają przerwę. Ja nawet jeszcze nie myslalam kiedy będe planowac drugie, ale pewnie nie wczesniej niż za 2-3 lata. Jesli sie okaże, że w ogóle. Mam nadzieję, że już wtedy bedziemy mieli większe mieszkanie bądź domek. No i kwestia jak dużej opieki będzie wymagała wtedy moja mama. Rozmawiałam z bratem - oni wózek kupili dopiero po porodzie. Więc nie nastawiam się , że będzie z tym jakiś problem.Wcześniej chciałabym miec mniej więcej zorganizowany pokoik - łóżeczko, komoda, przewijak..i na pewno kupione akcesoria do pielęgnacji, i zaopatrzoną apteczkę :-)
  8. Gosia..tak od razu drugie? Słyszałam, że powinno się dać troche czasu organizmowi na regenerację bo to przecież spory wysiłek jest (cała ciąża) - optymalnie rok-dwa lata.
  9. Wiecie co? Za dużo jest tych wózków hahahhaha Mój mąż wczoraj powiedział, żebym się uspokoiła bo spokojnie wszystko możemy kupić jak będę w 8 miesiącu.. Ale dostałam nerwa. Ja go rozumiem, że nie ma co panikować...ale czy on myśli że ja tyle wytrzymam??? Ja juz bym chciała kupować kupować kupować...wybierac...No ale z drugiej strony fakt - gdzie bym teraz trzymała łożeczko, wóżek i te wszystkie pierdoły... Wczesniej planujemy zamienić sie pokojami z mamą.. Nie wiem jak to będzie.. No a z drugiej strony, jesli się (odpukać) okaże że wyląduję w szpitalu wczesniej i będę musiała przelezeć do konca ciąży albo urodze wczesniaka to co? Kupowanie na wariata na ostatnią chwile byle czego? Echhhhhh mężczyźni...
  10. Jakby się ktoś uparł to są używane x-landery na allegro w przystępnych cenach. A że to ponoć bardzo wytrzymały wózek wiec warte do przemyslenia dla kogoś z mniej zasobnym portfelem :-)
  11. Noelia no właśnie mieszkasz w domku więc dla Ciebie idealny taki wózek :-) No i na dodatek to jest terenówka ;-) i bardzo spora wygodna spacerówka. SAma już wczesniej oglądalam x-landery - tylko , że my mamy małe autko i blok. Pewnie najpierw pooglądam w sklepie wózki, popatrze na wagę, wygląd i wykonanie - może łatwiej będzie coś wybrać bo wybór jest przeogromny. Noelia - ciąże też potwierdzałam w święta - świetny prezent pod choinkę :-) Widzicie, kiedys tez marzyłam o tym żeby do 30-tki miec dzieci - a zycie tak się ułożyło że mam 33 i dopiero pierwsze dziecko w drodze. Mąż planuje conajmniej dwoje więc nie wiem kiedy się wyrobię :-) I czy po przejściach porodowych bede chciała drugie wiedząc już jak to jest hahaha ;-)
  12. my bralismy ślub w sierpniu i od razu odstawiliśmy zabezpieczenia, potem we wrześniu podróż poslubna i w listopadzie już się udało :-) W sumie to po to legalizowalismy nasz związek żeby spokojnie sobie dzidziusia zrobić bo mieszkaliśmy juz razem od 7 lat.
  13. Noelia wózek super- tez sie zastanawialam nad tym x-landerem, nawet w moim miescie jest oferta takiego uzywanego za 550 zł, no ale w opiniach piszą, że jest duzy po złożeniu (mamy małe autko) i że dosyć ciezki więc najlepiej jak sie ma domek. Ale baaardzo mi sie podoba własnie ze względu na te duże koła :-) Co do podobieństwa dziecka - ja zauwazyłam u moich dzieciatych znajomych taką prawidłowosć, że pierwsze dziecko rodziło się podobne do taty a drugie dopiero do mamy.Mi jest w sumie wszystko jedno - obydwoje mamy niebieskie oczy, jesteśmy wysocy i szczupli :-)
  14. Echh jak ja Wam zazdroszcze tych ruchów dziecka.. U mnie równo 17 tydzień i nadal nic :-(.. Pół nocy nieprzespanej mam. W gardle znowu coś się dzieje. A śniegu u mnie trochę mniej - stopniało trochę wczoraj. Z prognozy wynika, że już od poniedziałku ma być cieplej i cieplej. Hmmm a co do planowania dziecka i odpowiedniego momentu - to ja myslę, że chyba nigdy tak naprawde nie będzie super odpowiedniego momentu - zawsze ktos ma jakieś plany - praca,kupno mieszkania, kredyty.. Człowiek by chciał mieć super warunki zanim się zdecyduje, ale zyjemy w takich czasach że będzie strach czy się nie straci pracy, czy sie spłaci kredyty itp. JA sama chętnie bym jeszcze poczekała kilka lat ze względu na to, że chcemy wybudowac sobie dom albo kupić wieksze mieszkanie, mam mase obowiązków przy opiece nad schorowaną matką w pracy są zwolnienia grupowe..No ale ze względu na mój wiek i zdrowy rozsądek wiem, że nie mam już co odwlekać a reszta się jakoś musi ułożyć.
  15. A mnie strasznie rozbolała głowa :-( apap nie za bardzo pomógł.leżę w łóżku i marzę o jakimś silnym leku przeciwbólowym... Abcd oby szybko Ci przeszły te skurcze i zebys mogla juz spokojnie święta spędzić w domu z rodziną.
  16. Ja mam sporo fuduszy odłożonych więc akurat z tym nie będzie problemu. Gosia -tak,swiadomie sie decydowalam na dziecko ale nie spieszy mi sie do porodu i nieprzespanych nocy.Nie bez powodu ciąża trwa 9 miesięcy -człowiek sie musi oswoic z tą myślą,przygotować zarowno dosłownie w wyprawkę jak i mentalnie.
  17. Ja z mężem chodzę na każdą wizytę i na każdej oglądamy wspólnie USG :-) A moja gin ma tak fajnie w gabinecie, że wyświetla obraz z USG na dosyć sporym telewizorze plazmowym zawieszonym na ścianie - jest bardzo wygodnie oglądac zarówno dla leżącej mamy jak i siedzącego obok tatusia :-) Mi połowkowe to wypadnie jakoś pewnie dopiero za miesiąc - w poniedziałek będe miała 17 tydz 4 dzień - więc pewnie takie usg ogólne będzie - i liczę że maluszek pokaże czy bedzie dziewczynką czy chłopcem :-)
  18. Ja mam nadzieję, że się dowiem juz w poniedziałek jaka płeć :-) Może wtedy się jakoś przemogę i zacznę kupować jakieś ciuszki na allegro :-) Na razie mam jakąś blokadę, jakbym nie do końca dowierzała że dzidzie mam w brzuszku... Nie wiem sama..Ale mój mąż też na spokojnie reaguje i jak mu powiedziałam, że dziewczyny z forum to już mają pozamawiane (powybierane) łóżeczka, wózki, ciuszki itp. to mnie uspokajał i mówił ze przecież jeszcze tyle czasu i że nie ma co szaleć..
  19. Gosia..no ja nie wiem czy juz bym chciala 35 tydzień... Z jednej strony chcialabym przytulić moją kruszynke bo odkąd wiem że jest we mnie to kocham ją bezgranicznie, ale z drugiej strony przeraża mnie myśl o porodzie.. No i mam jeszcze sporo do zorganizowania, kupienia..Czas szybko leci.
  20. mnie tez regularnie kłuje jajnik - zazwyczaj prawy. Słyszałam, że jajniki są przyzwyczajone do swojej funkcji i w okresie w ktorym powinna być miesiączka potrafią bardziej dokuczać.
  21. A ja jak mnie bolała głowa przed ciążą zawsze brałam tabletke żeby się nie męczyć. Jak kiedys chorowałam to po lekach już po 2-3 dniach byłam na chodzie - teraz jak byłam chora bez leków tylko na domowych sposobach męczylam się strasznie 1,5 tygodnia. Podzielam Twoja opinie, ze lekarze zbyt często przepisuja antybiotyk zwłaszcza dzieciom, ale czasem jest to konieczne i powstrzymuje groźne powikłania. Poczytałam jeszcze inne fora na temat łożeczek turystyczne kontra drewniane i mozna dostać mętliku w głowie. Przydatną informację doczytałam, ze jak juz się kupi turystyczne jako łóżeczko podstawowe to warto zmienić materacyk na porządniejszy. A generalnie co kobieta to opinia :-) I chyba kwestia tak naprawde gustu - bo turystyczne sa już tak wykonane ze sa stabilne i dosyć trwałe skoro wiele uzytkowniczek pisze, ze służy im po wiele lat. No i jedna kobieta napisała że zmieniła drewniane na turystyczne bo jej dziecko było bardzo ruchliwe i przez to (mimo ochraniaczy) wiecznie poobijane od szczebelek. Ale wiadomo - wie kazde dziecko jest ruchliwe a drewniane łóżeczka jednak mają swój urok :-)
  22. Mnie wczoraj bolał brzuch, wzięłam nospe i większośc dnia przelezałam w łożku. Ale dzisiaj jest ok. Podobno po weekendzie wielkimi krokami ma przyjść wiosna - z dnia na dzień coraz wyższa temperatura :-) Juupi sie doczekać nie mogę :-)
  23. Ogarnęłam mieszkanie, zupa wstawiona a do zupy potem nalesniki. NArobiłam sobie wczoraj wieczorem smaku, ciekawe przez kogo hmmm ;-P Dzisiaj mam więcej energii, może dlatego, że słońce tak pięknie świeci i ładuje moje bateryjki :-) Ja mam zwolnienie praktycznie od końca stycznia, ale w domu się nie nudzę. Odwalam jeszcze dokumenty, sprzatam, gotuję, w międzyczasie oglądam programy poradnicze na tvnplayerze o opiece nad dzieckiem, potem wraca mąż - tyle że jest zmęczony i nie zawsze ma ochote "mnie niańczyć". Fakt, że samej na spacer się nie chce wyjść - ale mysle że jak sie zrobi cieplej to będę wychodziła z psem na dłuższe spacery. No i ubolewam, że nie ma u mnie żadnego fitnesu dla kobiet w ciąży. Kurcze jeszcze się zastanawiam nad tym łóżeczkiem. Może faktycznie takie turystyczne jest mniej stabilne? I lepiej kupić dwa? Ech dobrze, że to jeszcze tyle czasu :-) Andzik na zgage polecają jesc bardzo male posiłki ale cięzko a jak juz dopadnie to mleko albo jakieś reni lub manti - dozwolone w ciąży. Co do odporności i chorowania - ja od początku ciąży mam bardzo słabą odporność. Nawet w badaniach krwi mi to wyraźnie wyszło - ale lekarka powiedziala że to normalne - cały organizm skupia sie na dziecku. Ponoć spora ilośc leków nie przenika przez łożysko do dziecka i można je spokojnie stosować - tyle że lekarze profilaktycznie ida na łatwizne i olewają taką kobiete w ciąży mówiąc jej tylko o "domowych sposobach" ktore czesto nic nie pomagają. Jest ogromna ilość antybiotyków, które spokojnie można a nawet powinno się brać - ponieważ niedoleczona choroba, cięzkie powikłania bardziej szkodzą i matce i dziecku. Ponoc im bardziej lekarz zna się i chce się znać na lekach - tym lepiej moze pomóc kobiecie w ciąży przepisując jej odpowiedni LEK a nie syrop z cebuli. Szkoda że takich lekarzy wciąż jest mało.
×