KattiYo

No abcd moze kupic juz pampersy mini 3 od 4 kg ;-D

No lillka upiekło Ci się.. No ja czułam ze moja pani doktor mnie skieruje do szpitala bo ona jest bardzo wyczulona i zleca wszystkie dodatkowe badania itp. Woli chuchać na zimne a wynik 161 to jednak sporo :-( Nawet sobie wyprałam piżamke i papcie do szpitala w weekend.. Alanja no jak jutro popoludniu odbiore tą pościel to napiszę czy fajna :-)

Acha - no i przez ten miesiąc przytyłam o kolejne 2 kilo!!! Do tej pory udawało mi sie tyć kilo na miesiąc, teraz jakos przyśpieszyłam..

Natka - mialam wynik glukozy po drugim badaniu 161. Lekarka powiedziala ze to wysoki poziom i ze szpital jest konieczny bo to wazna sprawa i ze zauwaza ze coraz wiecej szczuplych dziewczyn łapie cukrzyce w ciazy. Powiedziala ze tam zrobia mi ogolne badania krwi na piczątek a potem ok 4 razy dziennie glukometrem, ze mnie przeszkolą jak i co jeść a reszta zalezy od wynikow. Insulina jest stosowana rzadko i przy ekstremalnych wynikach wiec raczej mi to nie grozi. Chcialam wynegocjowac diete i powtorne badanie ale powiedziala ze niestety nie bo taki wynik kwalifikuje do cukrzycy i konieczne sa szczegolowe badania szpitalne dla dobra mojego i dziecka bo moge przedwczesnie urodzic albo zestarzeje sie szybko łożysko. Dala mi zwolnienie tylko do środy a kolejne dostane ze szpitala przy wypisie i wtedy rez mnie umowi na kolejna wizyte.

Dostalam maila ze dxisiaj mi wysłali kurierem tą posciel i rożek- wiec jutro jeszcze przed szpitalem zdążę ją odebrać :-) A juz sie bałam ze kurier przyjedzie jak bede w szpitalu i bedzie problem bo mąż 30 km stąd pracuje i bylyby kombinacje alpejskie z odbiorem... A wracając do cukrzycy- lekarka powiedziala ze to wazne zeby to sprawdzic bo wysoki cukier sprzyja szybkiemu starzeniu łożyska co moze sie skonczyc przedwczesnym porodem i trzeba szybko temu zapobiegac.

Wyslalam na maila zakupy z biedronki i kombinezonik misiowaty ktory dzisiaj przyszedl pocztą :-) Chcialam zauwazyc ze wiekszy byl wybor kocykow dla dziewczynek- same w różu, śliczne :-) Ja wzielam jedyne męskie wzory :-) No i byla u mnie posciel ale ze juz zamowilam to nie brałam. Bodziakow prawie wcale nie bylo- moze juz wykupili a moze nie mieli duzo.

Tak, dobrze widzialam- paczka pampersow przecena z 39,99 na 33 zl od dzisiaj. Wiec jak ktoras chce robic zapasy to do lidla :-)

Widzialam reklame w tv ze pampersy w promocji są teraz w lidlu. Nie wiem czy dobrze widzialam ale chyba za 33 zl? Sprawdzcie w necie gazetke bo mi nie otwiera w komorce.

No rolada dokladnie tak- w poczekalni suedzialam ponad 40 min bo sie przez męza troche spoznilam i bab nalazło a potem pojechalam do biedronki po kocyki- kupilam dwa i do tego paczke flanelek i paczke tetrowek. Wracając do wizyty- w środę rano mam sie stawic w szpitalu... Jednak :-( dostalam skierowanie. Jakub ma sie dobrze, zdrowiutki- waży już 900 g wiec delikatnie na plusie. Z szyjką ok, zadnej infekcji nie ma. W szpitalu na dzien dobry zrobią badanie krwi takie ogólne powiekszone o taką informacje dot poziomu cukru przez ostatni czas a potem 4 razy dziennie glukometrem po jedzeniu. Przeszkolą mnie jaka dieta no i w zaleznosci od wynikow zobaczymy co dalej. Moja pani doktor akurat bedzie miala w czwartek dyżur, a na weekend powinni mnie juz wypuscic. W czwartek mam szkole rodzenia wiec pani doktor powiedziala ze jak zagadam z położną to mnie wypusci na godzine na dół na zajęcia bo przeciez nie trafie na patologie z powodu skurczy. Ech... No nie będzie wenflonu- to najważniejsze :-P Z kluciem jakos musze dac rade. Lekarka mowila ze ponoc coraz wiecej wlaśnie bardzo szczupłych dziewczyn ma cukrzyce w ciąży..

Jade zaraz na wizyte, trzymta kciuki. Ja mam tez na kazdej wizycie badanie gonekologiczne- sprawdza czy nie ma początkow infekcji i czy wszystko wporządku. Potem dopiero usg. Udg dopochwowym mierzy dokladnie dlugosc szyjki. Wkurzam sie juz bo juz chcialam siedziec w poczekalni no ale jeszcze jestem w domu bo mąż siedzi w toalecie no kurna ze z nim zawsze rak jest ze wszedzie na ostatnia chwile ja sie wqrwiam a potem mam wysokie cisnienie. Szlag mnie zaraz trafi.

No wlasnie slyszalam opinie położnych ze kobieta jak rodzi sama to jest większą twardzielką i skupia sie na sednie sprawy, a przy mężu się niektore bardziej nad sobą rozczulają, boli je i są mniej skupione. Mi na koncu mąż nie będzie niezbędny, natomiast milo bedzie jak spedzi ze mna ten najgorszy dlugi czas ze skurczami bo to jednak sporo czasu trwa i chciazby dla towarzystwa i odezwania sie do kogos, podania wody czy pomocy pod prysznicem :-) Z resztą tak sobie mozemy planowac a zycie i tak wszystko zweryfikuje :-) moze sie okazac ze np trafie na cesarke.. Kurde u nas ciagle zimno. Co jest kurna z tą pogodą???

Co do porodu rodzinnego- chce zeby mąż byl przy mnie, ale niekoniecznie do samego konca. Wszystko bedzie zalezalo od niego czy on bedzie chcial- na razie nie chce wiec go nie bede zmuszac. Mysle ze wtedy bardziej potrzebna jest polozna niz mąż. Poloznej wlasnej oplaconej nie mam- u nas w szpitalu nie ma takiego zwyczaju- ordynator zakazał bo jakies kiedys cyrki sie dzialy. Pocieszam sie ze polozne u mnie sa wszystkie sympatyczne wiec bedzie ok. X Nakladki na sutki to ja sobie mysle ze w ostatecznosci jakby mi sie poranily i krew leciala i z bolu bym karmic nie mogla- a nie tak od razu. Mam nadzieje ze moje sutki to zniosą.. Jaki krem do brodawek polecacie?

Kurde rozpisalam liste rzeczy kosmetyczno wyprawkowych zebyscie popatrzyly i ewentualnie cos dopisaly, doradzily ale oczywiscie pieprzone kafe uznało to za spam i mi skasowalo wrrrrr Moze musze napisac jednym ciągiem. Dla mnie: plyn do higieny intymnej ewentualnie szare mydło, wkladki laktacyjne, nakladki silikonowe na sutki, majteczki poporodowe, podpaski popododowe, podlady ochronne. Dla dziecka: plyn do kąpieli, balsam nawilzający do ciała, krem ochronny do twarzy, krem ochronny do pupci, sudokrem, chusteczki mokre, patyczki do uszu, octanisept do pępuszka. Co jeszcze bierzecie? Oprocz oliwki - bo nie planuję, z reszta w razie czego zawsze mam oliwke w domu dla siebie :-)

Dzien dobry dziewczyny :-) Ale dzisiaj pospałam.. Obudziłam się o 9:15 i szybkie ogarnięcie mieszkania, śniadanko no i o 10 przyjechała fryzjerka. Włoski juz mam zrobione i jestem piękna ;-) Co do mojego oglądania położnych- no ja lubię medyczne klimaty, chociażby nawet najgorsze przypadki. Wiele razy byłam nawet na sali operacyjnej obok chirurga jak kogos kroił- mysle ze minęłam sie z powołaniem i mogłam byc lekarzem ;-) Wczoraj mialam ogromna ochote na loda w czekoladzie a teksty z poloznych ze w cukrzycy dziecko moze umrzec zmotywowało mnie zeby jednak na wszelki wypadek na razie odpuscic ze slodkim. Dzisiaj mam dobry nastroj a ogladanie takich rzeczy pozwala mi stawic czoło najgorszym rzeczom bo są osoby w gorszej sytuacji a ja sie igiełką przejmuję... No taka jestem popieprzona troche ;-) Wizyte mam na 17stą. Potem dopiero sklep meblowy i biedronka. Dobra rada dla dziewczyn przed glukozą- minimum 3 dni przed badaniem zrezygnujcie ze słodyczy, białego pieczywa, soków i owocow - zwlaszcza winogronu, bananow i arbuza. No i zadnych chipsow, frytek. Ja o tym nie wiedzialam i odstawilam tylko slodycze na dzien przed- natomiast jadlam biale pieczywo, owoce, piłam duzo soków. Abcd no to dużego chłopaka nosisz :-) Mam dziewczyny prośbę- czuję sie zagubiona w tych kosmetyczo- wyprawkowych rzeczach. Czy moglybyscie zrobic jakąś liste co bedzie niezbedne dla dziecka i dla mnie? Dzisiaj fryzjerka mi doradzala ze warto juz w szpitalu miec laktator i butelki na mleko i nakładki ochronne na sutki. Wyjasnila ze mogą np zabrac maluszka jak bedzie mial zoltaczke czy coś i trzeba bedzie odciągać mleko do butelki dla maluszka. Co do wkładek ochronnych na sutki to pojęcia nie mam jakie kupić bo są rozne rozmiary.. Jak to ocenic jaki rozmiar?

właśnie sobie obejrzałam "Położne" odcinek 6. Kurcze ale masakra.. Jakis odcinek typowy o cieżkich przypadkach - między innymi cukrzycy no ale przede wszystkim było o kobiecie po przeszczepie nerki, która ryzykowała swoje zycie dla dziecka...Ech ale kobieta wycierpiała... A my się czasem jakimiś pierdołami przejmujemy. x Pajulka - to u Ciebie podobnie jak u mojej kolezanki. Ona sie starała ok. 8 lat o dziecko. Pierwsze dziecko jej zmarło w 7 miesiącu ciąży..Potem jak znowu im się udało zajśc to była ciąża bliźniacza no i jeden chłopczyk w trakcie zmarł, no ale drugi urodził się cały i zdrowy. Bądź dobrej myśli - wszystko będzie dobrze i bedziesz miała zdrowego cudownego synka. x Smile - jedyne pocieszenie skróconej szyjki to to, że szybciej Ci pójdzie podczas porodu i sie tyle nie nacierpisz ;-) Więc są jakieś plusy. Nie martw się - lekarze potrafią zaradzić na skracająca się szyjkę. Znajomej bardzo mocno sie skróciła szyjka (założyli jej szef i kazali leżec) - potem poród jej poszedł szybciutko - coś koło 1,5 godzinki tylko bo nie musiało być tyle skurczy skracających szyjkę. Nie wiem w jaki inny sposób chociaz trochę Cię pocieszyć. Wiadomo, że się zamartwiamy wszystkie o swoje ciąże i oby wszystko było dobrze. Ja dzisiaj w programie położne usłyszałam wprost, że cukrzyca u cieżarnych często powoduje śmierć płodu...Wiadomo jak to działa na wyobraźnie. Pewnie znowu będe gorzej spała. Dobrze, że jutro wizyta u lekarza i że Kubuś kopie..

rolada - tetrowe też :-) Do mnie idzie ogromna burza.. Wielka sina chmura i już grzmiało..A mąż jedzie na mecz koszykówki.. Zaraz sobie włączę jakieś zaległe seriale na playerze. Jutro rano musze szybko posprzatać bo na 10 tą przyjeżdża do mnie fryzjerka moja :-) W końcu zrobie sobie odrosty bo od tygodnia patrzec na siebie nie mogę :-) Wczoraj zrobiłam żele na stópkach, jutro włosy - szkoda tylko że u rąk nie można w szpitalu, bo wtedy byłabym już cała zrobiona ;-) No i jeszcze jutro przed wizytą zabawa w golenie "na oślep" hahahhaa

Widze ze glade tez jest w proszku typowy do odświeżania dywanów - szybki bo rozsypuje sie na 5-10 min nie wciera i odkurza... Moze być fajne :-) Nie wiedziałam ze glade ma to w swojej ofercie :-) Myśle ze przy psie warto mieć :-) Kurcze a ja nie mam tvn style- obejrze położne potem na tvn playerze :-)

Widze ze glade tez jest w proszku typowy do odświeżania dywanów - szybki bo rozsypuje sie na 5-10 min nie wciera i odkurza... Moze być fajne :-) Nie wiedziałam ze glade ma to w swojej ofercie :-) Myśle ze przy psie warto mieć :-) Kurcze a ja nie mam tvn style- obejrze położne potem na tvn playerze :-)

Widze ze glade tez jest w proszku typowy do odświeżania dywanów - szybki bo rozsypuje sie na 5-10 min nie wciera i odkurza... Moze być fajne :-) Nie wiedziałam ze glade ma to w swojej ofercie :-) Myśle ze przy psie warto mieć :-) Kurcze a ja nie mam tvn style- obejrze położne potem na tvn playerze :-)

Dzięki Sandzia - jutro moze bede w sklepie to zobacze czy jest taki odświeżacz. W domu z brisa mam tylko taki zwykły łazienkowy... Wyprobuje z tą sodą na początek a potem tym odświeżaczem jeszcze zeby ładnie pachniało :-) Kiedyś użyłam proszku do prania na sucho vanish ( jeszcze na starym dywanie) i nie moglam później tego wszystkiego wciągnąć odkurzaczem a potem śmierdziało strasznie "chemią" przez 2 tygodnie.. Moze komus sie ten zapach podoba, nas niestety od tego głowa bolała i trzeba było ciągle wietrzyć.. Jutro sie wybieram do Biedronki bo od jutra mają być te produkty dla dzieci. Ciekawe co mi się uda kupić :-)

A ja zaraz zrobie szybkie spaghetti :-) Wyszukałam sobie w necie tabele z produktami z wysokim i niskim indeksem glikemicznym i będę się starała unikać te z wysokim. No wczoraj przegięłam z frytkami... Okazuje sie ze frytki powodują dużo wiekszy skok cukru we krwi niz jakbym np zjadła batona mars ... Kubuś kopie- to znak ze pora zrobić obiadek :-)

Wszystkie obiadek już jedzą? :-)

Abcd kolezanka do codziennej pielęgnacji pupci stosuje linomag o taki http://www.opinie.senior.pl/Ziololek-LINOMAG-krem-BOBO-A-E,4546.html Bardzo chwali i żałuje ze odkryła to dopiero przy drugim dziecku :-) Tez nie poleca sudokremu na co dzień :-) No ale wiadomo, ze kazda bedzie stosowała to czym będzie jej wygodnie :-) Dziewczyny- szybki domowy sposób na odświeżenie dywanu? Chodzi mi o sam zapach- dywany mam prawie nowe czyściutkie, ale piesek po narkozie leżał na jednym cały mokry i mam teraz zapach mokrego psa... Wyczytałam ze mozna rozsypac sodę oczyszczoną i zostawic na noc i potem odkurzyc, a moze da sie szybciej? Nie wiem - spryskac delikatnie płynem do płukania tkanin czy coś? Byle go nie zmoczyć za bardzo bo zimno i mi nie wyschnie szybko..

Ines wszystkie kosmetyki kosztują- pomyśl jakbyś miala teraz od podstaw kupic wyprawke dla siebie- balsam, krem do twarzy na dzien, na noc, tonik, mleczko do demakijazu, zel do kąpieli, szampon, odzywke, fluid, puder, maskare, cienie, pomadke, lakier do oaznokci, zmywacz.. Hahaha wtedy to by było bankrudztwo!!!! A dla maluszka na początek mysle ze starczy jakis plyn do kąpieli, balsam do ciala, krem ochronny i na odparzenia, patyczki do uszu, plyn do odkazania pępuszka potem ewentualnie jeszcze szampon. Z serii linomag są bardzo dobre produkty i w granicach cenowych 10 zl :-) Zobaczymy co mi jeszcze polecą w szkole rodzenia jak będzie o pielęgnacji to się z Wami podzielę :-) Mysle ze tez nie bede zaczynala od emolientow, chyba ze faktycznie okaze sie ze młody ma od wszystkiego podrażnienie. Z oliwki rezygnuję bo teraz nie polecają dla noworodków- wystarczy dobry balsam :-)

Gosia, Ty idz lepiej do lekarza jesli wymiotowalas krwia bo to moze byc jakis wrzod czy nadzerka czy inne świństwo w przewodzie pokarmowym.. Jakies moze dostaniesz leki osłonowe na żołądek czy cos. Z dzieckiem pewnie jest ok, ale Ty musisz być też zdrowa! Nie lekceważ tego jeśli to nie były zwykłe wymioty.