Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KattiYo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KattiYo

  1. Abcd to widze ze wzielas sobie rade poloznej do serca zeby wychodzic tylko raz dziennie.... Mhehehehe A tak poważnie- uważaj na siebie dziewczyno!!!! Mania no pamiętam tą historię - najpierw święta a potem ten obiad.. Masakra jakaś. Lepiej nosic własne kanapki i termosik ;-)
  2. U mnie raczej też nie ma problemu z zakupami dla maluszka. Mąż sie zgadza na wszystko a wręcz czasem dogaduje mi czy aby nie lepiej kupic cos fajniejszego droższego. O wózku to mi powiedzial ze jak chce jakis wypasiony fajny za 3 tys to taki kupimy, ale ja mam swoj zdrowy rozsądek i kupie bebetto fajne za 1500zl a reszte kasy na inne rzeczy pojdzie. W ogole sie ostatnio bardzo zmienil bo wczesniej sie wkurzal ze chce wszystko kupic na juz, ze miejsca nie ma itp. ze kupimy wszystko w 8 miesiącu dopiero... A ostatnio mowil ze bardzo fajnie ze dla Kubusia kupuje juz wszystkie rzeczy, ostro posunely sie sprawy z przemeblowaniem.. Totalna odmiana i mam wrazenie ze to od momentu jak poczulismy ruchy dziecka i dalismy mu imie :-) Uwaga- zadzwonil moj brat. Spytal czy potrzebuję ten fotelik dla dziecka ktory im kupilam w prezencie jak im sie pierwsze dziecko urodzilo... To pierwsza jakakolwiek propozycja podarowania czegos po dzieciach z jego strony (ma dwoje maluchow i troche im wtedy prezentow kupilam dla dzieci mimo alergii na bratową). Podziekowalam bo kupie sobie wlasny fotelik w komplecie z wozkiem pasujący kolorystycznie :-P Ale miło ze pomyślał w ogole bo juz przestałam liczyc na cokolwiek z ich strony...
  3. Ines no ja mam prawie codziennie scysje z mamą tak mnie wkurza a najgorsze ze mieszkamy razem. Dzisiaj ją uprzedzilam ze przyjadą po meble i zeby mi w tym czasie nie biegała i nie przeszkadzala, to sie zaczela wypytywac a dlaczego sprzedajemy a ile nam zaplacą itp - ona by pewnie za meble chciala dostac jak za nowe taka jest pazerna i skąpa wiec w koncu sie prawie wydarlam ze to nie jej meble wiec zeby sie nie wtrącała w to jak my sie chcemy urządzic z dzieckiem i ile za to zaplacimy.. Nie dosc ze ona nic nie rozumie zyje w jakims innym swiecie to usiłuje sie wtrącać. Dzisiaj mi zrobila afere ze skorupka jajka jej sie źle obiera i pewnie źle gotowałam no i na pewno nie posoliłam wody do jajek i mam nie kłamać ze posoliłam bo ja jej nie oszukam. Przysiegam jak slysze te jej teksty to mi sie w kieszeni scyzoryk otwiera... Co do łozeczka powiedz po prostu ze masz upatrzone łóżeczko takie jakie sie Tobie podoba i ze teraz do lozeczek uzywają bardziej bezpiecznych lakierow niz kiedys. Mi kolezanka chciala tez powciskac (sprzedac) wózek, wanienke i inne pierdoły ktore wcale mi sie nie podobaly to krotka byla piłka ze mam juz upatrzone takie jakie ja chce i ktore bardzo mi sie podobają :-)
  4. Ciekawe kiedy mi dostarczą zamowioną pościel i ten misiowy kombinezonik z allegro :-) Sie doczekac nie mogę :-) No i w poniedziałek po wizycie lekarskiej jade do biedronki zobaczyc co będzie. Potem reszta zakupów allegrowych. W przyszły czwartek jedna laska ze szkoły rodzenia ma przyniesc liste co trzeba zabrac na porod do mojego szpitala- wiec bede wiedziala dokladnie co musze kupic a co nie :-) Bo z tego zajęcia były wcześniej i mnie na nich nie bylo. Wiem ze koszuli wlasnej na porod nie biore- tylko do przebrania- bo zalecają rodzenie w szpitalnych koszulach ktore mają łatwy dostęp tam gdzie trzeba ;-) i są odpowiednio przygotowane. A pytanie mam- czy nową pościel zapakowaną szczelnie w folię pierzecie czy wystarczy wyprasowac przed "użyciem"?
  5. Abcd a ja mieszkam na parterze :-P Poza tym dzisiaj ulewa i lekki chłodek- jak wrocilam z psem to wszystkie ciuchy zmieniałam tak zmoklam :-) Kurcze liczenie ruchów- jakaś abstrakcja dla mnie ;-) dopiero w kwietniu zaczęłam go czuć... Wydaje sie ze to bylo niedawno a zamim sie obejrze bede miala torbe spakowaną do szpitala... Ostatnio w szkole rodzenia mialam najmniejszy brzuszek- wczoraj byly dwie laski - jedna 22 tydzien druga podobnie - prawie w ogole brzuszka nie ma i dziwnie wygląda w grupie :-) Jeszcze troche pochodze to zostane sama najstarsza ciążowo bo te w 36-38 tyg powoli sie wykruszają.
  6. Byli po meble. Sympatyczny chlopak i jeszcze szczesliwy jak mu dorzucilam 4 białe poduszki do tego wypoczynku :-) posprzatałam tak ogolnie bo kurz był w miejscach pod meblami, umyłam podłoge i mam cały pokój prawie pusty :-) . Za jakies 2 tyg pewnie okno wstawią nowe, zobacze czy trzeba odmalowac- jak tak- to odmalowac i kupic nową sofke i biurko na komputer. Zmachałam sie troche i leże sobie. Potem tylko zupe odgrzeje dla mamy i siebie. X Alanja a z tymi pieniazkami to nie mozna reklamacji zlozyc w banku ze w zle miejsce przelew poszedl? Spokojnie, wszystko da sie odkrecic tylko wiadomo trzeba przejsc procedury bankowe :-/ . No ale są one dla bezpieczenstwa naszych pieniążków :-)
  7. Lady green kwestia gustu i tego ile masz miejsca i jakie widzimisię :-) Od tego zeby maluszek czuł ciasnotę brzuszkową jest rożek. Kolyski są fajne ale mi sie nie chce kupowac i tego i tego, w razie co w dzien dziecko moze kimać tez w gondolce :-) i tez jest funkcja bujania. Dla mnie niepotrzebny wydatek, ale kołyska bardzo fajnie wygląda :-)
  8. U mnie na pomyłke nie licz- widziałam bardzo wyraźnie w powiększeniu na usg siusiaczka i mosznę Kubusia. Moja gin mi to gwarantuje na 100% :-) Natomiast moja kolezanka chodzi na nfz i kiepskie usg- lekarz juz dwa razy zmienial zdanie co do płci heh Czekam na faceta od mebli.. Ciekawe czy przyjedzie. Na dworze leje. Byłam z psem i zmokłam na maxa. A nie chwaliłam sie- moj mąż na poprawe nastroju urwał mi dzisiaj bez :-) Stoi teraz w kuchni bo do pokoju za silny zapach :-)
  9. Doremi a ja sie zastanawiam czy jakbys kupowala osobno lozeczko z materacem i osobno komplet poscieli to czy nie wyszloby taniej. Zwlaszcza ze piszą ze taki wielki zestaw a jak czytasz to pieluszka tetrowa, pieluszka flanelowa... Takie nabijanie ilości produktow taniutkimi rzeczami. Ja chyba kupie samo lozeczko z materacykiem. Posciel piękną już mam i cenowo mysle ze za lozeczko wyjdzie mi ok 250zl a za posciel 10 elementow 199zl czyli 450 zl.
  10. Aniołek dzięki za poradę dietetyczną :-) Najgorzej bedzie z ograniczeniem tluszczu bo uwielbiam smazone mięsko - schaboszczaki itp. O miodzie nie pomyslalam :-) Lubię :-) Myslalam ze za słodki :-) Chleb bede kupowac co kilka dni w biedronce słonecznikowy i bede jesc na zmiane :-) Ech no nie może być tak źle, boje sie tylko zeby maluszek zdrowy był bo w necie widzialam juz hasła typu śmierć płodu, wady rozwojowe a to niezabardzo dobrze działa na wyobraźnie podczas gdy powinnam sie tylko cieszyc wyborem łóżeczka, pościeli, kocyka... Ciezko wyrzucic czarne mysli z głowy. Nawet poranny fryzjer w poniedzialek mi nie pomoze. Dobrze ze piesek juz w miare wesoły :-)
  11. Alanja- duuuży brzuszek! Moj przy Twoim to normalnie wzdęcie ;-) No ale ja mam termin pod koniec sierpnia wiec jest też różnica czasowa :-) Dzisiaj mam dzien lenia. Leze sobie w piżamie w łóżku z GORZKĄ herbatą i ogladam telewizje śniadaniową.. Sprzątać nie musze, na obiad mam jeszcze zupe. Mąż wraca dzisiaj później wiec musze tylko przypilnowac wynoszenia mebli i wyprowadzic niedlugo psa bo duzo wody pije. Oby do poniedzialku bo ten cukier zabiera mi radość z całej ciąży. Ja podziwiam dziewczyny ktore sobie same zastrzyki robią albo badają krew. Dla mnie to troche niewyobrazalne przy mojej awersji do igieł. Przy takich zabiegach musze odwracac wzrok zeby nie zemdlec a ciezko to robic sobie samej z zamknietymi oczami. Nastawiam sie na to ze lekarka zaleci odstawienie slodyczy i cukru i powtorka badan za miesiac :-) A najbardziej bym byla szczesliwa jakby powtorki wcale nie bylo mhehehe Musze poprosic o to złotą rybkę ;-) X A teraz sie z Wami podziele info od położnej ze szkoły rodzenia dlaczego ważne jest prawidlowe oddychanie. Prawidlowy oddech podczas porodu powinien byc przeponowy- czyli obrazowo- trzeba podnosic oddechem brzuszek a nie cycki ;-P mysle ze wiecie o co chodzi. Podczas skurczu maluszek w brzuszku tez przechodzi gorsze chwile i staje sie niedotleniony i bardzo spada mu ciśnienie- wtedy mama musi mu pomoc i gleboko oddychac przeponowo zeby mu jak najlepiej pomoc. Druga sprawa jest taka ze takie skupienie sie na oddechu pomaga oderwac sie troche od myslenia tylko o tym ze nadchodzi skurcz i wielki ból bo wtedy myslimy bardziej o pomaganiu dziecku. Polozna mowila ze z ktg wyraznie widac ze takie dwa prawidlowe oddechy pozwalaja wyrownac cisnienie dziecka ze 110 na 140 :-)
  12. Hej hej, ja dzisiaj noc tak sobie- miałam wewnętrzną czujke na psa i przez sen słuchałam jak po pierwszej w nocy 5 razy chodził do miski sie napić. Rano dostal troche miesnej puszki i odsypia. No ale boli go pyszczek bo słysze jak co jakis czas mlaska jakby sobie chcial w środku wylizac. Druga sprawa ze mysle o tym cukrze i mysle ze chyba calkiem odstawie cukier na razie. Nie wiem jak z innymi produktami typu biale pieczywo itp. bo mam tylko zwykly chleb. Kolo mnie w sklepiku nie sprzedają innego. Owocow na razie nie odstawiam bo szkoda mi witamin. Najwyzej truskawek nie poslodze.. Ja wymazu tez jeszcze nie mialam, a moja gin raczej taka przezorna kobita. Pewnie pod koniec ciąży bede musiala zrobic zeby wynik byl aktualny do porodu. X No ja mam nadzieje ze Noelia wypoczywa a nie ze znowu jakies problemy rodzinne czy cos. Moglaby sie odezwac. Ma juz sporo zaleglosci. U mnie pogoda poscielowa- brzydko i deszcz. O 14 stej ma jakis facet przyjechac po meble. A wczoraj facet z firmy od okien pcv zrobil pomiar i zamowilismy okno- montaz za ok 2 tyg. No i cena ok 1100zl. Ponad 1400zl mniej niz chciala ta wczesniejsza firma.. Nieźle,co? Wczesniej ktoras pytala o żel na paznokciach. Wykonanie żelu nie jest szkodliwe, akryl tak- bo strasznie śmierdzi i wydziela jakies substancje podczas robienia. Żel nie ma zapachu i jest ok. Jedynie co to przed porodem trzeba sciagnac zeby plytka paznokcia byla czysta bez niczego. Mysle ze na stopy nie patrzą. Na stopach żel trzyma sie ładnie ok 3-4 tygodni nawet. Zalezy jak szybko rosnie paznokiec i czy juz widac odrost. Ja sobie robilam paznokcie żelowe jakies chyba 6 lat, teraz z dloni zdjelam zeby do porodu mi sie odnowila plytka i w zasadzie mam juz zdrowe ale mnie wkurzają ze są takie nijakie.. Przyzwyczailam sie do eleganckich pazurkow z ktorymi nic sie nie dzieje po myciu naczyn, sprzataniu czy innych czynnosciach domowych. Stopy sobie jednak chyba zrobie. Acha- dodam ze robie sobie SAMA- mam sprzet i żele w domu :-) Dlatego paznokcie mialam zniszczone w minimalnym stopniu :-)
  13. Mnie przeraza sam fakt ze prawdopodobnie bede musiala sobie sama mierzyc ten cukier po jedzeniu. Jaka to ironia, okrutnie boje sie kłucia, igieł i co mnie spotyka? Japiernicze no... Wkurzam sie. W lodowce pudlo lodów, truskawki, bita śmietana... I duuupa A jeszcze jak poczytałam ze przez cukrzyce dziecko moze umrzec w brzuszku albo miec powazne wady rozwojowe... Nie wiedzialam ze to az tak poważna sprawa. Przejrzałam morfologie i tez wychodzi ze prawie anemie mam i białe krwinki znacznie podwyższone jakbym jakąś poważną infekcję miała. No nic, jakos trzeba zyc. Dzisiaj miałam za dużo wrażeń. Wyslalam fotke mojego psa na maila :-)
  14. No a jakie mam miec objawy.. Normalnie sie czuje.. Nie jestem otyła, w rodzinie nikt nie choruje na cukrzyce.. W moczu cukier w normie.. Nie wiem, zobacze co mi powie w poniedziałek moja gin na ten temat, ale mam załamkę jak na razie :-( Pies odsypia, nie ma jeszcze siły iść ale juz mu przynajmniej język bezwładnie nie zwisa z ryjka. Doła mam. Az mi sie nie chce tej morfologii interpretowac :-( ech
  15. Poczytałam o tych wynikach glukozy, o cukrzycy i sie poryczałam...:-( Dlaczego mi sie musi to przytrafić? Wynik 161 po 2 godzinach to juz raczej nie przelewki :-( Boje sie mierzenia glukozy i insuliny..
  16. Jestem z psem w domu ale leze z nim na dywanie bo jest prawie nieprzytomny bidulek.. Alanja ja zamowilam tą posciel 10 elementową za 199zl. allegro.pl/baby-raj-10-el-posciel-haft-120x90-moskitiera-i3211513341.html. Serduszka czekoladowe. Co do wynikow to morfologii jeszcze dokladnie nie analizowalam ale duzo mam ponizej normy miedzy innymi hemoglobine. Glukoza po 2 godzinach wyszla mi az 161 :-( jesli kaze mi powtarzac badanie to chyba sie potne. Juz wole diete... W szkole rodzenia dzisiaj bylo o I fazie porodu- czyli co sie dzieje, gdzie sie zglosic w szpitalu, ze przysluguje karetka w razie co, jakie sa sale, ile trwa dana faza co sie dzieje z szyjką itp itd. Duzo konkretow uprzedzila ze bardzo duzo czasu jest sie podpietym pod ktg, ze są piłki drabinki itd ze czesto badają. Wyjasnila dlaczego tak wazne jest prawidlowe oddychanie podczas skurczy. Ogolnie super i godzina zleciala jak z bicza strzelił. Acha no i powiedziala zeby sie nie upierac przy swojej koszuli do porodu bo ich sa dostosowane, mozna je brudzic ile sie chce i one zmienią a dopiero po porodzie warto sie przebrac w swoją. Moze nastepnym razem uda sie zwiedzic porodowke.
  17. Czekam w poczekalni u weta na wybudzenie psa zeby go zawiezc do domu.. Mam nadzieje ze sie niedlugo obudzi. Wyniki krwi mam chyba nie za bardzo a najgorzej ta glukoza :-( W szkole rodzenia fajnie. Odezwe sie z domu na spokojnie to napisze wiecej.
  18. Ja dzisiaj kiepsko spałam. Nie mogłam sobie znaleźć wygodnej pozycji. Układałam w różny sposób poduszki i itak coś mnie bolało. obudzilam sie calkiem kolo 3 (Kubuś tez) i zasnelam spowrotem dopiero kolo 6.Teraz obudzil mnie pies no i jeszcze taka glodna jestem ze szok. Ania super ze wszystko wporządku z dziewczynkami :-) No i ze mozesz nad morze jechac :-) Mnie dzisiaj czeka szkoła rodzenia, odbior wynikow krwi,rajd po punktach od okien pcv z męzem i zabieg psa- pies i wyniki najgorsze. Mam nadzieje ze będzie ok.
  19. Gosia no ja nie mam sentymentów już do dawnych miłości - druga sprawa, że w sumie ich nie widuję hahhaa Ciesze się że jestem z moim mężem, że będziemy mieli dziecko i jakoś nie myślę o przeszłości. Mam jednego takiego ex z którym byłam ponad 7 lat - ale on się mną po prostu znudził, niedocenił - będąc jeszcze ze mną poznał taką dziewczynę bez wykształcenia pracującą na stołówce dla której był cudem świata - no i zerwał ze mną a po miesiącu czy dwóch tamta zaszła szybko w ciąże.. i się hajtneli. Potem zrozumiałam, że on przy mnie nie czuł się chyba męsko - ja kończyłam studia a on kilka razy zaczynał, nie szło mu, oblewał egzaminy, nie znał się na komputerze - a ja ciągle go pouczałam... No i zwiał do niewykształconej głupiutkiej laski, dla której on byl najmądrzejszy i najwspanialszy :-) Teraz się ciesze że tak wyszło, bo życie srednio im się układa - problemy finansowe, cieżko z dobra pracą, nie wiem czy w ogóle jakiekolwiek studia skonczył czy nie.. A ja teraz mam mądrego wspaniałego męża po dwóch kierunkach studiów, z dobrą praca, który daje mi poczucie stabilności i w którego mogę być wpatrzona ;-) Bardzo mi imponują mądrzy zaradni faceci, a jesli jeszcze są romantyczni, mają poczucie humoru, są przystojni to już w ogóle :-)
  20. Dostałam maila z IKei - do poczytania http://www.ikea.com/ms/pl_PL/rooms_ideas/baby_knowledge/index.html W sumie to niezły mają pomysł na marketing - mam karte ikea family - babka prezy kasie zczytała moje dane z karty i produkt - czyli wanienke dla niemowlaka i od razu dostałam maila dot. dzieci :-)
  21. http://www.bonprix.pl/produkt/sukienka-960849/?type=image&return=ref&source=f ta może być fajna na lato :-)
  22. oooo jaaaaa doremi jakie słooodziaki - tylko toxoplazmozy nie złap :-P I co z nimi zrobisz?
  23. http://www.bonprix.pl/produkt/sukienka-satynowa-918310/?type=image&return=ref&source=f całkiem ładna sukieneczka
×