ujotka

Zjeżdżam ustami niżej ,żeby dokończyć to co zaczęłam wczoraj...obracam gorącym językiem wokół główki penisa gdy jest już zwilżona ,wsuwam go powoli całego do ust,spoglądam na Ciebie,widzę ,ze Ci dobrze.

Drżę pod dotykim Twoich rąk,rozbieram Cię ,bo nie mogę doczekać się dotyku Twojej nagiej skóry na mojej...pieszczę Cię ustami po sutkach ,moje usta zchodzą niżej w okolice pępka,lubię Twój smak szefie :P

Stanęłam przed Tobą i kończę rozbieranie,jestem naga...dotknij mnie,nie mogę się doczekać Twojego dotyku

Czym pan pachnie? Uwielbiam ten zapach połączony z naturalnym Twoim zapachem...zdejmujesz mi bluzkę ,zostaję w staniku,ja też zaczynam Cię rozbierać...

Paniem o tym marzyłam od wczoraj,już wskakuje. Ale ja nie mogę tak grzecznie siedzieć u pana na kolanach,całuję pana w usta i wsuwam ręcew pana włosy,uwielbiam pana smakować.

PanieM ,nie wiem jak pan ,ale ja jestem bardzo głodna...Pana

Szefie...nie gniewa sie szef na mnie? Winko też przyniosłam,oczywiście czerwone chianti ze słonecznej Toskanii:)

Witam wszystkich Karlito ,jak miło,że się tak troszczysz o (nie)normalną:) Szefieprzepraszam,za zmarnowanie wczorajszej carbonary,na przeprosiny własnie przyniosłam świeżutko zrobioną lasagne, jeszcze paruje (dlatego jestem dziś w pracy póżniej) ale widze ,ze pana też jeszcze nie ma

Szefie przepraszam,ale muszę uciekać,szefie nie zwolnij mnie za to że muszę przerwać w takim momencie,ale muszę Dokończymy jutro

Zaczynam czubkiem języka obracać po główce,robię to bardzo delikatnie,czujesz mój język,usta i gorący oddech na nim,unosisz lekko biodra ,chcesz żebym wsunęła go do ust

Masuję dłońmi dół brzucha i całuję Ci szyje,dotykam główki i przesuwam opuszkami palców wzdłuż całego członka,zjeżdzam niżej,delikatnie masuje Ci jajeczka,zaraz to samo zrobię Ci ustami...

Szefie ,masz wszelkie informacje o mnie w danych personalnych;-) A winko jakie? Czerwone?

PanM utrafiłeś idealnie,bardzo lubię i często sama gotuje po włosku,wiesz skończyłam italianistykę i troche mieszkałam w Wiecznym Mieście;-)

Cukierek cv możesz zostawić na biurku ,rekrutacją zajmuje się nasza księgowa :)

Co dobrego przygotowałeś,bo od rana nic nie jadłam (przez zacisnięte gardło)

Szefie :)nie musisz absolutnie czuć się zobowiazany, wazne ,ze biuro sie utrzymało,bo zagrożenie chorobowe czychało:D

Szefie,tak myślę czekając na pana...ale dlaczego poza firmą ?

Szefie hmmm zaskakuje mnie pan coraz bardziej:) Więc ...czekam.

Ikon ...biorę Cię!!!:D Tylko bez zapładniania proszę !!!:D Karlito,ogarnij sie trochę,dziecko w drodze ,a Ty w ogóle matką się nie opiekujesz PanM tu nawet nie pachnie kolacją

PanieM musze teraz uciekać,realne sprawy ...

W tym akurat jest pan nie do pobicia:P I wcale niepotrzebne było moje szkolenie;-)

(nie)normalna jesteś mistrzynią!:D Mówię o pożegnaniu.:D

(nie)normalna z tą ciążą to było do wywoływania tego zdradzieckiego Karlita :P

Nie dokazuj miły nie dokazuj,przecież nie jest z Ciebie znowu taki cud Nie od razu miły nie od razu ,nie od razu stopisz z mego lód..........i tak to leciało ! :D

PanieM ja też lubiłam pana towarzystwo dobro firmy,ma jednak jakieś granice (nie)normalna:O co ta ciąża z Tobą robi kochana ...:)