

PanM
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez PanM
-
magdalenka a z karlitem to może żeście medytowali tylko ? :)
-
to zemdlenie to w połowie nie tylko moja wina, coś dzisiaj jesteś nie skora do żartów (nie)normalna... :) powinnaś już troszkę wiedzieć, że czasem lubię dać ostrzejszy żart :P
-
jak miło, ktoś się o mnie martwi :D no ba, córa musi poznać wszystko co piękne :P tylko biedna będzie pilnowana, żeby czasem zbyt młodo nie trafiła do biura... :D
-
Dobrze, że nie syn, zaraz posłałbym za oficera :P Osobiście uważam iż powinna dostać dawkę "Pieśni" Gałczyńskiego i obowiązkowo posłuchać Pana M. Grechutę :)
-
teraz o męskości ? :P całkiem sprawnie "pociągasz" psychologicznie za sznureczki (nie)normalna, lecz bardziej upartego niż ja nie znajdziesz :P w legendach (nie)normalna nie wszystko jest prawdą niestety, a z tego co wiem, wszystko tutaj jest jak na "dłoni" :D sprytna to Ty jesteś i wiem to, od samego początku :P ale uważaj bo trafiłaś też na niezłego cwaniaczka :D
-
(nie)normalna nie złapiesz mnie na alimenty :D to nie średniowiecze, zrobimy testy, bo z tego co dobrze kojarzę to Ty z karlito już tu od dłuższego czasu a ja z Tobą teges nieporównywalnie mniej i znacznie później :P co do kasy : to i tak dochody karlita, ja swoją pracowniczą ( jeszcze wtedy) pensję mam na swoim osobistym koncie :D
-
(nie)normalna jeden do alimenciaków to za mało ? :P
-
o to się nie martwię, zawsze solidnie się przykładałaś do pracy ;)
-
ujotka jak zawsze bezpośrednia :D
-
niedobrze.. no cóż jeśli już nie zechce tutaj być, to przejmiesz jej obowiązki a i ja dołożę kilka :) możesz się spodziewać dużo pracy, że to tak ujmę przy szefie :P
-
ależ ja wiem ujotka, że Ty zadbasz, zresztą cały czas praktycznie dbasz :) nie musisz być grzeczna oj nie, przecież dlatego Twoje biurko w moim gabinecie :) co do obowiązków rozdzielę je jutro, gdyż nie wiadomo co z (nie)normalną, nie wiesz, czy będzie, czy nie ? Mniej więcej wiem, kto od czego będzie odpowiedzialny :)
-
Dzięki Tobie :P podnosisz mi wszystko :D
-
Bardziej na przyjemności ujotka :D
-
I w sumie tak się dołączyłem do Waszej rozmowy tutaj tak ukradkiem :p
-
Cóż natknąłem się na ten topic za pierwszym razem jak wszedłem tu na forum :) hm a czemu? Dobre pytanie, coś nowego, wcześniej nie byłem na takim forum a i też w sumie ma na to wpływ to, że w prywatnym życiu, nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli..
-
Chodź dostaniesz buziaka :) jak mija wieczór? :*
-
ujotka spuszczam się w Twojej cipeczce, sperma zalewa ją calutką po brzegi, dziękuję złociutka :** przekonałaś mnie i to idealnie ! póki co muszę uciekać, niestety obowiązki realne... :**
-
ujotka musze zmykać na jakiś czas.... :**
-
przyspieszam zaczynam wsuwać Ci penisa coraz szybciej i głębiej, wypełnia Twoją ciasną dziurkę, o tak jaka wilgotna, czuje ją dokładnie na całym moim drążku
-
rozszerz szerzej uda i to mi bardziej pomoże, daje Ci klapsy po tyłeczku, dotykam Cie po nim, klepnąłem nawet lekko cipeczke aż podskoczyłaś, trzymam w ręku penisa, pojeździłem nim troszke po Twojej muszelce, a potem go włożyłem w nią... kładę ręce na biurko i dosuwam w Ciebie pałe...
-
to ujotka musisz się ładnie wypiąć :P a i jako szef nałożę na Was obowiązki :P będą rygorystyczne ale ludzkie :) a i musisz zwerbować księgową w postaci (nie)normalnej ( to chyba zadanie bojowe będzie ) a teraz proszę się oprzeć o moje biurko ujotka
-
hmm to może chcesz poczuć w swojej coś innego niż palce i język ?
-
nie przechodź na emeryturę ujotka :** to będzie bardzo przekonywujące dla mnie :P no i Twoje biurko ma stać w moim gabinecie :P
-
Nadal uważam, że fajnie by było jakby Szefem była kobietka :P no i nie wiem co na to inni pracownicy :)
-
oj ujotka ślicznie wyglądałaś połykając spermę, tak słodziutko i zerkałaś mi głęboko w oczy pokazując na języku ile masz jej w buźce