Klarnecik

chyba kobietą tłukiem:)

chyba kobietą tłukiem:)

no i dobra, co tu dyskutowac! bedziesz placic w razie czego za nasze choroby, i naszych dzieci tez:)mnie pasuje...:P widzisz jaka jestes swiadoma:) Syl- powodzenia, trzymam kciuki:)

Pomarancza, ja mialam tu czego szukac, i nie raz znalazlam odpowiedz na moje pytanie...dlatego nie rozumiem, czemu to zrobilyście?stado bab skacze sobie do gardel...dziecinada po prostu...ale dobrze, sa inne miejsca, gdzie nie czyta sie durnosci w stylu nie idz droga szatana....ale ktos jest zacofany:)i pamietaj droga pomaranczo...wylacz kompa i neta- bo to tez dzielo szatana:P

Czesc Dziewczyny...wpadłam wczoraj Was odwiedzic na forum...bo u mnie postoj narazie...a tu takie jaja sie dzieją:) nie lubie takich dziecinnych gadek, wiec niestety zrywam sie stad...ale i tak za Was mocno mocno trzymam kciuki:) mam nadzieję, ze jak za jakis czas tu zajrzę, to bedziemy mogly normalnie pogadac:)pozdrawiam Was serdecznie:) Ps. Te Wasze pomarancze wymiatają:) zal...ale rozwalily to forum...nie dajcie sie dziewczyny!

Syl - dziekuje za info odnosnie histeroskopii. dam rade:) a czym sie rozni histeroskopia od laparoskopii? co przy tych badaniach mozna odniesc do dwuroznosci?bo rozumiem ze ogolnie nie naprawia sie tej wady...czy cos krece?

Slicznie Wam dziękuje za odpowiedz. juz sie zapisalam na histero na 23 kwietnia na karowa w Wawie. musze tylko zrobic grupe krwi, morfologie, posiew z kanalu szyjki, morfologie, mocz, cytologie, krzepniecie, czyli wiekszosc na fundusz zrobie:) POwiedziala mi babka co sie u niej zapisywalam, ze napewno jest w znieczuleniu ogolnym, jednodniowy pobyt, mam byc na cczo, bez picia na 7.00 i ktos ma po mnie przyjechac, bo inaczej nie puszcza :) A co do badan, bedzie okazja, do powtorzenia, bo wszystko prawie rok ponad temu robione:P

Giziula- a dlugo czekasz na ta historoskopie? i czy to Twoj lekarz prowadzacy, czy ze skierowaniem sie do niego udalas? koniecznie daj znac, a ja bede trzyamac kciuki:) kiedy bedziesz ja miala? Beti- naprawde tak pisza kobietki ze mialy bez, ja mialalm hsg bez znieczulenia, i nigdy wiecej. i pisza ze ta diagnostyczna bywa bez znieczulenia, operacyjna zawsze z nim.

Dziewczyny, konsultowalam dzis z dr swoje badania, powiedzial zeby robic, ale powiedzial ze powinnam miec rowniez zrobiona histeroskopie, i teraz mam pytanie- gdzie na na fundusz ja zrobie?napiszcie gdzie Wy mialyscie, ile bylyscie w szpitalu, czy bylo znieczulenie ogolne, czy nie, czy bylyscie zadowolone. i czy wykonuja za jednym zamachem diagnostyczna i operacyjna w razie potrzeby.

Giziula- myslalam ze to troche taniej bedzie, ale trudno...oddalabym wszystkie pieniadze by osiagnac cel...:)

Beti na skierowaniu mam tak: - receptory kir+ligandy(met. pcr-ssp) kirs(ja) epitop (ja i maz) -ocena wewnątrzkomórkowej ekspresji tnf alfa : il-10 -odpowiedz limfocytów na alloantygeny w tescie mlr -lct -immunofenotyp -aktywnosc komórek nk - przeciwciała : ana2, aoa, iga -antygeny zgodnosci tkankowej klasy II: hla-dq-alfa to mam zrobic...cokolwiek to oznacza...czarna magia jak dla mnie...

Giziula- a ja tam trzymam kciuki:)

Beti tobie tez milego weekendu zycze, i Wam wszystkim...mnie sie pewnie bedzie ciagnal, bo maz w pracy, a ja niecierpliwie czekam na poniedzialek:)

Juratka - to byla moja pierwsza iui. tlumaczyli nam ze ta morfologia nie jest dobra, ale maz nadrabia iloscia, i po preparatyce powinno byc min 5mln tych juz dobrych zeby podejsc do insemki. a moj maz po niej mial 16mln, wiec uznano ze to nasienie jest bardzo dobre.norma plemnikow o prawidlowej budowie to 4%, wiec 2 to nie dramat, jest mnostwo dziewczyn ktore pozachodzily naturalnie z takim wynikiem. problem jest dramatem jak jest 2%, malo plemnikow i jeszcze malo ruchliwych... Milka- moja przyjaciolka miala w 23 dc inseminacje, bo tak jej rosly opornie pecherzyki po clo. i dobila do 22mm i 23 mm zastrzyk i iui.endo 7mm i jej cora w tym roku konczy 2 latka. chba mozesz zaufac lekarzowi, lecz decyzja nalezy do Ciebie.trzymam kciuki za iui Dziewczyny- co do zazdrosci- zawsze to czuje, ale nigdy nie pozwolilam sobie, na to zeby ktokolwiek to odczul. to przeciez nie ich wina, ze ja mam problem.

Dziewczyny juz jestem po rozmowie z dr. zaczynamy od immunologa. jutro zapisze się na wizytę, i zobaczymy co on mi tam powie. ale dr uprzedzil mnie ze to ogromne koszta, mozna liczyc w paru tysiacach...