Klarnecik

moja beta 2.0 ...koniec nadziei...odstawiam leki czekam na okres, a dalej nie wiem...

to trzymam kciuki za terminowa @ Beti. ja jak sie nie uda nic, to pewnie grubo po swietach podejde do kolejnej iui...pewnie nawet odczekam z jeden cykl. a nie ma co planowac...zobaczymy jak bedzie:)zegnam sie z Wami do czwartku, bo oddaje kompa do naprawy, a z telefonu jakos czytac jeszcze idzie, ale pisac, to za duzo nerwow:)

beti- dokladnie o to mi chodzilo, czy to wskazanie do in vitro. ciesze sie ze nie, pewnie jaies tam badania porobimy, ale niech mi najpierw dr zleci cos, mysle o tej histeroskopii i immunologi.

Beti- szkoda:( a moze za wczesnie jeszcze...? Dziewczyny, czy jak okaze sie ze to jednak pozamaciczna, albo biochemiczna, to warto myslec o dalszych iui? czy raczej in vitro?

Dziewczyny...co ma byc to bedzie...a co tam. Nati- niech Ci nie bedzie glupio:) nic sie nie dzieje, zeby mialo by Ci tak byc:)nie jest zreszta powiedzialne, ze nie bedzie tak jak mowiliscie...a czuje ze tak moze byc. TRZYMAM KCIUKI ZA BETKI WYSOKIE !!!I GRUBE KRECHY!

donia- tez to slyszalam, tylko ze u mnie jak narazie jest zly przyrost -z 8 na 10 po 72 godzinach.

Sylvia dzieki za info. moze tez tak sie postaram to zrobic(NFZ).

Dziewczyny, bylam u gina. i jestem w szoku po wiadomosciach jakie uslyszalam. otoz mam nie przerywac absolutnie lekow, ani luteiy, ani clexane, ani acardu. Dr zbadal mnie, powiedzial ze wszystko jest przyzwoicie zapuchniete i sine. nadal obstawia ze z trzech cialek zostalo jedno i dlatego wolno bedzie mi przyrastac beta. w czwartek mam powtorzyc badanie...i powiedzial, ze nie byloby dyskusji gdyby bylo jedno cialko zolte po owulacji, ale nie przy 3. co Wy na to? bo ja sie obawiam, ze jak juz przelknelam, ze to biochemiczna, to zaraz bede musiala jeszcze raz to przechodzic...aa..i jak mu powiedzialam ze to bylby cud gdyby urosla, to powiedzial ze w ich klinice to nie cud, bo czesto sie to zdarza.

Czesc dziewczyny. Powiedzcie mi proszę, jaki jest koszt laparoskopii lub histeroskopii w novum? jestem po 2 ciazach biochemicznych(z iui) i szukam kierunku, w jakich moge odnalesc przyczyny. genetyke mialam zrobiona.wyszla trombofilia z mutacja genu mthfr, ale na to juz sie lecze ponad pol roku.kariotypy ok. nasienie meza -2%prawidlowej budowy- moze to tu tkwi szkopul. jesli macie jakies doswiadczenia, prosze pomozcie.

Marzenia- gratulacje:) juz troche ochlonelam, zaczynam racjonalnie myslec...jedno jest pewno, napewno sie nie poddam.

dzieki kochana, przespie sie z tym...zreszta dzis po wizycie, mam nadzieje powstanie jakis plan dalszego dzialania..bo najgorsze dla mnie to to co mi sie teraz dzieje- nie wiedziec co robic dalej:( tak mi szkoda mojego meza...pierwszy raz widzialam lzy w jego oczach...to strasznie przykre uczucie.

immunologia czyli co dokladnie, bo nigdy sie nie zaglebialam w to. genetyke mialam robiona po 1 cb. kariotypy i jeszcze jakies tam nne, wyszla zla krzepliwosc krwi, zly metabolizm kwasu folioweo, podwyzszony poziom homocysteiny- ale nad tym wszystkim juz pracujemy, biore leki, i mialo pomoc. kariotypy prawidlowe. histeroskopia- co moglaby by wykazac. nie poddam sie napewno, tylko musze to prelknac.a jest trudniej niz przy pierwszym razie. a nie czas dzis na to, bo dzis nadzieji nie mam zadnej na nic.ale moze z czasem...

jade po 16 do dr. nie koniecznie,moze byfc biochemiczna- poprzednio bylo tak samo- 17 dni po owulacji beta 36,6 i 2 dni pozniej 48. odstawilam luteine i po 2 dniach @. nie wiem co calej, chyba nie jest mi dane, bo 2 biochemiczne to cos jest nie tak raczej. nawet nie wiem w ktorym kierunku szukac przyczyn...odezwe sie pozniej, musze to przelknac jakos, a potem cos pomyslec...

10.8 zalamka

Nati- pozdrawiam cieplutko...nie wiem czemu wyszly gwiazdki:)

Nati - to nakreslilas mi temat, dziekuje. Trzymaj sie, wiem ze to niezbt dobre slowa- ale musi byc dobrze. napewno to czekanie jest udreka, ale badz silna. pizdrawwiam Cie cieplutko! A ja czekam na wyniki bety...i nie moge sie doczekac:(

giziula- na to licze:) tak,wynik bede miec po 1.5 godzince. a kolo 10 bede ja robic, i dam znac napewno:) trzymajcie kciuki:) Ja za Was tez nie puszczam:P pojde juz spac, to szybciej zleci czas...:)

no nie wiem...100...omg skad ja wezme te 100 jutro..heh...to bylby jakis cud jak by z 8 wyskoczylo 100..ale ja nie mam nic przeciwko ;p

a te total hcg to chyba cos innego niz bhcg...czy nie

Beti od iui to bedzie17 dzien a od potwierdzonej owulki 15 dzien. Ja mam troche inne te normy. nie wiem ktory to tydzien...chyba 3.nie ogarnelam jeszcze tego:P ja mam takie pryz wzniku 3 tydzień: 5.8 - 71.2 4 tydzień: 9.5 - 750 5 tydzień: 217 - 7138 6 tydzień: 158 - 31795 7 tydzień: 3697 - 163563 8 tydzień: 32065 - 149571 9 tydzień: 63803 - 151410 10 tydzień: 46509 - 186977 12 tydzień: 27832 - 210612 14 tydzień: 13950 - 62530 15 tydzień: 12039 - 70971 16 tydzień: 9040 - 56451 17 tydzień: 8175 - 55868 18 tydzień: 8099 - 58176 metoda ECLIA

Monika- przykro mi ze sie nie udalo. Giziula- bede powtarzala jutro. i tak sie zastanawiam, jaki wynik ewentualnie moglabym uznaczac prawidlowy, zeby sie juz nie martwic... Nati- a ten lek co przyjmujesz, ten meta cos, to na co to wogole? Mam nadzieje, ze wszystko skonczy sie dobrze.

Moonika i wszystkie niedlugo testujace dziewczyny- mocno trzymam kciuki za Was! Byłam dzis u swojego dr, i powiedzial tak- nie jest zle, bo rosnie prawidlowo od poczatku, mialam wczesniej na usg 3 cialka zolte- wiec moze probowaly wszystkie sie zagniezdzic- ale nie udalo sie, i obumieraja,- dlatego beta moze byc jeszcze niska. za duzo akurat z tej wypowiedzi nie rozumialam...w poniedzialek mam powtorzyc bete, w przyszly poniedzialek rowniez i progesteron, i usg. dzis mi nie robil, bo i tak to nie mialo by sensu. ale kazal mi duzo lezakowac, dal l4 i powiedzial, ze powinno byc dobrze. oczywiscie to wszystko teorie dr...a ja uzbrojona w cierpliwosc jade na dzialke...moze tam czas szybciej bedzie lecial:) Pozdrawiam Was dzierwczyny, zycze milego spokojnego weekendu:*

Monika- a jak się czuje...no zawiedziona sie czuje, bo to juz drugi raz moze byc biochemiczna, i nie wiem co robic dalej...bo jak widać, to mniejszy problem z zajsciem, niz z utrzymaniem ciazy!

Monika - w sumie to nic sie nie zmienilo, nie mam zadnych objawowo, siku czesto(ale to bankowo luteina), sutki bola...na @ sie nie czuję, chodz jutro jej termin. kilka razy tak mnie zabolal brzuch jak na nia, ale to pare sekund i przechodzilo.trzymam kciuki jutro za betke! Nati - jak sie czujesz...mam nadzieję, ze nadal jestes dzielna! Giziula- moze nie na straty, tego zycze Ci z calego serca! Juratka- na naturalnych zawsze byl 1,po clo rowniez.

myslalam ze jak rosnie o te minium 66% to jest dobrze:(zasmucilam sie teraz, tak. to 14 dzien od iui, a 12 lub 11 od owulki...