Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alle_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam Wszystkich :) Wczoraj robiłam test obciążenia glukozą (50 g, powtórne pobranie po 1 godz.) i wyniki są w normie. Miałam ze sobą słomkę i cytrynę, wcisnęłam ćwiartkę i nie miałam większego problemu z wypiciem. Tylko po ok. pół godziny siedzenia zaczeło mnie mdlić... Ale da się przeżyć ;) Ja mam jednak od wczoraj inne zmartwienie - oparzyłam się parą z garnka w brzuch. Mam ślad o dł. ok. 4 cm, cienka kreseczka. Teraz zrobił sie pęcherz. Dziś rno mój mąż to zobaczył i była afera, że córcia będzie miała znamię... Nie wiem czy wierzyć w to czy nie, ale ja sama takie znamię mam. Mama mówiła, że oparzyła się w przedramię żelazkiem. I ja w tym miejscu mam całkiem spory dziubek od żelazka. Całe szczęście, że u mnie to tylko na ręku. Mąż awanturuje się, że dziecko może mieć znamię np. a twarzy ... I nie przetłumaczysz, że nie zrobiłam tego specjalnie... Kobietki rodzące po raz kolejny, macie jakieś doświadczenia w tym temacie? A... I dziękuję za gratulacje :)
  2. Witam Was wszystkie serdecznie! Dawno mnie tutajnie było. I w końcu udało mi się nadrobić zaległości w czytaniu ;) Jeżeli chodzi o ostatnio poruszane tematy to moge dodać coś od siebie w kwestii termoopakowań. Wprawdzie sama doświadczenia nie mam i zamierzam karmić piersią jeśli się uda, ale w ciągu ostatniego roku zostałam ciocią dwóch dziewczynek. Teraz są juz karmione mm i zauważyłam, że ich mamy praktycznie nie używają termosów do butelek. Na wyjścia zabiertają natomiast gorącą wodę w termosie, chłodną mineralną w małej butelce oraz odmierzone mleko w takim specjalnym pojemniku. Mleczko przygotowują w razie potrzeby, bo podobno takiego mleka nie można odgrzewac itp.,więc jesli się nie zużyje to wszytko do wyrzucenia. Pozostałe tematy przeczytałam dokładnie, ale trudno mi coś dodać z racji braku doświadczenia ;) U mnie na 100 % bedzie dziewczynka, ujawniła się dopiero niecały tydzień temu. Więc w poniedziałek nie opanowałam się i zakupiłam pierwsze ciuszki dla niej. i wiecie co? Nie zdawałam sobie nawet sprawy, że to taka radość ...
  3. Witam stare i nowe forumowiczki! Mnie po dzisiejszych przedświątecznych porządkach też dokucza kręgosłup, czy stoję czy leżę... A żeby podnieść się z pozycji leżącej to już niezłe akrobacje muszę wyczyniać ;) Muszę się przyznać, że ja też nie dodałam jeszcze swojej fotki do galerii. Ale nie mam hasła ;) Wysyłam więc maila z prośbą o hasło z adresu a...a@wp.pl
  4. Witaj Lou_! Ja też dopiero od niedawna ujawniłam się na forum:) Tutaj same poważne tematy, przynajmniej dla takiego żółtodzioba jak ja;) Maite - zgage mam od dłuższego czasu, szczególnie wieczorem, jednak nic z tym nie robie, czekam aż przejdzie. Podobno picie mleka pomaga, ale ja nie lubie. Patussa18 - ja też maq taki nieprzyjemny posmak w ustach od jakiegoś czasu. Byłam z tym nawet u zaprzyjaźnionej dentystki, ale wszystko ok. Poleciła płyn do płukania ust Meridol i pastę tej samej firmy żeby nie dać szans bakteriom. Podejrzewam, że to ma związek ze zwolnioną perystaltyką jelit, tak samo jak zgaga. Rozpisałam się ... Ale jak widzi się taka obszerną pomarańczową reklamę to człowiek ma chęć ją przebić ;)
  5. Patussa18 - przy następnym zwolnieniu powiedz lekarzowi pod jakim adresem przebywasz, bo on w formularzu nie wpisuje adresu zameldowania tylko pobytu. Będziesz czekała wtedy na te panie spokojnie ;) A wracając do tematu wózków... Dziś się załamałam - poszłam do jedynego sklepu w mieście (w mieście wojewódzkim nota bene), gdzie sprzedają wózki Bebetto. I co się okazło? Mają tylko jeden model i to w jednym kolorze - Torino. Na moje pytanie o inne powiedzieli, że jak złożę zamówienie to sprowadzą, a kolory mogę wybrać z próbnika... Ręce mi opadły... Podejrzewam, że z pozostałymi moimi faworytami będzie podobie. Więc chyba pozosranie mi polegać na Waszej opinii i zamówić przez internet.
  6. Sorki, coś zbędnego wkradło mi się do loginu ;)
  7. A może któraś z doświadczonych mam, która stosowała monitor oddechu, doradzi nam? Ja na pwno zakupię monitor pomimo tego, że nie mam w rodzinie przypadków śmierci łóżeczkowej, nigdy nie paliłam papierosów ani nie piję alkoholu w ciąży. Zastanawiam się tyllko czy lepszy taki "stacjonarny" monitor (z płytką pod materacykiem) czy przenośny (przyczepiany do pieluszki itp). Są podzielone opinie na ten temat... I mam mętlik w głowie
  8. Witajcie! Podczytuje Was od dłuższego czasu, ale jakos tak nie złożyło się napisać wcześniej ;) Z ostatniej wizyty lekarskiej po raz pierwszy wyszłam z samymi dobrymi wiadomościami i w końcu postanowiłam do Was dołączyc. Też mam termin lipcowy i najprawdopodobniej będzie dziewczynka. Tak więc kiniec remisu - babki górą, przynajmniej na razie ;)
×