(nie)normalna

Patrz ujotka jak wie o co chodzi :P

14:47 [zgłoś do usunięcia] marzycielka40 Milki a czemu 123?? xxxx 123 łykasz dziś Ty :)

ujotka - jasne, że śmieszy. Niby dorosły facet, a z własnego życia cyrk na kafe zrobił. tyle mam do powiedzenia w Jego sprawie; reszta - czy zdradza, czy nie - mnie mój cyrk nie moje małpy. kończąc, Boże chroń mnie/nas przed takimi "mężczyznami" :O uciekam do pracy - będę później.

13:04 [zgłoś do usunięcia] PanM aaa Kobietki biurowe muszą sobie troszkę poplotkować xxx o PanM już ma kompleks wyłączonego radia. musi być w centrum uwagi bo inaczej nasz Szefuńcio wariuje :D ujotka, jaki Pendzior. nie kojarzę

ujotka czemu Pendzior Cię wkurza? mnie raczej śmieszy...

PanieM nie kojarzę żadnych głębszych rozmów między nami, poza tymi których efektem jest nasza córka ;)

08:07 [zgłoś do usunięcia] PanM (nie)normalna nie tylko o dzieciach xxx dzisas PanieM , Pan chce mnie już załadować? :O niech da mi Pan jeden dzień wolnego - słyszał Pan o czymś takim jak połóg? :D marzycielka, mleczarzu

08:07 [zgłoś do usunięcia] PanM (nie)normalna nie tylko o dzieciach xxx dzisas PanieM , Pan chce mnie już załadować? :O niech da mi Pan jeden dzień wolnego - słyszał Pan o czymś takim jak połóg? :D marzycielka, mleczarzu

08:07 [zgłoś do usunięcia] PanM (nie)normalna nie tylko o dzieciach xxx dzisas PanieM , Pan chce mnie już załadować? :O niech da mi Pan jeden dzień wolnego - słyszał Pan o czymś takim jak połóg? :D marzycielka, mleczarzu

o dzieciach pogadamy później, o 8.00 mam spotkanie. dzieci dla mnie to teraz temat rzeka..... córa PanieM jak marzenie ;) postarał się Pan :D

tlen PanieM można podciągnąć pod "- umiejętności pracy pod presją" albo jak kandydatka będzie sie wykłocać to pod "etc." to drugie daje nam w zasadzie nieograniczone możliwości, tak, jak ustawowy zwrot "w szczególności"

na szybko skrobnęłam bo nie mam dziś czasu, jak chcecie coś dodać to śmiało... Praca biurowa: Zakres obowiązków: - bieżąca obsługa pracowników firmy. - pozyskiwanie nowych klientów. Od kandydatki oczekujemy: - umiejętności obsługi maszyn ulokowanych w portkach naszych Panów - bardzo dobrej znajomości języków obcych (hisz.,franc.) - znajomości podstaw rachunkowości (trzeba wiedzieć co to jest np. 69) - umiejętności pracy w zespole (seks grupowy) - umiejętności pracy pod presją (konieczność pozyskiwania i obsługi klienta z jednoczesnym trzymaniem kutasa w ustach) - komunikatywności (Szef sporzy na Ciebie i Ty już wiesz, że od 2 sek. powinnaś już przed nim klęczeć) - etc. Poszukujemy kobiet znających swoją wartość, doświadczonych, ale i takich, które po krzaczorach się nie dawały. Osób odpornych na pomarańczowy stres i przede wszystkim z poczuciem humoru powyżej przeciętnej. Cv proszę składać na biurko. Aha cv koniecznie ze zdjęciem, nic osobistego Kochane po prostu jest kryzys, tniemy koszty, a skończyły się nam papierowe torby (sławna sprawa tej, której imienia.)

Ty jesteś rozpalona nienaturalnie, a mnie prawie skazano na poród naturalny :O xxx ja już w pracy zaraz skrobnę ogłoszenie w sprawie stażu i puszczę na pracuj.pl z urzędu wolałabym nikogo marzycielko nie brać. zbyt duże ryzyko ... zakażenia! co byśmy zrobili jakby nam przysłali tą, której..... :p stażystkę trzeba znaleść dopóki jestem w biurze. jesli to sie nie uda, to sorry - gregory: nie ma zlituj się - Panowie będą jechać na ręcznym! zresztą co niektórzy nie będą wiedzieć gdzie ręce włożyć... ;) biore się za ogłoszenie....

i kto pobierał opłaty za przejazd nią?

dobra nie przeszkadzam, spadam, bo chyba akcja sie tu szykuje. mój stażysto - jutro 25. ty. termin płatności VATu - masz być jutro w biurze, bedziesz mi potrzebny do f-r i nie tylko. stosunkowo udanej

dobry z rana wszystkim!

dobra, skończone, finito na dziś. zmykam, bede w biurze w poniedziałek. bawcie się dobrze ;)

work. niestety na poniedziałek mam oddać. a taka ładna pogoda u mnie...

uciekam. facet mi wrócił do domu; trza nakarmić, wysłuchać i pogłaskać po główce w nagrodę za to jaki był dziś dzielny ;) miłego wieczoru

tak widziałam, ale mijamy się... praca mówisz.... ;)

z Karlitem dawno nie "gadałam". szkoda ze tak rzadko wpada. nasza nocna inwentaryzacja w biurze miała wiele uroku ;)

cos Ty wsuwam wlasnie paluszki juniora i dyskutuje sama ze sobą: brac sie za sprzatanie czy nie brac... taaaaak mi sie nie chce ze niech mnie jakiś #$&(%@ strzeli!

ujotka mleczarz pojechałeś ... marzycielka odstawi Cię i bedziesz mieć zsiadłe między nogami :D

PanieM - to już u mnie nastąpiło jakiś czas temu...

pomysle o tym jutro ;) miłego weekendu! wszystkim