your_soul
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
edyta oj tak przekonalas mnie :P i w ogole zmobilizowalas do napisania tu znow :P kolejna niedziela.-.-kolejne wazenie...w tym tygodniu co chwila ktos przynosil do pracy..jak nie ciasto to jakies czekoladki..a nawet chipsy.. wiec ostatnio troche sobie pojadlam.. :/ no coz..ale troche to wyrownalam ruszaniem sie ;)
-
dzien dobry :) ja tez jestem :) weszlam ostatnio na wage...-kilogram :) odezwe sie pozniej..mam od zarabania pracy :)
-
czesc dziewczyny..widze, ze powoli robi sie tu zastoj.. u mnie dzis troche ruchu-spacer do pracy i z pracy..:) strasznie duzo nie zjadlam..ale zjadlam niestety troche chrupek :P w sumie powinnam zrezygnowac z takch rzeczy..ale jakos nie do konca potrafie sobie tego odmowic.. jak to robia niektore dziewczyny, ze nie jedza w ogole czekolady, slodkosci czy np. chrupek?..jak sie od tego odzwyczaic??
-
dzien dobry :) x edyta...mnie tez korci na kakao..kawe ..ale ostatnio troche zaczelam pic wiecej herbat. Stwierdzilam, ze przeciez nie moge pic tyle kofeiny (w kawie)..a i postanowilam pic mniej kawy ze wzgledu na przebarwienia na zabach..nie chce miec za pare lat brazowych zebow, :P tez nienawidze zimna ...najchetniej przespalabym zime... x libelle..gratuluje zdania egzaminow...ja moje bede pisac w maju...a w czerwcu bede miala ustne.. :/ juz sie boje :P x kuleczka idz juz powoli teraz na zakupy..bo potem wszystkie rzeczy beda poprzebierane... :) dobra musze teraz popracowac :P
-
czesc dziewczyny :) ja juz po sniadaniu...calkiem sporo zjadlam.Na obiad bedzie losos w sosie z brukselka...a na kolace poki co nie mam pomyslu... :) nie wiem czy dzis wyjde na spacer..pogoda, szczerze mowiac,za bardzo przechadzkom nie sprzyja.. :/ ale jesli nigdzie nie wyjde, to chociaz poruszam sie troche w domu... pozdrawiam dziewczyny :)
-
czesc laski..ja na chwilke...ostatnio w pracy nie mamy prawie dostepu do komputerow...bo mamy spora renowacje... a i w weekend mnie nie bylo... no coz..u mnie waga stoi..ale jakos nie przykladam sie za bardzo do cwiczen. Nie mam czasu..na nic..zero :( Przynajmniej jakos nie jem duzo ...cholera jasna..jak tak dalej pojdzie, to na pewno nie schudne...:( x kwietniowa, ja tez nie lubilam szpinaku, brokulow..w ogole prawie wcale nie jadlam kiedys owocow i salatek.. x edyta, ja raczej w polsce nie robie urlopow..raz wynajety mialam apartament niedaleko krakowa i raz w kolobrzegu..i to by bylo na tyle . Ale ostatnio stwierdzilam,ze musze tez troche pozwiedzac polske... Wiec w przyszlym roku w kwietniu jade do warszawy :P ;) x miranda mi jakos ostatnio aly czas wolno idzie z tym odchudzaniem :P x czanka,postanawiam poprawe, bede przychodzic czesciej :P
-
czesc kobietki :) dzis kolejny dzien..zastanawiam sie co zrobic na obiad... na sniadanie müsli z winogronami i melonem, do pracy wzielam kanapke z serem bialym, plastrem pomidora i ogorka.. Na obiad moze cos z rybka.. na kolacje rowniez zero pomyslu.. ale dzis bede cwiczyc. musze sie zmoobilizowac wejsc na orbiterka na przynajmniej pol godziny.
-
edyta, wow talia osy..tez bym taka chciala miec ..ale ze wzgledow na pewna budowe anat. niestety moge o niej zapomniec. Ale tluszcz z talii powinnam zrzucic..tez by to o wiele lepiej wygladalo niz w tej chwili... x miranda hejka :) u mnie planuje sie urlop w szwajcarii..wiec troche na nartach tez pojezdze.. :) niestety urlop z cieplym miejscem sie nie udal, albo hotele byly juz zabukowane, albo lotow bezposrednich nie bylo :( Ale przynajmniej troche w sniegu sie pobawie ;) A w ogole za dwa tygodnie ide na kurs jazdy na nartach..ciekawe jak mi pojdzie..wydaje mi sie, ze bede ladowac caly czas na tylku :D
-
czesc dziewczyny :) powoli sie ogarniam i wracam do cwiczen. Wczoraj duzo nie zjadlam, nawet trzymalam sie diety. Dzis postanowilam pocwiczyc na orbitreku..oj pot bedzie sie lal... :P x czanka, dzieki za podpowiedz, jesli chodzi o kolacje. Salatka z porem? mozesz napisac jak ja przygotowujesz? brzmi smakowicie..por lubie, wiec akurat to cos dla mnie..jak ja zrobisz, to wyslij mi troche poczta :P bozze, jak ty to robisz, ze tyle cwiczysz, masz super zapal.. i az ci zazdroszcze..ale tak pozytywnie..tez bym chciala miec tyle motywacji :P x edyta moze sprobuj najpierw laczyc troche te soki.. kubusia i Twoje..z czasem dodawac wiecej Twojego..to tylko kwestia czasu i dziecko odzwyczai sie od tych "sztucznych" sokow :) x libelle wlasnie na tych szybkich dietach chudnie sie szybko..ale potem kilogramy wracaja ..i to jeszcze wiecej... x dodob, ja tez chce w koncu zobaczyc 60 kg na wadze.. :( x kwietniowa, takk buty kupowac tez lubie..zreszta czego ja nie lubie kupowac haha ...moglabym co tydzien zamawiac i robic maly shopping ;)
-
wybaczam :P
-
to na gorze, to ja, zapomnialam sie zalogowac :P
-
czesc :) dzieki dziewczyny,macie racje, musze sie znow wziac w garsc..ale niestety za bardzo cwiczyc nie moge, musze dac odpoczac troche mojemu kregoslupowi..ale potanczyc wieczorami moge..i lekarz powiedzial, ze musze robic cwiczenia na miesnie brzucha... :) no wiec dzis poniedzialek, walke zaczac czas :P
-
czesc dziewczyny :) nie zapomnialam o was...ten tydzien jest taki zwaiowany..nie mam czasu nawet na komputer...ani w pracy, ani w domu...caly czas cos robie...i od tamtego weekendu niezle poszalalam..dwa razy bylam w mc..drinki...ciasta..dwa razy urodziny..czyli torcik..yhhh od dzis musze sie znow opamietac..mam nadzieje, ze te pare dni nie odbilo sie na moich centymetrach. Musialam przstac cwiczyc..zauwazylam, ze strasznie boli mnie kregoslup...im wiecej cwicze, tym bardziej boli..Ide dzis do lekarza..zobaczymy co powie...i po cwiczeniach z chodakowska zaczynaly mnie bolec lekko kolana..yhhh chyba juz zostana mi moje kilogramy :(
-
czanka, gratuluje spadku cm :) idris...ja tez nagrzeszylam troche w ten weekend..i w sumie do dzis, nie wiem ale musze przestac tak zrec ;) fibi ja tez nie lubie jak mi wyskakuje ta reklama z prawej strony..polowe musialam sie domyslac... edyta, gratuluje, fajnie, ze waga leci...
-
dzien dobry :) Miranda, no to mi sie podoba :) x ja wczoraj nie mialam sily na nic..polozylam sie o 18.30 do lozka.oczy mi sie same zamykaly...wstalam polotrej godziny pozniej..zrobilams sobie kolacje...i nadal bylam zmeczona :P spac poszlam o 22... ahh jeszcze dzis ..a jutro w koncu sie wyspie...dzis wieczorem na pewno wypije troche szampana...a jutro sa urodziny mojej przyjaciolki..musze sie ograniczyc, by nie wypic za duz alkoholu... spacer do pracy dzis zaliczylam :)