Trzeba szukać, nie patrzeć na to co mówią inni, słuchać swojego serca i rozumu. To się może nie udać ale warto mieć nadzieję bo najgorsze jest życie w samotności.
Jestem po 50, z dużą nadwagą, szukam towarzysza lub towarzyszki, samej ciężko, szczególnie jeśli przez całe życie się nie ruszało, brakuje mi wytrwałości, systematyczności, zdecydowania.