marzycielka40
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marzycielka40
-
Kochany, nie wiem który to Ty. Zrób coś z tym!!
-
Mmmmmrrrr, nie mogę za szybko na wszystko pozwolić, muszę być trochę bardziej stanowcza, ale przy Tobie tak mi to ciężko przychodzi Uważaj tylko na mój tyłek...jestem tam dziewica ;))
-
Oooo, uwielbiam tak..... jesteś dobry w tym...rób tak dalej a może minie mi złość na Ciebie....
-
Nie pozwalam się dotknąć, odpycham Twoje ręce...
-
Ciągle jestem obrażona, długo si gniewam...
-
A ja jadę poleżeć bo uwielbiam, poopalać się i poczytać. Reszta bez znaczenia.. Byleby było ciepło
-
Ojjjj, musisz mnie dluuuugo i moooocno przeraszać....
-
Ujotka A ten barek w basenie ;))
-
Potwierdzam Ujotka Mam 60 km nad morze ale dla mnie szkoda czasu i pieniędzy. Trafisz w pogodę albo nie...
-
Jeszczę muszę szefa o urlop poprosić ;)
-
5 samych samic....aż się boję haha
-
Ujotka Za tydzień ja będę jaszczurka ;)) nie mogę się już doczekać..
-
Żona do męża w czasie kłótni: - Co ty sobie myślisz, ja też chcę mieć jakieś kieszonkowe! W związku z tym od dzisiaj za seks w pościeli płacisz mi 100 zł, a na dywanie 30 zł. Na to mąż: - A żeby cię babo szlag jasny strzelił... - po czym wyszedł z domu. W celibacie wytrzymał tydzień, po tym czasie przychodzi w milczeniu do żony, kładzie stówkę na stół i patrzy na nią. Żona bez słowa zaczyna się rozbierać i kieruje się w stronę pościeli. Mąż widząc to odpowiada szybko: - Nie, nie, nie, kochana, nie myśl sobie... trzy razy na dywanie i dycha z powrotem!
-
No i gdzie te przeprosiny??
-
uwielbiam soboty..błogie lenistwo, tylko kto te okna wymyje?? Chyba zaciągnę rolety ;))
-
Sprawdzę tylko gdzie tak burzowo w Polsce było bo u mnie śniegu po kolana ;))
-
przykro mi szefie z powodu wyniku
-
Wnoszę o zwolnienie Mleczarza w trybie dyscyplinarnym! Nie można na niego liczyć w potrzebie... Niech szef się tym zajmie
-
Mleczarzu, nie mów, że mnie tak zostawiłeś!!!! Zabiję!!!!
-
Nasze oddechy się mieszają, przyśpieszamy, jedną ręką madujesz moje sutki a drugą trzymasz za biodro i podnosisz i opuszczasz mnie z dużą siłą, chyba ochrypne....
-
Narzucasz tempo, chyba przebijesz mnie swoim olbrzymem....
-
uwielbiam na jezdzca .... hmmmm sama wyznaczam rytm, uwielbiam jak trzymasz mnie za biodra i za dupcie i kierujesz moimi ruchami....wariuje na Twoim punkcie, moje soki wypływają z mojej rozpalonej cipki....
-
Podnoszę się i dosiadam jak Amazonka. Mocno i głęboko....ochhhhh, marzyłam o tym cały dzień... Podnoszę się i jeszcze głębiej dosiadam, wypełniasz mnie całkowicie...co za rozkosz....chyba rozwiąż ten krawat ....pocałuj mnie....
-
Jest taki gorący i twardy, pulsuje a ja marzę o nim. Chcę go mieć całego w sobie.... chwytam go do reki i wsadzam do ust, lekko zasysajac, przesuwam nim w głab ust do przodu i do tyłu... rownoczesnie pieszczę reka Twoje jajka a od czasu do czasu popieszcze je jezykiem..