edytka9791
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez edytka9791
-
Maleństwo_36 już się o ciebie martwiłam... Napisałam Ci maila, ale nie odpisywałaś i zastanawiam się, czy rozłożyło Cię to zapalenie oskrzeli, czy nie daj Boże cycki... Naprawdę przeraziłam się Twoim milczeniem, bo martwiłam się o Ciebie. Umówiłam się do Dr Łonia na konsultację w połowie kwietnia. Czytałam o nim wiele dobrego, jeśli chodzi o biust, ale o Dr Stańczyku również jest dużo dobrego napisane w rankingu lekarzy. Ja umówiłam się do tego, co Ty Maleństwo i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Cieszę się, że znów Cie tu "zobaczyłam" :) Pozdrawiam Was Dziewczyny! Trochę się denerwuję... :(
-
bhmmm! Dziękuję również za podanie strony "Beauty. Byłam na niej i nawet znalazłam tam takie paskudztwa przed zabiegiem, jak moje :( Te, obok "po operacji" są super i mam nadzieję, że moje też takie będą! :) Swoją drogą, jak ja Wam zazdroszczę, Tym, które jesteś cie już po operacji, bólu i w pełni cieszycie się życiem!
-
Maleństwo! Evien! Jesteście kochane! Prześlijcie mi swoje efekty przed i po (parents2@gazeta.pl). Bardzo Wam Dziewczyny za to dziękuję! Tak jak pisałam, jestem w sanatorium z Córeczką i wracam za 10 dni. Kiepski tu mam internet i nie mogę być z Wami, tak często, jakbym chciała... :( Umówię się po powrocie z dr Sankowskim na wizytę i będę Wam pisać o każdym etapie, bo Wasze wsparcie będzie teraz dla mnie NAJWAŻNIEJSZE! Jak dobrze, ze jesteście!!! :) Coraz bardziej się chyba boję, ale jestem zdecydowana i nie wiem, czy nie bardziej boję się powiedzieć o tym mojemu mężowi, który i tak wiecznie krytykuje moje pomysły... ;(
-
Maleństwo! Ale Ty jesteś kochana! Nawet nie śmiałabym prosić o zdjęcie, bo wiem, że to intymna sprawa. Ale tak, jak pisałam wcześniej, nie mam nikogo (przynajmniej tak mi się wydaje), kto mógłby mi pokazać efekt operacji. Zresztą, nie wiem, czy na żywo miałabym odwagę komukolwiek to zaproponować... :( Jak przesłać foto? Podać Ci adres na forum? Dziękuję, że miałaś odwagę zaproponować mi to sama, bo ja napewno nie poprosiłabym Was Dziewczyny o to... Evien, dziękuję Ci też za słowa wsparcia. Chociaż wirtualnie, ale znalazłam w Was bratnie duszyczki, które mnie stale nie krytykują, które są ze mną i wspierają w tym wyborze. Przespałam się z tym problemem i czytając Wasze posty, wiem, jak jest to dla mnie ważne! Każda z Was miała odwagę i lepiej mi było ogarnąć swoje marzenia. Teraz tylko kwestia kiedy mam zdecydować się na ten zabieg, bo już dowiadywałam się, że z wizytami u dr Sankowskiego nie jest tak źle. Można gdzieś wcisnąć termin spotkania. Boję się, że wiosna i lato (upały) nie dadzą mi żyć i jak z gojeniem / rekonwalescencją w tak ciepłym okresie? Lekarz napewno odpowie na każde z moich pytań, ale ja wolę zasięgnąć porady u źródła! U Was, które już to przeszłyście! Nawet nie wiecie ile dałyście mi wiary, ze podjęta decyzja nie jest tylko wybrykiem mojej wybujałej wyobraźni. Dziękuję, ze mnie rozumiecie!!! Jestem teraz z Córeczką w sanatorium, ale jak wrócimy do domku, umawiam się natychmiast na wizytę! :)