

Lou__
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lou__
-
No ja wiem ze bedzie ciepło, ale nie chce dzidzi kłaść do takiego "gołego" wózka tylko położyłabym na kołderce, a w chłodniejsze dni będę przykrywać mala. Dzieuje za linka pościel ładna i tania, ale mi generalnie o rozmiarówkę chodziło :) Chyba że to ta? Wiem że tak na oko ciężko ocenić ale moze ktoś mniej więcej bedzie wiedział? Co do mojego domku - codziennie wieczorem sobie marzę jak bedzie wyglądał. Myślałam zeby pół na pół odłożyć i wziać pożyczkę, i tak myslałam ze aż 50 tys nie bedzie potrzebne tylko moze ze 30 wystarczy a potem sie bedzie na raty wykańczało... postaram się w ogóle bez poąyczki ale zobaczymy. A ucząc się na cudzych błędach, małej będe chociaż 20, 50 zł miesiecznie na jej przyszłość odkładała. Pomyślę o tym o czym moi rodzice nie pomysleli.
-
Mamo, oby... chciałabym, wierz mi... Jak się uda to na parapetówe wszystkie jasteście zaproszone :D Moze Ty mi pomożesz w odpowiedzi na pytanie z serii głupich (dla niektórych) :) Jaką mniej więcej wymiarowo kupiłabyś pościel do tego wózka http://tablica.pl/oferta/wozek-nestor-rambler-2w1-jak-nowy-ID2sFyH.html ???? Bo kupiłam taki tylko inny kolor ale niestety wzwinełam go dokładnie i wrzuciałm do piwnicy a gwarancję wraz z instrukcją obsługi musiałam wrzucić razem z wózkiem, zanim się dokopie to rok ruski minie... Dziewczyny jak bedziecie wiedziały to dajcie znać.
-
elliska trzymamy kciuki. Daj znać co i jak z dzidzią i Tobą po wszystkim :)
-
Mi jeszcze sporo zostało do kupienia.. podkłady, jakies lepsze pieluchy, z tym mam wiecznie kłopot czy kupić 2 - 5 kg czy 5 - 6... ogarnąć tą kołyskę i jakąś gąbkę do niej, muszę sie o laktator upomnieć...posciel do wózka i prawie wszystkie kosmetyki dla dzidzi. Zakupy kosmetykowe przypadają mi w czerwcu. Teraz pościel. Ale jak będe mieć kasę to kupię wczesniej. Też zaczynam panikować, tym bardziej ze z kasa krucho. Dziś mam zalamkę na temat, że nigdy nei uzbieramy na ten dom. Mieliśmy już odłożone co nie co, Daniel miał stawiać fundamenty na dobudówkę w tym roku ale trzeba czynsz zapłacić... urwał nać :( Wiecznie coś... Nie wyobrazam sobie mieszkania tutaj na kupie z dzieckiem... :(
-
Mnie taki strach oblatuje codziennie, szczególnie że mieszkam tu gdzie mieszkam , i z kim mieszkam, więc nie mogę nic zrobić, urządzić jak bym chciała co sprawia ze czuję się zupełnie w proszku...
-
Cześć :) Właśnie ja puchnę ;/ Co do kremu na sutki to tez myslałam żeby mieć na wszelki wypadek. To chyba nie jest drogie przedsięwzięcie? A może jeszcze te nakłdaki dla kompletu, co uważacie? Miłego dnia :)
-
Margit, wszystko sie da :-) nawet i golebiem przesle :-) dobranoc kwszystkim :-)
-
Dietowo, Olewajmy solidarnie. Zachowuj się tak, jakbyś tych zaczepek po prostu nie widziała :) Ja też marze o jakiejś wycieczce, ale nie mam nawet z kim pójść :(
-
Patussa cofnij sobie o parę stron ;) Miałam tą samą zagwozdke wczoraj i dziewczyny udzieliły mi odpwiedzi, na pewno tam znajdziesz wiecej ;)
-
Ja właśnie poprałam wczoraj i dziś, zostało mi prasowanie ale nie chce mi się bo jest piękna pogoda marnować czasu przy żelazku. kurde, Daniel w pracy, nie ma z kim na spacer wyjść. Probowałam z kotem ale dla mojego kota wyjscie na podwórko to największa kara :D
-
Piękna pogoda dziś u mnie :D
-
ooo! A propo :) Ja bym jeszcze z chęcią wsunęla botwinkę... barszcz ukraiński... jak byłam mała jeździłam na obozy harcerskie i tam kucharki robiły najlepszy ukraiński jaki słońce widziało :) Dziewczyny, najlepsze wg Was źródło wapnia??
-
Ja z kolei nienawidzę owocówek :D Panie mnie w przedszkolu zmuszaly do jedzenia ich... bleeee :( Tak samo jak nie zjem makaronu z owocami... Chociaż np owoce same w sobie uwielbiam :) K_M_M Jestem na... nie wiem. Paredziesiąt stron temu sama wpadłam na ten pomysł z przeniesieniem, dzisiaj Kooala,i byłam na tak póki z dziewczynami z maila a teraz Ty i szczerze ten pomysł nie wypali, szczególnie teraz kiedy przecież czarno na białym widać, że pod tą wredną pomarańczą, może nawet niejedną kryje się jedna (mam nadzieję) z zalogowanych dziewczyn która ma dostep do maila wspólnego. Jej zachowanie jest zenujące a cel - skłócić nas tutaj. Musi mieć widocznie bardzo smutne i samotne życie. Może zazdrości nam czegos? Ciąży, wspierającej rodziny, facetów? Nie wiem... Mam swój typ w tej sprawie ale zachowam go dla siebie, nie chcę nikogo oceniać i oskarżać. W każdym razie gdzie byśmy forum nie przeniosły to od tej wariatki nie ma ucieczki. Jedyne wyjsćie - olewanie złośliwych komentów, typowo złośliwych, chamskich i obraźliwych. Ja mogę obiecać ze mając w zasięgu ręki dobrego informatyka postaram się dowiedzieć jaki zalogowany nick jest przypisany pod konkretne, złośliwe IP. :) TOPKO no trudno, taką podjęłaś decyzję. Szkoda. Nie powinnaś tak przejmować się zdaniem jakiejś wariatki która nie ma odwagi się nawet podpisać swoim nickiem, ja bym na Twoim miejscu została tu dla tych fajnych osób. Zadecyduj sama. Trzymam kciuki za wszystko jeszcze raz.
-
Mamo Po Raz Trzeci, nie musisz w kazdym kolejnym poście podkre slać, że założyłas topik, na prawde nie mamy problemu ze zrozumieniem prostych treści. Chodzi mi tylko o to, ze powtórzę: po Twojej wypowiedzi wnioski mozna wyciągna c takie, że nie jesteś na bieżąco z pewnymi sprawami. Nie powiedziałam, że wiem ile razy w tygodniu tu wchodzisz :) Wyrobione zdania, opinie? Nie obraziłaś przynajmniej mnie tym tekstem, ale nikogo nie da się poznać po paru czy paruset postach na kafe, wiec jakie masz podstawy dla stwierdzenia, ze brakuje tutaj "nieobycia"? Spodziewam sie pierwszego dziecka i nie wiem wielu spraw, dołączyłam tu bo nie mam kogo zapytać, ale czy to znaczy, ze jestem "nieobyta"? Nie chcesz być oceniana, nie oceniaj innych :) Również Cię pozdrawiam i mimo wszystko zachęcam do szczerej, spokojnej rozmowy oczywiście z tymi, z którymi warto rozmawiać.
-
Jak widać po przykładzie nie wszystkie są w porzadku. Cóż, pozostaje nam tylko... mieć to w dooopie i rozmawiać z tymi, które rzeczywiscie są normalne :) Mam nadzieję że podniesiesz sobie samoocenę jeżdżąc po nas, dzięki, ze przyznałaś się ze jesteś jedną z nas, dzieki temu mam węższe pole poszuiwań, bo niestety nie wiem czy słyszałaś, że w internecie nikt nie jest anonimowy. Moge obiecać Ci że szybciutenko dojdziemy, czyjego nicka włascicielką jesteś i pozbedziemy się ciebie w try miga :) Do dziewczyn - dawać na szczawiową. Wyszły mi 4 garnki... kotu nie dam :D
-
K_M_M Nie stresuj sie. Nie odpisuj jej. Nie ma sensu. Chodź lepiej na szczawiową :D
-
Gdzie jest napisane w moim poscie że pomarańcza to jedna osoba? Stuknij się w głowe, moze coś ci tam jeszcze przeskoczy.
-
Kooala ja się nie zgadzam z nowym forum i czuję, że trochę mi przykro z powodu tego co napisalaś, dokładniej "forum dla starych lipcówek" i myślę że niejedna dziewczyna teraz poczuje się tak jak ja. Ja dołączyłam tutaj po 150 stronie więc nie widze powodu dlaczego mam mieć zakaz rozmowy na forum lipcówek? Złą atmosferę tworzą ludzie którzy przychodzą tutaj i krytykują, komentują i obrazają. Ja do takich nie należę więc Z jakiej racji? Jestem przeciw. Zostańmy tutaj, tylko opracujmy jakiś plan działania - albo solidarne olewanie chamskich wypowiedzi pomarańczyalebo kłóćmy sie nadal w nieskończoność.
-
Trzecia sprawa jest taka... i to już wydaje mi sie totalnie absurdalne, mało się nie posikałam ze smiechu. "PARĘ MIESIĘCY TEMU BYŁO LEPIEJ' NO TRZYMAJCIE MNIE!!!! Trzeba było założyć sobie forum zamknięte, jeżeli nie rozumiecie definicji forum otwartego, i robić selekcję, kto moze a kto nie może. To jest forum internetowe i (czasami sama mmyślę,. że niestety) moze sie tu wypowiedzieć każdy kto chce w liczbie osób n. Zero konkretów? Czyli czego przepraszam? Aha, i klan. I przytakiwanie sobie nawzajem. Wiele było przypadków że nie zgadzałam sie z dziewczynami. Jak np w kwestii K_M_M I opalania. Ale potrafię i dziewczyny potrafią rozmawiać na poziomie, pytać, dochodzić. Nie muszę zaraz wyzywac i obrazac kogoś kto robi coś czemu jestem przeciwna. Zapyytałam więc, pogadałam i mimo że się z tym nie zgadzam i nie przytakuje to jakoś nie kłóce się z innymi. **Klub wzajemnej adoracji to w Waszym mniemaniu fakt że się wspieramy i pomagamy sobie? Serdeczne gratulacje. Nie miałam na celu urażenie nikogo tym postem. Jesli ktoś czegoś nie zrozumiał to niech mnie spyta dla jasności. Mamo Po Raz Trzeci, irytuje mnie po prostu to, że weszłaś tutaj kompletnie z kosmosu, nie odzywając sie wcale wczesniej, po Twojej wypowiedzi widac ze nie masz pojęcia co dzieje się w okół i wyliczasz, co ci się nie podoba. Na prawdę... masz prawo powiedzieć co Ci nie pasuje, ale nie jestem w stanie zrozumieć czemu zarówno Ty jak i TOPKA robicie takie problemy z takich głupot. Własnie przez takie posty jak te Wasze są potem nieporozumienia. To jest forum jak sam opis wskazuje - ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie. Dziewczyny mają tyle pytań, ze każdy może każdemu doradzić, ale jak rozumiem Ty przy swoim pierwszym dziecku wiedziałaś dokładnie wszystko o opiece nad nim i razi Cię teraz to, że my takie głupie jestesmy. Takie wnioski wyciągam. Przykre to wszystko...
-
Przepraszam szanowne panie. Przy rejestracji na forum nikt nie poinformował mnie, że żeby pisać w temacie lipcówki 2013 należy spełniać poniższe reguły: ***przytakiwać chamskim wypowiedziom pomarańczy, tylko dlatego ze mogą mieć rację, nie ważne, że obrażają mocno inne dziewczyny i są niekulturalne; przeciez kto nie lubi jak się go obraża; ***śledzić uważnie każdy post i notować go, żeby zauważyć każda nieobecność jakiegoś użytkownika trwającą dłużej niż 3 dni; Nie wychylać się z "głupimi" pytaniami, bo ktoś może mieć wazniejsze sprawy na głowie niż Twoje pranie ciuszków, dywaniki czy kolor ścian. RĘCE MI OPADŁY "Ważność" każdej rzeczy to kwestia umowna i zmienna. Dla mnie najwazniejsze jest może jaki kolor podłogi będzie miała w pokoju moja córka, pytam dziewczyn o radę, i co? Nie maja prawa mi odpowiedzieć, bo to nie ważne? Trochę przesadzasz, Mamo Po Raz Trzeci... Druga rzecz: niektóre moje posty też przemkneły dziewczynom niepostrzeżenie. Różnica tylko polega na tym, że ja ich nie rozliczam z tego, co piszą i komu. Zauważając to po prostu zadałam pytanie czy napisałam posta drugi raz i nie robię z tego takiego problemu. Nie uważam tego za aż taki problem, żeby się obrażać i ostentacyjnie rzucać forum i wrzeszczeć, że kłamstwo i obłuda, i że wychodzę i nie wiem kiedy wrócę. To oczywiście do TOPKI. Tak bardzo zajełaś się skupieniem na siebie całej uwagi że umkneła ci jedna ważna rzecz, mianowicie taka ze staramy się ciebie wesprzeć chociaż dobrym słowem jeśli inaczej się nie uda.
-
Jezus, nie rozumiem co tutaj się wyprawia... TOPKA napisałaś o swojej sytuacji , my próbując Cię wesprzeć zalałyśmy Cie miłymi slowami, pozdrowieniami, a Ty w nagrodę za to ciskasz się na nas? I to Ty mówisz, że tutaj tyle jadu jest? To co trzeba napisać, żeby Ci odpowiadało? Bo ja już nie wiem.. w ogóle o co ci chodzi...Za parę głupich słów jakiejś pomarańczy odreaguwujesz na nas? Opanuj się... nie wiem jak reszta ale ja już się pogubiłam...
-
Apropo kanapek to ja Danielowi robię co wieczór kanapki do pracy na drugi dzień, z całego chleba oczywiscie, nie wiem gdzie on te kilogramy nosi... a on robi często mi jak mam wolne :) Wyślę Wam na pocztę jego radosną niedzielną twórczosc o której już wspominałam jeśli chcecie :) MAMO*** Ja za to kapusty niet, ale jak lubisz pierogi to moja mama pracuje tutaj u nas w restauracji w której są najlepsze na świecie i w miarę tanie. Pamiętam jak lepiłam na swieta u nich żeby pomóc to ludzie kupowali, dziennie schodziło 200, 300 kg :D Zapraszam, rabacik po znajomości :D Mam dziś świetny humor, kto mi coś dał do wdychania w nocy? Bo tak sam z siebie to nie wiem, prcz tego że dziecko moje dziś delikatnie niepokojąco leniwe jest, to jest w miarę ok.
-
z niezrozumiałych przyczyn ucięło mi posta. Dopisałam jeszcze że miłego i słonecznego dnia Wam :)
-
Poschły mi ciuchy :) Nic sie nie skurczyło i nie zniszczyło. Pachną tak fajnie, delikatnie, trochę jak mydło takie w kostce :) Jutro prasowanie i pranie reszty. Tymczasem idę spać. Dobranoc Wam :)
-
Uwaga uwaga ja też się odchudzam po ciąży więc awaryjnie dopiszcie mnie do listy :D