Lou__
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lou__
-
o, ukosnik postawiłam i mnie nie zalogowało, w każdym razie to byłam ja. :D
-
Dziewczyny z 28 tyg! Macie brzuchy mniejsze ode mnie a Wasze dzieci są teoretycznie 2 tygodnie starsze od mojego :D W mojej nieduzej miejscowości (Mińsk Mazowiecki) 8 kwietnia w kosciele porzucono noworodka, dziś przeczytałam. Dziecku nic niejest, podobno znaleźli matkę ale szczerze mówiac nie wierzyłam ze takie zdarzenie moze dotyczyć też mojej miejscowości w której jest w miarę spokojnie i praktycznie kazdy się zna... Masakra. Dobrze że dzidziusiowi nic nie jest
-
Dzięki, ale już marzę zeby wróciły do rozmiaru sprzed ciąży i zaraz po diecie ;) Fajne te termobutelki, warto pomyslec o nich zimą kiedy termoopakowanie samo nie wsytarczy. Denerwuje mnie ta spóźniająca się kasa. Nie mogę zrobić zakupów które zaplanowałam i boję się że nie zdążę ze wszystkim.
-
To moja pierwsza ciąża więc nie mam porównania, ale na pewno bedziemy dzidzię potem czuć bo na logikę - miejsca mniej ale za to ruchy silniejsze ;) Nie stresuj się. Ja wiem że w ciąży czlowiek przy byle powodzie się denrwuje czy wszystko jest w porządku ale tzreba z umiarem ;) Niemniej jednak nie jestem lekarzem. Jesli się boisz to idź do lekarza. Ja bym nei panikowała ;)
-
Przyszła mamusia 26, W tym okresie ciąży aktywnośc dzidzi maleje bo zaczyna brakowac mu miejsca u ciebie ;) Ja bym się nei martwiła ale spacer do na kontrolę na pewno nie zaszkodzi.
-
Cześć dziewczyny. Nie mogę znaleźc tych butelek fisher price na allegro. Zabawne ze człowiek dotychczas myślał ze wszystkie są takie same :D Ten Avent jest dosć drogi, a ja zamierzam kupic ze 2 butelki na start. Bede karmic p;eirsią ale w raie dalszej podróży czy coś przeciez się przyda.
-
ja chyba jakoś to będe musiała załatwić zeby dostawać do ręki z zusu kasę. Da się tak, wie ktoś? Bo pierdzielę takie coś...
-
anetach ale mi chodziło o te wypłaty comiesięczne.
-
w sensie na konto bankowe.
-
Kurna ;/ Dla tych które dostają z ZUSu wypłątę na macierzyńskim: długo kasę do was wysyłają? Jestem załamana, praktycznie bez grosza a kasy ani widu ani slychu ;/
-
Messi no dobrze ale jednak powinny spytać nas jako osoby dorosłe i w przyszłości odpowiedzialne za nasze dzieci o zgodę na takie zabiegi. Zapobiegłoby to wielu problemom. Moja koleżanka pracuje w takiej szkole dla dzieci specjalnej troski, wile z nich swoj pobyt w takim osrodku zawdzięcza właśnie komplikacjom przy porodzie. Moim zdaniem lepiej mieć gotowy plan który w przecież tak samo jak dowód stanowi ważny dokument na którym lekarze mogą się oprzeć. Gdzieś w okolicach Opola wiem ze to jest już obowiązkowe, w jednyms szpitalu w Wawie też. W JEDNYM!! Ale jestesmy zacofani ;/
-
co je? zniknąl mój post ;/
-
Messi Wyślę wieczorem zdjęcie książeczki :D Podkreślam ze na własna odpowiedzialnosć :D
-
Hej laski. Jestem po. Myslałam że mi oczy wyjda z orbit jak musiałam to wypić. Mój chłopak przygotowywał mieszankę dla mnie i trzech innych kobiet bo okazało się że zadna z nas nie ma żadnego mieszadełka :D a on jako że mieszał już grunt w pracy w ten sposób poradził sobie z tym śpiewająco :D Mi nikt (oczywiście) nie powiedział że mam się nie ruszac, ale tylko przeszłam kawałek dosłownie 100 metrów do sklepu, i w sumie reszte czasu siedziałam bo jakoś mnie starsznie po tej glukozie zmuliło. Akurat były wizyty u innych ginekologów i polożnych niz ja chodzę i byłam rozczarowana powiem wam. Moi lekarze ograniczją się mocno z udzielaniem informacji, tamta pani ginekolog była bardzo miła dla kobiet, zadawała duzo pytań osobistych w ramach wywiadu (u mnie np wywiadu nie było w ogóle), dziewczyny wychodziły z torebkami z ulotkami i próbkami różnych rzeczy, ja nic nie dostałam. Głupio trochę.
-
Ja nie myslałam o położnej bo mnie na to nie stać. Trzeba sobie radzić z tym co jest, trudno. Jutro glukoza. ;/
-
Myślę że ta książeczka wywoła lzy u każdej matki, przyszłej matki i ojca mocno zaangazowanego w ojcostwo. Na razie nie testowałam na innych członkach rodziny ale na pewno to zrobię :D
-
Dzień bobry ;) Ja nie pamiętam żadnych bóli i skurczów. Daj Bóg zebym ze swoim roztrzepaniem porodu nie przegapiła. Nigdy też nie mam uczucia miękkiego brzucha o którym mówicie. Ciagle mam twardy. To dobrze czy źle? Poza tym moja dzidzia kopie mnie starsznie nisko, tak nisko ze czesto odczuwam jej kopy w okolicach tyłka i ostatnio sie zastanawiam czy to dobrze ze ciągle tam, raz na jakiś czas tylko wyżej. I nie widzę kształtu. W dalszym ciągu są tylko kopniaki, nie czuję pzresuwania i z utęsknieniem czekam na jakąś rączkę lub nóżke ;) Ja też się boję swojego porodu ze względu na to że lekarze ze mną o tym nie rozmawiają... w ogóle o moejej miejskiej porodówce... mam nadzieję że nie mają powodu...
-
Messi, Ja tragedia, od początku ciaży utyłam już 15 kg... Widac po zdjeciu zreszta. Ja w ogóle mam w du**pie te przesądy. Od początku ciąży się nasłuchałam, żeby nic wczesniej nie kupować (a niby kiedy), zeby nie jesc tego , tamtego, bo to, bo tamto, żeby tak nie siedzieć, bo cos tam, żeby się nie zagapiać... zgłupieć można od tego :D
-
Cześć Wam :D Co tak późno dziś? :D
-
Truj, zazdroszcze Ci figury w dniu porodu. ja taką miałam przed ciążą. Teraz - szok. Pokłóciłam sie z rodzinką... z tego wszystkiego wlazłam do wanny i się popłakałam, jak zwykle z wkurzenia i bezsilności. Czuje sie tak zajebiscie sama z niektórymi rzeczami... Kupiłam tą glukozę - strasznie to wielkie - zobaczymy. Jak ua Was wieczór?
-
U mnie nei ma wywieszki ze bez kolejki i jestem prawie pewna, ze jak powiem kolejce ze ide na glukozę to wzruszenie ramionami i słów, ze i tak będe musiała czekac się spodziewam. Chociaż mam zamiar pójść do tej przychodni gin. - położniczej, a nie do tej ogólnej gdzie wszyscy łażą... Nie lubię takich sytuacji no ale dobvra, najwyżej sie pierwsza wepchnę. W końcu tam też chodzą baby w ciaży i z dziecmi więc chyba będą wiedzieć w czym rzecz. Ja nie amm pojecia, kto to moze byc z pomarańczowego?
-
No widocznie żadna z nas nie miała potrzeby pojechania po życiorysach innym w necie z anonima jak Ty, ale każdy ma swoje priorytety. Jeśłi po takich zyciowych trudnosciach o jakich się rozpisywałaś nam tutaj i po takich niesamowitych studiach i ciężkiej pracy jeszcze cię bawi gówniarskie pojeżdanie po innych to gratuluję ambicji i wierz mi że nas bawisz jeszcze bardziej :D Pzrejęłam sie tak tą glukozą bo odkąd jestem w ciąży nie wyobrazam sobei wyjsc z domu bez śniadania... mój organizm źle na to reaguje, kręci mi sie w głowie, mam miękkie nogi, normalnie jakbym chora była. Dlatego pewnie mi sie taka głupota pzryśniła :D Dzieki za odpowiedzi ;*
-
Właśnie, co do pracodawców to nie gadajmy o tym, bo to temat konfliktowy... ja musiałam własnie trzymac gębę na kłódkę az mi umowy nie przedłużył wiec całe 3 pierwsze miesiące wykonywałam wszystkie obowiązki łącznie z dźwiganiem i praca na noce. Wiadomo ze dla kazdego pracodawcy pracownik w cią zy to kłopot. A jeśłi uważasz że jesteś taka twarda, obrończyni Nelindy, to spróbuj w 6 miesiącu ciąży pracować w mojej pracy - stać po 12 godzin, wstawać o 3.30 i wracac o 22, dni na zmiane z nocami. Jeśłi dasz radę to będe się do Ciebie modlić. No ale nieważne. Słuchajcie, te glukozę kupić mam w aptece, tylko oczywiście byłam tak zdezorientowana tą wizytą (jak zawsze) ze nie zapamietałam ile amm jej kupić. Wiem tylko ze do rozpuszczenia ma chyba byc, tak mówiła położna. Wiec lepiej chyba wziać ze sobą jakaś wodę, nie? Czy jak?
-
OJEZUSMARYJA Ale mi się śniło! W poniedziałek mam glukozę i śniło mi się że przymieram tam głodem na tej sali i wszyscy mają mnie w dupie... i stoją w kolejce i mija druga, trzecia godzina a ja umieram :D Obudziłam się taka głodna że chyba z pół bochenka chleba zjadłam na raz :D Koszmar normalnie! Człowiek się śmieje z takich snów póki w ciąży nie jest :D Powiedzcie mi te co mialy już glukozę, jak to pić w ogóle? :D
-
Messi!! Jak to zrobiłaś??? w sensie, jak zgubiłaś tyle kilo w tak krótkim czasie po ciąży? Ja tez bede musiała tyle zrzucić... Podpowiedz mi ;) W ogóle skąd ta Melinda czy jakoś tak sie tu wzięła. Nie jest w ciąży, nie ma dzieci, więc czego tu szuka... Dzięki za odpowiedź dot. maciezryńskiego. Czyli od końca roku czyli z koncem umowy mam pół roku macierzyńskiego? Dobrze zrozumiałam?