K_M_M

Nie mam pojecia kiedy... Mowilam zeby wykombinowal jakos na poczatku maja.. Bo odawiezac troche pokoj mamy... I pozniej na spokojnie.bym sie kompletowaniem ciuszkow zajela. Bo narazie.nie mam gdzie trzymac. A kupowac.po to zeby lezalo i sie kurzylo pozniej to nie ma sensu.. Dlatego poki co tylko te "grubsze rzeczy". No ale.. Jak przyjedzie w maju to pozniej juz pewnie dopiero na rozpakowanie:-( takze nie zdaze sie nim znowu nacieszyc...

haha Kapris mój chłopak też jak teraz była na świeta to stwierdził ze maluszek juz czuje przed tata respekt..:) bo co przyłożył reke to cisza i spokoj.. a sie denerwowal widziałam.. chociaz bardzo chcial to ukryc..:) no ale nie dziwie sie.. trzy miesiace go nie bylo, przyjechał na kilka dni tez chcial sie nacieszyc kopniaczkami, a dzidzius jak zaczarowany.. przez pierwsze dwa dni moment i byl spokoj.. pozniej oboje nabrali jakiejs pewnosci bo sie tak przepychali.. jak jedno zaczepilo to drugie tez musialo.. i bez konca :)

dziewczęta.. na jutro bojowe zadanie :) trzeba trzymac kciuki :) mam wizyte na 12.20 ale pewnie bedzie opoznienie i wejde kolo 13 najpredzej.. trzeba trzymac kciuki zeby ten moj maly rozpychacz i wiercipieta pokazał w koncu kim jest.. bo nie zniose dluzej tej niepewnosci.. kto to widzial zeby sie dziecko tak malutkie az tak wstydzilo i zakrywalo :)

hahaha..jakie zgrane jesteście :)

ale mi się dzidzius wypchał z prawej strony.. az czuje jak skóra sie naciąga i nie chce sie mały złośnik przesunąć..

Patussa w kazdej rodzinie jest ktos taki.. Jeslj cie to choc troche pocieszy.. O tyle dobrze ze to troszke dalsza rodzinka dla ciebie. Bo krewni meza... Ja mam takiego pasozyta pod tym samym dachem... I tez sie modle zeby nasz maluszek nie wdal sie w ciocie tzn moja siostrzyczke.. Tepa dzida to tez dobre okreslenie na nia:-):-):-)

O matko! Jak nie wyskakuje to nie wyskakuje a pozniej hurtem wskakuja wszystkie naraz...:-/ uwielbiam te przyciecia...:-/ masakra

Post moj nie wyskoczyl:-/ Ehhh.. Ale musze powiedziec ze tylko pozazdroscic wam apetytu. Ja ostatnio mialam okres ze musialam miec pod reka cos slodkiego. A teraz leza slodkosci i mnie nie ciqgnie. Wogole przez to przeziebienie zadnego apetytu nie mam. Dzisiaj ledwie wcisnelam w siebie bulke, kawalek rybki z octu(jedynie pod taka psostacia toleruje rybe) i wypilam jogurt.. No ale.. Jogurty bym mogla hektolitrami pic... Chyba tylko je.. Bo nie napychaja tak bardzo..

ladyG to tak jak u mnie.. jak siedze bez telefonu to imprezka na całego.. a jak wezme telefon zeby cos nagrac i przeslac chlopakowi to jak na zlosc cisza... wstydzi sie kamery chyba;)

ladyG ale fajnie mocno widac jak sie rusza.. u mnie to sa szybkie kopniaki a u ciebie tak sie przesuwa.. i pepek faktycznie z tendencja do wystawania:) nie no sliczny brzusio:) mój moze tez w koncu urosnie bardziej :)

ja sobie upatrzyłam bardziej pstrokate posciele.. :) wkoncu to dziecinne i ma byc kolorowe.. :) jedna bedzie delikatna a druga pstrokata:) http://allegro.pl/posciel-3-czesciowa-od-lolek-duzy-wybor-i3133301338.html wzór p34 :) i z tej aukcji http://allegro.pl/baby-raj-urocza-2el-posciel-haftowana-120x90-i3138557126.html oo7 :) misio:)

Patussa ja wczoraj oglądałam poszewki własnie z tej strony.. i mojej mamie sie spodobała fioletowa z serduszkami:) namawiała mnie na kupno:) ale czekam do jutra. moze plec poznam :) poza tym upatrzylam sobie troche inne dwie :)

i jeszcze jedna nowość :) http://www.zabawkowicz.pl/zabawka/2952,termobutelki-pacificbaby.html

dosyc ciekawe butelki http://blog.fabrykawafelkow.pl/butelki-dla-dzieci/butelka-podgrzewacz-iiamo-go/ szkoda tylko ze jedna kosztuje 130 zl:/

koala śliczny brzuszek :) zgrabniutki:)

anetach tez sie wkurzylam na ten nowy wyglad.. wcale nie jest lepszy tylko gorszy.. :/ oni zawsze wszystko chca poupiekszac a wychodzi na odwrot..:/ na dodatek jak przelewy probowalam robic to ciagle sie cos zacinalo.. i musiałam po kilka razy anulowac i dopiero.. zenada jakas..

ja dzisiaj tez dokupilam kilka rzeczy :) własnie skończyłam robić zamówienia.:) -kuferek(ten ktory któraś z mam ostatnio umieszczała, spodobal mi sie bardzo :) ) http://allegro.pl/wyprzedaz-swiateczna-duzy-kufer-kosmetyczka-l007-i3110511595.html - prześcieradło do łóżeczka (fioletowe i cappucino) http://allegro.pl/przescieradlo-frotte-z-gumka-wysokogatunkowe120-60-i3132511526.html -prześcieradło na przewijak(lawendowe i cappucino,co by wkomplecie ladnie wspolgralo z duzym:) ) http://allegro.pl/przescieradlo-pokrowiec-na-przewijak-frotte-i3150734380.html - obcinaczki TT http://allegro.pl/obcinaczki-tommee-tippee-i3151255278.html -gruszka do nosa http://allegro.pl/gruszka-do-nosa-i3138602002.html No i dla siebie zamówiłam podkłady poporodowe tak jak pisąłyście dwie paczki, pozniej sie przerzuce na podpaski zwykle http://allegro.pl/podklady-poporodowe-bella-mamma-10szt-podklad-i3138976508.html Jeszcze poszewki na posciel chce zamowic.. ale moze jutro poznam plec to nie bede musiała miec uniwersalnych :) wytrzymam do jutra :)

a wogole apropo tego łóżeczka.. bo wspominałam wam ze dostane do niego kilka gratisów i sie okazala ze w gratisie dostalam komplet poscieli do wozka i do lozeczka:) akurat do lozeczka sobie zamowilam nowa.. lepiej to taka swieza. poza tym dobrze ze kupilam bo tamta jakas taka nijaka jest.. a ta nowiutka taka puszysta :) tylko poduszki podmienie bo od tego nowego kompletu jest za bardzo puszysta, a dzieciaczek musi na w miare plaskim spac.. a stara kolderke wykorzystam pozniej jako mate do zabawy :) no fuksem sie udalo.. a najbardziej jestem zadowolona z tej do wozka. w sumie nie planowalamjej kupowac bo zbedny wydatek.. ale przydac sie napewno przyda:)

anetach ja juz nie odwracalam tegoi co zrobilam odwrotnie. bo i tak przy remoncie bedemusiala je jeszcze rozlozyc bo wszystko trzeba bedzie wyniesc a takie skrecone sie po schodach nie zmiesci zeby na dol zniesc.. wiec nastepnym razem juz dobrze zamontuje :) no ale tak to jest jak nie jest nigdzie zaznaczone gdzie góra a gdzie dól.. powinny byc jakies znaczki, tym bardziej ze nie ma zadnej instrukcji..

atamta niczego jeszcze nie probowalam oprocz rumianku.. calej reszty nie mam pod reka.. wczoraj od rana troche mi ropiało lewe oko, a juz dzisiaj leci z obu.. ostatnio jak mialam zapalenie spojowek to pomoglo mi zwykle nawilzenie tzw. sztucznymi lzami. je akurat mam w domu.. i sobie wkraplam co jakis czas po dwie kropelki.. a dzisiaj juz do zadnego lekarza sie nie bede tlukla, jutro mam ginekologa moze on cos doradzi.. napewno sie spotkal z czyms takim,i sie orientuje chociaz jakieleki w ciazy mozna brac :) jeszcze z cieplym okladem poprobuje.. mam zel taki i do chlodzenia i do nagrzewania.. poleze z nim troche.. mnie bola tylko te zatoki przynosowe... z czolowymi nie mialam nigdy problemow..

cześć dziewczyny :) ale ta noc była okropnie długaśna.. masakra... po tej wizycie w szpitalu na badaniach ostatnich jeszcze bardziej mnie rozlozylo.. mam oczy czerwone jak u wampira i ropa leci jak oszalala.. no nie wiem co sie dzieje, nigdy w zyciu tak nie lapalo mnie wszystko i najgorsze ze niemoge niczego wziac od bólu.. dzisiaj jedynie co sprobuje z apapem, bo glowa peka od zatok,moze cos da. choc na mnie on jest duuuzo za slaby.. wyczytalam dzisiaj gdzies ze na bolace zatoki pomagaja cieple oklady..aoczy z kolei przemywam rumiankiem.. znacie jeszcze jakies domowe niegrozne sposoby zeby zwalczyc to paskudztwo? Przyszła mama-26 u mnie teraz już leci 28 tydzien i tez wczesniej mialam momenty ze nie czulam maluszka.. czasami caly dzien mial jakis taki leniwy, ze zadne zaczepki z mojej strony nie pomagaly.. a na jakies jedzeni od samego poczatku nie bardzo reagował.. nie wazne czy to slodkie czy nie.. jak mial chec kopac to kopał.. a jak nie to nie.. do teraz ma takie momenty ze caly dzien cisza i dopiero jak sie poloze i juz prawie zasypiam to u niego jakas imprezka i juz ja tez nie spie..:) moim zdaniem to tylko chwilowe i tez bym sie jeszcze nie martwila:)

cześć dziewczyny :) ale ta noc była okropnie długaśna.. masakra... po tej wizycie w szpitalu na badaniach ostatnich jeszcze bardziej mnie rozlozylo.. mam oczy czerwone jak u wampira i ropa leci jak oszalala.. no nie wiem co sie dzieje, nigdy w zyciu tak nie lapalo mnie wszystko i najgorsze ze niemoge niczego wziac od bólu.. dzisiaj jedynie co sprobuje z apapem, bo glowa peka od zatok,moze cos da. choc na mnie on jest duuuzo za slaby.. wyczytalam dzisiaj gdzies ze na bolace zatoki pomagaja cieple oklady..aoczy z kolei przemywam rumiankiem.. znacie jeszcze jakies domowe niegrozne sposoby zeby zwalczyc to paskudztwo? Przyszła mama-26 u mnie teraz już leci 28 tydzien i tez wczesniej mialam momenty ze nie czulam maluszka.. czasami caly dzien mial jakis taki leniwy, ze zadne zaczepki z mojej strony nie pomagaly.. a na jakies jedzeni od samego poczatku nie bardzo reagował.. nie wazne czy to slodkie czy nie.. jak mial chec kopac to kopał.. a jak nie to nie.. do teraz ma takie momenty ze caly dzien cisza i dopiero jak sie poloze i juz prawie zasypiam to u niego jakas imprezka i juz ja tez nie spie..:) moim zdaniem to tylko chwilowe i tez bym sie jeszcze nie martwila:)

wpadł mi w ręce ciekawy artykulik odnośnie butelek.. temat był poruszany wczoraj o ile dobrze pamiętam:) chętnych zapraszam do poczytania:) http://dzieciowo.pl/2010/11/nuk-tomme-tippee-avent-fisher-price-porownanie-butelek.html

to chyba będziemy zamawiać hurtem :) też spodobała mi się ta z szlafrokiem.. tylko mam obawy przed kupowaniem ubran przez internet.. jakos na mnie zawsze wszystko nie lezy tak jak powinno. zmierzylam sie i wychodzi ze pod biustem 85 czy 86 a w biuscie 104 i bym musiala ta wieksza. i jak znam zycie pewnie wisiała by na mnie jak worek.. a korci mnie strasznie bo jest sliczna.. bez tych typowych "dziur" do karmienia :)

no niestety nie ma tak łatwo :) mnie sie wydaje ze poporstu brzuch zaczyna rosnac u mnie.. widziałyście ze do najwiekszych nie nalezy a dzidzia gdzies sie zmiescic musi.. i sie rozpycha.. a jak sie tak układa zeby bylo jej wygodnie to mnie ciagnie tu i tam.. ostatnio opowiadałam przyjaciółce ze malenstwo upodobało sobie miejsce po prawej stronie pod zebrami.. chyba tam jest najspokojniej i najwygodniej. bo bardzo rzadko kopie i ogolem malo ja czuje po drugiej stronie.. czasami mam uczucie jakby sie wyprostowac probowalo bo i z jednej strony brzucha wystaje jakas czesc ciala i z drugiej sie robi wybrzuszenie :) i zazwyczaj sie tak przesuwa zeby jak najbardziej cialkiem byc pod moja dlonia :) kochany maluszek.. jeny! w piatek musowo musze poznac plec.. chcemoc sie bardziej osobo zwracac a nie ciagle 'to dzieciatko' albo 'ten maluszek'. zwariuje chyba jak teraz jeszcze mi lekarz nie powie..