K_M_M

Lou_ ja tez mam problem z zaakceptowaniem figury... brzuszek niby nie duzy, a jak mam sie w coś ubrac to nic mi się nie podoba..nie lubie teraz chodzić w opiętych rzeczach.. wole luźniejsze, maskujące.. niby ciążowe brzuszki są ładne i kobieta ładnie wygląda jak jest w czymś dopasowanym a ja jakoś siebie nie widze w takim czymś. u mnie tez jest problem figurowy ze tak to nazwe. niby moge jest wszystko i nie tyje.. bo naprawde to co ja jadlam przed ciaza to moja siostra mowi ze ona by ponad 100 wazyla przy takim jedzeniu.. ale u mnie ile bym sie nie ruszala to nie chudne.. cale wakacje rowerem jezdzilam po 20 kilometrow dziennie i ani drgnelo na wadze.. a dodam ze przez ponad miesiac prawie nic nie jadlam.. bo mialam problemy z zoladkiem i zywilam sie tylko jogurtami..

Fredzia i Messi zamówiłam na allegro ponieważ nigdzie w sklepie ich nie widziałam i zamowiłam tylko leżaczek. mojego chłopaka nie ma więc nie mam też za bardzo z kim pojeździć po marketach zeby moze gdzies cos znalezc taniej. a mieszkam na przedmieściach.. chodzić za duzo też nie mogę bo mi zaraz brzuch twardnieje, w domu jak coś robię to co chwilę odpoczynek. więc łazenie po mieście i szukanie np leżaczka zupelnie odpada.. jak wiem ze cos napewno gdzies dostane to wtedy moge wsiasc w autobus i pojechac.. ale zeby chodzić to już odpada.. jeszcze do tego duszno jest tak ostatnio ze nie chce sie ruszac z domu, bo ciagle jakby mi powietrza brakowało.. a o sukienkach w lidlu nie słyszałam.. nie wpadła mi ręce jeszcze gazetka promocyjna :)

i dzisiaj powinien do mnie dojechać ten leżaczek do kąpieli http://allegro.pl/lezaczek-do-kapieli-noworodka-z-froty-wysoki-gruby-i3228150423.html zdecydowałam sie kupic.. bo mega pieniadze to to nie sa a wydaje mi sie ze sie przyda :)

irysek duża już ta Twoja mała :) Lou_ ja wczoraj przetrząsałam allegro, bo dostałam w prezencie urodzinowym troche pieniążkówi polecenie kupienia sobie jakos ciucha na ciaze i po ciazy.. i znalazlam tylko jedna rzecz w którą się zmieszcze z moimi piersiami.. także tez mam ciężko w tej kwesti i doskonale rozumiem ciebie. a zamowilam w koncu cos takiego : http://allegro.pl/sliczna-nowa-tunika-na-kazda-okazje-mama-42-xl-i3212907270.html

Lou_ dacie sobie rade:-) teraz jeszcze sie pomeczycie troche ale w koncu pojdziecie na swoje.. Jestem zdania ze lepiej dluzej sie pomeczyc w duzym gronie ale pozniej przeniesc sie w lepsze warunki..:-) My tez chcemy uzbierac na budowe. Dlatego m.in sie nie wyprowadzamy nigdzie na zadne mieszkanko. Wiecej mozna zaoszczedzic.. A miejsce jes wiec nie siedzimy sobie na glowie. 4 osoby to nie jest az taki tlum:-) a i przy okazji mama ma pomoc..:-) kwiestia jest tez tego typu ze nie chcemy sie pakowac w kredyty. Chcemy jak najwiecej swojej gotowki uzbierac.:-) Takze zobaczysz.. Teraz sie wydaje ze to takie odlegle, ale nim sie obejrzysz bedziecie sie przeprowadzac:-)

Messi u mnie też ostatnio cięzko w upały.. ciągle jakby mi brakowało powietrza.. a w pokoju też mam nagrzane od dachu więc ogółem, chyba przyjdzie mi przenieść się do piwnicy bo tam chłodno :) jesli chodzi o pościel do wózka(teraz doczytałam) to mam, ale gdybym miała sie zdecydować na kupno to na pewno bym tego nie zrobiła. zbędny wydatek.. tą moją dostałam, także w chłodniejsze dni pewnie skorzystam, ale śmiało można taką pościel zastapić grubszym kocykiem, albo śpiworkiem :)

Patussa-moj mały w dzień czuję jak wypycha poszczególne części ciała np. łokcie.. dośc bolesne to jest, i czuje udeptywanie pecherza :) natomiast w nocy jeśli zdarza mu się ze nie spi to tak delikatnie widac jak wierci się :) i tylko takie delikatnie wzniesienia sie przesuwają pod skórą :) mocniejsze kopy serwuje mi w dzień :)

AMC- też na początku chciałam kupić nianię z babyono. ale tyle niepochlebnych opinii wyczytałam.. np. że są zakłócenia, że łapie jakieś inne sygnały, ogółem że jest głośna i trzeszczy, że się rozmyśliłam i kupiłam polecaną tutaj przez dziewczyny philips avent. fakt że droższa. ale akurat za nianie lepiej zapłacic więcej. i akurat o tej opinie były w porzadku. poza tym ma kilka fajnych bajerów które wydaje mi się przydadzą :) LadyG- nie wiem być może przegapiłam jakąś Twoją wypowiedź, jeśli tak to przepraszam. co do soli morskiej czy kropelek nie wypowiem się bo nie mam pojęcia.. a z witaminkami bym się chyba wstrzymała, bo w końcu to będzie lato.. Więc może nie będzie takiego aż zapotrzebowania żeby dodatkowo coś podawać? AMC- zgadzam się z anetach18. przetestuj nianię i jak coś Ci nie będzie odpowiadało to możesz ją przecież zwrócić. :-)

viola my też planujemy niedługo córcie do pary.. :) i też ciągle powtarzam, że jak przezyje okropna traumę przy tym porodzie to napewno drugiej niuni tak szybko nie bedzie.. az trochę zapomnę :) hehe a apropo zakupów dostałam dzisiaj paczkę z koszulami i szlafrokiem do szpitala.. bałam się ze przesadziłam z rozmiarem.. ale są akurat.. tzn.. minimalnie za duże, ale lepsze takie niż za ciasne. pierwszy raz zamawiałam jakiegoś ciucha dla siebie przez allegro :)wrzuce później fotki na pocztę:)

LOU_ też mi się wydaje, że to jedna z nas.. ale kiedy zawęzimy pole poszukiwań może łatwiej będzie wychwycić kto to taki.. jesli na nowym forum, tym na którym trzeba będzie mieć stały login znowu będzie się coś takiego pojawiać to wtedy można zakombinować znajomego informatyka który pomoże rozwikłać zagadkę..

patussa ja znam chłodnik pod inną postacią :) mniej więcej coś takiego http://smakiem.blogspot.com/2011/07/chodnik-z-buraczkow-i-botwinki.html mniej wiecej bo nie wiem jaki dokladnie przepis ma moja mama (odziedziczony po babci) :) u nas do tego podaje się na ciepło tylko ziemniaki:) na upalne dni jest obiadek pierwsza klasa :)

cieszę się, że odpisujecie na wiadomość, ale byłabym wdzięczna gdybyście się podpisywały nikami z forum.. zeby bylo jasno, kto ma jakie zdanie :) Wypowiedzi nie będę tutaj udostepniać bo znowu zaczna sie naskoki a po co to komu? jak dziewczyny wejda na meila to przeczytaja.. wszystko jest dostępne dla ogółu ;)

mmm narobilyscie mi ochoty na owocówkę :) i też już się nie mogę doczekać jak będą czereśnie na drzewie.. poki co ładnie kwitnie nasza czeresienka ale coś pszczółek nie widać, wiec moze byc kiepsko z owocami.. za wisniami akurat takimi swiezymi nie przepadam.. wole takie juz przetworzone na kompocik :) albo gdzies w ciescie czy paczkach :)

a sie uczepilas tego grzyba..:P teraz jest al w czerwcu juz go nie bedzie.. a dom jest moj, konkretnie jego polowa..:P naprawde dobijaja, robrajaja i rozsmieszaja mnie wypowiedzi osob, ktore sa tchorzliwe i musza zmieniac nik na pomaranczowy zeby wyrazic wlasne zdanie. a facet.. zjedzie i bedziemy tutaj w PL. a skoro jestes taka doswiadczona w sprawach z dziecmi to powinnas wiedziec ze taki maluszek wiekszosc czasu przesypia i dla jego rozwoju wazniejsza jest obecnosc obojga rodzicow kiedy zaczyna bardziej kojarzyc co sie dzieje wokol.. decyzja o pobycie chlopaka za granica nie robi krzywdy dziecku tylko jemu samemu. bo to on bedzie tesknil i bedzie rzadzej widywal synka.. rozsmiesza mnie twoje "doswiadczenie życiowe" skoro takich rzeczy nie wiesz.. :D

mmm też bym zjadła owocówkę :) moja mama zawsze robi z wiśni :) pyszna zupka :) patussa owocówka to zupka na ciepło z owoców, truskawek, bądź wiśni bądź na co tam jeszcze się ma ochotę :) taka z makaronem :)

PS. zerknijcie na pocztę i dajcie jakieś odpowiedzi..

dla mnie idiotyzmem są twoje wypowiedzi.. już nie chodzi o to ze mnie obrazasz.. po prostu pokazujesz tymi wypowiedziami jak bardzo niski poziom reprezentujesz swoja osoba.. PRZYKRE ZE TAKA OSOBA ZOSTANIE MATKA i bedzie przekazywala takie wartosci dziecku..

dla mnie idiotyzmem są twoje wypowiedzi.. już nie chodzi o to ze mnie obrazasz.. po prostu pokazujesz tymi wypowiedziami jak bardzo niski poziom reprezentujesz swoja osoba.. PRZYKRE ZE TAKA OSOBA ZOSTANIE MATKA i bedzie przekazywala takie wartosci dziecku..

i jeszcze jedno: byc pokornym i sluchac rad innych rzekomo mądrzejszych.. to ze mam 24 lata nie znaczy ze nic nie wiem o zyciu.. czasami 15-to latek ma wieksze doswiadczenie zyciowe niz np ty. a skoro sie wypowiadam to znaczy ze cos wiem.. poza tym nigdy nie twierdzilam ze to co pisze jest najsluszniejsze.. jeśli napisałam to prosze zacytuj ! kazdama inne poglady i je porownujemy a jesli dla ciebie tylko ty jestes nieomylna i wiesz wszystko najlepiej to nie wiem po co tu zagladasz.. skoro przeciez my g*wno wiemy, a ty jestes guru bo masz 5 dzieci.. no normalnie cisnienie mi podniosly twoje wypowiedzi.. wez moze zastanow sie nad soba bo chyba masz ze soba jakies problemy. a jak towarzystwo nie odpowiada to nikt cie nie przywiazal ani nie przykuł do kaloryfera.. droga wolna..

wiecie co to naprawde zaczyna być już w tej chwili śmieszne.. inaczej tego nie nazwę.. ja staram się zaglądać codziennie. też nie zawsze odpisuje, a czasami nie udaje mi się wszystkiego nadrobić, ale staram się być w miarę na bieżąco.. też nie zawsze dzieczyny odpisują na moje posty.. ale jeżeli dla kogos zadane pytanie było ważne (a dziewczyny moze w tym natloku je po prostu przeoczyly) mozna zadac je jeszcze raz i nie widze powodu do obrazania.. co do wypowiedzi jednej osoby pod kolorowym nikiem ze to sa nizyny spoleczne to sie z tym nie zgadzam. co z tego ze są dziewczyny młode? czy jeśli mamy 20 kilka lat to znaczy ze jestesmy gorsze o nie mamy jeszcze męża, niekiedy pracy.. jak studiów ktoś nie ma to co? też jest gorszy??? fajnie szufladkujecie ludzi.. dla mnie wszystkie jestesmy tak samo wartosciowe, jedne lepiej sie na czyms znaja inne gorzej, bo to ich pierwsza ciąża ale to nie powód do dyskryminacji.. i faktycznie takie 'milutkie' wypowiedzi kolorowych doprowadza do tego ze zaczniemy sie wycofywac i w koncu zostana dwie osoby. TOPKA juz napisala ze bylo milo ale ma dosyc.. ani razu nie napisala ze wymagala zeby ja gdziekolwiek odnajdywac.. a jak ktos sie malo udziela to niech nie robi problemu ze te ktore czesciej pisza zwracaja sie bardziej kierunkowo.. staramy sie rozmawiac o wszystkim.. a po samej tabelce widac ze dziewczyn jest duzo.. wiec nikt nie powinien miec pretensji ze jest duzo postow do nadrabiania.. i w takiej sytuacji jestem jeszcze bardziej za tym zeby przeniesc forum w bardziej prywatne miejsce. wtedy bedzie miejsce NA POZIOMIE! bo docinki pomaranczy to poziom piaskownicy.. zero kultury i ciagle pretensje o wszystko!

Witam:-) Jaka dyskusja:-) ja wczoraj wypralam pirwsza posciel dzisiaj mial byc ciag dalszy ale pada. Wiec chyba sie wezme za porzadki:-) i bede czekac na slonce... ** dzisiaj jestem wybitnie nie wyspana przez psa.. No doslownie mamy najglupszy psy pod sloncem. Mama pojechala z ta swoja mala na zabieg i siostra jednego swojego tez wziela bo problem z oczami wrocil.. A ta trzecia zostala w domy i jak pomylona wyje jak do ksiezyca od momentu jak wyjechaly.. Czyli 7.30... ** maly szaleje niesamowicie.. Dzisiaj to chyba nie spal prawie wcale bo ciagle sie gdzies wypycha:-) ** co do upodoban to ja akurat nie lubie ani szczawiu ani zadnych kapuscianych rzeczy.. Ewentualnie bigos ale to od wielkiego swieta:-) wczoraj naszla mnie chec na pomidory.. I dzisiaj czuje ze tez bym sobie zjadla..:-)

hehe :) dzięki dietowo :) powoli???? ja już się czuje jak słoń w składzie porcelany..:P jest mi niewygodnie i cięzko i ciuchów zaczyna mi brakować :P a to już jest problem.. bo mam moze ze dwie sukienki ktore sie nadadza :)

anetach ten drugi link z dywanikiem nie wyswietla nic.. :/ pokazuje błąd..

ale ładny dywanik !!! cudo.. jaki cukiereczek :) :D i do turkusu idealnie :) *** wrzuciłam fotki w folder z ciuszkami i w 32 tc :)

ale ładny dywanik !!! cudo.. jaki cukiereczek :) :D i do turkusu idealnie :) *** wrzuciłam fotki w folder z ciuszkami i w 32 tc :)