Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

K_M_M

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez K_M_M

  1. mamo6latki.. ludzie lubią popadać w przesade.. jak widać w przedstawionych historiach.. i najgorsze jest to że rodzice myślą,żeto najlepsze dla dziecka.. to jest dopiero zgroza! :/
  2. przepraszam za spam..:/ coś się zacięło.. już zgłosiłam te moje nadprogramowe wypowiedzi do usunięcia :)
  3. topka widziałyśmy, że od dawna Cie nie było widać.. ale czasami niektore z nas znikają na trochę, ale później jak się pojawią to nie ma omijania ich.. bynajmniej ja staram się nie omijac nikogo, czasami postów jest za dużo do nadrobienia i nie sposob na wszystko odpowiedziec, a czasami jeśli kompletnie sie na czyms czlowiek nie zna i nie ma zielonego pojecia co doradzic to też się nie udziela bo i po co jak sam nie wie?? przykro mi, że tak to odebrałaś :( Wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki, oby już wszystko było wporządku.. teraz jeszcze bardziej dbaj o siebie i wypoczywaj ile się da.. :) a twoja niunia faktycznie spora jak na ten tydzien :) ale najwazniejsze że zdrowiutka:) *** co do wygotowywanej wody do kąpieli to moja szwagierka robiła podobnie, ale wynikało to z tego że jest bojler w domu i żeby była woda to trzeba było napalic w piecu a nie zawsze był czas. wiec gotowała wode w czajniku elektrycznym.. to dwa takie czajniki i dolewała juz do wychlodzenia tego wrzatku zwyklej kranowki.. i nie bylo problemu z przejsciem do normalnej wody tej nie gotowanej.. *** pranie/prasowanie ja osobiscie bede prasowac tylko za pierwszym razem i to tez nie wszystko. pozniej ewentualnie przeprasowywac bede tylko to co faktycznie bedzie widac ze okrutnie pogniecione.. nie ma sensu nadawac sobie roboty.. *** byłam dzisiaj w pepco i kupiłam dwa pajace i fuksem dostalam skarpetki :) kobietce sie zaplątały w pajace i ich nie policzyla :) zaoszczedzilam całe 2,50:) hehehe później wrzuce zdjęcia na poczte. i chyba sfotografuje brzuch bo nie wierze jaki wielki sie zrobil.. no rośnie w oczach.. coś mi się wydaje że skończe z największym brzuchem z was wszystkich :) mam ten etap ze cieżej mi się oddycha.. ale to moze też przez pogode bo strasznie parno jest.. tak jak patrzyłam dzisiaj na mieście jak szłam to jedna kobietka byla tylko bardziej opalona ode mnie.. szybko mnie złapało słonce w tym roku..:) aaa i bym zapomniała.kupiłam w rossmanie lovelę do kolorów i też zaczynam pranie. ale zaczynam od grubszych rzeczy tj. pościele, rożek, kocyki... itp.. (i przy tym proszku jest zaznaczone ze ciężko się rozpuszcza w wodzie i żeby ustawiać pralkę na dodatkowe płukania) :D
  4. topka widziałyśmy, że od dawna Cie nie było widać.. ale czasami niektore z nas znikają na trochę, ale później jak się pojawią to nie ma omijania ich.. bynajmniej ja staram się nie omijac nikogo, czasami postów jest za dużo do nadrobienia i nie sposob na wszystko odpowiedziec, a czasami jeśli kompletnie sie na czyms czlowiek nie zna i nie ma zielonego pojecia co doradzic to też się nie udziela bo i po co jak sam nie wie?? przykro mi, że tak to odebrałaś :( Wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki, oby już wszystko było wporządku.. teraz jeszcze bardziej dbaj o siebie i wypoczywaj ile się da.. :) a twoja niunia faktycznie spora jak na ten tydzien :) ale najwazniejsze że zdrowiutka:) *** co do wygotowywanej wody do kąpieli to moja szwagierka robiła podobnie, ale wynikało to z tego że jest bojler w domu i żeby była woda to trzeba było napalic w piecu a nie zawsze był czas. wiec gotowała wode w czajniku elektrycznym.. to dwa takie czajniki i dolewała juz do wychlodzenia tego wrzatku zwyklej kranowki.. i nie bylo problemu z przejsciem do normalnej wody tej nie gotowanej.. *** pranie/prasowanie ja osobiscie bede prasowac tylko za pierwszym razem i to tez nie wszystko. pozniej ewentualnie przeprasowywac bede tylko to co faktycznie bedzie widac ze okrutnie pogniecione.. nie ma sensu nadawac sobie roboty.. *** byłam dzisiaj w pepco i kupiłam dwa pajace i fuksem dostalam skarpetki :) kobietce sie zaplątały w pajace i ich nie policzyla :) zaoszczedzilam całe 2,50:) hehehe później wrzuce zdjęcia na poczte. i chyba sfotografuje brzuch bo nie wierze jaki wielki sie zrobil.. no rośnie w oczach.. coś mi się wydaje że skończe z największym brzuchem z was wszystkich :) mam ten etap ze cieżej mi się oddycha.. ale to moze też przez pogode bo strasznie parno jest.. tak jak patrzyłam dzisiaj na mieście jak szłam to jedna kobietka byla tylko bardziej opalona ode mnie.. szybko mnie złapało słonce w tym roku..:) aaa i bym zapomniała.kupiłam w rossmanie lovelę do kolorów i też zaczynam pranie. ale zaczynam od grubszych rzeczy tj. pościele, rożek, kocyki... itp.. (i przy tym proszku jest zaznaczone ze ciężko się rozpuszcza w wodzie i żeby ustawiać pralkę na dodatkowe płukania) :D
  5. topka widziałyśmy, że od dawna Cie nie było widać.. ale czasami niektore z nas znikają na trochę, ale później jak się pojawią to nie ma omijania ich.. bynajmniej ja staram się nie omijac nikogo, czasami postów jest za dużo do nadrobienia i nie sposob na wszystko odpowiedziec, a czasami jeśli kompletnie sie na czyms czlowiek nie zna i nie ma zielonego pojecia co doradzic to też się nie udziela bo i po co jak sam nie wie?? przykro mi, że tak to odebrałaś :( Wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki, oby już wszystko było wporządku.. teraz jeszcze bardziej dbaj o siebie i wypoczywaj ile się da.. :) a twoja niunia faktycznie spora jak na ten tydzien :) ale najwazniejsze że zdrowiutka:) *** co do wygotowywanej wody do kąpieli to moja szwagierka robiła podobnie, ale wynikało to z tego że jest bojler w domu i żeby była woda to trzeba było napalic w piecu a nie zawsze był czas. wiec gotowała wode w czajniku elektrycznym.. to dwa takie czajniki i dolewała juz do wychlodzenia tego wrzatku zwyklej kranowki.. i nie bylo problemu z przejsciem do normalnej wody tej nie gotowanej.. *** pranie/prasowanie ja osobiscie bede prasowac tylko za pierwszym razem i to tez nie wszystko. pozniej ewentualnie przeprasowywac bede tylko to co faktycznie bedzie widac ze okrutnie pogniecione.. nie ma sensu nadawac sobie roboty.. *** byłam dzisiaj w pepco i kupiłam dwa pajace i fuksem dostalam skarpetki :) kobietce sie zaplątały w pajace i ich nie policzyla :) zaoszczedzilam całe 2,50:) hehehe później wrzuce zdjęcia na poczte. i chyba sfotografuje brzuch bo nie wierze jaki wielki sie zrobil.. no rośnie w oczach.. coś mi się wydaje że skończe z największym brzuchem z was wszystkich :) mam ten etap ze cieżej mi się oddycha.. ale to moze też przez pogode bo strasznie parno jest.. tak jak patrzyłam dzisiaj na mieście jak szłam to jedna kobietka byla tylko bardziej opalona ode mnie.. szybko mnie złapało słonce w tym roku..:) aaa i bym zapomniała.kupiłam w rossmanie lovelę do kolorów i też zaczynam pranie. ale zaczynam od grubszych rzeczy tj. pościele, rożek, kocyki... itp.. (i przy tym proszku jest zaznaczone ze ciężko się rozpuszcza w wodzie i żeby ustawiać pralkę na dodatkowe płukania) :D
  6. siemanko :) ranne godziny a już jaki ruch :) atamta mi też się czasami plącze komu co odpisuje :) ja ciuszki wszystkie prałam w 60'. tak prała szwagierka i doradziła, że to najlepsza temperatura.. także ustawiam : bawełna 60' i sie pierze. ze sterylizacją jakąś szczególną też bym nie przesadzała. no chyba,że byś prała wczesniej nie wiem, jakieś robocze ubrania, albo tak jak u mnie sie zdarza czasami pranie psich ręczników.. no to wtedy dobrze jest przepłukać na pusto pralke, albo cos wygotowac. ale tak to nie widze powodu :) co do snu to spie ostatnio jak zabita..czasami w nocy mam cos bardziej jakby czuwanie bo czuje ze maly sie wierci i budzi mnie nad ranem koło 9.. czasami wczesniej koło 7. a tak to w nocy chyba spi :) bo mi daje spac bez problemu.. :) w dzien szaleje i sie wypycha :)
  7. ***atamta wiem, że można płukać bo jakieś specjalne specyfiki są do tego :) ale u mnie jakoś nikt tego nie praktykował :) ja nie wiem jeszcze zobacze jak to wszystko wyjdzie :) ***truj no nie wiem, staram sie byc optymistką:).. pierwszy raz uczestnicze w dyskusjach na forum więc nie mam porównania.. :)
  8. truj po urodzeniu dziecka wiadomo ze samoistnie bedzie mniej czasu.. nawet jeśli nie z powodu maluszka to beda wakacje i może gdzieś się porozjezdzamy :)ale mam nadzieje ze twoje proroctwa co to smierci naszego wątku sie nie sprawdzą :) i nawet jeśli rzadziej będziemy pisać to że nie stracimy kontaktu :) wtedy nawet jak nie na forum to jest jeszcze nasza poczta :)
  9. no to zajde jutro do rossmana albo odwiedze kaufland bo akurat bedzie po drodze :) skoro mowicie ze tam taniej :):) :) to wiadomo:) *** butelki też mam avent i właśnie kupowane z promocji,już nie wysyłam linka bo widze, że dziewczyny przesłały tego masę :) ogółem bardzo zachwalane butelki.. bynajmniej w moim otoczeniu najbliższym :) i faktycznie kupowane pojedynczo okrutnie drogie.. tak samo z reszta jak TT ***ceny ubranek..ostatnio padlam jak zobaczylam pajacana prawie 70zl.. no rozbój w biały dzień.. *** a propo skarpetek itp.. kupujecie na lato rajstopki dla malucha? mi sie wydaje ze wypadaloby kilka par takich jakichs cienszych miec.. a Wy co sądzicie? czy skarpety wystarcza? *** biały jeleń jest ogółem najlepszym proszkiem chyba z tego co wiem.. no ale jest też najdroższy.. opłatkach mydlanych słyszałam tylko tyle że są dużo delikatniejsze.. a jeśli chodzi o płukanie ciuszków po praniu to nie slyszałam zeby ktos jeszcze w płynie płukał czy ogółem brał na podwójne płukanie.. w moich stronach prało sie wyłącznie w proszku :)
  10. a jeszcze w ramach przypomnienia bo nie wiem czy juz pytalam czy nie.. bo jutro sie wybieram do miasta i chciałabym zakupic proszek do prania dla niuni.. dzidziusia albo lovele..i gdzie taki proszek moge dostac? kiedys cos slyszalam o aptekach, ze tam sprzedaja.. ale moze widzialyscie gdzies w rossmanie np... to bym nie musiała po aptekach krążyć :)
  11. AMarzena no dokładnie :) ja sie z mojego ostatnio uśmiałam, bo znalazłam uroczego pajaca (tygrysek z kubusia puchatka ) na allegro oczywiscie i chcialam kupic :) ale nie ma opcji kup teraz tylko licytacja,a tak nigdy nie kupowalam i prawde mowiac nie bardzo sie orientuje co i jak.. no i rozmawiamy przez skype i zeby było szybciej to zrobiłam "udostepnij ekran" i mu pokazuje.. oczywiscie jak to pawel.. ani zachwytu ani zniesmaczenia nie rozpoznasz.. i mu tlumacze ze ciekawy i sie wnim zakochalam tylko ta licytacja ktorej nie ogarniam.. a on skubaniec jeden slysze i pod nosem sam do siebie ' i cale szczescie bo widziałem przez chwile cene :P " hahaha :D a ja sie uparłam i jak nie przegapie to zalicytoiwac sprobuje ostatniego dnia i moze sie uda zdobyc :)
  12. Messi a o tych leżaczkach ostatnio mówiła w tvn style pani gadżet :) właśnie pokazywała, że bardzo praktyczne bo frotkę można łatwo zdjąć i są mięciutkie no bo w koncu tylko stelaz jest z drutu a środek to sam materiał :) i ta opcja pod względem higieny jest dużo lepsza.. a nie sądziłam że będzie taki tani..prawde mówiąc wszystko to co pokazywała to było cenami z kosmosu więc nawet nie sprawdzałam ceny w internecie.. ale faktycznie musze nad tym sie porządnie zastanowić :) z Pawłem musimy to obgadać.. chociaż i tak ja będę kapielować.. ale żeby nie było, że nie pytałam go o zdanie :)
  13. no właśnie na allegro wiem że się nie opłaca. chyba że przy większych zakupach :) bo sama przesyłka droższa niż gąbka :)
  14. hej dziewczyny! dzisiaj coś późno się odzywam bo oczywiście zamieszanie i od wczoraj nie miałam internetu. kombinowałam z konfigurowaniem ale przeciez jak przywiezli umowę o przejściu na neostrade to nikt nie powiedział, że trzeba będzie usługę zarejestrować i skonfigurować cały router.. :/ w końcu dzisiaj wywalczyłam i działa.. tak mi wszystko dokładnie wytłumaczyli ze sama niedlugo bede mogła tworzyć jakieś interfejsy itp.. :) ****Lou_ no sytuacja jest dość nieciekawa, ale sądzę tak samo jak dziewczyny, że oczywiście pomoc pomocą, ale sama też się spodziewasz dziecka i musisz też o tym mysleć, a nie fundować zakupy przyjaciółce która kiedy jej potrzebujesz choćby do wygadania sie, nie znajduje na to czasu.. to dosyc nie wporzadku z jej strony. z tego co piszesz jej mama niezle zarabia i wydaje mi sie ze to ona powinna jej pomoc jesli poki co na chlopaka nie moze liczyc.. ty i tak jestes złota dziewczyna, że wogole poswieciłaś czas i biegałaś po mopsach zeby dowiadywac sie o jakies zapomogi.. Naprawdę bardzo dużo już dałaś z siebie. wydaje mi się że powinno to zostać docenione,a z tego co piszesz to niekoniecznie tak jest. na facecie jeszcze sie przejedzie, bo takie typy rzadko kiedy sie zmieniaja.. ale Ty jej tego nie przetłumaczysz.. musi sama to zrozumieć.. **** Messi gratuluję córeczki Lenki :) śliczne imię :) **** wanienka ze stojakiem- fajna sprawa.. sama ciągle zastanawiam się nad dokupieniem stojaka do naszej wanienki, bo łazienka jest mała i niezbyt będzie gdzie tą wanienkę ustawiać..ze stojakiem byłoby poręczniej.. ale pożyjemy zobaczymy. tak samo jak się zastanawiam nad kupnem maty do kąpania/gąbki na której kładzie sie maluszka.. może bardziej wprawione rece, którejuż kąpały takie malenstwa sobie poradzą bez tego, ale jako że to pierwszy moj szkrabek to dosyć mocno się waham czy kupować :) ****podkłady.. ja kupiłam dwa opakowania. miesiączki na początku miałam obfite w pózniejszym czasie jakoś się unormowały i nie było już takich potopów.. osobiscie mam nadzieje ze szybko przejdę na cieńsze podpaski bo w lecie chodzić z takimi grubaśnymi albo z tymi podkładami to gorzej niż w pampersie chyba..:/ zawsze w takie cieple dni cienka podpaska niemilosiernie mi przeszkadzała a co dopiero to.. **** szkarlatyna.. akurat tą chorobę przechodziłam jak miałam może 7-8 lat.. z tego co pamiętam to nie było tak źle z samopoczuciem.. przeszlam to lepiej niz nieraz zdaza sie przechodzic grypę. chyba na wszystko udało mi się odpowiedzieć.. jesli kogoś pominęłam to wybaczcie, ale przy aktywnej dyskusji cięzko wszystkich spamiętac :)
  15. hej :) jak dla mnie szuflada jest bardzo praktyczna,sama bardzo chciałam ją mieć, jednak niestety łóżeczko które dostałam jej nie miało.. a co w niej trzymać? chociażby jak są cieplejsze dni i malec śpi pod kocykiem albo w śpiworku schować pościel, poszewki na zmianę, kocyki.. rożek, czy choćby zapas pieluch :) nie leży to na wierzchu a zawsze jest pod ręką.. a trzeba przyznać ze są to rzeczy które zajmują troszkę więcej miejsca.. :) Oba łóżeczka są bardzo ładne.. ale faktycznie też mnie zdziwiło bo zwykle chociaż cienką płytą szuflady są zakrywane.. ale może po prostu nie widać tego na zdjęciu a w rzeczywistości okaże się że można zamontować nakrycie :)
  16. ginger z czystej ciekawości weszłam dzisiaj w internecie na stronkę adbor i patrzyłam dokładnie ile ważą te wózki.. i s-line jest około kilograma cięższy od zippa.. ale nie wiem jak z wysokością, bo akurat tego nigdzie nie znalazłam.. może faktycznie zipp jest ciut niższy :)
  17. ja przed ciążą nie należałam do chudzielców, choć wszyscy zawsze mowili ze jestem taka akurat :) choć ja wiadomo najchętniej odjelabym chocazby z kazdej piersi polowe :) tak więc przy wzroście 170 ważyłam można by powiedzieć że 70 kilo. w tej chwili mam 6 kilo na plusie a zaczyna sie 32 tydzien i znowu skonczyl sie u mnie apetyt wiec ciekawe jak to znowu bedzie z waga... wczoraj na sniadanie ledwo wcisnelam w siebie jogurt.. :/ mama6latki trafiłaś idealnie! :D niektore wózki dosłownie wyglądają jak pojazdy kosmiczne :)
  18. ginger no ja akurat tego problemu nie będę miała.. fakt że chłopaka też większość czasu nie będzie, ale mieszkamy w domku i jedyną przeszkodą będzie jeden schodek przy drzwiach wejściowych :) nigdzie dalej nie będę musiała nosić tego wózka.. a co do wysokości to wydaje mi się, w porównaniu do innych wózków to wizualnie już zipp jest dosyć wysoki.. czasami jak widzę jak koło mojego domu, czy gdzieś w mieście chodzą rodzice z dziećmi w wózkach to aż sama się nie mogę nadziwić że ktokolwiek kupił coś takiego... albo gondola na wysokości kolan.. albo kolka plastikowe wielkosci tych od hulajnogi.. te wózki aż śmiesznie wyglądają.. może i są lekkie.. nie wiem bo nie sprawdzałam.. ale wizualnie są jak dla mnie całkowicie do bani.. :/ wyglądają jakby zaraz przy jakimś mocniejszym ruchu, albo większym wyboju miały się rozpaść.. a ten mój wózek bardzo sobie chwalę.. już kiedyś wspominałam ze jest uzywany i mam go po szwagierce.. naprawdę genialnie się go prowadzi.. lekki, zwrotny.. i wizualnie wygląda na dosyć masywny i stabilny :)
  19. ginger też mam adbor tyle tylko ze nie s-line a zipp :) rewelacyjne są te wózki :)
  20. misia jasne że się dopisuj :) tylko tabelkę musisz odkopać z jakiejś wcześniejszej strony :) może przy okazji też dołączy do tabelkowego grona AMarzena27 ?? :D
  21. Hej dziewczyny !:) jeny.. jeden dzień mnie nie było, a ile nadrabiania.. jaka akcja dzisiaj sie zrobiła.. :S to w temacie dzisiejszych dyskusji powiem tylko tyle, że faktycznie nie wszystkie 'pomaranczowe' komentarze są chamskie i wulgarne, ale też nie wszystkie nie są. nie można mierzyć wszystkich pomaranczy jedną miarą, tak jak nie można każdego człowieka mierzyć jedną miarą. tak jak mama6latki napisała(o ile dobrze zapamietalam) ze kolor na jaki się pisze nie ma znaczenia.. chodzi o to żeby pisać kulturalnie :) jak ktoś potrzebuje wyładowania to niech wyjdzie gdzieś na polankę i się wykrzyczy.. pomoże, gwarantuje :) głupie naskoki na mnie czy też na inne przyszłe mamy.. komentowanie stanu IQ czy ogólem racji poglądów... no można się z czymś nie zgadzać.. ale to że się z czymś nie zgadzamy czy nie podzielamy czyjejś opinii nie znaczy ze to coś jest złe.. jest po prostu inaczej pojmowane.. a to nie zmienia wartości na gorszą... to tyle w tym temacie :) z serii co u mnie? hmm u mnie dzisiaj pozytywnie :) piekna pogoda od rana, słońce wysoko na niebie :) od rana poprzesadzałyśmy z mama kwiatki, później obie łapałyśmy trochę słońca.. :) a na sam koniec zrobiłam w końcu od dawna wytęsknionego grila :) ale było pyszne :) po tym przesadzaniu kwiatków ( w sumie to sie troche nanosilam, choć unikałam cieżarów) troche brzuch mi twardniał, więc potrzebny był dłuższy odpoczynek.. ale już jest dobrze.. bol spojenia i bioder ciągle jest, szczególnie jak leże i mam się podnieść.. ooo.. wtedy to jakbym miała się rozlecieć na pół. :/ Mały dzisiaj sie rozpycha dosyć ostro.. od rana udeptywał mój pęcherz więc skutecznie latałam do toalety co 20 minut :) łobuz mój :) aaa jeszcze zostałam taką ciocią po sąsiedzku :) sąsiadka urodziła dzisiaj w nocy córeczke :) termin miała na jutro a mała jaki kolos ! aż byłam w szoku. 4150g i 58 cm :) ale poród bez żadnych komplikacji i już jest po :) tylko pozazdrościć :) oby u nas też było tak gładko i szybko i bez żadnych komplikacji i bezboleśnie :)(chyba za dużo wymagam ) :D no i bym zapomniała..! co do tego Twojego pomysłu Lou_.. wydaje mi się że mogło by to usprawnić trochę funkcjonowanie forum.. przynajmniej obyło by się bez docinek i obrażania kogokolwiek.. tak więc jesli jest głosowanie to jestem za :D
  22. AMarzena27 ale gafe walnęlam.. podałam meila z błędem.. dopiero zobaczyłam... wybacz, najmocniej przepraszam :) juz podaje właściwy :) lipiec_2013@o2.pl :)
  23. A na bol bioder i spojenia macie jakies sposoby? Bo ostatnio sie zdarzaja u mnie troche czesciej takie pobolewania.. Chyba sie rozciagac juz probuje powoli wszystko..
  24. Ja slyszalam ze musi byc skonczony 38 tydzien. Czyli wypada ze tna w 39..
  25. Wedlug mnie przy jakiejkolwiek wadzie wzroku gdzie istnieje minimum ryzyka ze sie pogorszy bez problemu powinni robic cc. Bo wzrok moze ostro poleciec... Jesli chodzi o samopoczucie to akurat u mnie jest ok. Troche kurcze lapia w lydki nocami ale pije magne b6 i jest o niebo lepiej:-) zgage mam sporadycznie jak naprawde za duzo sie najem wieczorem i sie polozr krotko po jedzeniu. Brzuszek nie przeszkadza:-) tylko synek usilnie pod zebrami sie rozpycha:-) i zeberka bola.. Czasami czuje jakby raczki prostowal i nozki bo tak sie wypycha z jedej strony mocno:-) i czuje ze nadal nie odwrocony.. A ty Amarzena od poczatku ile przytylas? i wogole bys sie mogla pikazac bam z brzuszkiem:-)
×