Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

K_M_M

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez K_M_M

  1. Wyczuwam kiedy jest niespokojne albo kiedy sie przestraszy. Albo kiedy mu niewygodnie. Jesli ty tego nie potrafisz odroznic to jedyne co moge powiedziec to ze strasznie mi przykro ze nie potrafisz odczytac najprostszych sygnalow wysylanych przez swojego maluszka... Masz swoje zdanie to miej ale ptzynajmniej nikogo nie obrazaj, bo mnie nie znasz i ocenianie mojej osoby nie nalezy do ciebie.. Ja o twoim pisaniu na pomaranczowo tez mam wyrobione zdanie jednak nie kieruje w twoja strone zadnych barwnych epitetow. Wez przyklad z innych i zajmij sie swoim zyciem..
  2. A ja mam pytanie do wszystkich mam.. Czy potraficie odczytywac reakcje waszych pociech? Np. Strach, zadowolenie... Kiedy lezycie jakos dziwnie czy siedzicie maluch daje wam znaki ze mu np niewygodnie? Wydaje mi sie ze kazda z was poznala juz na tyle reakcje tej malenkiej istotki ktora nosi pod sercem ze spokojnie moze powiedziec ze zna reakcje swojego dziecka na rozne bodzce z zewnatrz.. I rozroznia kiedy maluch jest niespokojny a kiedy sobie wesolo fika:-) Nie jest to zlosliwa uwaga, w zadnym wypadku nie to bylo moim celem.. Chodzi mi tylko o uswiadomienie ze tak naprawde bardzo sie roznimy i nie ma co uogolniac niektorych kwestii... Zycze milego popoludnia bez wzgledu na to co dzieje sie za oknami:-)
  3. Haha.. No moj nick jest jakis uwielbiany skoro nawet w przykladach jest uzywany:-P kazda z nas ma swoj rozum. Rady radami a my i tak postapimy tak jak uwazamy za sluszne.. :-) Moj maly tez lubi jak jestem na sloneczku, tez fika wtedy wesolutko:-) U mnie tez pogoda do kitu.. Od dwoch godzin leze plackiem i sie bawie z synkiem w przepychanki, bo nawet nie chce mi die wstawac.. A czeka mnie dzisiaj sprzatanie...:-\ wczoraj posegregowalam ubranka rozmiarami i zostawiam sobie poki co w szafce tylko te 0-3m-ca. Przynajmniej widze co musze dokupic.. Nie mam kompletnie zadnego takiego malutkiego pajaca.. To przydaloby sie conajmniej ze 3 kupic.. Bo body i spiochy i jakies kaftaniki to wydaje mi sie ze styknie. Poza tym napewno cos wpadnie mi jeszcze w czerwcu wiec bez niczego nie zostane. Ale w razie czego w jakies minimum musze sie zaopatrzyc bo co bedzie w tych ciuszkach od kuzynki to nie mam pojecia...
  4. Nicka u mnie juz leci 31 tydzien i tez miewam takie twardnienia brzucha. Mowilam o nich ostatnio lekarzowi bo u mnie najczesciej sie ono pojawia jak pochodze wiecej.. Wiec lekarz doradzil/zalecil mniej chodzic. Nie robic za dlugich wycieczek zbyt meczacych. I czasami tex twardnieje jak po prostu leze juz wieczorem w lozku.. Ale to wydaje mi sie ze to dzidzius sie kreci i tak to czuc.. Tez rozmasowuje i to mi pomaga... Az tak mocno nigdy mnie nie bolalo zebym musiala brac jakies tabletki.. Delikatny masaz zwykle wystarcza:-)
  5. Viola ja na pecherz dostalam od lekarza normalnie furaginum.. Bralam 3 razy dziennie 2 tabletki przez 5 dni. Wiec wyszlo cale opakowanie.. Ale pecherz przeszedl:-)
  6. Misia strasznie mi przykro:-(:-(:-(:-( Lou dlatego wlasnie mowimy o rozsadnym dawkowaniu wszytkiego. A w upaly trzeba duzo pic i robic czeste przerwy w chlodniejszych miejscach i nie powinno byc problemu.. W koncu kazda z nas chce jak najlepiej dla swojego maluszka. Przy okazji w miare normalnie funkcjonujac i nie odmawiajac sobie zbyt wielu rzeczy.. W koncu ciaza to nie choroba.. Tylko trzeba myslec..:-) A moj maly daje popis dzisiaj.. Wszystko obkopal juz co tylko sie dalo.. Cale zebra mnie bola bo wciska tam swoja cudowna glowke..:-);-) lobuz kochany:-)
  7. Lou jaki fajny brzusio, odstający :):):) świetny :) podoba mi się :)
  8. viola jeszcze wiele zalezy od 'pomaranczy' bo pomarancze mozna podzielic na kilka kategorii. ta akurat dosyc grzecznie i bez wyrzutow wciela sie w temat wiec takiej osobce jakoby mozna cos odpisac.. ale na chamstwo nie ma co reagowac.. moze akurat ta pomarancza byla niedoinformowana i myslala ze opalanie jest calkowicie zakazane w ciazy..? nie wypada zostawiac kogos w tak duzej niewiedzy :) z reszta.. to tez zalezy od kobiety.. jedna moze a drugiej lekarz kategorycznie zabrania.. opalanie sie jest tak samo grozne dla kobiety nie bedacej w ciazy, bo tak samo mozna sie nabawic poparzec etc. wszystko jest dla ludzi tylko trzeba myslec w jakich dawkach w danym momencie.. nie ma roznicy czy wyjdziesz na godzinny spacer po parku w sloneczne poludnie, czy siadziesz w tym czasie na lezaku. tak samo swieci na ciebie slonce.. :) tyle w tej kwestii :D a dzien faktycznie jakis senny.. zjadlam obiad i tez jakos mnie zamula lekko i chyba bym sie zdrzemnela, ale mały jak zwykle wtedy zaczyna tancowac i jest po spaniu.. musze wytrzymac do normalej pory spania :)
  9. Lou faktycznie smierdzacy problem.. ale faceci już tacy są.. niczego sobie nie odmawiaja a pozniej jest cala seria dzwięków i zapachów.. nie wiem czy cie to pocieszy, ale nie tylko twoj facet tak ma.. :) mogłaś mu zaserwowac coś na przeczyszczenie lekkie.. też chyba by pomogło.. bo po espumisanie to nie wiem czy az taka poprawa bedzie..
  10. Misia u mnie tez z rana tylko bylo ladnie, slonce sie przebijalo i w miare bylo cieplo. A teraz pochmurno, wieje.. Nie ma opcji zeby posiedziec na podworku. Nawet przepalilysmy w piecu. Bo w domu tak samo zimno jak na dworze.. Za krotko bylo cieplo zeby mury sie nagrzaly.. :-\ od poniedzialku ma byc pelne slonce to znowu wroca checi do zycia..:-)
  11. Duzo czytalam ba temat opalania w ciazy. Ciaza to nie choroba i wszytko mozna robic w granicach rozsadku.. Normalnie bym lezala plackiem caly dzien w stroju kapielowym. A wczoraj spedzilam na sloncu siedzac okolo godzinke. A pozniej mialam zajecia inne.. Wiec co jak co o dziecku mysle. A brzuszek nie byl przegrzany na pewno. Opalac sie nie mozna jesli sa jakies przeciwskazania, a u mnie zadnych nie ma. Wiec funkcjonuje normalnie w granicach rozsadku oczywiscie ze wzgledu na synka.. Takze w tym temacie nie mam sobie nic do zarzucenia... A maly miewa od czasu do czasu takie wieczory czy ranki. Wczoraj na sloneczku byl bardzo ozywiony.. Wyworzyla sie dodatkowa porcja endorfin:-) a dzisiaj z rana byl spokojny a teraz juz sie rozpycha pod zebrami:-) takze wogole nie lacze tego z wczorajsza kapiela sloneczna.. Nie musisz sie obawiac troskliwa pani pomaranczowa..
  12. Dzien dobry:-) Jaka cisza znowu dzisiaj:-) widac z daleka ze majowkowo:-) chcialam napisac ze u mnie dzisiaj znowu sloneczko ladnie swieci... Takze optymistycznie nastraja.. Chociaz maly jakis rozleniwiony od wczoraj... Nie szaleje tak jak zawsze...
  13. Brzuszka nie opalalam.. Nogi musialam i buzie wiadomo zawsze zlapie i rece.. Okropnie blada jetem. Idzie cieplo musze sie troche opalic bo taka blada w zyciu nie pokaze nog... Zeby oslepialy swoja bladoscia? :-) a poza tym mnie szybko bierze wiec za dlugo nie musze na sloncu siedziec:-). A ten koles to poprostu przegial. Tez nie lubie jak ktos idzie z psem bez smyczy. Albo jak taki wielki jak kaganca nie ma. Poza tym jak nie moze utrzymac takiego wielkiego psa to niech z nim nie wychodzi poza posesje wlasna. Prosta zasada..
  14. A ja w koncu weszlam do domu:-) wypralam druga ture rzeczy dla synka:-) tym razem kolorowe. Polezalam na sloneczku i sie przyjaralam.. Niby nie bralo a teraz wszystko mnie piecze:-) jutro musze wyrownac.. Bo prawa strone lepiej lepiej opalilo:-) Ale sie wkurzylam dzisiaj.. No az sie trzeslam. Idzie sobie jakid krolewicz z wilczurem. Tak go prowadzil ze szedl pod samym plotem. No a u mnie ten maly pies na podworku. I te psy malo bramki nie zjadly tak sie rzucily na siebie. Tamten wsadzik normalnie pysk miedzy rurki w naszym ogrodzeniu a tamten gosciu sobie nic z tego nie robi. Wylecialam zaczelam na niego krzyczec ze ma zabrac tego psa a nie on sie jeszcze zatrzymuje. A on z morda na mnie bo inaczej nie jestem w stanie tego nazwac ze przeciez nic sie nie stalo. No myslalam ze go rozniose! Kuzwa z takim basiorem jak idzie to nieh mu kagabiec zaklada. I jeszcze obrazony wielce ze mu uwage zwrocilam zeby trzymal blizrj siebie tego psa.. No brak slow! Moja mama zaraz wyleciala zobaczyc z kim sie kloce, ale juz poszedl sobie tylko cos tam jeszcze mamrotal ze psychiczna jestem i robie problemy. A jak wracal to jakos potrafil utrzymac tego psa. Widzial ze stalam i patrzylam.. Tylko skomentowal pod nosem" ooo awanturka" ale tak mna telepalo ze nie moglam sie uspokoic. No malo naszemu psu pyska tamten nie odgryzl..
  15. a u nas sie zrobiło fajnie cieplutko.. szukam czegoś na krótko do ubrania, jakies spodenki i koszulka i idziemy z Markiem złapać troche słońca.. bo wyglądam jak bym z młyna uciekła :)
  16. Dzien dobry:-) Witam w piekny, sloneczny majowy poranek:-) Jak tam samopoczucie przyszlych mam? :-):-):-) I co tu tak cicho od wczoraj?;-) az dzienie ze tak spokojnie... Pozdrawiamy K i M :-)
  17. a jeszcze mi ucieklo jedno.. co do tych chorób wirusowych typu ospa, rożyczka, świnka.. nigdy żadnej nie miałam. była szczepiona ale wiadomo jak to jest.. tym bardziej jak dzidzius bedzie. czesciej moze przyniesc z przedszkola czy szkoly.. mam nadzieje ze mnie nie chwyci.. bo podobno im czlowiek starszy tym gorzej przechodzi te choroby.. :/
  18. dziekuje za miłe komentarze :) i zapewniam.. Marko mieści się w brzuszku.. nie doczepiam sobie dodatkowo zadnego worka na plecy :) hehe :D Patussa piszesz że ja szybko wróce do formy bo brzuszek niewielki a Twój jaki cudowny :) malutki i zgrabniutki :) odnośnie tych paznokcie to słyszałam... dlatego do porodu nie zamierzam malowac u stóp bo od lakieru pozniej sa brzydkie przebarwionei taka zolta, sucha plytka.. zaczne malowac po urodzeniu :) a u rak mam non stop prawie ze pomalowane.. no ale do szpitala trzeba bedzie zmyc.. jeden przynajmniej musi byc nie pokryty lakierem.. takie minimum slyszalam. jesli chodzi o pogode to dosyc ladnie bylo. rano wialo. alepozniej.. mmm.. cudo :) lezalam na słoneczku w bluzeczce na ramiaczkach i lapalam promienie slonca ;) a pozniej zeby nie bylo ze sie caly dzien obijam.. zlapalam za kosiarke i obkosilam caly ogrod za domem.. :) jeszcze zostalo drugie pol przed domem.. ale to i tak na raz za duzo by bylo :)
  19. wrzuciłam zdjęcie brzucholka w 31 tydzien :) troszkę wysadziło go ostatnio :)
  20. Witam:-) Pogodowo U mnie swieci sloneczko ale to chyba tylko tyle bo najcieplej nie jest...:-\ Bole Atamta okropne ze cos takiego lapie, badziewie przychodzi niewiadomo skad i przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu.. Oby juz wiecej sie nie pojawilo:-) Mnie wczoraj po tym chodzeniu bolaly biodra i spojenie troche, mialam wrazenie jakbym sie miala rozerwac na pol. Ale dzisiaj juz jest lepiej:-) Stopy i golenie Ja nadal normalnie widze stopy. Gole sie tez normalnie, chociaz juz nie wszystko tak idealnie widze:-) ale po omacku daje rady. Pozniej najwyzej do pomocy zatrudnie lusterko:-):-):-) Hehe A maly buszuje od rana:-) znowu break dance'a cwiczy chyba:-) a wczoraj jak fajnie reagowal jak mowilam do niego:-) sloneczko kochane:-)
  21. anetach wyszperałam je spomiędzy tych drogich, ktore były az za 10-15zl :) ;D ale fajnie że można coś niedrogiego znalezc bo taki maluch ilez on to ponosi.. raz dwa i wyrosnie wiec nie ma sensu wydawac po 60zl na spiochy.. bynajmniej moim zdaniem.. bo wiem ze sa osoby ktore maja hopla na punkcie tego ze wszystko musi byc oryginalne i wydaja cala fortune na to.. dla mnie najwazniejsze zeby było praktyczne i ladne. no i material odpowiedni.. naturalny a nie typowe plastiki chinskie.. metka nie jest taka istotna :)
  22. wysłałam :) wogóle musze Wam powiedziec ze dzisiaj tak pierwszy raz poszlam pod kątem szukania jakichs ciuszkow.. i te w pepco upolowałam za max. 5zl sztuka kupilam takie niby 0-3m-ca ale zobaczymy jak to wyjdzie w rzeczywistosci :) ale zaszłam tez do naszej galerii handlowej.. to w jednym sklepie(nie pamietam nazwy, ale taki typowo dla maluszkow) zlapalam sie za glowe jak zobaczylam pajaca do spania z tygryskiem za 65 zl.. o.O no szok.. ale na przeciwko jest 5.10.15 i sa mega fajne ubranka. w promocji były cudowne bluzy polarowe z kapturem i na kapturku uszka jak u misia :)( normalnie kolo 50zl, a przecena byla na 36zl) no zakochałam sie w nich.. ale rozmiar 80-86 więc sobie daruje poki co.. na teraz mam wazniejsze wydatki niz robienie zapasów ubranek na wiosne :)
  23. Lou_ szczerze nie mam pojęcia.. weszłam dzisiaj bo miałam akurat 'po drodze' :) i chciał traf że trafiłam na nią :) także do kiedy jest i od kiedy nie potrafie powiedzieć..
  24. mi też bardzo zależy żeby wyjść jak najszybciej.. wiem że w domu znacznie szybciej dojde do siebie niz w szpitalu.. sam fakt ze ogolem nie moge sie odnalezc w innych miejscach.. jesli chodzi o toalete to tez moge miec problem bo ogolem na innej niz moja wlasna nie umiem sie zalatwic :P nie mam pojęcia skąd mi się wziely jakies takie chore ubzdurania.. moj chlopak sie zawsze ze mnie nabija ze jak chce mi sie do kibelka to zaraz go poganiam ze juz trzeba jechac do domu :) no ale coz.. mam nadzieje ze sie przemoge :) i ze jesli bedzie cesarka to wstane jak najszybciej sie tylko da.. :) pociesza mnie mysl ze beda mogli dawac mi normalne przeciwbolowe.. bo przy karmieniu podobno daja paracetamol tylko.. tak mi sie obilo o ucho..
  25. mama 6 latki :D brawo :) :D hehe dziekuje za wyczerpującą odpowiedź :) i o masakra jednoczesnie:) zbankrutuje na same koszule dla mnie :) w domu nie mam ani jednej.. ani koszuli ani piżamy.. po prostu w nich nie spie.. nie lubie i jakos mnie nie przekonują.. no ale jak mus to mus.. po szpitalu pewnie zadnej wiecej nie zaloze :) jesli chodzi o poród to poki co mam bardziej prawdopodobna wizje cc bo mały łobuz się nie odwrócił nadal.. cały czas czuje jak kopie w tych samych miejscach.. apo cc chyba tezjest sie dluzej w szpitalu.. 4 doby chyba? dobrze kojarze?
×