Nikt tu nie wymyśla nowych wątków.. On po prostu sam powstał. I w moim życiu i w Pendziora. Nie rozumiem, po czym wnioskujecie, że sam sobie mnie wymyślił.. Nie wymyślił. Ani ja nie wymyśliłam jego. I nie mam zamiaru robić z tego wątku scenariusza na telewizyjnego tasiemca. Życie układa nam scenariusze, a w naszym po prostu w takim, nie innym momencie znalazł się punkt kulminacyjny. Dlaczego więc mamy nie spróbować.. Nie jestem małolatą śliniącą się na widok umięśnionej męskiej klaty. Mam inne priorytety i w tym właśnie momencie zaczynam je realizować.