Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

birget

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez birget

  1. Wracając jeszcze do tej prolaktyny, to naprawdę bądź spokojna, jeżeli jej podniesiony poziom nie zaburza cyklu to nie przeszkadza ona w zajściu w ciążę. Nie ciosajcie mi kołków na głowie, że to nie jest prawda, sama mam problem z podniesioną prolaktyną, więc wypytałam moją gin o wszystko w tym temacie, zadzwoniłam nawet do znajomej położnej i ją przemaglowałam. Dowiedziałam się, że są kobiety które mimo podniesionej prolaktyny zaszły bez problemu w ciąże, po porodzie i zakończonym okresie karmienia nadal miały podniesioną prolaktynę i pokarm w piersiach, a jednak nie przeszkodziło to w zajściu w kolejną ciążę :) Dlatego uważam, że jeżeli lekarz nie podnosi alarmu, to my same też nie mamy co się martwić tylko robić swoje :)
  2. Kwietniowa Ty się prolaktyna nie martw, tylko na spokojnie z mężem pogadaj, bo nie ma rzeczy których nie da się załatwić :) Ja w lutym myślałam, że nam się wszystko rozpadnie, a jak widać jest wszystko dobrze :) Głowa do góry, pierś do przodu i do dzieła! :) 3mam kciuki, pamiętaj że najfajniejszym godzeniem się jest przytulanko ;)
  3. Justinka dzisiaj byłam na kontroli u gin, powiedziała że jest wszystko dobrze i endo ładnie przyrosło :) nadal mam brać duphaston, ale na test muszę jeszcze chwilkę poczekać :) a o u Ciebie?
  4. ja wcześniej brałam firmu natur kaps, teraz miałam GAL :) to chyba nie ma większego znaczenia :) tylko pamiętaj, że bierzesz go tylko do owu
  5. Ja Wam powiem, że z tym nadmiarem czasu wolnego to wcale nie jest tak strasznie. Ja kiedy w ubiegłym roku w sierpniu dowiedziałam się o ciąży od razu dostałam zwolnienie od lekarza jak tylko powiedziałam mu jaką mam prace. Miałam wtedy czas na zrbienie różnych rzeczy, zadbanie o siebie, wyspanie się, odpoczynek i wiele innych :) To wcale nie jest takie straszne :)
  6. Truskaweczka, jeśli chodzi o castagnus to ja go brałam tylko przez 1,5 cyklu, bo w połowie obecnego cyklu gin kazała mi zacząć brać duphaston a ich łączyć się nie powinno :) Jeśli chodzi o wiesiołek to bierze się go tylko do owu 3 x 2 kapsułki. Co do skuteczności to nie wiem co powiedzieć, bo jeszcze muszę poczekać na testowanie, ale wiesiołek poprawia śluz płodny, do tego jeszcze możesz dołożyć siemie lniane :)
  7. Pewnie, że nam wszystkim się uda, jest to tylko kwestioa czasu :) Ja jestem fizjoterapeutką, wiec na czas ciąży lepiej sobie pracę odpuścić, bo te wszystkie aparaty nie są najlepszym środowiskiem pracy, do tego robienie masaży to trochę ciut za duży wysiłek i moja gin powiedziała, że lepiej żebym się przygotowała na to że będzie trzeba od początku iść na zwolnienie, a jako aktywność zostaną mi spokojne spacery z pieskiem i leżenie ;) Ja stwierdziłam, że nawet gdybym miała całą ciążę leżeć to nie widzę problemu, byle tylko wszystko było dobrze :)
  8. Ja mam taka pracę, że po niej czasem nie mam juz siły na aktywność i muszę odpocząć :) ale nie siedzę zupełnie bezczynnie w domu, zawsze jakieś zajęcie się znajdzie, zwłaszcza teraz kiedy w końcu za oknem wiosna :) A jeżeli nasze starania okażą się owocne to ja dość szybko będę musiała iśc na zwolnienie ze względu na rodzaj wykonywanej pracy.
  9. Pazurkowiczka dla mnie jest nie wyobrażalne :) Może tez dlatego, że regularnie chodzę na wizyty do gin. Kiedy oglądałam ten program w tv to zastanawiało mnie jak można kompletnie nic nie poczuć będąc w ciąży. Niektóre z nich opowiadały, że brały pigułki anty i @ miały bardziej skąpe ale to ich nie zaniepokoiło, panika była jak nagle dostały skurczy porodowych i myślały że umierają.
  10. Lorislawa ja się zgadzam z Kwietniową :) jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości, ale powiedz tak szczerze czy odwleczenie testu w czasie coś zmieni. Moim zdaniem lepiej jest wiedzieć na czym się stoi i w razie czego starać się o przyspieszenie terminu wizyty żeby nie tracić cyklu. A wiesz, czasem pacjentki odwołują termin i może wtedy Ty byś mogła iść wcześniej :)
  11. U mnie majóweczka dość kiepsko w tym roku, bo nie mam wolnego, a mało tego jutro idę do pracy, ale mój mężczyzna też pracuje więc jakoś to przeżyjemy :) Wczoraj bardzo fajnie spędziliśmy czas na wspólnym leniuchowaniu. Na weekend mamy podobne plany, bo ostatnio nam tego brakuje i trzeba to nadrobić :)
  12. Wiesz Rozmarzona oglądałam kiedyś w tv program o przypadkach ciąży z zaskoczenia, dla mnie wydawało sie to trochę dziwne. Ale tam były pokazane przypadki, kiedy kobieta przez cały okres ciąży miała "okres", może nieregularny ale był, nie tyła jakoś bardzo, nie miała typowego brzuszka, jak do tego dodać brak kontroli ginekologicznej to może być całkiem możliwe. Chociaż ja jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić, jak można nie wiedzieć? :)
  13. Kobietki ja się z Wami w pełni zgadzam :) Cieszę się, że mogę tu wejśc dowiedzieć się co u Was, napisać co u mnie, dowiedzieć się ciekawych rzeczy, rozwiać różne wątpliwości...no tak zwyczajnie pogadać :) nie chcę ciąglę mojemu facetowi głowy truć, bo przecież czasem to nawet święty nie wytrzyma, on jest facetem i na szczęście czasem nie stara się wszystkiego zrozumieć i wiedzieć :) Fajnie, że jest ten topik (dzięki Tobie Króliczku :*) :)
  14. Lorislawa kiedy zrobisz test? Dwa tygodnie to jużcałkiem sporo, ja tak długo bym nie wytrzymała żeby nie sprawdzić chociaż z krwi :)
  15. Wszystko ma swoje plusy i minusy :) Kiedy się nie staramy o dziecko to chemy mieć jak najdłuższe cykle, żeby mieć długo spokój od @, a kiedy się staramy to po owu chcemy żeby przyszła jak najszybciej i rozwiała nasze wątpliwości albo najlepiej żeby wcale nie przychodziła :) Przewrotne jesteśmy :D
  16. Kwietniowa po tym co piszesz to nie powinnaś mieć najmniejszych wątpliwości, że nie powinnaś doszukiwać się problemu na siłe bo wszystko jest DOBRZE! :D a skoro tak jest to tylko kwestia czasu, że bedziesz zafasolkowana i nie poganiaj losu, bo wszystko dzieje się wtedy kiedy powinno :) Skoro kobiety, które straciły swoje maleństwa nie tracą nadzieji i im się udaje, to ja nie widzę innej opcji, jak ta że i Tobie się to uda i to już niedługo. Dopiero zaczęłaś starania, ciesz się nimi :)
  17. Kwietniowa ja się w 100% zgadzam z Karmelką, jeżeli nie masz problemów z cyklem to nie masz co się martwić o owu :) Ja raz miałam cykl bezowulacyjny i było to na przełomie grudnia i stycznia, ale od tego czasu owu jest jak w zegarku :) Kwietniowa teraz najważniejsze jest pozytywne nastawienie, czerpanie radości z przytulanek i cierpliwość, nie szukaj przeciwności :)
  18. Nutka Ty się nie przejmuj innymi laskami na forum, na ludzką głupotę nie ma lekarstwa i na to nic nie poradzisz, jeżeli chciały się obraziź to moim zdanie tylko świadczy to o nich i widać nie do końca takie święte są ;) Króliczku, mam nadzieję, że @ do Ciebie nie zawita teraz przez najbliższe 9 miesięcy :) Co do testów owu i samej owu to czytałam w necie, że podobno może się tak trafić, że test wychodzi pozytywnie a do owu nie dochodzi, ponieważ sam test wykrywa tylko podniesiony poziom hormonu LH, ale szczerze przyznam, że ani nie rozmawiałam na ten temat z moją gin, ani też nie sprawdziłam tego na samej sobie. Ja od wczoraj czuję się chwilami tak jakbym miała @, ale jej nie mam. W piątek mam wizytę u gin, więc zobaczymy co to się u mnie dzieje :)
  19. Lorislawa najwięcej żelaza przyswaja się z cielęciny, więc spokojnie jak nie lubisz wątróbki to jej nie musisz wcale jeść :) do tego soki bogate w witamine C żeby jeszcze więcej przyswoić żelaza :)
  20. Nutka a te suwaczki są fantastyczne :) już je sobie oglądałam, ale muszę jeszcze poczekać na to aż będę mogła swój suwaczek zrobić :)
  21. Rozmarzona mi się wydaje, że z tym żelazem to nie ma reguł. Ale w ciąży dość często robi się badania kontrolne krwi właśnie pod tym kątem, dlatego że czasem kobiety w ciąży mają anemię. Żelazo możesz dostarczyć dbając o swoją dietę, jedz cielęcinę, wątrobę wieprzową, żółtka jaj, wołowinę, ryby, do tego witamina C ułatwia przyswajanie żelaza :) Muszę w ogóle znaleźć jakiś sposób żeby odpuścić sobie troszkę, bo niby w głowie mam to wszystko ułożone, ale w praktyce okazuje się że jest inaczej :) Wiem, że moje upragnione dwie kreseczki to jest tylko kwestia czasu i się tego doczekam, ale najpierw musze zmienić swoje podejście :) Zrozumieć, że wszystko w swoim czasie się stanie tylko trzeba być cierpliwym :)
  22. Kwietniowa spokojnie, dobrze że masz troszkę czasu na działanie :) do dni płodnych na pewno już będzie wszystko dobrze :)
  23. Ja dzisiaj byłam na chwilę u koleżanki na małych plotkach i bardzo się uśmiałam jak już od niej wychodziłam :D Ze względu, że troche chłodno dzisiaj było założyłąm kamizelkę, w kieszeniach miałam klucze od domu i kluczyki od samochodu. Kiedy się zapięłam koleżanka stwierdziła, że wyglądam jakbym była w ciąży i aż musiałą dotknąć żeby sprawdzić czy przypadkiem nie jestem :D później stwierdziła, że łądnie będę wyglądać z brzuszkiem :)
  24. Powiem Wam, że właśnie dzisiaj moje nie nastawianie się na nic diabli wzięli :( 6 dzień biorę duphaston i dzisiaj poczułam lekkie mdłości (tak samo było kiedy brałam luteine), w ciągu dnia przez chwilę poczułam brzuch tak jak na @, do tego jeszcze brzuch mi wywaliło jak na @, więc oczywiście już myślałam o kupieniu jakiegoś super czułego testu i zrobieniu go...masakra. A obiecywałam sobie, że nie będę wariować w tym cyklu i nic mi znowu z tego nie wychodzi :) Kobietki ratujcie! :)
  25. anibas odnośnie wiesiołka to moja gin mi go kazała brać 3razy dziennie po 2 kapsułki, z resztą tak jest na opakowaniu napisane, ale pamiętaj że wiesiołek tylko do owu się bierze :)
×