Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

duszak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez duszak

  1. Maya trzymaj sie! A na mdlosci bralam Locomotiv jak radzila Griszanka :) Troche pomagal :)
  2. Ja robilam dwa dni przed @ i wyszly wyrazne dwie krechy. Ale to pewnie dlatego ze dziecko jest o tydzien starsze wiec pewnie do zaplodnienia doszlo wczesniej niz myslalam :)
  3. Raz mialam raz taki wykres na ovu ze nie wykryl mi owulki, dopiero jak wpisalam wyniki testow owulacyjny to cos tam sie pokazalo ale przerywana linia. To znaczy ze nie odczytal Ci owulki po tempce. W sumie rzeczywiscie niezle pokrecony masz wykres. Hmmm nic tu odkrywczego nie wymysle ale skoro masz owulacje to czemu tempka nie skacze? Jak mialam problem z progesteronem to w drugiej fazie wyzszych temp miewalam takie dni ze tempka tak spadala jak na @ a potem zaraz rosla. Widac tak jest przy problemach z hormonami ale u Ciebie jest wszystko ok?
  4. Wazne zebys widziala roznice miedzy faza temperatur nizszych a wyzszych, u Ciebie niby tak jest: 36,2 a 36,4, tylko niezbyt wyrazna. Jakby taka 36,4 utrzymala sie do konca i nie spadla to roznica jest widoczna.
  5. To ze spada przed owulka to normalne. Tez tak mialam. To dobry znak, jakby przygotowanie do owulki. Wykres w pierwszej fazie moze byc nieregularny, wazne zeby potem byl wyrazny skok. I wlasnie ten brak skoku jest dziwny u Ciebie bo to znaczyloby jakby wcale nie bylo owulacji. Owulke w ktorym dniu cyklu teraz mialas? Przynajmniej jak wnioskujesz z monitoringu? Jakis skok byl bo z 36.2 na 36.5 tylko nie piszesz drugiej cyferki po przecinku a to istotne. Patrze na swoj stary wykres i ja np mialam tak: przed owulka 15dc - 36,35, owulka 17dc - 36,41 i po 18dc - 36,54 i dalej coraz wyzej 19dc - 36,77, 30dc dzien przed @ - 36,41.
  6. Czapus w pierwszej ciazy tez przezywalam poznanie plci bo zawsze chce sie wiedziec co sie urodzi :) Szczegolnie pierwsze dzieciatko :) Aniu nasza kochana :) Idz i baw sie dobrze! Winko mozesz wypic ale nie za duzo, tak mysle. Ja w pierwszej, kiedy jeszcze nie wiedzialam pilam wodke na weselu a synek zdrowy :) Z ta tempka dziwna sprawa. Zadnego skoku nie bylo? Przeciez owulka byla no i mialas monitoring. Nie wiem o co chodzi, moze przez IUI jakos pozniej organizm reaguje. Nie wiem to tylko moje domysly.
  7. Ale bym na grzyby poszla, podobno jest wysyp :( Ale nie wiem czy moge tyle chodzic po lesie.
  8. A mnie to juz szczerze mowiac jest wszystko jedno :) Mam synusia wymarzonego to teraz moze byc i dziewczynka bylebym dotrwala do konca ciazy i dzidzius byl zdrowy :)
  9. Imie sliczne, takie polskie :) Ja mam na drugie Ania :) To teraz Griszanka bedzie do Ciebie pisac Aniu hehe :)
  10. Czapus super!!!! Ale sie ciesze kochana!!! :))) To teraz mozesz wybrac sie na zakupy po pierwsza wyprawke :) Bedzie sliczna dziewczynka! :) Paula wszystkiego naj naj naj!!!! I a propos aerobiku, moze to bylby dobry pomysl dla Ciebie po pracy, tak na odstresowanie sie bo piszesz ze masz duzo obowiazkow ostatnio. Kiedy nastepna wizyta u gina? Jakie teraz badania? Pisalas ze maz ma sie badac? Co do bycia chrzestna, to chyba rzeczywiscie zalezy od parafii i od ksiedza. Nas nikt sie nie pytal czy chrzestny ma slub i jaki. Mial przyniesc tylko jakis kwitek ze swojej parafii i tyle. To samo z chrzestna. Nawet o wiare nie pytali. Nawet na slubie nasi swiadkowie byli oboje niewierzacy i szczerze sie przyznali kiedy ksiadz spytal. Nie przyjeli komunii po prostu i tez nikt nie robil problemow. A bralam slub w archikatedrze wiec spodziewalam sie tysiaca problemow. Jedynym bylo to ze na slub musielismy sie zapisac dwa lata wczesniej, masakra! A zeby bylo smieszniej, slubu udzielal nam proboszcz ktory 25 lat wczesniej udzielal slubu moim rodzicom, wtedy dopiero zostal ksiedzem :) I poznal siebie na zdjeciach rodzicow! :) Aj fajnie jest powspominac :)
  11. Czapus odezwij sie jak tam usg :)
  12. Paula mam nadzieje ze dzis juz lepiej sie czujesz :)
  13. Isia, gratulacje :) Przygotowania do slubu sa najfajniejsze, bedziesz miec duzo frajdy i zajmiesz mysli czyms innym niz zamartwianiem sie staraniami :) Czapus jak bedziesz po, zamelduj jaki wynik :)
  14. Nie no siusiaka dobrze jest widac, jajeczka zreszta tez bo sa wypelnione woda i nabrzmiale. Racjonalnie to jakby to byla dziewczynka to bys jajek nie widziala ale moze u dziewczyn tez wszystko jest napuchniete. To ja juz tez nie wiem. Chyba trzeba poczekac na nastepne usg :)
  15. Ale lekarz nie powiedzial ze na 100% dziewczynka? Kurcze nie rozumiem, jeden mowi tak drugi inaczej, myslalam ze tamten pierwszy byl pewny tego co mowi :(
  16. Isia nie poddawaj sie tylko zrob badania. To piaty cykl wiec spokojnie. Widzisz ile dziewczyny sie staraja, ja w osmym dopiero zalapalam i to po leczeniu. Nie masz sie czym martwic. Pisalam kiedys ze lekarz mezowi powiedzial ze osiem cykli to takie minimum i ze w naszym przypadku to i tak szybko bylo. Wiec narazie absolutnie nie masz co panikowac :) A ze wytrzymac ciezko to wiem cos o tym. Miesiace ciagna sie strasznie dlugo, niestety :( Paula i Beziku, Was sciskam mocno. Nie bede pisac ''glowa do gory'' itd bo to chyba marne pocieszenie. Pamietam ze mnie to nie pomagalo. Chyba najwiekszym wsparciem bylo ogolnie to forum, taka mysl ze nie tylko ja mam problem i ze moge sie wygadac :) Co do Ciebie Paula jeszcze, pamietam jak pisalam Ci kiedys o zmienie podejscia do zycia. Ciesze sie ze doszlas teraz do tego sama :) Griszanka, zazdroszcze romatycznego wieczoru przy winku :) Kuuuurcze jak ja bym tak chciala! U mnie po pierwsze wino odpada, po drugie maz po pracy jest tak zmeczony ze woli spac a po trzecie maly szaleje do 21 wiec spokoju nie ma. A tak bym sobie odpoczela :( Trzymam mocno kciuki zeby tym razem sie udalo! Kiedy bedzie mozna robic test? Czapus, mial byc chlopiec chyba ostatnio? :) :) Moze jeszcze za wczesnie na sprawdzenie plci? Nie pamietam w ktorym miesiacu najlepiej. Hmmm a moze zrob usg 4d bo tam lepiej widac? Ja plec chyba w 5 miesiacu sprawdzalam na 4 d wlasnie. Mam mega zdjecie centralnie z siusiakiem :) Mysle ze bedzie chlopiec tylko teraz tak sie przekrecil ze nie bylo dobrze widac tego czego trzeba :) Michellinko ja e coli mam wkolko, od dziecka praktycznie. A w ciazy oprocz faecalisa to u mnie norma. Ale te bakterie sa tak powszechne ze nie wyrzadzaja duzo szkody. Mozna z nimi funkcjonowac bo w malych ilosciach niczemu nie zagrazaja. Dzialaja na nie nie tylko wszystkie antybiotyki ale tez zwykla Furagina, ktora mozna brac po pierwszym trymestrze. Co do paciorkowca nie wypowiadam sie bo nigdy nie zlapalam. Ale wymaz z pochwy rzeczywiscie wazna sprawa, pamietam ze mialam. Nie martw sie, dziecku podadza antybiotyk i bedzie ok. Ja rodzilam ze straszna grypa, malemu od razu po wyjeciu z brzuszka pobrali krew czy tez nie jest zarazony, mimo ze nie byl to naturalny porod. Podali mu jakies witaminy i nawet nie zdazylam sie tym zmartwic :) U ciebie tez tak bedzie! A dziecko zakaza sie najbardziej przez porod naturalny, dlatego jak jest cos w pochwie to zalecaja tez cesarke.
  17. Griszanka pisz jak u Ciebie? Jak cisnienie? To chyba przez tego pseudo-psychologa tak sie zdenerwowalas ;( Mam nadzieje ze nie zostawili Cie w szpitalu. Pisz, czekamy na info. Michellinka dobrze ze jestes juz w domku. To do porodu juz niedlugo! :) Mam nadzieje ze nie martwisz sie cesarka. To rzeczywiscie dobre rozwiazanie w Twoim przypadku a na pewno szybko dojdziesz do siebie :) To co ja moge doradzic to dzien przed koniecznie zadbaj o wyproznienie bo ja niestety musialam prosic o lewatywe. Tym razem juz bede pamietac bo to nic przyjemnego. I jeszcze jedno, po wszystkim jak zejdzie znieczulenie przez ok 3 dni puchna i pala nogi. Warto miec ze soba altacet i niech maz Ci smaruje, trzymaj tez nogi caly czas w gorze. I pros o przeciwbolowe bo w polskich szpitalach trzeba sie o wszystko upominac. Pamietaj zeby przez 12h ''po'' nie podnosic do gory glowy, caly czas plasko na wznak bo w kregoslupie musi sie zasklepic rana po znieczuleniu. Inaczej cierpi sie strasznie z powodu silnego bolu glowy (doswiadczylam tego kiedys przy jakims zabiegu). Jak po 12h bedziesz sie podnosic pros o pomoc pielegniarki bo kreci sie w glowie, mozna zwymiotowac. Jak cos jeszcze moge doradzic to pytaj, chetnie pomoge. Powiem Ci szczerze, ze zazdroszcze Ci ze to juz tuz tuz :) Przede mna jeszcze tyle miesiecy a juz bym sie kladla na ta cesarka jakbym tylko mogla hehe. Co do dzidzi to u mnie dzien przed cesarka robili usg i maly mial wazyc 3500 a urodzil sie 4013. Takze waga sie nie przejmuj, ta z usg szczegolnie pod koniec ciazy jest tylko tak ''na okolo''. Kurcze tak sie ciesze jakbym to ja juz rodzila! :) :) :) Isia i Ty jeszcze nie zrobilas testu?!!!!! Ja robilam juz dwa dni przed @ i wyszly wyraznie 2 krechy bo zaskoczyla mnie wysoka temp. A teraz po terminie @ nie musisz robic z porannego moczu wiec pedz do apteki! Na pewno cos dobrego wyjdzie! :)
  18. Griszanka widzialas ile ja juz razy pisalam na forum o swoich doswiadczeniach z lekarzami-idiotami. Niestety coraz czesciej mam wrazenie ze tych z prawdziwym powolaniem jest tak malo ze trzeba miec duze szczescie zeby na takiego trafic :( Glowa do gory, nie ma sensu zebys przejmowala sie jakims kretynem co dyplom chyba dostal po znajomosci.
  19. Ciamisia GRATULACJE i duzo zdrowka dla Ciebie i corci! :) Piekny prezent imieninowy! :) I rzeczywiscie duuuuza Twoja Amelka, dobrze ja karmilas w brzuszku :) Z tym karmieniem w nocy nie martw sie, moj tez nie chcial jesc, nie chcial sie budzic przesypial cale noce. Na poczatku go budzilam a potem dalam sobie spokoj, przynajmniej wszyscy sie wysypialismy. :) A piersi tak sie potem przestawia ze nie beda pekac w szwach w nocy :) Powodzenia! :)
  20. Kurcze, mam nadzieje ze Ci te leki pomoga i bedzie juz ok ;) Buziale :*
  21. Aha i jesli moge Ci cos doradzic Czapus. Co do herbatki zurawinowej czy zurowiny ogolnie. Tez to przerabialam kiedys. Ale te herbatki w sklepach sa tylko o smaku zurawiny, zurawiny w nich tyle co nic a zurawina do jedzenia ma tyle cukru ze zamiast zakwasisc mocz dziala w druga strone. Ciezko jest znalezc taka prawdziwa bez ulepszaczy. Ja pije Urinal. Pije ten zwykly nie intensive dwa razy dziennie po jednej tabl. On zawiera zurawine i polecil mi moj gin. Jak mialam zapalenie to bralam nawet po dwie tabl dwa razy dziennie zeby zakwasic mocz. Do tego codziennie biore jedna tabletke wit c. W tamtej ciazy pilam Urosept ale tak jak pisalam Griszance on dziala po dlugim stosowaniu i nie zawiera zurawiny tylko inny zestaw ziol.
  22. Czapus to dostalas leki na zakazenie w pochwie. A na pecherz nic? Pisalas chyba ze to w pecherzu byla infekcja? Hmmm tez Gynalgin bralam kilka razy, dla mnie jest dosc slaby. Ale mam nadzieje ze Ci przejdzie. W zyciu bym nie pomyslala ze infekcja w pochwie moze wywolac takie skurcze :(
  23. Oj wiem, wiem jak to jest. Nalezalam sie w szpitalu tyle ze chyba wyczerpalam juz nome. Potrafia zglebic czlowieka. Kiedys jak mnie mocno bolalo uslyszalam nawet ze chyba mam cos z glowa i zamiast lezec na urologii powinnam trafic do Abramowic, u nas to szpital psychiatryczny. A dzien potem mialam operacje i okazalo sie ze nie symuluje. Tak to jest niestety. A to jak traktuja ciezarne to brak mi juz slow. Musza czekac na izbie w kolejkach, niektore nawet rodzace, widzialam takie przypadki. Sama przed porodem bylam 3 razy bo wydawalo mi sie ze wody plyna. Co sie tam naogladalam to wolalabym nie wspominac :( I jak tu sie nie bac porodu?
  24. Czapus zgadzam sie z Toba w 100% !!! Dla mnie szpital to tez koszmar. Dwa razy chcieli mnie teraz polozyc przez infekcje ale sie nie zgodzilam, po co mam sie meczyc skoro antybiotyk moge brac tez doustnie niekoniecznie dozylnie od razu. Nie dziwie Ci sie ze ucieklas jak najszybciej sie dalo. Co innego jakby bylo zle z dzieckiem czy Tobie podawaliby specjalne leki. Ale jesli jest juz lepiej i mozesz byc w domu to zawsze jest wlasne lozko i swiety spokoj. Zwolnienie by Ci sie na pewno przydalo. Zobacz ja mam infekcje pochwy i pecherza jedna za druga i juz drugi miesiac siedze w domu. Mozesz sie smialo upominac bo jak widze to nie zarty. Nic dziwnego ze moja gin wziela ostatnie wyniki do konsultacji z innym lekarzem, pewnie bala sie ze moze sie tak skonczyc jak u Ciebie. Dostajesz jakies leki pewnie, antybiotyk? Co Ci przepisali? Te skurcze czulas w dole brzucha i w krzyzu jak na miesiaczke? Ciekawa jestem jak to wygladalo. W zyciu nie mialam skurczy nawet tych porodowych a chcialabym wiedziec na co ewentualnie zwrocic uwage. Griszanka ja tez tak mam ze ciezko czasami odroznic czy to pecherz czy pochwa piecze. Ale jesli boli i piecze przy oddawaniu moczu, czesto biegasz do ubikacji to pecherz. Najczesciej niestety jest tak ze jak jedno to i dugie od razu atakuje :( Trzymaj sie dzielnie!
×