duszak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez duszak
-
Ok kochane wracam do domku, po drodze skocze na bete. I tak nic dzisiaj w pracy nie zrobilam ;) Na jednym kompie pisalam do Was na drugim staralam sie pracowac ;)
-
Dobrze Czapus pisze, dwa miejsca po przecinku musza byc, inaczej nie ma dobrego pomiaru, jakos sobie tego nie umiem wyobrazic bo glownie to drugie miejsce jest istotne i najczesciej sie zmienia.
-
Nie, owulacyjnym elektronicznym. Kupilam w aptece. Ale to bylo 4 lata temu wiec nie wiem co teraz jest na rynku. Nie wiem czy mozna mierzyc zwyklym, moze dziewczyny sie wypowiedza.
-
Isia pod jezykiem.
-
Zapisalam sie dopiero za tydzien w pt , wczesniej nie bylo miejsc, ale dzwonilam i powiedziala co i jak takze nie panikuje juz. Czekam na wyniki bety do jutra i znowu mam do niej dzwonic zdac relacje.
-
Ale zapomnialam dopisac ze podstawowym objawem byl skok temp, od trzech dni rosla mocno w gore i to mnie zastanowilo. Tylko nie bylam pewna czy przy luteinie mierzenie jest wiarygodne i na glupiego zrobilam w sumie ten test. Nawet po zrobieniu odlozylam go na bok, dopiero jak znowu spojrzalam przezylam szok.
-
Nawet nie wiecie jakbym teraz chciala cieszyc sie Waszym szczesciem ;)
-
Ja szlam na porodowke tak niespodziewanie ze nie zdazylam sie dogolic przed wyjsciem z domu. Myslalam ze to nie plyna wody plodowe tylko nie moge juz utrzymac moczu i zaraz wroce do domu. Zostalam od razu na cesarke wiec golenie nie bylo im w sumie potrzebne. Michellinka nie czytaj tych dramatow porodowych ktore wypisuja niektore dziewczyny na forach. Niepotrzebnie sie zestresujesz a polowa z tego to bzdury. Jak sie naczytalam to wpadalam w histerie az maz wkoncu odlaczyl mi internet. A porod i polog byly super, bez zarzutu. Badz dobrej mysli i dobrze wybierz szpital w ktorym chcesz rodzic.
-
Ja tez kreske widzialam od razu, troche bledsza od testowej ale wyraznie widac, na zdjeciu ladnie wyszla nawet ;) Trzy lata temu testowalam trzy dni po @ i obie byly tak samo wyrazne. Zalezy od stezenia hcg pewnie.
-
Nie odczytuj wyniku pozniej niz po 5 min. Nie doszukuj sie Isia kreski, mozesz ewentualnie jutro znowu zrobic test ale innej firmy. Paula co do objawow to dobrze rozumiem o czym piszesz. Ja tez sie doszukiwalam a najbardziej na samym poczatku staran. Potem nie zwracalam juz uwagi. I tak naprawde teraz mam takie objawy jak przed @ czyli bol piersi, urosly mi o jeden rozmiar, piecze mnie w pochwie i mam wilgotny sluz. Czyli wszystko tak jak bylo. Jedyna roznica to taka ze piersi bola caly czas bez przerwy i sa takie gorace, zylki widac ale sama nie jestem pewna czy ich nie bylo w poprzednich cyklach bo nie zwracalam na to uwagi. W tamtym tyg meczyly mnie zaparcia ale myslalam ze to przez luteine. Przed pierwsza ciaza pamietam bol piersi i ten sluz. Czyli tez tak samo. Wiec wlasciwie gdybym nie zrobila testu czekalabym az jutro przyjdzie @.
-
Isia spokojnie, jak nie ma @ to narazie najlepszy znak. A jak test wychodzi negatywnie to nie znaczy ze nie ma ciazy. Roznie bywa, byc moze poziom hcg masz jeszcze za niski a testy maja okreslona czulosc. Jak nie bedzie @ to za dwa dni powtorz, tylko z porannego moczu. Ktory to Twoj dzien cyklu i jak dlugie masz fazy lutealne? Ktorego byla owulka? Byc moze przesunela sie i wydluzyla Ci cykl.
-
Paula ja tez miewam taki sluz tylko zazwyczaj tak na 4 dni przed @. Mam tez uczucie wilgotnosci jak w dni plodne. Teraz bylo tak samo. Przed pierwsza ciaza tez. Jak zaszlam nawet nie wiedzac jeszcze sprawdzalam ciagle czy nie zaczela sie juz @ bo bylo mi mokro. Takze nie martwilabym sie na zapas.
-
Heh no pamietam jak do porodu nie moglam przez brzuch sie ogolic, moj m tak protestowal ze musialam sama sobie radzic ;) Michellinka lap te chwile bo po porodzie nie bedziesz miec na nic czasu. Griszanka pamietam jak pisalas ze jest tylko 50% szans. To nie duzo. Chyba bylas przygotowana w jakims stopniu na porazke, prawda? Dlatego teraz nie zalamuj sie tylko dalej dzialaj, za duzo przeszlas zeby teraz sie poddac. Jaki jest kolejny krok? Czekasz na powrot gina z urlopu i co dalej mowil? A psychiatra czy psycholog napewno Cie nakieruje na wlasciwe myslenie. Tylko jedna wizyta to za malo na efekty. Wiem cos o tym niestety. Cena jest atrakcyjna, ja placilam 80zl.
-
A no tak Griszanka Twoje wyniki dopiero po poludniu. Narazie nic nie przesadzaj. Ja wczoraj i przed wczoraj tez plamilam tylko tak na brazowo ze sluzem, bardziej jak uplawy. I tez mialam wrazenie ze sie rozkreca. A dzis sucho. Spokojnie. Czekaj na bete. Trzymam oczywiscie kciuki!!!!
-
Czapus to Ty pisalas o chinskim kalendarzu? U mnie sie nie sprawdzilo. Miala byc dziewczynka, jest chlopiec. Teraz nie sprawdzam bo jeszcze nic pewnego.
-
Dziewczyny jestescie kochane! ;) Bez Was bym nie przetrwala, naprawde! Dodawalyscie mi tyle sily do walki. To glownie dzieki Waszemu wsparciu wszystko sie udalo. Z nikim innym nie moglam rozmawiac na ten temat. Pewnie ze nie znikne z forum! Bede Was wspierac kazdego dnia! I wierze w kazda z Was! Szczerze kochane! ;) Po poludniu biegne na bete i dopiero jutro rano po wynikach bede mogla naprawde sie cieszyc. Narazie troche sie boje bo nie chce zapeszac. Dzwonilam do mojej ginki, mam dalej brac luteine ale wizyte mam dopiero za tydzien w pt bo nie bylo miejsc. Co chwile biegam do lazienki sprawdzac czy znowu te brazowe uplawy sie nie pojawily. Moj m jest wniebowziety bo lipiec to nasz szczegolny miesiac i mowil ze czuje ze teraz sie uda i mial racje! ;) Ale tak naprawde to chyba dzieki luteinie. Paula moze za moim przykladem wybierzesz sie jednak wczesniej do lekarza. Przynajmniej na podstawowe hormony. Gdybym ja nie poszla pewnie dalej nic by z tego nie bylo. A to byl taki drobny problem z progesteronem. Boje sie ze pospieszylam sie z ta radoscia i jutro beta nie wyjdzie ;( No tak, ja zawsze musze sie czyms zamartwiac. Griszanka jak wyniki? Isia jak test?
-
Siedze i rycze. Griszanka teraz Twoja kolej i wierze ze dzis napiszesz nam to samo slyszysz!!!!
-
Dziewczyny przestalam plamic wczoraj dzis, tempka wysoka, zrobilam test tak od niechcenia i JEST DRUGA KRESKA!!!!!!!! Jestem w szoku co mam robic nie wiem...
-
Griszanka niestety cofam pytanie, plamie coraz bardziej chyba jutro sie rozkreci ;(
-
Griszanka mam do Ciebie jeszcze pytanko o ta luteine. Moja ginka kazala brac do 26 dc ale czytam teraz ze najpierw powinno sie zrobic test ciazowy a potem odstwaic luteine, zeby jej nie przerywac w razie ciazy. I nie wiem co mam robic czy brac dalej i czekac na @ czy przerwac. Boje sie ze jak przerwe to cos popsuje.
-
Griszanka wiem ze czas Cie godni. Uwierz ze mnie tez. Nie chce sie rozpisywac dlaczego ale tez mam rozne zobowiazania zawodowe i finansowe i juz dawno powinnam byc w ciazy zeby przetrwac ja w spokoju. A teraz jesli zajde nie wiem jak to zrobie zeby zostawic prace. Nawet nie umiem wyobrazic sobie jak to wszystko poukladam. Ale pragnienie dziecka jest silniejsze bez wzgledu na wszystko.
-
Oj Griszanka ciazy to u mnie na 99 % nie ma, nie plamilabym jak zwykle przed @ ;( To jest nas dwie bo ja tez rycze... Dzis nie poszlam do biura i chyba zrobilam blad. Mam wiecej czasu na myslenie. To jakas masakra nie wiem co mam pisac nawet. A taka mialam nadzieje ze wlasnie teraz sie uda... Griszanka u Ciebie jeszcze nie wszystko stracone. Czekaj do srody spokojnie, tylko prosze nie stresuj sie tak bo to nie pomaga a wrecz szkodzi. Nie mysl co bedzie za miesiac, kiedy zrobia Ci zabieg itd bo jeszcze nic nie jest przesadzane a czas pokaze jak to sie ulozy. W ostatecznosci jesli rzeczywiscie przyjdzie Ci czekac kolejny cykl na zabieg to poczekasz bo jestes twarda dziewczyna! I masz tak o sobie myslec! Ale teraz na tym etapie nie mozesz sie zalamac, tyle juz przeszlas i tak daleko zaszlas. Zobacz jaka byla wytrwala. Znajdz w sobie jeszcze odrobine sily do walki ;)
-
Moze nie powinnam brac tej luteiny juz sama nie wiem co mam robic? ;(
-
Hej Dziewczyny wrocilam po weekendzie i zabieram sie do pisania ;) Paula rozumiem Cie ale u mnie w takiej sytuacji zawsze dziala taki mechanizm hmmm odciecia sie. Ja poprostu nie spotykam sie ze znajomymi ktorzy zadaja niewygode pytania. Wogole ograniczylam imprezy i dobrze mi z tym. Przynajmniej unikam niepotrzebnego stresu i moja psychika nie cierpi. Moze sprobuj spotykac sie tylko z takimi znajomymi ktorzy naprawde sa wporzadku albo znaja Wasz sytuacje a przynajmniej sa dyskretni. No a najlepsza terapia dla Ciebie po takiej imprezie niech bedzie wyrzucenie z siebie wszystkiego na forum bo wiekszosc z nas tutaj jest w podobnej sytuacji ;) Glowa do gory Paula! Griszanka jak tam samopoczucie, lepiej? A u mnie...Tempka pieknie rosnie i w innej sytuacji juz skakalabym do gory. Ale to przeciez przez luteine ktora biore ostatni dzien. Poza tym zaczelam plamic. Nie bede Was zameczac tym jak sie czuje. Ale psychika mi siadla. Wszystko jest do d.... Pewnie jak jutro nie wezme tabletki to tempka spadnie...Nie ogarniam juz tego Dziewczyny. Jak mozna nie byc w ciazy przy calkiem niezlych wynikach hormonow, dodatkowo przy pomocy luteiny i trafiajac w owolke od kilku miesiacy? Nie rozumiem. To jak do cholery ta natura to wymyslila? Co jeszcze musze zrobic zeby wkoncu zajsc?
-
Czytam ze mozna ja stwierdzic tylko przez laparoskopie. Endometrioza daje konkretne objawy ale Ty Madziu nie mialas zadnych. Widzisz jak dobrze ze przy okazji to wyszlo?