Pauline94

Anahata Wystarczy tylko poczytać trochę o hirsutyzmie, chociażby na zwykłej Wikipedii, nie jest to trudne. AGA to nadwrażliwość mieszków włosowych na androgeny, mieszki włosowe nie znajdują się na samej głowie, ale na całym ciele, czyli logiczne, że niektórzy mogą mieć również wrażliwe mieszki na np. brzuchu, czy plecach- nazywa się to hirsutyzmem idiopatycznym http://pl.wikipedia.org/wiki/Hirsutyzm

Jeżeli chodzi o hormony płciowe, to u mnie podwyższony jest tylko androstendion, ale ten jajnikowy, bo mam pęcherzyki na jajnikach, a reszta hormonów nadnerczy w normie. W najgorszym stanie wypadało mi jakoś około 150-200 włosów. Przed tabletkami wypadanie trochę przystopowało po alpicorcie do jakiś 70 włosów dziennie (i to tylko tych, które policzyłam przy czesaniu i myciu, w ciągu dnia też wypadało dużo), teraz nie wiem ile mi ich wypada, bo stwierdziłam, że liczenie nie sensu, ale nawet patrząc po tym ile włosów widzę po czesaniu, albo na moich rękach po przejechaniu po czuprynie, to mogę powiedzieć, że jest lepiej. Ja też się nie spodziewałam, że tak szybko cokolwiek zauważę, mam nadzieję, że to nie chwilowe :)

Antuanetta, ew.po29 Ja jestem na jeanine, wprawdzie dość krótko, bo dopiero miesiąc z kawałkiem, ale muszę powiedzieć (tfu tfu), że jest lepiej. Zauważyłam tylko, że troszeczkę więcej wypadało mi podczas tej siedmiodniowej przerwy. Na pewno nie zauważyłam, żeby było gorzej niż przed braniem tabletek ;) Mi spironol zabronił brać endo, bo mam też niedoczynność tarczycy, ale na następnej wizycie poruszę temat jakiegoś dodatkowego antyandrogenu, może coś innego mi zaproponuje :)

Mi doktor R. powiedziała, że antykoncepcja nie wpływa na włosy (dziwne skoro mam przekroczone androgeny... -.-) Jak już wcześniej mówiłam, przepiała mi spironol, którego nie biorę, wybrałam samą antykoncepcję od endokrynologa. ew.po29 Ja się spotkałam z tym, że optymalna długość jego przyjmowania to 2 lata, chociaż na zagranicznych forach są kobiety, które przyjmują go o wiele dłużej i to dawki 200mg...

sweet.blondie Na zdjęciach ta baza wygląda na super-hiper delikatną, nie sprawia Ci problemu przy zdejmowaniu? Chciałam się jeszcze zapytać o linię grzywki, czy masz trochę własnej, czy samo uzupełnienie i jak to jest po zaczesaniu włosów do góry :) Przepraszam, że tak dużo pytań, ale jestem jeszcze zielona w temacie, a niestety trudno znaleźć jakieś dokładniejsze informacje na temat uzupełnień... Strasznie mnie denerwuje to, że na forum gazeta prawie wszystkie wątki o uzupełnieniach są pousuwane...

Dzięki Nikita :) sweet.blondie Jak się sprawuje Twoje drugie uzupełnienie? :) Bardzo mnie ciekawi ten rodzaj bazy...

Chciałabym zadać pytanie osobom z częściowym uzupełnieniem, czy możliwe jest upięcie włosów w wysoki kucyk, albo kok bez zdradzania, że ma się nie swoje włosy? Mówiąc wysoki nie mam na myśli palemki na czubku głowy, ale taki wyższy niż na środku potylicy ;)

Pani Trycholog, Czy jeżeli na wyniku trichoskopii mam napisane, że w okolicy czołowej jest 10,53% włosów o średnicy poniżej 0,03mm, to czy mogą się do tego zaliczać też takie małe włoski, które dopiero wyrosły, czy chodzi tu głównie o włosy zminiaturyzowane? Mam na myśli to, czy babyhairy od razu są grube, czy tyją jak się starzeją :D Mam ich bardzo dużo właśnie na czubku.

Mi też doktor Rakowska przepisała spironolakton i zastanawiam się, czy go brać. U mnie androgeny są przekroczone (tylko androstenedion, ostatnio zbadałam wolny testo i o dziwo jest odrobinkę poniżej normy), więc powinien pomóc, ale boję się, że jak go kiedyś odłożę, to znowu włosy zaczną mocno wypadać... ;/ Konsultowałam go z endokrynolożką, która powiedziała, że spiro jeżeli już, to tylko z antykami, bo może rozregulować hormony. Odebrałam też wyniki trichoskopii z podsumowaniem "Granicznie spełnia kryteria rozpoznania FAGA"...

Pani Trycholog, od 8 miesięcy mam ogromny problem z włosami, wypadła mi ich już jakaś połowa. Najpierw myślałam, że to stan przejściowy, jednak kiedy nic nie działało, zrobiłam badania i okazało się, że mam podwyższony poziom androstendionu (4,5 ng/ml). Usg wykazało liczne pęcherzyki na jajnikach, jednak endokrynolog powiedział, że to nie pcos i zlecił kolejne badania. Okazało się, że jak na mój wiek (mam 18 lat) mam zbyt wysoki poziom TSH (2,51) poza tym przekroczone przeciwciała ATG, za niskie MCV i MCH oraz niepasujący do mnie 17-OH Progesteron (2,56 ng/ml przy normie 4,5), który lekarz kazał mi powtórzyć ze względu na ewentualny błąd w badaniu. Z tego co się dowiedziałam, to wszystko wskazuje najprawdopodobniej na niedoczynność tarczycy oraz niedobory żelaza. Zamierzam zrobić jeszcze badanie prolaktyny i ferratyny. Niedawno robiłam trichoscopię i widoczne było kilka chudszych włosków, pani powiedziała, że dla niej to na 70% AGA, ale powie mi dokładniej na następnej wizycie, kiedy będzie miała już wyniki, bo dopuszczalne jest 10% takich włosów, przepisała mi również spironolakton25mg. Co do moich włosów, to wypadły mi głównie (ale nie tylko) z górnej części głowy, wypadają też te malutkie włoski i zauważyłam trochę takich pokarbowanych włosków. Mam też bardzo dużo "antenek", które właśnie odrastają. Proszę Panią bardzo o taką ogólną opinię "na oko" :)