avalon76
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez avalon76
-
alutka13 Nie ma niestety. Może u mnie nie ma aż tak dużego pospiechu, bo tarczyca wycięta w całości i rak minimalnie inwazyjny. Zresztą kobieta w recepcji mówiła, że to i tak dobry termin.
-
Wynik odebrany i brzmi: rak pęcherzykowy minimalnie ok 1mm naciekający torebkę guza bez wnikania naczyń krwionośnych. pT2. Już zarejestrowałam się do Gliwic na 17 lipca.
-
eweliza jestem z Podkarpacia, oficjalnie wynik wybieram jutro i jutro idę do mojego endo. co dalej. Napiszę więcej w poniedziałek.
-
eweliza jestem z Podkarpacia, oficjalnie wynik wybieram jutro i jutro idę do mojego endo. co dalej. Napiszę więcej w poniedziałek.
-
Eweliza: To już niestety wynik histopat. Tarczycę miałam całą wyciętą w marcu. Jak się czuję? No nie wiem, ale smutno mi.
-
eweliza: to nie wynik biopsji tylko histopatologiczny. Jak się czuję? No za bardzo nie rozpaczam, bo co mi to pomoże.
-
Witam Dawno nie pisałam, ale dopiero po 2 m-cach dostałam wynik i niestety to rak pęcherzykowy T2.
-
Sylwia Jeszcze nie badałam hormonów bo jestem dopiero 2,5 tyg. po operacji, bad. mam zrobić po miesiącu.
-
Mi tez jest zimno, chodzę opatulona albo siedzę pod kocem. Skóra też mi się zrobiła sucha i zrezygnowałam z antyperspirantów bo teraz ich nie potrzebuję, nawet jak się zmęczę to się nie pocę.
-
Angelkaa21 Idź do endo i poproś o skierowanie na biopsję, Twój guzek przekroczył już 1 cm. i trzeba zbadać co w nim siedzi. Biopsja boli mniej niż pobranie krwi. Pozdrawiam
-
Patryk I widzisz, na razie nie ma się czym stresować. Stres to dopiero w oczekiwaniu na wynik histo. :)))) Mi wycięli całą tarczycę dla asekuracji i ja tak chyba wolę, bo w ogóle mam tendencję do różnych torbieli więc na 100% pojawiło by mi sie to świństwo na drugim płacie.
-
Mam i nie mam. Wynik przyszedł, ale się okazało, że u nas tego nie kroją, tylko oglądają pod mikroskopem powierzchnię, badają markery nowotworowe i odsyłają do Gliwic na pokrojenie (tak robią z pęcherzykowymi). No i mam ten pierwszy wynik: markery nowotworowe norma nie została przekroczona, białko ki67 badającer szybki rozrost guza - norma, więc nie jest złośliwy. Jedyny minus to naciek torebki albo stan po biopsji, przy czym histopat. skłania się do biopsji, bo markery nie wyszły. Dr mówiła mi, że wszystko idzie ku zmianie łagodnej, ale trzeba czekać na Gliwice ok 1 m-ca - chyba umrę.
-
Eweliza Wynik może będzie dzisiaj, boję się potwornie i spodziewam się, że będzie zły :( Nowa Ja po wyjściu też miałam mrowienie na drugi dzień, ale zażywam Calperos i teraz tego nie mam.
-
Patryk, z tego co wiem, to można pić tak samo jak się to robiło przed wycięciem tarczycy. Wiadomo, że po zabiegu trzeba dać organizmowi czas na dojście do siebie, ale bez przesady.
-
Tak, co rano łykam Eutyrox 50. Nie odczuwam żadnych dolegliwości związanych z brakiem tarczycy. Miałam totalną strumecotomie tarczycy, czyli całkowite jej wycięcie - tak się robi przy rakach i wolach obojętnych.
-
Witam czytam Was i postanowiłam się odezwać. Ja również jestem, a raczej byłam posiadaczką guza na tarczycy. W styczniu biopsja i wynik (guz pęcherzykowy - to samo co Patryk), w marcu operacja usunięcia całej tarczycy. Teraz niecierpliwie czekam na wynik histo. Wiesz Patryk ja wszystko czytałam o tym nowotworze pęcherzykowatym i wiem tyle, że w Polsce tylko 7-10 % tych nowotworów to raki złośliwe, reszta to tak zwane nowotwory łagodne - gruczolaki, których leczenie kończy sie po wycięciu tarczycy. też liczę, że będę w tej większej grupie. Pozdrawiam