Elmusko

Nie wiem, czemu, ale mam wrażenie, że co drugi tydzień są dobre odcinki, a w międzyczasie nuda. W okresie powrotu Krystyny były dobre odcinki, wątek Norberta i Oli, kręcący się mężczyzna na sadybie, no i Krystyna. Potem totalna masakra, nudy z ciocią Stasią, i potem znowu ciekawy wątek z Beatą. W tym tygodniu znowu średniawo... Czy ten wątek z drzewami będą ciągnąć aż do końca sezonu ? Chyba nie zdążą, bo w międzyczasie tak spadnie oglądalność, że TVP zdejmie serial z anteny i scenarzyści będą mieli za swoje.

100 razy bardziej wolę kolejne związki Agnieszki niż beznadziejny wątek z drzewami. Jeszcze jakiś rok temu miała ciekawy wątek, kiedy była z tym lekarzem, Karolem. Wtedy też jakoś zginął Miron. A teraz ona jest niby z tym Januszem, a nic ciekawego z nimi nie ma.

Hahaha potwór z krypty, pasikonik cyrkuśnik... :D Ze streszczeń odcinków, drogi gościu. ;)

Grzechu wróci i zrobi zdjęcia Leszkowi i Anecie, które pokaże Bognie. Miłosz będzie podejrzany o ojcostwo jednej z dziewcząt, Wacek może być synem Feliksa, Martynka zerwie z Maćkiem... Wow.

Wiecie, że okaże się, że Wacek jest synem Feliksa ? Jestem w szoku, ale to nie żart.

Suniu, nie wierzę, że wolisz starego Pawła niż młodego Norberta, Błażeja czy Miłosza :D Jeśli chodzi o mnie, to zdecydowanie Kamilka, jest najbardziej sexi :D Chociaż Julka też niczego sobie, ładna z niej dziewczyna.

Barbara może być teraz zagrożona jeśli chodzi o względy Rafalskiego, bo Beata wróciła. Można więc stworzyć jakiś wątek, w którym Barbara będzie grozić Beacie, coś w tym stylu. Jeśli chodzi o Jungowską (Małgorzata), ta postać rzeczywiście jest niepotrzebnie trzymana. Ona była fajna, kiedy próbowała uwieść Jurka. Ten wątek się skończył i niepotrzebnie scenarzyści robili jej kolejne. A teraz na siłę próbują ją wepchać gdzieś, toteż do wątku ze ślubem Bożenki i Miłosza. Problem właśnie polega na tym, że Karpiński nie ma takiego wyczucia, kiedy jakiś wątek/postać już się wypala. Zauważmy, że w Klanie niezbyt dużo osób odeszło, ew. przez rezygnację aktora. Tylko właśnie taka jest kolej rzeczy, przez pewien czas postać jest ciekawa i wątek z nią również, a kiedy coś się już kończy, powinno się usuwać daną postać (zazwyczaj).

Wyjadą do Stanów i akcja serialu przenie się do USA :) Elżbieta stanie się Elizabeth, Jerzy stanie się Jorge'em, Paweł Paulem, Krystyna Christiną, Agnieszka Agnes i wszyscy zmienią nazwisko na Loob***h :) A tak na poważnie nadal uważam, że z serialu powinni odejść Czesia i Darek. Pozostałym można po prostu wymyślić lepsze wątki.

Ale dlaczego Waca ? Przecież on i Feli to majstersztyk, w czym Ci przeszkadza ? :) Z jednym się zgadzam. Czesia i Darek niestety w serialu się wypalili i żaden wątek ich nie uratuje. Dla dobra serialu Karpiński powinien ich odsunąć na boczny plan, albo całkiem. Wyjazd za granicę to byłoby dobre rozwiązanie, przecież nawet dobrze się składa, bo mają problemy finansowe, więc niech uciekną za granicę. Herbusiowej i Rutki jak na razie nie ma, więc fanko, nie wywołujmy wilka z lasu ! :)

Dzisiaj bardzo fajny odcinek. Zacznę od Beaty. Co raz bardziej mnie Pani Wójcik przekonuje, a dzisiaj było bardzo fajne przypomnienie dawnych czasów, jak to Beata poznała się z Piotrem. Ktoś napisał, że mogliby jakieś sceny dawne odtworzyć. W Klanie takich rzeczy nie ma, dzieje się wszystko tu i teraz. Właśnie tym się wyróżnia wśród innych seriali. Grażyny mi bardzo żal. Mam nadzieję, że ułoży sobie na nowo życie z jakimś innym mężczyzną, a o starym Olbrychskim zapomni, chodź będzie jej trudno. Fajnie, że Bożenka interesuje się matką i pomaga jej. Był też wątek z humorem - Kamila i Stefanek :) I muszę to powiedzieć. "Powiedz 'i' jak będziesz chciał kupkę" :D Bardzo fajnie to wyszło. To chyba odpowiedź na wasz pomysł z ciążą Kamili: Ona nie dorosła jeszcze do dziecka! Przecież nawet ja bym lepiej zajmował się małym :D Jak miło patrzeć teraz na Pawełka. I pokazali go jak gra na PSP. No proszę, jednak potrafią pokazać prawdziwą dzisiejszą młodzież :) Coś o tym wiem. No i widać, że był przerażony, że zabierają Krysię do szpitala.

Dzisiejszy odcinek bardzo przyjemny, może po za psychiczną Agnieszką. Wójcik dziwnie gra, tak drętwo, jakby miała straszną tremę. Za to podoba mi się Jasiek. Dobrze, że nie zrobili tego tak, że on tak po prostu leci do mamusi. Widać, że chłodno traktuje Beatę. Grażyna nie byłaby sobą, gdyby odmówiła Julce pomocy w odnowieniu związku Arkadiusza i Łucji. Może ten cały Kalisiak naśle na Agnieszkę jakiś bandytów, bo już dzisiaj ostro się kłócili. Przynajmniej byłoby ciekawiej w tej jej wątku z drzewkami.

Nie mogę się doczekać akcji z Maćkiem. ;)

Jeśli chodzi o ubrania, w zeszłym tygodniu Norbert miał fajną koszulę i lepszą fryzurę, a Kamilka miała ładny żakiecik. Szefowa Feliksa ma imię - Teresa, tak samo jak grająca ją aktorka. A straszna jest. Mogła się pobić z Moniką.

W poprzednim tygodniu były najlepsze odcinki od bardzo dawna. Ten tydzień to porażka i to chyba przez zmianę scenarzysty, bo wiem, że w tym tygodniu inny był niż w tamtym.

Ja chcę być scenarzystą Klanu... nawet chciałbym iść na studia scenariopisarskie.

Fakt, znowu nudy... a było już tak ciekawie. Jeremiasz znowu robi sceny, ani to śmieszne, ani interesujące. Jedynie gra aktorki Stasi ratuje wątek. Z Olą i jej podopieczną mogłoby być ciekawie. Pod warunkiem, że scenarzyści tego nie spieprzą. Wacek i szefowa - nudy. Feliks jak zwykle ratuje sprawę ;) Te jego pomysły :D

Wójcik gra aktualnie w Pierwszej Miłości matkę Nikoli, a kilka lat temu grała w serialu "Na Kocią Łapę", którego twórca był reżyser Klanu, Paweł Karpiński. Prawdopodobnie stąd też Wójcik wzięła się w Klanie, znała się już z reżyserem.

Marooon - może i była podobna, ale to przecież nie aktorka, tylko jakaś amatorka. Lepiej wziąć aktorkę mniej podobną, a z talentem aktorskim, niż podobną, ale beznadziejnie grającą.

Dzisiejszy odcinek chyba był nagrywany z takim zaplanowaniem i nic nie musieli wpychać, bo były w sumie tylko dwa wątki z Krystyną i Beatą, no i jeszcze ciocia Stasia z Jeremiaszkiem.

Lepsze uśmiercenie niż zastąpienie przez inną aktorkę.

Facet Beaty to policjant z Plebanii i ojciec Marysi z Pierwszej Miłości. Krysia rzeczywiście wyglądała dzisiaj lepiej. Być może wczoraj specjalnie ją tak ucharakteryzowali. Jakieś nowe, ładne melodie pojawiły się.Dobrze, że Agnieszka i Ola tak się przejęły całą sprawą. Jak mi brakowało cioci Stasi i jej "Bożesz Ty mój". Do Beaty mam na razie mieszane uczucia. Poczekamy, zobaczymy.

Szok, matka wygrała z drzewami !

Rzeczywiście wygląda tragicznie... przerażająco... I te miny wszystkich. Myślę, że nie musieli grać, oni naprawdę są przerażeni i zmartwieni.

Przecież Beata wraca jutro, w czwartek, 2471 odcinek.

No rzeczywiście niezłe jaja z tym Stockingerem i Trojanowską :D Ja tam lubię oglądać Michała i Mariusza. Dobrze, że Ola zmówiła się z Elą. Teraz będzie walka z Norbertem i Kamilą. Wątek z ADHD może być. Sam byłem kiedyś nadpobudliwy i wiem jak się zachowuje takie dziecko ;)