morelka0700
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez morelka0700
-
A ja się nie odchudzam :D I nie wróciłam do wagi- tzn mam nadal 10 kg mniej... Chyba coś rzeczywiście jest w powolnym chudnięciu, bo jem normalnie, a waga nie wskoczyła na normalny poziom- tylko te 2,5 kg co przybrałam :D No cóż pora dalej powalczyć...
-
Zważona :D 99,1 kg :D W dwa miesiące schudłam równo 12 kg cel do osiągnięcia 70 kg, więc jeszcze trochę tu pobędę :D
-
Dziś ważenie :D 1,1 kg w dół :D Wygrałam zakład i idę dziś na kekaba :) Jeszcze do końca miesiąca 1,9 do zrzutu!
-
Ja też nie mam serca patrzeć na odciśniętą pupkę... Mam dwa nocniki i sama nie wiem który lepszy- z dziewczynkami jest łatwiej. Sądy nie są sprawiedliwe- też przy rozwodzie się przekonałam :( Trzeba liczyć na siebie i pamiętać, że człowiek wszystko zniesie ...oprócz jajka :D Nie można brać wszystkiego serio, bo byśmy się wykończyły... Na razie jestem na prostej i układa się ok, ale dużo przeszłam ...czasem myślę, że mi już na całe życie starczy, a tu jeszcze tyle do przejścia :/ ... Trzymaj sie masz dla kogo walczyć i wierz mi ułoży Ci się lepiej niż myślisz, bo sobie sama na to zapracujesz i przekonasz się ile w Tobie siły :D
-
Azkas to kółko z wypustkami brzmi dość kontrowersyjnie :) :D Mariolka ja to bym może i dała radę na nocnik, ale synio jeszcze nie :) Ma AZS i nieciekawe miał nogi póki było zimno, teraz mu już prawie zeszło i muszę się zmobilizować. Tak to się bałam, że siurki pogorszą mu skórę i ciągłe kąpiele wysuszą. Po trochu to też moje lenistwo, ale mały już dużo rozumie, więc trza powalczyć. Tylko skubaniec się drapie i nie mogę go puścić bez rajtek. Byłam wczoraj na rowerze!!! Czekam na gratulacje i oklaski :D Dziś byłam u fryzjera i już na rower nie poszłam, ale jutro ...kto wie :D Ale mam cudne włoski, fryzjerka się spisała!!!
-
Cholera nie jestem jeszcze chuda :) Pogoda pikna, kupiłam dzieciowi nowy wózek i przyszedł bubel- muszę go odesłać, a myślałam, że pospaceruję so z nowym :( Powoli się rozkręcam, muszę M zmusić, by mi rower odgruzował, bo nic nie ćwiczę... no, a muszę zrzucić 3 kg do końca miesiąca... Mereszka chyba przesadzasz z tym ważeniem... Na dłuższą metę to demotywuje, lepiej raz w tygodniu i zapisywać wyniki... Takie moje zdanie :D
-
W sumie to już 8,1 kg mi poszło :) I nawet jak będzie szło powoli to się cieszę, że w dól, a nie w górę :) Może popróbuję tej zumby, właśnie ze spacerku wróciłam... ale padaczka, tylko chwilę słonko, a potem znów deszcz :( Ja chcę wiosny!!!
-
O Matko! To ja bym umarła na takiej diecie i po tygodniu bym więcej nie dała rady :/ 400 kcal to chyba ciut wykańczające. No bo co tu jeść- jogurt i dwa jabłka przez cały dzień? No i chudzina jesteś to musisz ekstremalnie :)