sarossa

elektri - rzeczywiście, nie ten lekarz, pomyliłam Ciebie z inną dziewczyną, która robiła w tym samym miejscu, co ja. Mój lekarz też wstępnie twierdził, że po 3 miesiącach powinno być super, teraz się to "nieznacznie" przesuwa, a tłumaczeniem jest "indywidualna reakcja każdego organizmu", nie do przewidzenia na dzień dobry, jak widać :) no może i tak. Zastanawiam się również, czy nogi nie są znacznie trudniejszym materiałem do obróbki, niż talia, czy brzuch, bo tam jednak bardziej płaskie powierzchnie. Wstąpię gdzieś na konsultację chyba przy okazji, zobaczymy. Nogi wysmarowałam samoopalaczem i jest znacznie lepiej, mniej te blizny widać. Ja nosiłam ubranko zimą i też było uciążliwe, więc współczuję noszenia go teraz :) ale i tak upały jeszcze umiarkowane. Powodzenia! :) Ja tak, czy inaczej uważam, że nadal jest co u mnie wysysać, więc na powtórkę się nastawiam.

elektri: w obwodzie efektu nie ma, punktowo na upartego coś tam może i zniknęło. Ale nie o to chodziło, żeby było "coś tam". Nie tego się spodziewałam. Lekarz każe czekać jeszcze na ostateczny efekt, a potem zobaczymy, jakie podjąć działania. Nie sądzę jednak, żebym się decydowała na tego samego lekarza, zbyt zachowawczy jest. Oczywiście plusem jest to, że jest równo, nie ma asymetrii, czy dziur, ale podobnie było i przed. W każdym razie on jest zadowolony! :) Zdjęć nie oglądaliśmy, ale bo i nie było po co. A Twoje efekty jak? Zasatanawiam się, czy my przypadkiem u tego samego lekarza nie robiłyśmy.

U mnie dla odmiany nie było szczególnych obrzęków,opuchlizna w zasadzie zniknęła już po kilku dniach,goiło sie też ładnie.Ale faktycznie pod koniec dnia było trochę jakby większe opuchnięcie.Czyli chyba to nic takiego.A co do bliznowców,to właśnie nie,dotąd zawsze sie wszystko na mnie goiło błyskawicznie.No cóż mi pozostaje,poczekam jeszcze.A o drugim zabiegu myślę z uwagi na mało widoczny efekt tego pierwszego.Nawet nie mogę powiedzieć,że rozmiar zgubiłam.Czy że jakieś centymetry w obwodzie.

Tak,zabieg wykonywał chirurg plastyk, o sporym doświadczeniu, z dobrej kliniki.Byłam na wizycie kontrolnej,gdzie powiedział,że taki stan jest spotykany i może się utrzymywać do roku.Czytając fora jednak nie spotkałam sie dotąd z takim przypadkiem.Kazał w dalszym ciągu wcierać te mazidła,do skutku,który nie wiadomo kiedy nastąpi.Do tego efekt wcale nie jest taki znowu spektakularny,wiec zaczynam rozważać powtórkę w jakimś innym miejscu.

arya, ile straciłaś w obwodzie uda?

nie, to nie są żadne przebarwienia, żadna kaniula zbyt płytko, tylko zwyczajne blizny po nacięciach. Są widoczne. Małe, krótkie, czerwone i widoczne. Trochę zgrubiałe. Dokładnie w miejscach, w których skóra została przecięta do wprowadzenia kaniuli. Widoczne były od razu, jak to ślad po przecięciu skóry i nie wzbudzały żadnych zastrzezeń, ale z czasem miały stać się znacznie mniej widoczne. A one nadal wyglądają, jak dosyć świeże przecięcia, są ciemnoczerwone i niektóre nawet zgrubiałe. Trochę jak bliznowce. I tylko w tych miejscach, gdzie skóra została przecięta. Jesli ktoś wie, jak spowodować, żeby były bledsze, to poproszę o pomoc.

po body-jet mam czerwone blizny, które nie chcą znikać. Jest ich w sumie 18, więc dosyć sporo i są widoczne. Smarowanie contractubexem nie pomaga. Zabieg miałam robiony w styczniu, opinia lekarza-w końcu zbledną, nie wydaje mi się pocieszająca, bo one ani drgną. Zna ktoś może jakieś sposoby na to, żeby blizny zrobiły się bledsze?