madzia:))

Przykro mi... strasznie to niepowodzenie boli.... ale gdy ból minie zbierzesz siły na dalszą walkę.

Bardzo mi przykro... wiem co czujesz... spróbuj porozmawiać z lekarzem na temat dodatkowych badań. Powiedz że chcesz je teraz zrobić a nie później bo odwlekanie nie ma sensu. Choć czasami tak jest że naszej w tym winy nie ma tylko zarodek za słaby... trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze.

Super w końcu dobijasz do tego momentu ❤ wzdęty brzuch to normalne. Także tym się nie przejmuj. Ja miałam w dniu punkcji jak rano wstałam to myślałam że balon urodzę a babka co była przede mną już 3 dni przed punkcja taki miała

Po transferze można brać apap i nospe. Także śmiało bierz

Strasznie mi przykro jest to ogromny ból nie do opisania... Mam nadzieję że szybko się pozbierasz po tych przykrych informacjach i dojdziesz do siebie... powiem Ci że jeśli kiedyś zajde w ciążę to nie wiem kiedy będę się z niej cieszyć. Chyba dopiero po porodzie. Bo tak naprawdę do 20 tyg może wydarzyć się wszystko. Nawet później. Zamiast cieszyć się to musimy się tylko zamartwiać. Ściskam Cie gorąco. Trzymaj się

Szkoda że nie zostało Ci nic ☹ Ale głowa do góry! Masz 2 szczęścia ze sobą! Nie denerwuj się, odpoczywaj i dbaj o te fasolki! Mam nadzieję że nas zaskoczysz pozytywną beta! Czekamy na dobre wieści Ps. A ta wiedzma się nie przejmuj. To że inne zarodki nie dały rady nie znaczy że w Tobie nie dadzą rady. Ja bym jej nagadala jeszcze

Tak mi przykro ... aż brakuje słów... mam nadzieję że szybko dojdziesz do siebie po tych przykrych wiadomościach i doznaniach i wrócisz po zarodek, który Ci został i on zostanie już z Tobą ❤ trzymaj się 🥺

Asiu tak mi przykro... trzymaj się i odreaguj to. Może przy następnej wizycie porozmawiaj z lekarzem żeby zlecić inne badania. Bo teraz tak naprawdę ciężko powiedzieć tak jak mi czy to nasza wina czy zarodki są za słabe. Mam nadzieję że w końcu Ci się uda i zostaniesz mamą!❤

Podobnie jak ja. 7.12. Jadę na wizytę wiec transfer moim zdaniem będzie między 11.12 a 14.11.

Kiedy transferujesz?

Być może naciągają. Cholera wie już. To też dużo zależy od tego czy nam coś jest i od zarodków. Jak będzie słaby choć tego nikt nie wie to się nie uda. Za 1 razem miałam atosiban i embrio a zarodek 5AA i nic z tego. Za 2 razem tylko embrio i zarodek 5BB zagniezdzil się lecz nic z tego.

Ja przy obu transferach miałam bo to zawsze daje trochę większą szansę

Asiu póki nie masz wyniku nie ma co się załamywać! A nóż jutro nas i siebie zaskoczysz! Ja do świąt podchodzę na luzie. Nie jakoś specjalnie. Bez śniegu to już w ogóle nie czuć klimatu świąt więc święta jak święta

Super trzymam kciuki za pozytywna betę ja mam 5 zarodków. 3 są z 5 doby a 2 z 6 doby.

Dzień pełen przygód i emocji ale nie raz to też może wpłynąć pozytywnie i zapamiętasz ten dzień szczęśliwie hehe trzymam kciuki za pozytywna bete!

No właśnie raczej zobacze co powie lekarz i raczej zostanę przy 1. Nie chce marnować sobie szansy. A co do pęcherzy to ładny wynik! Ja miałam 28 z tego 13 nadawało się do zapłodnienia. A ostatecznie wyszło 7 zarodków. Także możesz mieć 7 ale za to pięknych i nadających się do zapłodnienia Także nie ma co się przejmować tym kochana

Hej gratulacje dzidziusia szkoda że drugi nie wytrwał ale masz chociaż 1 szczęście. Z tym biciem serca to lekarz musi mierzyć. Doppler nie pamiętam już jak to było u mnie bo to już 8 lat temu ale to trochę później bo ciąża jest za mała by teraz mógł tym wyczuć bicie serca. Coś mi świta że gdzieś chyba ok 15 tyg ciąży tym mierzą ale skłamać nie chce. Do 12 tyg na pewno tym nie mierzyli mi.

Tak mam jeszcze 5. Rozmyślam nad faktem czy wziąć teraz 2 czy zostać lepiej przy 1.

Super. Bardzo ładna ilość zarodków. Trzymam kciuki

Dziękuję bardzo wszystkim za pocieszenie. Jesteście kochane. Plus jest że w końcu coś się zadziało w tym kierunku. Mam nadzieję że uda mi się w końcu jak i nam wszystkim

Teraz czekamy na dobre wieści od Ciebie!

Nie miałam. Wydaję mi się że chyba nie muszę bo zarodek jednak się zagnieździł lecz widocznie przestał się dalej rozwijać (okazał się za słaby). Bynajmniej mi się tak wydaje.

Nie u nas nie słyszałam o takim zastrzyku. W tym cyklu miałam tylko embrioglu. Atosibanu nie miałam. Widocznie zarodek był za słaby

Mam jeszcze 5 mrozakow. Plus z tego wszystkiego jest taki że się zagnieździł ale niestety ciąża biochemiczna

2. Ciężko jest ale trzymam się. Dziś muszę odcierpieć, zebrać siły i walczyć dalej..