Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madzia:))

Zarejestrowani
  • Zawartość

    603
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez madzia:))


  1. 52 minuty temu, Ej Wu napisał:

    Staraj się nie stresować. Mocno trzymam kciuki! Musi się udać!

    Powiem Ci że beta jest moim zdaniem za niska. Podejrzewam że nic z tego nie będzie. Poczytałam inne fora i wyniki innych w 7 i 8dpt i miały wyższe 😭 już w zasadzie dziś ryczę a jutro ponownie będę 😭


  2. 18 minut temu, Ej Wu napisał:

    Dziękuje bardzo. Chyba to będzie dla mnie rozwiązanie. A Tobie się udało?

    Jestem po 2 transferze. Byłam w pt i sob na becie w 7 i 8dpt i pokazało że coś ruszyło ale jeszcze w 3tydzien normy nie weszło. Byłam w 2 labo bo każdy ma inny wyznacznik Jutro idę ponownie i okaże się ostatecznie czy to idzie w dobrym kierunku czy jutro wyleję tonę łez. Stres duży także jutro napiszę czy się powiodło. 


  3. 1 godzinę temu, Goralka napisał:

    Część dziewczyny, w którym dniu cyklu miałyście punkcję? Zwłaszcza pytam te które miesiączkę dostały wieczorem i lekarz kazał traktować dzień następny jako ten pierwszy.wiem że to zależy od tego jak będą rosnąć pęcherzyki ale jakoś tak sobie teraz myślę jak to będzie...

    Hej. Nie ma co się tym martwić. Ja miałam punkcje w 14 dc. 


  4. 1 godzinę temu, Ej Wu napisał:

    Dziewczyny proszę powiedzcie mi jaki jest koszt in vitro w Pl i jak długo to trwa, jak często są wizyty w trakcie

    Ja Ci powiem ogólnie kwotę całą. Jeśli chcesz szczegóły to podeślę na email. U mnie w klinice bocian zapłaciłam łącznie z wizytami, zastrzykami, punkcja,opłata za zamrożone zarodki, kremem i transferem 1 =9882,16. Wizyta w 2 i 3 dc. U mnie wyszła w 3dc. Po 5 dniach wizyty co 2 dni i punkcja. Jeszcze do tego dochodzi koszt badań ale to bym musiała trochę się cofnąć z ich kosztami. Kojarzę że wyszły mnie one chyba ok 1600 


  5. 36 minut temu, malagosia napisał:

    Madzia najlepiej sprawdzać betę w tym samym labolatorium i w odstępach dwudniowych 🙂 bo takto wyniki będziesz miała nie miarodajne... 🙂

    Wiem wiem ale dla pewności pojadę do innego labo bo tam mają inne wskaźniki czyli takie jak na internecie pokazują. Chce zobaczyć czy faktycznie coś się dzieje według nich 


  6. Właśnie dzwoniłam do labo o wynik bety. Dziś jest 7dpt. Wynik to 4,41. Babka w labo mówiła mi że oni mają inne wskaźniki i że wynik do 2,9 to brak ciąży. Powyżej tak. Na razie nie cieszę się bo nic nie wiadomo czy coś się dzieje czy tylko coś się zadziało. Jutro pojadę jeszcze do innego labo sprawdzić wynik.

    • Like 4

  7. 18 minut temu, ToJaJustyna napisał:

    Dziewczyny 4 tydzień ciąży. 
    Jestem po wizycie .

    HCG za niskie 380 

    lekarz kazał odstawić leki. 
    jestem podłamana. Któraś tak miała ? Smutno mi bardzo. ☹️🙁😟😟😔

    Przykro mi. Trzymaj się. Wiem że Ci teraz ciężko. Widocznie dzidzius nie był tak silny ☹ oby ten mrozaczek po którego wrócisz był silny ✊ 


  8. 2 minuty temu, Oliwia_wawa napisał:

    Cześć, trochę mnie nie było. Niestety żadne nadprogramowe zarodki nie przetrwały i teraz mamy miesiąc przerwy. Zaczynamy kolejną procedurę pod koniec miesiąca, tym razem długi protokół. Kiepsko to wszystko znoszę i samą stymulację i to, co się dzieje potem. Wiem, że trzeba myśleć pozytywnie, że z każdym transferem szanse rosą.

    No sama stymulacja nie jest fajna. Ja po tych hormonach spać nie mogłam pomimo że zmęczona byłam. W nocy to jak bym czuwała. Punkcja też nie jest najprzyjemniejsza i to wszystko po. Ale czego się nie zrobi dla dziecka. Oby teraz udało Ci się udało mieć komórek i blastek jak najwięcej ✊

    • Like 1

  9. 19 minut temu, Ej Wu napisał:

    Właśnie u mnie jest taki stres bo z 5 jajeczek zaplodnily się tylko 2 z czego przetrwała jedna, ta podana mi i wiem ze jak nie wyjdzie to się zacznie wszystko od nowa ale troszkę mnie uspokoilyscie ze plamienie to jeszcze nie dowód na niepowodzenie. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i daj koniecznie znać jak beta jutro. Oby były łzy ale szczęścia 

    Rozumiem Cię bo masz tylko jedyna nadzieję. Pewnie tak samo jak Ty bym panikowała i stresowała się. Niby te zarodki mam ale jaka jest gwarancja że któryś się przyjmie? Już chwilami tracę nadzieję na to. No ale zobaczymy co to będzie. Oczywiście napiszę wam zaraz. Wynik mogę mieć pod wieczór dopiero albo na drugi dzień rano. Nadzieję ciągle mam

    • Like 1

  10. 2 godziny temu, Ej Wu napisał:

    Mieszkam w UK. To nie robią w klinice bety a zanim się dostanę do przychodni już dawno będzie wszystko jasne. Myśle ze jutro przyjdzie @ ale test i tak muszę zrobić 24 😕 chyba nawet nie chciałabym bety bo boje się dowodu czarno na białym. Ahhh niby to pierwszy raz ale jakoś tak...

    Szkoda że nie można zrobić bety ale spróbuj z testu zrobić. Staraj się myśleć pozytywnie. Choć wiem że jest ciężko. Ja sobie też mówię uspokój się, nie nakręcaj ale przychodzi mi to ciężko. Ja po 2 transferze inaczej trochę przechodzę to wszystko. Bardziej na razie bez objawów. Tak jak by mi się nie udało. Już też mam czarne myśli i już planuje kolejny transfer i tonę łez jak dostane jutro wynik bety ale ciągle mam nadzieję że się zdziwię jak i Ty i okaże się że nasze dzidzie są w brzuchu i rosną zdrowo. Także musimy mieć nadal nadzieję i myśleć pozytywnie 😀


  11. 18 minut temu, AsiaWin napisał:

    W 10dpt - środa czy czw. No chyba że nie wytrzymam;)

    Ja już nie wytrzymam tej niepewności. Wolę już wiedzieć i ewentualnie dojść do siebie po porażce a weekend to dobra okazja do tego. Choć ciągle mam nadzieję że będę płakać ale ze szczęścia. O to trzymam kciuki za Ciebie ❤


  12. 2 minuty temu, Monikakika napisał:

    Madzia jakie tam jest podojscie do pacjenta? Mozesz napisac cos wiecej jakies plusy i minusy. My zaczynamy nasza przygode, narazie maz jest badany w invimed ale nie jest do konca zadowolowy z podejscia.

    Ja chodzę do tego ginekologa już od dawna. Jest bardzo fajny i sympatyczny. Obsługa jest bardzo fajna i miła. Jak na razie minusów nie mam. Na wszystkie pytania Ci odpowiedzą. Trafiłam tam przez mojego lekarza i nie narzekam. 😊


  13. 30 minut temu, Ej Wu napisał:

    Dziewczyny, 9 dzień po transferze a ja zaczęłam plamić na brązowo... czy to już znaczy ze się nie udało....? 🙁🙁🙁 miała któraś takie plamienia tak późno a okazało się ze jednak jest w ciąży? Tak mi smutno...

    Plamienia mogą się zdarzyć. Także nie przejmuj się do przodu. Na Twoim miejscu jutro poszłabym na betę.

    Plamienie też może być oznaką ciąży 😊

    • Like 1

  14. 7 minut temu, Ej Wu napisał:

    Ja to nie mam nawet bety a gdzie progesteron. A test kazali mi zrobić 24/11 gdzie w normalnym cyklu okres powinnam dostać 21/11. Myślicie ze te wszystkie hormony mogą powodować ze miesiączka nie przyjdzie w terminie? Korci mnie żeby właśnie w dzień spodziewanej miesiączki zrobić test

    Jeśli nie masz leków przepisanych to albo przyjdzie @ albo cudowne wieści. 21.11 który to będzie dzień po transferze?


  15. 56 minut temu, NiskieAmH napisał:

    Dziewczyny mam mieszane uczucia straszne.
    Miałam wizytę po nieudanym transferze (przy amh 0,35 -jedna komórka dojrzała) i namawia mnie lekarka żeby zrobić kolejna stymulację na początku grudnia. Tylko teraz na lametta x2+menopur 75 ml. 
    Wcześniej było clo+menopur 75 ml. 
    Jeszcze mam wizytę u innego lekarza w klinice. 
    Chciałam zrobić dodatkowe badania ale lekarka twierdzi ze nie ma takiej potrzeby. Co byście zrobiły? Jak zapytałam o immunologa to usłyszałam ze w ro nie wierzą.

    a JK zapytałam czy możemy wycisnąć 100% z organizmu to usłyszałam ze nie bo wydam 5000 zł a bez większego efektu.

    Jeśli chcesz spróbuj iść do innej kliniki. Opowiedz wszystko co i jak. Zobaczysz co inny specjista Ci powie w innej klinice i jakie ma podejscie do tego. Nie raz może to wyjść na plus. Być może tam podejda do Ciebie inaczej 

    • Like 1

  16. 1 godzinę temu, Marza napisał:

    A jak to jest z tym embrioglue pomaga coś? My teraz wybraliśmy ta opcje do  kriostansferu

    To jest chyba różnie już. Albo się uda albo nie. Ja za 1 próbą miałam atosiban i embrioglu. Za 2 podejściem tylko embrioglu. Nie wiem czemu ten atosiban nie miałam. To tez dużo zależy od zarodka. Mój lekarz powiedział mi że mam zarodki tylko też nie wszystkie mogą się przyjąć. To teraz wyszło tak że ja już nie mam pewności że z tych 5 co mam i 1 co aktualnie jest podany czy któryś zostanie ze mną 😥 te in vitro jest strasznie skomplikowane


  17. 3 minuty temu, Milach napisał:

    Poniedzialki sa szczesliwe w transferach ja tez bede lekarza namawiac na poniedzialek 🤪 

    Ja już się boje testować bo transfer miałam 13 w piątek! Ja w te przesady nie wierzę. Jeśli się nie uda to uwierzę! A jak się uda to będzie szczęśliwy dzień. Też się śmieje bo ślub brałam 13.10 w sobotę. Więc co gorszego może Cię jeszcze spotkać 13 🤣🤣🤣

×