Niedobrzyzna

Ja mam takie same wrażenia po oglądaniu tych wózków. A pomyśl, że to dopiero początek (moncia pisała, że z łożeczkami też tak jest)...

To jeszcze nic. Wczoraj mój M. rzucił, że najlepszy byłby taki co by sam jechał. No i oczywiście taki jest. Cena - jedynie 8 tys. zł. Lol.

A u mnie brzuszek daje o sobie znać plus od wczoraj lekkie, leciutkie mdłości mam. Ale przez moncię, która tutaj wspomniała o wyborze wózka, wpadłam w świat internetu i się załamałam. Wybór jest tak przeogromny, że jestem przerażona, bo kompletnie nie wiem czym się kierować. Podpytanie znajomych to jedno, ale te wózki mają jakieś opcje, wady, zalety, o których ja pierwsze słyszę. Dobrze, że jeszcze dużo czasu przede mną, ale przyznam, że temat trochę mnie stresuje...

Małpko - a gdzie Ty zniknęłaś? Odezwij się do nas...podejrzewam, że maluch Cię męczy ale daj nam jakiś znak ;)

Ja z ciekawości jutro zerknę w wyniki jaką mam morfologię. A w ogóle do kilku dni mam rano zawroty głowy a w sobotę pod prysznicem, to prawie zemdlałam. Musiałam wyjść z pianą na włosach, bo było mi słabo jak jeszcze nigdy w życiu...

Moncia - Twój to przynajmniej jest stolarz, ale mój to informatyk ;) Ja chcę oprócz kołyski łożeczko, komodę z przewijakiem i fotel. Szafę na rzeczy maleństwa już mam, została nam po urządzaniu innego pokoju, a że jest biała/kremowa to będzie pasowała, bo myślę o jasnych mebelkach. Asinska ja robiłam morfologię raz a na mocz jadę jutro. Także do tej pory miałam tylko raz zlecenie. A Ty?

Fascynuje mnie kryterium uznawania czegoś za SPAM. No i z inspiracji to mam na razie tyle :/ Czyli mgliste nic. Do naszej sypialni pewnie wstawimy kołyskę i tutaj też milion wyborów a nic co by mnie przekonało. Co prawda mój M. odgrażał się, że sam zrobi kołyskę (!) ale wolę mieć jakiś plan B. :D

Z kolorów to bym chciała szaro-niebieski lub szaro-różowy jak na tych kocykach na końcu strony http://sklep.tomandbuddies.pl/pl/c/KOCYKI/66

Generalnie styl pokoju podoba mi się taki: http://www.my-fantasyroom.de/annettefrankkollektionen-c-1105_589_1200.html

Łóżeczko będę wybierała wtedy jak będę wiedziała jak chcę urządzić pokój. A tu też jest problem - bo z jednej strony dużo pomysłów w internecie, ale z drugiej strony, nic do by mnie naprawdę urzekło...ech...

Z tymi znajomymi to dobry pomysł - wypróbuję za tydzień jak będziemy u naszych, których córeczka urodziła się w "naszym" terminie, tylko rok temu. Więc od razu zapytam o dopasowanie do warunków atmosferycznych :) Ale nadal dla mnie te wszystkie opcje to czarne magia ;)

Hej :) Ja też aktywny weekend - sobota na zakupach z rodzicami a wczoraj na spacerach prawie cały dzień :) jak to dobrze jak człowiek może wyjść z domu, bo go mdłości nie męczą :) Jedyne co mnie niepokoi to to, że pojawiły się u mnie ciągnąco-kłujące bóle po tej stronie gdzie jest maluszek. Pojawiają się na chwilę i znikają i tak kilka razy dziennie. Mam nadzieję, że to on sobie tam robi miejsce i to nic złego. Zaczęły się przed ostatnim usg a na badaniu było ok, więc mam nadzieję, że tak zostanie. Wizytę mam w sobotę. Moncia - czy Ty już czujesz małą? Zastanawiam się jakie to uczucie i jak ja to rozpoznam? aaaaaaa! Brzuszek widać u mnie wcześnie więc może i z ******* pójdzie szybciej niż 20 tc...Jak wspomniałaś w ostatnim temacie o wózku to się zainteresowałam...i poddałam po ok 2 godzinach przeglądania netu. Za dużo tego jak dla mnie - muszę chyba zrzucić to na przyszłego tatę ;)

A więc widzę, że nie jestem osamotniona :) Ja też biorę 3x1 luteina i 3x1 duphaston. Lekarz powiedział, że od następnej wizyty będziemy zmniejszać dawki. To będzie za tydzień i będę wtedy w 13 tygodniu.

Ja wietrzę sypialnie, pościel jest non stop na balkonie, robię te wszystkie sztuczki. Z wieczornymi spacerami muszę spróbować, ale może być ciężko, bo ja ok 20 padam jak mucha przed tv i mam swoją "świętą" drzemkę :) no ale muszę się jakoś przestawić...

Dziewczyny jak Wy sobie radzicie z problemami ze snem? Ja nie śpię już co najmniej od dwóch godzin, nastawiłam pranie, przygotowałam prasowanie, ogranęłam z grubsza mieszkanie...nie daję rady z tym wczesnym wstawaniem. Czasami udaje mi się jeszcze dospać, ale rzadko. Nigdy nie sypiałam do południa, no ale nie spać już od 5 cz 6 to dla mnie nowość...

Moncia - z zakupami Cie doskonale rozumiem. Moja mama to w ogóle mowi, że przed porodem to nic nie wolno... No ale ja mam takie podejście jak Twoje - po 2 Trymestrze będę powoli kompletować. Wózek to pewnie w ogóle na sam koniec zostawię. No ale tym pokojem musze się zająć - w sypialni nie mamy miejsca na łóżeczko. No i chciałabym mieć to za sobą przed porodem, bo potem łazenie po sklepach będzie utrudnione ;)

Asinska - no i właśnie to będzie najpiękniejsze- że już nam pokazują, że są małymi istotami i wolą same wybierać co tam w tym brzuszku robią :) Tere, Moncia - czy Wy już macie wyprawkę dla swoich maluchów? Czy urządzacie im osobne pokoiki czy będą spały z Wami? My mamy pokoik dla dziecka, który aktualnie robi za gabinet/składzik i będziemy go urządzać. Zaczniemy pewnie dopiero w lipcu (mam nadzieję, że będzie znana płeć) ale może Wy macie jakieś inspiracje? Jestem świeżo po urządzeniu mieszkania i wiem, że nie wszystko jest dostępne tak do ręki, więc wolę mieć więcej czasu na "wybieranie" a nie widziałam jeszcze nic co by mnie przekonało. Co prawda wcale jakoś dużo nie szukałam, bo wcześniej za bardzo się bałam, no ale chyba czas zacząć się cieszyć więc i czas do lipca szybko zleci ;)

Na płytce mam filmik z badania nagrany. A zdjęć mam chyba 5 ale wydrukowanych.

Małpko - robi się między 11 a 13+6 tc. U mnie za tydzień nie było lekarza, więc wolałam iść dzisiaj i termin za dwa tygodnie zostawić sobie na wypadek, gdyby nasz był takim wierc**iętą jak maleństwo Asinski :) Poza tym to badanie nie robił mój gin tylko inny lekarz. Moncia - oj ja mierzyłam sobie w niedzielę, ale już nie pamiętam dokładnie...chyba 89, bo teściowa powiedziała, że odrobinę za wysoki.

Małpko to było usg prenatalne. Innych nie mam :) Asinska - Wasz to już olbrzym, zobacz jak one teraz szybko rosną - niedawno cieszyłyśmy się jak było 10 mm a za chwilę będą miały po 10 cm :) oj naprawdę mi się dziś humorek poprawił :D

My juz po - wszystko jest dobrze, dzidziuś zdrowy :) 4,9 cm długości, wg usg to 11+4 i TP na 12.10 - akurat w urodziny męża :) Mały nawet był spokojny na początku, ale po chwili zaczął się obracać wprost przeciwnie jak chciał pan dr ;) trochę do niego popukał i się ustawił dobrze :) słuchaliśmy serduszka i nawet dostaliśmy płytkę z nagraniem - cuda techniki nadal mnie zadziwiają ;)

Wizytę mam na 17.20. Asinska - długo trwało Twoj***adanie? Moim zdaniem krew, to będzie już tylko formalność :)

O moncia - widzę, że już imię wybraliście :) no jutro, jutro - zobaczymy czy się uda zrobić badanie i czy wszystko ok. Im bliżej tym się bardziej denerwuję, choć staram się o tym nie myśleć...

Asinska - to dawaj nam koniecznie znać. Ja już odliczam do jutra - nie mogę się doczekać, ale stresik też jest. Andzik - pamiętaj, żeby dużo pić.

Tere - 32 tc brzmi super :) no i masz bliźniaki - no to już w ogóle podwójne szczęście. Nie dziwię się, że Ci trochę ciężko z nimi ;) trzymam kciuki abyście dochodzili w komplecie do Waszego bezpiecznego terminu :)