basssiula

dziewczyny podajcie cos wiecej do tego profilu z fb bo po imieniu i nazwisku to mi was mnostwo wyskakuje:-P

hej dziewczyny;-) ja od rana na rowerze pozniej na dworze:-P maly spal godz to w tym czasie posprzatalam teraz wstal i pilnuje by zjadl rosolek;-) ja tez za chwile bede jadla;-) rano byla buleczka i kawa:-D powiedzcie mi kiedy najlepiej jesc owoce? dopoludnia? hmm bo ktoras o tym ostatnio pisala. a co najlepiej na kolacje zjesc? bo kurcze chyba blad robi jak nieraz zjem jablko na kolacje? a pozatym u mni dietowo;-) codziennie chociaz na krotko staram sie jezdzic na rowerze. musze najpierw kondycje wyrobic by wybrac sie na dalsza wycieczke. mi szkoda wszystkich otylych dziewcyn. bo sama wiem jak to jest. ciezkie zycie jest z tymi nadprogramowymi kg. nawet ubrania ciezko dobrac. a ni mowiac juz o docinkach innych. ale jak sie juz zrobi krok to trzeba zawalczyc o swoje szczescie. i ja mam taki zamiar;-) pozdrawiam was:-*

zmienilam stopke;-) a i pare osob mi powiedzialo ze widac ze troszke schudlam:-P jak ja na to czekalam. mam plan do konca maja dobic do 80kg. wole chudnac pomalu ale skutecznie. to jest chyba metoda na mnie.

hej dziewczyny;-) ja caly czas z wami jestem:-* caly czas diete trzymam. ruszam sie wiec jest ok:-) teraz konczy mi sie okres i dzisiaj waga pokazala juz mniej. ale nadal troszke nadwyzszki mam. ale to wiem ze przez to ze w pierwszy dzien okresu zjadlam troche slodkiego. ale teraz juz jest dietkowo;-) to ze nie pisze to nie znaczy ze zrezygnowalam. poprostu wiecej siedze na piowietrzu. mam ten rower zrobiony to i jezdze;-) ale zagladam do was i trzymam za wszystkie kciuki:-*

i teraz przez ten tydz lub dluzej noe ede wchodzic przez ten okres na wage co by sie nie zalamywac. :-P

hej. dziewczyny ja tak w skrocie:-P ostatnio czasu mi brakuje by do was wejsc bo ciagle cos z mlodym robimy na dworze;-) no i musialam ogarnac podworko by maly mogl sie bawic;-) waga 30.04 pokazala 84kg. czyli calkiem fajnie. caly czas na diecie jestem. wczoraj tez skoncylam naprawe roweru i zamontowalam siedzonko malego. ale pogody jak narazie nie ma. ale jak tylko deszcze znikna to wyruszamy w teren;-) ostatnie dni mam niepochamowany apetyt bo wczoraj powinnam dostac okres ale go nie ma. lodowke by mi ktos na klucz musial zamknac. ale na szczescie rzadko juz zdarzaja sie wpadki ze slodkim. staram sie hamowac. wole zjesc wiecej jakiegos jedzenia niz te zdradzieckie slodycze. pozdrawiam:-* teraz juz sie bede odzywac czesciej:-*

hej;-) przepraszam ze nie pisalam ale jakos weny brak. ciagle na dworze. i ciagle bunt ma ten moj maly. diete trzymam. ruch mam. dzisiaj waga pokazala 85kg;-);-) musze sie tylko bardziej przypilnowac zeby co trzy godz jesc. bo z tym mam problem i przez to pozniej jem wieksze porcje niz powinnamB-) pozdrawiam was:-*

hej. przepraszam ze do was nie pisze bo mam mega dola. do tego mlody jest chory. i w ogole wszystko do bani. heh. ja tez sie najlepiej nie czuje. cos mnie bierze. narazie trzymam diete. chociaz jeden dzien byl bez diety bo mlody marudzil. i noe mialam czasu wymyslac. wiec jadlam w malych ilosciach to co bylo w lodowce.

hej:-) dziewczyny nie mam czym sie chwalic mam 85,7. wiec szalu nie ma. ale to przez to ze od jakis 3 dni ni bylam na kibelku. a po za tym mlody jest chory. i jem co mam w lodowce. dzisiaj bylam u lekarki i ma alergie od tego slonca i pyli cos. heh. i stowa zostala w aptece. biedny oczka mial nawet spuchniete.

a czy wy bierzecie jakies witaminy lub cos podonnego?

hej:-) u mnie aktywny dzien byl. caly dzien siedzialam na dworze bo robilam porzadki na trawniku. bo pelno lisc i innego badziewia po tej zimie. wiec caly czas sie ruszalam;-) hmm sniadanie jak zwykle kawa plus 2 ryzowe wafle. obiad kawalek kotleta, duzo surowki, i jeden maly ziemniak. no ale zgrzeszylam. bo zjadlam z3 lentinki czy jak to sie nazywa te male czekoladowe guziczki. i z 4 drazetki. heh. ale to posrod tej krzataniny tak mi poszlo. trudno juz. teraz jakas mini kolacje zjem i koniec na dzisiaj. fajna ta tabelka, szkoda ze jestem na samym koncu ale to mi nie przeszkadza bo pomalu to sie mam nadzieje zmieni:-) dziewczyny w koncu cieplo wiec prosze szybko na spaceki sie wybierac:-) trzeba korzystac:-)

tez tak mysle ze pieniadze to nie wszystko. ja wolalabym pasa przycisnac niz zyc na odleglosc z wlasnym mezem. taka jest prawda ze tych chwil razem spedzonych nie da sie kupic.

hej:-) my juz po spacerku,kosciolku i obiadku;-) na sniadanie mialam wsfle ryzowe i kawe. a obiad ziemniak plus kawalek miesa i fasolke. Wracajac zagadnela mnie starsza pani i z tekstem do mnie ze spaslam sie przy tym dziecku. heh to jej odp zeby na siebie patrzala bo to moja sprawa jak wygladam. w...rwila mnie jak diabli. a co do tych ziol tybetanskich to ja w takie cudowne rzeczy nie wierze, a widze ze ktos sobie tu niezla reklame robi. wszystko inne niedobre tylko te ziola dzialaja. ta jasne.....

hej;-) ja juz nie spie bo mlody sie obudzil i do brum brum chcial. wiec mama.chociaz niezadowolona ale musiala wstac:-P dzisiaj tez na wage weszlam i mam 85,6 wiec cos tam spada. musze zaczac sie wiecej ruszac to i wiecej zacznie spadac;-) dziewczyny nawet nie wiecie jak ja sie ciesze nawet z malych sukcesow:-* a wiem ze cwiczenia nie sa dla mnie bo mi brak motywacji wiec musze cos innego wymyslec. w poniedzialek musze rower wyciagnac. i zamowic mlodemu fotelik na rower. i bedziemy jezdzic:-)

agus ten ser niskotluszczowy to paczkowany jakis czy na plasterki?? jak paczkowany to jakiej firmy kupujesz?

AGUILERA teraz to juz po krowkach:-P hehe ;-) nie ma co ratowac:-)

ja jak kiedys schudne to wymienie cala garderobe. ale to kiedys tam:-):-( ja ide spac bo cos zle sie znowu czuje. heh. nie wiem sama juz co mi jest. pewnie znowu z cisnieniem cos nie tak. glowa boli plus to ze jestem strasznie zmeczona.

ja mam duzo ciuchow za malych. ale raczej pewnie juz do nich nie wroce. a teraz nosze takie duzo za duze bo zakrywaja to co maja. i sa taka moja warstwa ochronna. nie lubie dopasowanych rzeczy. i zakupow. ja wchodze do sklepu wybieram jedna rzecz prymierzam jak dobra to kupuje.

hehe ale dalam popis:-P da sie jakos usunac stad posty? w ogole to ostatnio same popisy inteligencji daje:-) moj maz ma ze mnie polewke:-P

patina jak to zrobilas ze tyle schudlas? podziwiam cie:-* oczywiscie wszytkie was podiwiam. ja chyba nigdy nie schudne. aguilera wspolczuje szpitala:-| ja tylko 2razy bylam na patologii i po porodzie:-P

patina jak to zrobilas ze tyle schudlas? podziwiam cie:-* oczywiscie wszytkie was podiwiam. ja chyba nigdy nie schudne.

od jutra ścisła dieta... choinka ja się nie dam temu łakomstwu!!!!!

dziewczyny ja padłam, dzisiaj do bani dzień. do kolacji ok. później tragedia czekoladowe jajko, i kilka rzeczy z lodówki wciągnięte. dobre tylko ze skończyło się na jednym jajku. heh. :( miłej nocy wszystkim. ja mam wyrzuty sumienia.... po co jadłam nie wiem...

Dziewczyny pisać pisać :)

Dziewczyny pisać pisać :)